Już w najbliższy weekend zapowiada się historyczny mecz, po 5 latach przerwy znów spotkają się na ligowych parkietach dwie stare drużyny. Olimp Grodków będzie podejmował u siebie Orlik Brzeg.
Olimp Grodków - SKS Orlik Brzeg
30 listopada 2008 r. godz. 17 !! Niedziela!!
Zapraszamy brzeżan do Grodkowa!!
Ostatnio zmieniony przez steve 2008-11-24, 22:05, w całości zmieniany 2 razy
Szkoda, że mecz Orlika i Cukierków rozgrywane są w tym samym czasie... dwa wydarzenia w powiecie na wysokim poziomie i muszę wybrać jedno albo drugie...
trudno
prawdę mówiąc, bałem się, że będzie jakiś blamaż solidny
a tu w obronie całkiem przyzwoicie (sądząc po ilości straconych goli), bo Olimp średnio rzuca rywalom 30
prawdę mówiąc, bałem się, że będzie jakiś blamaż solidny
To ze wynik był taki jaki był to tylko i wyłącznie wynik słabej dyspozycji chłopaków z Grodkowa. Nasi niestety (prawie jak zawsze) nie pokazali nic szczególnego a gra niektórych zawodników Orlika woła o pomstę do nieba.
Kolega Piotr S. proponuję aby ten ochraniacz ze szczeki wyciągnął ,bo chyba przez niego oddychać nie może, przez to traci oddech i nie ma siły do gry. Sugeruję również, abyś kolego skupił się na swojej grze i przestał po każdej nieudanej, straconej przez Ciebie, źle podanej piłce zwalać winę i mieć pretensje do kolegów, przestał mazać się jak mała dziewczynka no i wreszcie czym prędzej wracał do obrony. Piłka ręczna jest grą zespołową i nie jest ważne, że ktoś rzuci 10 bramek w przegranym meczu marnując 3 razu więcej sytuacji.
Brawo Stefan za kilka bardzo dobrych interwencji i miejmy nadzieję powrót formy, brawo Szymon i brawo dla oka i szybkości Bartka za którego podaniami czasami zawodnicy nie nadążają.
Ja już nie wiem co może pomóc tej drużynie w tym sezonie... chyba cud
Halę grodkowskiego LO, w której mecze rozgrywa Olimp tradycyjnie już w niedzielę wypełnili kibice do ostatniego miejsca. Choć przeciwnik okupuje raczej dół tabeli, kibice przybyli wspomóc swoich pupili .
Zaczęło się od prowadzenia gości po bramce Piotra Sendra. Jednak było to jak się później okazało jedyne prowadzenie Orlika w przekroju całego meczu. Po 10 minutach grodkowianie prowadzili już 6:1. Brzeżanie dopiero w 12. minucie zdobyli drugą bramkę. Mecz miał przez cały okres bardzo jednostronny przebieg. Wyraźna przewaga gospodarzy sprawiła, że zawodnicy Orlika nie byli ani razu w stanie zbliżyć się więcej niż na 5 bramek. Natomiast wobec agresywnej obrony grodkowian byli wręcz bezsilni, sami tracili zaś kolejne bramki. Czego nie wyłapała obrona Olimpu, to wychwycił znowu bardzo dobrze usposobiony w bramce Daniel Listwan. Orlikowi nie pomogła zmiana bramkarza, choć zmiennik postawił napastnikom Olimpu wyższe wymagania niż jego poprzednik. Pierwsza część zakończyła się wynikiem 14:9 dla Olimpu
Wydawało się, że po przerwie zawodnicy Orlika spróbują odrabiać straty, jednak po przerwie przez pierwsze 14 minut zdołali strzelić zaledwie dwie bramki i rezultat w 53 minucie był 20:11! Trenerzy gospodarzy pozwolili sobie na to, by dać odpocząć Danielowi Listwanowi i wprowadzili drugiego bramkarza, który jak się okazało równie skutecznie chronił bramkę, broniąc rzut karny i prezentując kilka bardzo dobrych interwencji. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 23:13 i nie należał do najładniejszych widowisk. Gdyby nie nonszalancja kilku zawodników wynik mógł być wyższy, gdyż grodkowianie zmarnowali kilka stuprocentowych szans (to efekt pewnego i wysokiego prowadzenia). W zespole gospodarzy wyraźnie niedysponowany z dolegliwościami barku grał Wojciech Zych, który w dotychczasowych meczach zdobywał najwięcej bramek. W tym meczu raczej rozdzielał piłki i dość skutecznie uruchamiał skrzydłowych. Wręcz znakomicie wykorzystał to Paweł Hytel zdobywając ze skrzydła aż 9 bramek! W Orliku brak było lidera, który poderwał by drużynę do walki jedynie Szymon Suwiczak próbował podjąć się tej roli, ale z miernym skutkiem. Zawody prowadzili T.Kondziela i M.Pytlik, którzy nie zawsze podejmowali jednoznaczne decyzje .
Na uwagę zasługuje oprawa zawodów w postaci tańczącego zespołu Lets Dance Pani Stefani Koniecznej-Maćkowiak z GP 2 w Grodkowie. Wspaniale poruszające się w barwnych strojach dziewczęta robią na parkiecie show niewiele ustępując piłkarzom. Jeśli dodać do tego dość sprawnie prowadzącego zawody spikera - mamy obraz widowiska jakie spotyka się na niewielu parkietach.
J.Rzepkowski
Olimp Grodków – Orlik Brzeg 23:13 (14:9)
Olimp: Daniel Listwan, Daniel Klasiński – Paweł Hytel 9, Gracjan Nowak 3, Jarosław Dziurgot 3, Adrian Maciejewski 3, Łukasz Romanów 1, Michał Strama 1, Dariusz Sołtys 1, Roman Smoliński 1, Wojciech Zych 1, Artur Wójtowicz, Szymon Listwan, Michał Białożyt; trenerzy Zdzisław Zielonka i Marek Błoch
Orlik: Sebastian Gołębiewski, Marcin Stefaniszyn – Szymon Suwiczak 4, Piotr Sendra 3, Remigiusz Klein 2, Marcin Orzycki 1, Mateusz Szewczuk 1, Michał Naróg 1, Bartosz Galar 1, Szymon Buklarewicz, Alan Cuper; trener Paweł Pietraszek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum