W ogóle EWR jako jedyny zespół, który koncertuje, będzie od samego początku (oczywiście oprócz supportów - ale powiem szczerze, że miło mnie tym zaskoczyli), i jak już wspominałem - impreza wraz z nimi ma być do... której tylko będą się ludzie bawili.
No i w końcu się dogramoliłem do komputera...trochę daleko jest BS, ale jak się okazuje warto było spędzić tam, swój "pierwszy raz" w rytmach Reggae.
Muszę przyznać, że bardzo pozytywnie zaskoczył mnie występ grupy StarGuardMuffin posiadającej naprawdę dobrego prowadzącego, jak również pozostałą część składu (w tym np. nasz forumowy qbass). Ogólnie chłopaki dali radę. Również tutaj nagłośnienie wychodzi na plus, bo mimo, iż siedziałem na I piętrze przy barze to jednak słyszałem dobrze wokal (z czym często jest problem)
No i wiadomo, gwiazda wieczoru EastWest Rockers, dali nieźle czadu ..zapewniając nie tylko dobry i długi koncert, ale również świetne after party.
hy hy nie powiem, żeby przesłaniania "edukacyjne" w krzywym zwierciadle mnie jakoś kręciły, no wiecie..środkowe palce i te sprawy, ale to się wytnie)
RaVeN napisał/a:
od 20 do 2 byłem uwieszony na barierkach pod sceną
heh, czasem wyglądaliście jak wygłodniałe lwy
ps. Niech ktoś mi wytłumaczy ile w końcu kosztuje żywiec w puszce, bo przez cały czas kupowałem za 5 zł, kiedy przy ostatnim razie słysze że w puszcze 6 zł, a lany 5 zł
Muszę przyznać, że koncert wyszedł zaj ( i tak cenzura to wytnie )
Big Star jest jednak świetnym miejscem do organizowania tego typu koncertów, taka alternatywa była po prostu potrzebna. Ludzie się bardzo dobrze bawili, klimat jaki stworzył zespół był niemal idealny.
Sceptyków przed koncertem chciałbym tam zobaczyć i chciałbym żeby powiedzieli jeszcze raz, że Big Star nie nadaje się do organizowania koncertów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum