Wysłany: 2007-02-11, 15:09 Naprawa odtwarzacza DVD - gdzie?
Mam do Was pytanie
Mam odtwarzacz DVD z prawdopodobnie uszkodzonym laserem (zacinają się filmy, laser jest czysty). Chciałbym (jeśli się opłaca w ogóle) go naprawić za rozsądną cenę, teraz główne pytanie, do kogo z tym pójść?
Nie nie mam gwarancji (pewnie zaraz ktoś by napisał .
sprawdzałeś silnik krokowy? może na mechanizmie osadził się jakiś kłak, albo zwichrowana soczewka, lub też silniczek napędu zatarty. Kwestia opłacalności naprawy to już inna sprawa, bo jeśli to coś poważniejszego, to może zupełnie się nie opłacać (biorąc pod uwagę ceny nowych nagrywarek DVD (od ok. 110zł) i gwarancja na nowy.
Jak napisałem wyżej, chodzi o odtwarzacz DVD, nie nagrywarkę ani napęd, konkretnie
TOSHIBA SD-190E. Natomiast laser został potraktowany płytą czyszczącą i nic to nie dało.
hmm no ja zrozumiałem odtwarzacz jako napęd dvd, co jednocześnie nie wyklucza żadnego z pytań moich (ani nawet ceny bo odtwarzacze (fakt może nie genialne ale zawsze - gdzieś po 200 -300 już można kupić)). Był czyszczony płytą, znaczy nie rozbierana obudowa, płyty czyszczące ogólnie nie są rewelacyjnym rozwiązaniem. Jeśli jakimś cudem soczewka sie zatłuściła albo przywarł do niej jakiś bardziej uparty brud to płyta czyszcząca może sobie nie poradzić. Możliwe też, że to wina mechanizmu krokowego jak pisałem. Trzeba by rozebrać obudowę i się przyjrzeć...
Traktowanie jakichkolwiek odtwarzaczy CD, DVD itp. płytkami czyszczącymi nigdy nie daje rezultatu (te płytki dosyć często dodatkowo uszkadzają laser). Jeżeli jest uszkodzony laser to raczej naprawa takiego sprzętu staje się nieopłacalna, bo dosyć często lasery są tyle warte co odtwarzacze (zależy od typu). Kwestia, czy zacina Ci się na wszystkich filmach i czy od początku, czy też po pewnym czasie działania urządzenia, bo przyczyna zacinania się filmów może być różna:
a) uszkodzony lub zabrudzony laser,
b) element elektroniczny, który się np. przegrzewa,
c) problem mechaniczny.
Podstawą jest teraz by ustalić na ile poważne masz uszkodzenie. Dobrze byłoby aby osoba, która się na tym zna rozkręciła odtwarzacz i oceniła czy naprawa będzie opłacalna.
Odwiedziłem poleconego przez Yasia p. Załugowicza, DVD nie do naprawienia.
Oj, nie zdążyłem przed zamknięciem, ale dopisze kilka słów odnośnie p. Załugowicza.
Jest on świetnym fachowcem, lecz niestety bardzo wybrednym jeżeli chodzi o naprawy.
Po prostu gościowi nie chce się bawić w naprawianie dupereli. Jest zawalony robotą i ma tylu klientów że może pozwolić sobie na fochy (nawet z przytupem).
Kupiłem swego czasu ładowarkę GB PowerBank Rapid2 (procesorowa, ładowanie 1000mA) uszkodzoną na Allegro (cena 3,50 , przesyłka chyba 6,00 ). Próbowałem ją sam naprawić, no niestety wymiękłem. Poszedłem do gościa i zbył mnie na dzień dobry (byłem skłonny dać kilka dyszek za naprawę, bo wtedy taka ładowarka chodziła po 100zł) i stwierdził że się nie opłaca jej naprawiać (jemu i mi)
Już miałem ją walnąć do kosza, a w pracy znajomy powiedział że kupił sobie oscyloskop i pobawi się ta ładowarką. 5 minut roboty, stwierdził uszkodzenie, wymienił rezystor za 5gr i ładowarka działa do dziś
Podobnie było z video (poczciwe SANYO z 1992r.) nie chciało wypluwać kaset. Na Robotniczej - "nie opłaca się" , na Dzierżonia "Prosze zostawić - zobaczę" na następny dzień zrobione i to nawet za nieduże pieniądze.
meler, nie skreślaj swego sprzętu, spróbuj gdzie indziej. Jeżeli tam też powiedzą to samo wtedy faktycznie.
Ostatnio zmieniony przez alferx 2007-02-13, 00:12, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum