BTP: Michał Kucharski 12, Kuba Konstańczuk 10, Mateusz Jelenkowski 8, Maciek Głowacki 6, Pawel Wechman, Przemek Żyto, Daniel Kulik, Tomasz Prochowskik, Kamil Obodziński, Michał Binek, Adrian Mendel
Grodków: Rafał Gajewski* 30, Grzegorz Gielas 14, Łukasz Jakowlew 7, Paweł Ścigała 7, Łukasz Marut 4, Grzegorz Bankiewicz 4, Tomasz Kolanko, Michał Niedopytalski
Piast zaczął słabo i pierwszy celny rzut z gry oddał dopiero w drugiej kwarcie. Od tego momentu gra się jednak wyrównała, a gospodarze zagrali najlepsze 20 minut w tym sezonie. W efekcie po 27 minutach było tylko 23:26!
OKiR, który do tego momentu nie forsował specjalnie tempa, w końcu zmobilizował się do lepszej gry i ostatnią kwartę wygrał już zdecydowanie. Gwiazdka dla Rafała Gajewskiego.
WSH-E: Dawid Frańczak 22, Łukasz Marciniak 10, Konrad Lin 8, Szymon Kawarski 5, Dariusz Bronowski 4, Marcin Janczy 2, Przemysław Sempik
Gniotpol: Tomasz Pieszyński* 32, Tomasz Kubiak 13, Grzegorz Jarosławski 8, Krzystof Kołodziejczyk 7, Robert Dzikiewicz
Pierwszy z trzech bardzo wyrównanych pojedynków siódmej kolejki. WSH-E zaczęło od prowadzenia 5:2, ale potem grający jedną piątką Gniotpol przejął inicjatywę i wygrywał już 11:5. Nieoczekiwanie trzecia drużyna ubiegłego sezonu bardzo szybko zdobyła się na odpowiedź i pierwsza kwarta zakończyła się tylko dwupunktową przewagą mistrzów.
Drugą Gniotpol rozpoczął od pięciu celnych rzutów za dwa i po 14 minutach prowadził już 25:13. Rywale znów jednak zdołali się podnieść: 8 punktów z rzędu zdobył Dawid Franczak i różnica znów stopniała.
Po zmianie stron WSHE rozpoczęła pogoń. Dzięki trójkom Dawida Franczaka, Szymona Kawarskiego i Łukasza Marciniaka, a także dzięki dobremu debiutowi w drużynie Dariusza Bronowskiego w 28 minucie WSHE przegrywało już tylko 44:40!. W ostatniej kwarcie przewaga zmalała nawet do trzech oczek, ale w końcu górę wzięło doświadczenie wielokrotnych mistrzów BLK, których do zwycięstwa poprowadził Tomasz Pieszyński (gwiazdka).
QRB – Mera Team 49:45 (7:10, 18:18, 10:8, 14:8)
QRB: Bartosz Wańczyk 21, Mrek Soroka* 18, Marcin Stefaniszyn 7, Marcin Korda 2, Przemek Kielman 1, Ryszard Dzwonek, Paweł Kawecki
Mera: Marcin Laskowski 14, Bartosz Tadla 10, Marcin Laskowski 10, Łukasz Łosiowski 6, Mateusz Łazor 3, Marek Lewandowski 2
Najbardziej wyrównany mecz kolejki. Lewin prowadził od pierwszych minut (0:6, 2:8), ale QRB nie pozwalało odskoczyć rywalom na więcej niż 6 oczek. Największa w tym zasługa Marka Soroki, który w decydujących momentach celnie rzucał za 3 punkty.
Kiedy w ostatniej odsłonie trójki zaczęły wpadać także Bartoszowi Wańczykowi, przewaga Mery stopniała tylko do 1 oczka (41:42). W samej końcówce z dystansu znów trafił Soroka (gwiazdka), a lewinianie stracili okazję do wyrównania gubiąc piłkę w ataku i ponieśli drugą w sezonie.(i drugą z rzędu) porażkę.
Slow Forza – Debiutanci 31:95 (6:19, 4:26, 12:14, 9:36)
Slow: Piotr Książek 9, Damian Nawrot 9, Karol Klimek 7, Paweł Drankowski 6, Szymon Jabłoński, Przemek Radosz
Debiutanci: Mateusz Frańczak* 37, Mateusz Wysocki 24, Artur Dudziak 13, Piotr Wysocki 11, Grzegorz Rzeszut 8, Damian Szumiński 2
Mecz do jednego kosza. Przewaga Debiutantów rosła z minuty na minutę, a w końcówce, kiedy obie drużyny odpuściły grę w obronie, niewiele zabrakło do złamania bariery 100 punktów. Gwiazdka dla Mateusza Frańczaka.
Dziewiątka: Adam Kaliciński 18, Wiktor Nowacki 10, Paweł Ogrodnik 4, Grzegorz Łyczkowski 4, Wojciech Drozd 4, Daniel Gaj 3, Krzystof Hulewski
Myslek: Adam Adamczyk** 21, Mateusz Dubas 18, Andrzej Rolski 10, Kamil Duliniec 4, Dariusz Szeniszewski 4
Mecz dnia. Mysłek wystąpił bez trzech swoich najwyższych zawodników i musiał grać jedną piątką. Mimo że bardzo ostrożnie szafował siłami, to jednak od początku miał nieznaczną przewagę. Po 6 minutach Dziewiątka przegrywała już 5:12, ale dzięki czterem celnym osobistym Grzegorza Łyczkowskiego pierwsza kwarta zakończyła się różnicą tylko trzech punktów.
Decydujące dla losów pojedynku było drugie 10 minut. Najpierw obie drużyny przez trzy minuty nie zdołały trafić do kosza, ale potem dominował już Mysłek wygrywając tę odsłonę 17:2!
Po kolejnych 5 minutach wicemistrzowie BLK nadal wysoko prowadzili (18:37), kiedy 5. faul popełnił Dariusz Szeniszewski. Grając przeciwko czwórce rywali Dziewiątka odzyskała nadzieję na zwycięstwo i na początku ostatniej odsłony przegrywała już tylko 32:43. Wtedy na rzut z dystansu zdecydował się Mateusz Dubas, piłka wpadła do kosza, a z rywali uszło powietrze. Już do ostatniego gwizdka Mysłek grał rozsądnie, długo rozgrywał każdą akcję i zyskiwał cenne sekundy, dzięki czemu w końcówce nawet powiększył przewagę. Dwie gwiazdki dla rozgrywającego bardzo dobry mecz w ataku Adama Adamczyka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum