Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Co Brzeg może zaoferować turystom?
Autor Wiadomość
Radek W. 



Wiek: 49
Dołączył: 21 Wrz 2005

UP 5 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-05-17, 14:52   

zima zeszłego roku zrobilimy imprezkę pod hasłem "Sezon Grzewczy" własnie taka że miała byc otwarta, "bez programu" do realizacji, swoista antyteza "Syfona" i mysle że to zupełnie spokojnie wtedy można by z tym wyskoczyć. To znaczy - my robimy impreze organizujemy ale sprzęt a mikrofon jest otwarty.
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2006-05-17, 16:53   

Nikt mnie nie przekona ze z Opolem laczy (lo) nas cos (istotnego) kiedykolwiek. Argumenty, ze laczy nas siatka reporterow z Radia Opole czy NTO, nie sa dla mnie zadnymi argumentami. Przeciez to sa media - organizm zyjacy wydarzeniami i szukajacy wydarzen (nie wazne czy prawdziwych i nie wazne jakich). O czym mialy by pisac czy mowic media opolskie w tym nudnym jak 150 nibywojewodztwie? Maja u nas siedziby bo maja w tym interes. Wylacznie swoj interes (zadna wspolpraca).
Ponadto przytoczone "argumenty" sa argumentami na linii Brzeg - slabo przedące media opolskie, a nie Brzeg - Opole.
Mam sentyment do Wroclawia jak wiekszosc Brzezan, ciesze sie ze odbieramy ich telewizje a nie Opolska, fajnie ze mozna u nas kupic w niektorych klepach "wroclawska wyborcza".
Zgadzam sie jednak z tym ze powinnismy sami tez dac cos od siebie (sami tzn. przede wszystkim samorzad a potem przy wsparciu samorzadu my - mieszkancy).

No ale odbiegam od tematu, nie o tym mamy tu pisac.
0 UP 0 DOWN
 
Andrzejbrzeg 
OSCAR


Wiek: 46
Dołączył: 16 Mar 2006

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-05-17, 20:16   

Cytat:
fajnie ze mozna u nas kupic w niektorych klepach "wroclawska wyborcza".



W których?
0 UP 0 DOWN
 
Inez 
Mod na emeryturze ;)



Wiek: 46
Dołączyła: 15 Wrz 2005

UP 10 / UP 0



Wysłany: 2006-05-17, 21:22   

Andrzejbrzeg napisał/a:
Cytat:
fajnie ze mozna u nas kupic w niektorych klepach "wroclawska wyborcza".



W których?


Z tego co wiem, np. w Kolpolterze przy ul.Wyszyńskiego (obok placu zabaw) :) Kiedyś sama tam kupowałam :P
0 UP 0 DOWN
 
alferx 



Wiek: 51
Dołączył: 11 Cze 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-05-17, 22:00   

Czyli reasumując "Co Brzeg może zaoferować turystom?" od ostatnich postów :

- wrocławską GW na ul. Wyszyńskiego
- antypatię do Opola
- reporterow z Radia Opole i NTO
- kafelkarza i ogruzownika
- brudne kibelki (to już z tematem się wiąże)

Czy coś pominąłem :?:
(pytanie retoryczne nie należy odpowiadać)

Skoncentrujmy się nad tematem a nie sporami o gazetę wyborczą czy reporterów.
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2006-05-17, 22:15   

AlferX napisał/a:

Czy coś pominąłem :?:
(pytanie retoryczne nie należy odpowiadać)

Skoncentrujmy się nad tematem a nie sporami o gazetę wyborczą czy reporterów.


Dodam: Gorliwego Moderatora :P .

A co może zaoferować? Nic i tyle :) . Bo wizja sypialni się sypie, ponieważ większość woli zrobić z Brzegu metropolię z hukiem i smrodem setek aut, fabryk itd...
Jakoś dziesiątki miast w Polsce żyją z tego, że są albo sypialniami, albo kurortami Polaków i "niepolaków" i nikt na to nie narzeka. Łatwiej chyba przeprowadzić kilka osob do Wrocławia czy Warszawy, niż przekopać infrastukturę województwa wzdłuż i w szerz. JA tam nie chcę, żeby Brzeg był tak huczny i rozgoniony, jak Wrocław. Byłem przed godziną jeszcze w Parku Wolności. Masa butelek, papierów, petów... czy przyłączenie do wrocławskiego nagle cudownie zmieni mentalność naszych obywateli ???
A tak z innej beczki - Wrocław jest tatusiem już wielu gmin. Jaką mamy gwarancję, że po oderwaniu się od wątpliwie pożwynego cycka Opola nagle tatuś Wrocek nam udostępni swoje cycki? A zazdrość dzieci o siebie? Co na to inne gminy już wrocławskie? Może od tej strony?
JEszcze jedno - KVM - przeczytałem Twoje posty. Zgadzam się z większością stawianych przez Ciebie tez. Przynajmniej z tymi, o ktorych mam jako takie pojęcie. Mam OSOBISTE powody, żeby BARDZO nie lubieć jednego z wymienionych przez Ciebie wysokopostawionych urzędników. Ale dalej nie jestem przekonany w 100% do secesji. Dalej uważam, że po skopaniu kilku tyłków, możemy w takiej strukturze jak teraz coś zdziałać. Cudów nie będzie.
Zresztą hmm w 1996 roku, w czasie, gdy chyba rozkwitało województwo opolskie, Czerwone Koszary i połowę innego majątku naszego miasta rozkradała przy aprobacie ówczesnej rady firma właśnie z Wrocławia. Wiem, bo... sam osobiście jeździłem do jej siedziby próbując wynegocjowac kupno hali sportowej i kinoteatru prz ul. Robotniczej na Czerwonych Koszarach. Zatem mam kolejne powody uważać, że cudów nie będzie.

I jeszcze - Twoje pierwsze posty były nacechowane krytyką Wójta Pulita. W ostatnich kreujesz już go na burmistrza i chyba nawet prezydenta Brzegu - skąd taka nagła zmiana przekonań?

Pozdrawiam

Do moderatora - nie mam zamiaru ciąć tej wypowiedzi na 15 mniejszych i łazić i sadzić jej kawałki po różnych wątkach. Myślę, że od jakiegoś czasu można ją przesunąć na właściwe miejsce. :) :P .
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2006-05-18, 06:36   

Zgadzam sie z tym ze gdyby wymienic co poniektore osoby rzadzace, moglibysmy sie starac naprawde cos zmienic. JA nie oczekuje po przylaczeniu do dolnoslaskiego gruszek na wierzbie. Jesli mamy nie miec nic tu i tam, to ja wole tam.

Co do Pulita, to nie zmienilem ani na troche swojego sposobu spostrzegania go. Nie podoba mi sie co zrobil, kiedy wykorzytstal sytuacje bedac wiceburmistrzem na odlaczenie gminy wiejskiej i ucieczke na stolek wojta. Nie podoba mi sie to co robi teraz, podburzajac mieszkancow gminy Skarbimierz przeciw miastu Brzeg.
Dla Dobra miasta potrzebne sa tereny pod inwestycje. Takowych nie mamy poniewaz otoczeni jestesmy gminami. Najwieksze tereny posiada rzadzona przez Pulita gmina.
Kolo na pewno sie nie zgodzi "oddacgminy i tym samym stolka. DLatego dla dobra miasta mozna by mu zaproponowac stolek burmistrza, pod warunkiem polaczenia Brzegu i Skarbimierza. Nie moge go krytykowac za to ze ma teraz potezna inwestycje w postaci Cadbury, za to co bym o nim nie myslal, naleza mu sie duze slowa uznania.
Co do koszarow, to kolejny przyklad niegospodarnosci naszych wladz. Naszych, nie Wroclawia Opola czy kogokolwiek. Sami narobili takiego bajzlu ze do teraz sie nie moga pozbierac. Jak czytma teraz ze chciales wydzierzawic hale, oni sie nie zgodzili, to krew mnie zalewa, kiedy terazpatrze jak to wszystko marnieje i za pare lat bedzie sie nadawalo tylko do rozbiorki.
0 UP 0 DOWN
 
Radek W. 



Wiek: 49
Dołączył: 21 Wrz 2005

UP 5 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-05-18, 10:20   

W poczatkach tego watku napisałem co widzę jako szanse na konkretne projekty zmeiniające Brzeg na lepsze. Miedzy ogarnietą marazmem miescinką awrocławską metropolitalnościa jest sporo przestrzeni:
Plac Młynów po odpicowaniu i restauracji ciągu do Rynku mógłby byc fajnym miejscem ale póki co jest miejscem ponurym.
Niemniej jednak gdybym zastanawiał się nad strategicznymi decyzjami to bym spojrzał włąsnie na te tereny w rejonie centrum (dośc to oczywiste) i zadbał o nie - o ciagi od Rynku w stronę Odry, wraz z kępa młyńską. O Gimnazjum Piastowskie - był sprzeciw wobec pomysłu wiezienia ale co tam ma być skoro nie więxienie, kolejna rudera za 15 lat? O budynki na tyłach kościoła św. Mikołaja. Restauracja a także rewitalizacja tych terenów zrobiłyby z Brzegu miłe miejsce.

Dobrze oznaczone i utrzymane trasy rowerowe wokół miasta, np. na drugą stronę Odry przez jaz pod Lipkami, na Ryczyn z jednej strony z drugiej wokół Polichromii Brzeskich.

Sadze że jako obiekt turystyczny jest w duzym stopniu niezagospodarowany Ratusz.

Wieża Rtusza to osobna historia, dostep troche utrudniony ale z wykwalifikowanym przewodnikiem powienien byc tam wstęp bo widok jest że ech a atrakcja przeciskania sie przez belkowania, mechanizm zegara, czytsa poezja!
No ale od jakiegos czasu jest zamknięta na ament.

Pewnie zreszta dałoby sie połączyć w jedno zwiedzanie Galeria - przejście z małej sali na Salę Wielką - Sala Rajców i Wieża, całosc 40-50 minut, opłata 10 zeta, kasa w obecnej portierce, gdzie siedza pracownicy ochorny (mopgą przecież miec swoje miejsce na górze ratusza a tutaj może być kasa i biuro obsługi Galerii a nie z tyłu, za wszystkimi salami!).
No i ammy druga atrakcję obok zamku! A co.
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2006-05-18, 11:29   

kvm napisał/a:
Zgadzam sie z tym ze gdyby wymienic co poniektore osoby rzadzace, moglibysmy sie starac naprawde cos zmienic. JA nie oczekuje po przylaczeniu do dolnoslaskiego gruszek na wierzbie.


No to zapytam po raz wtóry - skąd pewność, że oni nas chcą? Że zaanektują, zaadoptują, czy jak to tam nazwać? Przecież prawdopodobieństwo, że secesja od opolskiego może okazać się Purrysową Wiktorią jest bardzo duże. Wole być mniej kochanym dzieckiem Opola, niż niechcianym przydupasem /i nie lubianym przez przyszywanych braci/ Wrocka. Na temat adopcji i wychowania nieswoich dzieci tez coś wiem. Z autopsji, niestety... I na temat potrzeb dziecka, potrzeby prawdziwego ojca, ktorego nikt nie może zastąpić...

kvm napisał/a:
Jesli mamy nie miec nic tu i tam, to ja wole tam.

A ja wolę tu. Czyli trzeba... gadać :) Naprawdę uwierz, że nie mam żadnego interesu ani koligacji z urzędasami z Opola. A wręcz przeciwnie - jawna i otwarta krytyka a nawet pogarda dla niektorych z nich spotyka się z mśćiwością. Z szerzeniem kłamstw na mój temat i rzekomych rozmów ze mną choćby na sesjach rady miejskiej. Zniszczyli mi oni kawał zycia i zdrowia. I w zasadzie postanowiłem to olać. A jednak duch niespokojny targa i każe walczyć do końca. Tak, jak w tekście Zbyszka Stefańskiego; "Popękana na nim zbroja i zadano wiele ran, ledwie miecza pół w mdlejącej trzyma dłoni, a z proporca tylko strzęp głośno krzyczy, że nie złoży broni ..."

kvm napisał/a:

Co do Pulita... Nie podoba mi sie to co robi teraz, podburzajac mieszkancow gminy Skarbimierz przeciw miastu Brzeg.


To ja proponuję RE i ODWET. A co! A może poczekać aż to Cadbury zrobi, a potem zaannektować gmine. To takie popularne w naszym mieście owoce cudzej pracy, pomysły i projekty kraść i czerpać z nich korzyści....
Z drugiej strony... co tam dla mieszkańca, czy będzie pracował w gminie Skarbimierz czy w mieście Brzeg, skoro w zasadzie jemu o miejsce pracy chodzi. Może kurde wygodniej by było ciągnąć dla mieszkańców i jako gmina i jako miasto? Przecież wszystko mieści się w zasięgu rzutu beretem. Może dwoma rzutami... Nie wiem - po prostu nalezy rozważać takie opcje.

Czerwone Koszary mogły ciągnąc kasę z conajmniej dwóch źródeł - zagospodarowanie mienia po JAR i jako zabytek. Teraz być może by jeszcze mogły z Unii. Na pewno można by było z jakiś planów restrukturyzacji opolszczyzny - Phare itedeitepe...
Tylko że urzedasom nie było to na rekę. W moim wypadku po prostu wiem, że ówczesnemu radnemu i dyrektorowi BCKu nie zależało na niczym, poza CENTRUM WIELBIENIA SAMEGO SIEBIE, nazwanego oficjalnie Centrum Kultury. Straciliśmy wtedy /mam nadzieję, że nie bezpowrotnie/ jeden z najlepszych w naszym mieście obiektów sportowo-kulturalnych. Salę widowiskową z betonowymi stopniami pod rzędy foteli, z prawdziwym ORKIESTRONEM pomiędzy WIEEEEELKĄ sceną a widownią. Z PRAWDZIWYM qrfa... kinoteatrem. Plany chyba do dziś gdzieś jeszcze powinienem mieć. Zresztą wydałem W BRZESKIEJ firmie zarobione na BRZEZANACH i KULTURZE pieniądze na skserowanie setek stron dokumentacji zarówno Lotniska /jeszcze w roku chyba 1992/, jak i w 1995 i 1996 dokumentacji Kina Slonce i Czerwonych Koszar. Nawet w Geodezji musiałem bulić za udostępnienie planów działki "Słońca".

Na dzień dzisiejszy, np. w minioną sobotę, Scena Osobna TDNu zmuszona jest wystawiać sztukę o godzinie 15-tej /czyli porze obiadowej większości ludzi na tej Ziemii/, ponieważ musi cisnąć się z planowanym seansem w kinie "Centrum" na godzine 17-tą. Nota bene seansem, ktory się nie odbędzie, bo kino ma grać od 10 osób wzwyż. Nawet za komuny grało się dla pięciu. Z innych źródeł wiem, że chodzi o premie pracowników Domu Kultury. Tosz przecież ja na te pensje łożyłem furę kasy jeszcze jako przedsiębiorca i łożę dalej jako rencista /dodam, że strasznie mnie denerwuje Twoje gadanie gdzieś tam o mieście emerytów :P /. Myślę, że na dzień dzisiejszy dalej nikomu nie zależy na większej ilości ośrodków kulturalnych w Brzegu, bo wtedy trudniej wyciągać łapę po konkretne pieniądze.
Kino "Słońce" nie było na rekę nie mieszkańcom, ale... właśnie urzędnikom. No niestety też opolskim, bo wojewoda miał coś tam do Państwowej Instytucji Filmowej "Silesia-Film", od ktorej to kino dzierżawiłem w latach 1993-1996. Bo nie można było wyciągną ręki po kasę na kino w Domu Kultury. Kino, ktore i tak nie działa...
Recepta jest jedna - nie secesja. Nie podziały. CIACH i odciąć pensje urzednikom - ustanowić system nagradzania za konkretne owoce. Za profity. Procent od wpływów, czy czego tam. Dlaczego przedsiębiorca w dniu wpisania do rejestru działalności staje się przestępcą, bo od razu jest winien pieniądze ZUSowi, a urzednik ma mieć pensje niezależnie od efektywności??? Pytam dlaczego???? Dlaczego ja mam mieć komornika na karku czy spasionego, tłustego i spoconego poborcę przy kasie, bufecie, ladzie sklepu, za to tylko, że system nie działa tak jak powinien?
Uwolinij miasto od urzed/ź/nikow, a zobaczysz, że ludzie wezmą sprawy w swoje ręce niezależnie od tego, czy będzie to województwo opolskie, wrocławskie czy może kolonia wojsk Federacji Rosyjskiej /patrząc na zdjęcia tętniącego życiem lotniska w latach 1950-1990 zaczynam tęsknić.../.
Czasami naprawde wydaje się, że potrzeba nam nie demokracji, a imperatora, co to wywali na bruk urzednikow, co czwartego rozstrzela dla przykładu, pozostałych spieże pałami.

Akurat za oknem S-nia Mieszkaniowa "Zgoda" remontuje /od roku już prawie/ elewację budynku, w którym przebywam. Chcesz zdjęcia? Parapetu, ktorego pochyłość BARDZO wyraźnie prowadzi DO WETRZA budynku? Tego syfu wokoł?
Czy secesja od Opola zmieni te układy? Tych urzednikow za to odpowiedzialnych? Brakoróbstwo? NIE ZMIENI! Nic się nie zmieni, jeśli nie zaczniemy patrzeć sobie na ręce, a przede wszystkim na siebie.

W zeszłym roku, a może dwa już wstecz w tym samym budynku chyba nawe ta sama firma wymieniała coś na dachu. Bez zachowania jakichkolwiek środkow bezpieczensta, łamiąc dziesiątki przepisów prawa budowlanego. Ktoregoś dnia o 6 tej rano zaczęli oni... zrzucać z dachu role papy, gruzu i syfu, ktory zaśmiecał nie tylko tereny pod blokiem, ale wpadał nawet na balkony. Gdzie byli urzędnicy? Przecież już od lat obowiązują przepisy o zsypach do tych spraw. Interweniowała policja /trzeba było podać dane osobowe osoby zgłaszającej/, z wielką łaską przyjechał ktoś z nadzoru budowlanego /też trzeba było się przedstawić/. Chcesz filmik z tego incydentu? Mam to gdzieś zarchiwizowane. Pracownikow bez kaskow na wysokości 5go pietra? Na dachu? Gdzie byli urzednicy? Powiem Ci gdzie - pilnowali innych prywaciarzy - tych bez pleców i tych nieliżących dup nierobom i złodziejom. Podczas remontu elewacji kina w 1995 roku /a może 1996/ urzędnik pojawił się... w pól godziny po tym, jak jeden z moich kumpli wszedł na rusztowanie bez kasku na wysokość ok 1 metra.
A gdzie był urzędnik, gdy na kilka miesięcy przed wejściem do kina Slonce zostawiono NIEZABEZPIECZONY wykop rurociągu ciepłowniczego? Nie było, bo na rękę było szkodzenie przedsiębiorcy próbującemu bez BEZ grosza z urzedów i lasek robić coś przy kulturze, próbować z tego samemu żyć i dawać tez pracę.

I to jest właśnie odpowiedź na to, co możemy /i dlaczego/ zaoferować turystom. Tak w kilku bardzo prostych przykładach z mojego życia i krucjaty urzędniczej. Naprawdę bardzo prostych.

I uważam, że to się nie zmieni, bo tacy sami ludzie są w opolskim, wrocławskim, stołecznym i innych. Jesteśmy źli jako ludzie. I tyle. I będziemy dalej tacy jako wrocławianie. Bo urzędnicy są mianowani, bo układy sięgają nie do stolicy, a ... do Watykanu i na Sycylię... Do fabryk narkotykow tu i tam. Bo sami sobie syf robimy nie potrafiąc durnego papierka po ciastkach wyrzucić do kosza na śmieci. Bo sami sobie szkodzimy i nawzajem judzimy napędzani przez system. Bo tak jest wygodniej. Zgoda między ludźmi jest nie na rękę urzędnikom. Porozumienie między ludźmi i pokoleniami ... jest siłą. Siła jest... zagrożeniem dla stołko i pensji.

Uffff

Z.
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2006-05-18, 16:29   

No wiec po kolei:

Franco Zarrazzo napisał/a:
No to zapytam po raz wtóry - skąd pewność, że oni nas chcą? Że zaanektują, zaadoptują, czy jak to tam nazwać?


Ano np. stąd, źródło Gazeta Wyborcza (wroclawska) z dn. 29.11.2005 pt "Brzeg opolski bedzie na DOlnym Slasku?"

"...Paweł Wróblewski, marszałek województwa dolnośląskiego, nie chciał komentować tego, jak wpłynie przyłączenie powiatu brzeskiego do województwa dolnośląskiego na sytuację całego regionu. - Poczekajmy na decyzję samych mieszkańców. Jeżeli wyrażą oni chęć przyłączenia do województwa dolnośląskiego, wówczas uszanujemy ich wolę - powiedział Paweł Wróblewski.

dla Gazety

Stanisław Jurcewicz, przewodniczący sejmiku województwa dolnośląskiego (PO):

Jeżeli mieszkańcy w referendum opowiedzieliby się "za", to bardzo możliwe, że powiat brzeski gospodarczo by na tym zyskał. Nie sądzę, żeby wpłynęło to negatywnie na nasz region, jeśli chodzi o podział funduszy unijnych. Mamy przecież i tak ogromny problem z ich wykorzystaniem.



Czesław Cyrul, przewodniczący klubu SLD-UP w sejmiku województwa dolnośląskiego:

Pamiętajmy o tym, że nie tylko Brzeg już w 1998 roku domagał się przyłączenia do Dolnego Śląska, ale i np. Zielona Góra. Ostatecznie te regiony chyba jednak straciły na tym, że zostały w innych województwach, więc decyzja radnych wydaje się zrozumiała. We Wrocławiu studiuje i mieszka wielu studentów z Brzegu, działają tu też brzescy przedsiębiorcy. Dla nich ta decyzja byłaby na pewno korzystna. Propagandowo i marketingowo byłaby i dobra dla Dolnego Śląska, bo w końcu "duży może więcej". Kwestia tego, czy inne regiony stracą na tym np. przy podziale funduszy unijnych, uważam za drugorzędną."



Franco Zarrazzo napisał/a:
kvm napisał/a:
Jesli mamy nie miec nic tu i tam, to ja wole tam.


A ja wolę tu. Czyli trzeba... gadać Naprawdę uwierz, że nie mam żadnego interesu ani koligacji z urzędasami z Opola. A wręcz przeciwnie - jawna i otwarta krytyka a nawet pogarda dla niektorych z nich spotyka się z mśćiwością. Z szerzeniem kłamstw na mój temat i rzekomych rozmów ze mną choćby na sesjach rady miejskiej. Zniszczyli mi oni kawał zycia i zdrowia. I w zasadzie postanowiłem to olać.


A ja dalej wolę tam :) ale... jestem otwarty na wszelakie argumenty. Jak dotad zadne z nich mnie nie przekonaly do zmiany decyzji.
Co do Twoich przygod z wladzami... ehhh. Pewnie tylko Ty wiesz co przeszedles. Naprawde podziwiam Twoj patriotyzm lokalny, ktory chociazby wykazales chcecia dzierzawy Kina Slonce. To jest wlasnie bolesne, ze jesli chcesz cos zrobic dla miasta to i tak dstajesz klody pod nogi i stajesz sie jeszcze tym najgorszym. ehhh. :(


Franco Zarrazzo napisał/a:
Uwolinij miasto od urzed/ź/nikow, a zobaczysz, że ludzie wezmą sprawy w swoje ręce niezależnie od tego, czy będzie to województwo opolskie, wrocławskie czy może kolonia wojsk Federacji Rosyjskiej /patrząc na zdjęcia tętniącego życiem lotniska w latach 1950-1990 zaczynam tęsknić.../.


Zgadzam sie z tym w 100% Pisales ze czytales moje wczesniejsze posty, przeciez pisalem wiele razy
(nawet w ost. poscie) o tym ze nie ma co oczekiwac manny z nieba, ze nic sie nie zmieni jesli wladze sie nie zmienia, pisalem ze przeciez czy dolnoslaskie czy opolskie to wszystko jest ten najdziwniejszy kraj pod sloncem - POLSKA, to tutaj dzieja sie tak dziwne rzecyz jak pisales o kinie, czerwonych koszarach, budowach, remontach czy nawet w zyciu publicznym kiedy dziecko idace z mamusia za reke wywala papierek na ziemie 5m od smietnika, a mama zadowolona glaszcze je po glowce a potem wywala peta. Nie zmieni sie nic radykalnie. Kto to zmieni? Jesli ludzi sie nie naucza kultury, jesli mama nie powie dziecku ze wyrzucanie papierka na ziemie jest be i poprze te swoim przykladem wyrzucajac papierek do smietnika to nikt tego nie zmieni. Pododbnie jak wiele rzeczy w naszym kraju.
Takze wolalbym zeby nadal byli u nas Ruscy na lotnisku czy koszarach, kiedy te obiekty tetnily zyciem. Tez tesknie za tamtymi czasami patrzac na gruzowisko, smietnisko itd w tych miejscach. Tak chcielismy wolnosci i co teraz robimy z tymi obiektami? z zabytkowymi obiektami?

ps przepraszam jesli Cie urazilem piszac o miescie emerytow, ale chyba mnie zle odebrales. Przeciez nie napisalem nic przeciwko emerytom. Mialem na mysli to ze prawie kazdy mlody Brzezanin po ukonczeniu szkoly juz nie wraca tu bo nie ma po co, nie ma pracy. Kto moze wyjezdza za granice, a kto ma stanowic o przyszlosci miasta jak nie ludzie mlodzi po studiach? ALe tacy ludzie nie maja perspektyw tutaj. Kilku moich znajomych znalazlo dobrze platna prace w... Olawie (dolnoslaskie), jeden w Jelczu (dolnoslaskie). JA osobiscie musze przyznac ze zawsze wkurzalo mnie gadanie kolegow ze szkoly sredniej ze oni na pewno stad uciekna, ze to nudne miasto, nie ma co tu robic itd. Zawsze zaciekle z tym walczylem (nawet smiem twierdzic ze ludziom po prostu sie tak utarlo - skoro wszyscy narzekaja to i ja ponarzekam). JA jako Brzezanin, chcialbym zyc w tym pieknym miescie i pracowac tutaj i tutaj zostawiac pieniadze, ktore chcialbym nastepnie zobaczyc zainwestowane w madry sposob dla dobra miasta (a nie urzedasow).
Nie rozumiem po co masz mi przeslylac zdjecia i filmiki z "rarytasami" naszej rzeczywistosci. PRzeciez ja to wszystko widze na codzien (live :) ) . Piszesz o tym w taki sposob jakbym tego bronil albo temu przeczyl.
Widzisz, pewnie jest to tak ze gdybys dal w lape komu trzeba to nikt by sie nie czepial kasku na wysokosci 1m, a moze nawet i przy odpowiedniej sumce dostalbys jakies minimalne wsparcie, ot chocby zapewnienie ze nie beda przeszkadzac (podstawowa zasada). Choc jest to paranoja to niestety jest to tez prawda i dzisiejsza rzeczywistosc.
Pisalem o tym wiele razy ze wladzom brakuje patriotyzmu, czegos zeby bezinteresownie zorbic cos z pozytkiem dla miasta. Teraz nawet Ci przeszkodza jesli chcialbys cos zrobic od siebie (przyklad: dawny zlobek ODRY przy ul. JPII, ktory jeden gosc chcial zaadoptowac na hotel /swietny pomysl wg mnie/ to sie nie zgodzili na przerobke niektorych scianek dzialowych itd. no i teraz mamy nastepnego kandydata do zawalenia).

Franco Zarrazzo napisał/a:
Czasami naprawde wydaje się, że potrzeba nam nie demokracji, a imperatora, co to wywali na bruk urzednikow, co czwartego rozstrzela dla przykładu, pozostałych spieże pałami.


Swiete slowa.


pozdrawiam
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2006-05-19, 12:19   

Zanim ustosunkuję sie do powyższego, chciałbym wrócić do tematu ZASADNICZEGO, czyli "Co Brzeg może zaoferowac Turystom?".
Otóż jedną z naszych /Forumowych/ inicjatyw jest CZYSTY PARK. Oferujemy turystom CZYSTY PARK WOLNOSCI. I sami go posprzątamy. Ja to robię od jakiegos czasu. Przy każdej okazji będąc w Parku staram się nawet symbolicznie podnieść jakąś puszkę czy papierek.
Jutro zbieramy się o 10tej rano celem:

http://www.forumbrzeg.pl/...p?p=27968#27968

Myślę, że dołączysz, bo przecież nie chcesz, żeby ewentulani przyszli ojcowie miasta Brzegu /Wrocław/ przyjechali i zobaczyli, że my nawet nie potrafimy po sobie posprzątać? Przyjadą, popatrzą, pomyślą i powiedzą "Wiecie co? My nie chcemy brudasów. Zasłużyliście sobie na Opole. BYE BYE".
Co Ty na to? :) :P :P:P

Pozdrawiam

Franco CZYŚCICIEL
0 UP 0 DOWN
 
Inez 
Mod na emeryturze ;)



Wiek: 46
Dołączyła: 15 Wrz 2005

UP 10 / UP 0



Wysłany: 2006-05-27, 16:04   

Zastanawiamy się tu nad tym, co Brzeg może zaoferować turystom. Poza zabytkami, noclegami itp. warto byłoby pomyśleć o pięknie, które nas otacza. Czyż nie byłoby przyjemnie wybrać się na spacer do parku, np. Parku Wolności :) Można tam się odprężyć, pospacerować, odpocząć, czy poddać się zadumie. Przede wszystkim jednak można podziwiać piękno natury :) Np. takie:






Jedyny problem polega na tym, że tak wygląda to piękno z bliska:




Wątpię, żeby ktokolwiek, czy to mieszkaniec, czy też turysta chciał podziwiać takie atrakcje :cry: Dlatego zamiast zastanawiać się nad tym, jak wykorzystać zabytki, gdzie postawić hotele warto pomyśleć nad zapewnieniem czystości, bo takie widoczki potrafią skutecznie odstarszyć turystów :P A chyba nikt z nas nie chce, by Brzeg był nazywany siedliskiem brudu :(
0 UP 0 DOWN
 
kwm 



Wiek: 49
Dołączył: 30 Lis 2005

UP 411 / UP 33



Wysłany: 2006-05-29, 15:32   

Franco Zarrazzo napisał/a:
Myślę, że dołączysz, bo przecież nie chcesz, żeby ewentulani przyszli ojcowie miasta Brzegu /Wrocław/ przyjechali i zobaczyli, że my nawet nie potrafimy po sobie posprzątać? Przyjadą, popatrzą, pomyślą i powiedzą "Wiecie co? My nie chcemy brudasów. Zasłużyliście sobie na Opole. BYE BYE".

hehe, niezle "rozegrany" post :) Tez sie staram czasami schylic i wrzucic do smietnika (jesli jest on blisko) jakis porzucony smiec.
ps Przyszli ojcowie nie koniecznie musza byc z Wroclawia, mamy przeciez inne miasta. Ten temat dotyczy turystow odwiedzajacych Brzeg, a nie "turystow z Wroclawia".
Ale basta.

Reasumujac co Brzeg ma do zaoferowania:
- Starówke: zamek, koscioly, ratusz, most, kamienice,
- parki (jesli beda czyste i zadbane),
- festiwale, przedstawienia i ekspozycje (jesli beda odpowiednio rozreklamowane)
- trasy rowerowe (np. sredniowieczny szlak polichromii) - jesli beda dobrze rozreklamowane,
- wyscigi na 1/4 mile (jesli zyskaja odpowiedni rozglos przynajmniej w naszym regionie),
- Odre - jesli zostanie odpowiednio zagospodarowana: przystanie, łódki, statek (statki) wycieczkowe z portem (przystania), aleje czy promenady nad Odra.



czy jest cos jeszcze? z tego wszystkiego co wymienilem tylko chyba starowka jest na razie atrakcja turystyczna, a reszta wymaga poprawek, aby atrakcjami sie stac.

Przyszla mi na mysl jeszcz jedna mysl ,mianowicie pisalem kiedys o malej architekturze ktore u nas jest wielki niedobor. Slyszalem ze w zamku maja odlew firury "Pijacej dziewczyny" ktory przed wojna zdobil park Centralny, i nic sie z tego nie robi bo i po co?
Dlaczego nie odtworzyc tego pomnika? Chociaz sprobowac. Tak samo rzecz sie ma ze slynnym "mostem groszowym" ktory niegdys zdobil park i ktory byl uwieczniany na tylu fotografiach i pocztowkach, ze dzis mozna z pewnoscia dokonac dokladnej repliki. Ale po co?

Chcialem jeszcze nawiazac do jednego posta dot. udostepnienia ratusza a przynajmniej juz wiezy ratuszowej dla zwiedzajacych i zorganizowanie tam tarasu widokowego. Uwazam to za swietny pomysl, tym bardziej ze nie mamy w oklicy takiego punktu, z ktorego moglibysmy podziwiac nasze miasto i okolice z wysokosci.
Nie dawno natknalem sie na artykul dot. odbudowy ratusza w Glubczycach, po poszukiwaniach i zaglebieniu sie w temacie odnalazlem plany odbudowy (zaczela sie doslownie kilka dni temu a ma sie zakonczyc w 2008r) i zagospodarowania odnowionego ratusza z wieza. Moja uwage zwrocila wieza ratuszowa, na ktorej przewidziano od razu taras widokowy dla turystow (bodajze na wysokosci 37 m o ile dobrze pamietam). Widac ze projektanci zdaja sobie sprawe z tego ze skoro sie cos odbbudowuje to trzeba takze pomyslec o turystach ( czyli o tym zeby ten odbudowany obiekt przynosil jakies zyski i byl jakims pozytkiem dla mieszkancow i turystow). Podobne plany ma Nysa.
Dlaczego u nas sie nikt tym nie zainteresuje? Kiedys w jednej z elektronicznych encyklopedii pod halsem Brzeg, znalazlem zdjecie panoramiczne naszego grodu z wiezy ratuszowej i musze przyznac ze widok jest oszolamiajacy.
Radek W napisal ze " dostep jest tam troche utrudniony i trzeba przeciskac sie przez belkowania, mechanizm zegarowy itd. Nigdy tam nie bylem, nie wiem jak wysoka jest barierka odgradzajaca (z ziemi wydaje sie byc niska), moze mogliby cos zrobic zeby ulatwic ten dostep. Czy to wymaga az tak wielkiego wysilku? We Wroclawiu, Opolu, Krakowie, nie dlugo nawet w Glubczycach beda tarasy widokowe z wysokosci a my majac wysokie wieze kosciolow, ratusza nie potrafimy tego zagospodarowac.
Ostatnio zmieniony przez kwm 2006-05-29, 15:43, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: brzeg, co, moze, turystom, zaoferowac


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 32
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu