Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
W tym wątku zanim nie zrobił tego Lord wywołując "do tablicy", nie wypowiadał się nikt z opluwających.
O to właśnie chodzi. Nie zajarałeś? Nie przeszkadzało ci, kiedy "ktoś robił coś fajnego" (w innych wątkach), a ktoś inny walił nieco głupsze i nieco bardziej beznadziejne komentarze.
Gdy jednak podobna sytuacja ma miejsce w "drugą stronę" - zaczynasz "strugać" moralistę.
Nie będę robił opłotkami. Powtórzę to po raz kolejny - uważam cię za hipokrytę. Trzeba było siedzieć cicho. Albo przynajmniej zacząć swoje wywody od przynajmniej wyrazów uznania dla osób, które wzięły udział w inicjatywie, a na tak zwane "zakończenie" podzielić się "smutną" refleksją.
A tak wyszło na to, że jedynym, co cię interesowało w całej tej akcji oraz niniejszym wątku, było udowodnienie wszystkim, jaki to przewidujący i jaki to zdegustowany jesteś. A także, jeśli nie przede wszystkim, że obraz mających nastąpić wydarzeń od razu malowałeś w czarnych barwach.
Bez pozdrowień.
Po raz kolejny proszę o zamknięcie tematu.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2013-06-25, 21:50, w całości zmieniany 1 raz
O to właśnie chodzi. Nie zajarałeś? Nie przeszkadzało ci, kiedy "ktoś robił coś fajnego" (w innych wątkach), a ktoś inny walił nieco głupsze i nieco bardziej beznadziejne komentarze.
Nie wszystkie wątki czytuję. Niektóre natomiast czytam z opóźnieniem, wtedy głosuję "łapką w dół".
Franco Zarrazzo napisał/a:
Trzeba było siedzieć cicho. Albo przynajmniej zacząć swoje wywody od przynajmniej wyrazów uznania dla osób, które wzięły udział w inicjatywie, a na tak zwane "zakończenie" podzielić się "smutną" refleksją.
Zmieniłoby to tylko i wyłącznie formę, a nie treść. Pozytywnie się zresztą wypowiedziałem, choć nie wprost.
Franco Zarrazzo napisał/a:
A tak wyszło na to, że jedynym, co cię interesowało w całej tej akcji oraz niniejszym wątku, było udowodnienie wszystkim, jaki to przewidujący i jaki to zdegustowany jesteś. A także, jeśli nie przede wszystkim, że obraz mających nastąpić wydarzeń od razu malowałeś w czarnych barwach.
Zauważ, że wypowiadam się po fakcie i dopiero po takiej, a nie innej reakcji z "Waszej" strony. Gdyby ten wątek zaczął się na ogłoszeniach i zakończył na podziękowaniach (bez wytykania nieobecności), nie odezwałbym się nawet. Natomiast jeśli impreza, której dotąd kibicowałem i brałem w niej udział, jeśli taka impreza staje się argumentem, żeby dowalać komukolwiek za nieobecność, poglądy, itp. to mnie to po prostu wkurza.
Franco Zarrazzo napisał/a:
Po raz kolejny proszę o zamknięcie tematu.
Dlaczego, przecież cały czas piszemy tutaj o imprezie?
Gdyby ten wątek zaczął się na ogłoszeniach i zakończył na podziękowaniach (bez wytykania nieobecności), nie odezwałbym się nawet.
Wątek założył użytkownik "Fundacja KIS". Komentarze pochodziły od innych użytkowników. Ty pojawiłeś się już po 20 minutach od "wytykania" nieobecności. Zanim założyciel wątku zdołał cokolwiek napisać.
Poza tym pisaliśmy już o tym - jak chcesz tatusiować - zacznij się starać . Jeśli nie da rady - adoptuj. Dorośli ludzie są sami za siebie odpowiedzialni.
Po za tym po raz kolejny potwierdzasz swoje "rasistowskie" uprzedzenia - od razu podzieliłeś wszystkim na tzw. "strony". Prawda?
A.Mason napisał/a:
Dlaczego, przecież cały czas piszemy tutaj o imprezie?
My może tak. Ty pisze o czubku swojego ... nosa, swoich paranojach, obsesjach i uprzedzeniach.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2013-06-25, 22:10, w całości zmieniany 1 raz
Patrząc na powyższe wpisy upewniłem się, że moja decyzja o nie braniu udziału w tej inicjatywie była słuszna.
Na wszelki wypadek uprzejmie proszę cię - już dziś podejmij decyzję o nie braniu udziału w jakiejkolwiek inicjatywie związanej z moją osobą ani z Fundacją KIS. Najlepiej dodaj użytkownika "Fundacja KIS" do ignorowanych. Będziesz zdrowszy a i ja będę spał spokojniej wiedząc, że twojego umysłu nie zaprzątają wątpliwości szlag wie jakiej natury.
Nie będziesz musiał manifestować wszem i wobec przy każdej okazji, że słusznie postępujesz, nic nie czyniąc .
Po za tym po raz kolejny potwierdzasz swoje "rasistowskie" uprzedzenia - od razu podzieliłeś wszystkim na tzw. "strony". Prawda?
Owo "Waszej" było w cudzysłowie.
Franco Zarrazzo napisał/a:
Poza tym pisaliśmy już o tym - jak chcesz tatusiować - zacznij się starać . Jeśli nie da rady - adoptuj.
Są pewnie teksty, które świadczą tylko o piszącym. Powyższym aż się "prosisz" o bardziej uszczypliwą uwagę, po co?
Franco Zarrazzo napisał/a:
Dorośli ludzie są sami za siebie odpowiedzialni.
To jest forum dyskusyjne, służy ono także do wyrażania swoich opinii, ja to zrobiłem i tyle. Skoro dorośli ludzie są sami za siebie odpowiedzialni, to dlaczego domagasz się zamknięcia wątku z moją wypowiedzią? Biorę przecież za nią i wszystkie moje kolejne pełną odpowiedzialność.
EDIT:
Franco Zarrazzo napisał/a:
Na wszelki wypadek uprzejmie proszę cię - już dziś podejmij decyzję o nie braniu udziału w jakiejkolwiek inicjatywie związanej z moją osobą ani z Fundacją KIS.
Są inicjatywy, które uważam za słuszne. Nie ma dla mnie znaczenia, czy maczasz w nich palce Ty, czy kto inny, więc decyzji, o którą prosisz nie podejmę. Natomiast możesz być pewien jednego - nie będę brał udziału w Twoich imprezach jeśli będą one służyły do rozliczania innych (tak jak to miało np. w przypadku spotkania z "filozofem religii" i sprzątaniu cmentarza).
Ostatnio zmieniony przez A.Mason 2013-06-25, 22:27, w całości zmieniany 1 raz
Masonie, także Lord ma prawo do swojego zdania, za które bierze pełną odpowiedzialność. Zrobił pewne spostrzeżenie, całkowicie zgodne z prawdą. Zgadzam się z nim całkowicie. Z uwagą przeczytałem też Twoje wpisy. Po ich lekturze nasuwają mi się dwa przymiotniki na iich określenie: "nadęte" i "przemądrzałe" . Aha, jeszcze jedno- impreza nie służy do rozliczania kogokolwiek, tylko do sprzątania. A Ty nie masz prawa odbierać nikomu prawa do wyciągania wniosków czy wypowiadania swoich opinii, także związanych z tą imprezą. Szalom
Ostatnio zmieniony przez Jacek Jastrzębski 2013-06-25, 22:33, w całości zmieniany 2 razy
Masonie, także Lord ma prawo do swojego zdania, za które bierze pełną odpowiedzialność. Zrobił pewne spostrzeżenie, całkowicie zgodne z prawdą. Zgadzam się z nim całkowicie. Z uwagą przeczytałem też Twoje wpisy. Po ich lekturze nasuwają mi się dwa przymiotniki ich określenie: "nadęte" i "przemądrzałe" . Szalom
Jacku, to że się z nim zgadzasz, a ja nie, wyraziliśmy obaj na pierwszej stronie tego wątku. Wyjaśnij mi proszę, po co przy okazji tej inicjatywy rozliczanie ludzi?
A Ty nie masz prawa odbierać nikomu prawa do wyciągania wniosków czy wypowiadania swoich opinii, także związanych z tą imprezą. Szalom
Czy w którymkolwiek miejscu odebrałem takie prawo Lordowi? Wydawało mi się to jasne, ale napiszę wyraźniej - moja wypowiedź ma na celu nie zakazanie komukolwiek czegokolwiek, a wskazanie, z jakiego powodu ja nie biorę w niej udziału, co mi się nie podoba.
Jacek Jastrzębski napisał/a:
Jakie rozliczanie? Lord po prostu opisał hipokryzję kilku Forumowiczów. I tyle
Dowodem na hipokryzję jest nie branie udziału w inicjatywie sprzątania cmentarza? Ty sobie żartujesz, czy na poważnie? W oskarżeniach o hipokryzję uwzględniasz to, że w tym czasie na pewno jednego z oskarżanych o hipokryzję nie było w Brzegu?
Jasne. Ci , którzy mają najwięcej do powiedzenia o "polskim antysemityzmie" nigdy nie kiwnęli palcem , od wielu lat. Sprzątali Ci, którzy są przez DP czy MB nazywani "endekami " , "faszystami" czy antysemitami. To w zupełności wystarczy by opis Lorda był zgodny z prawdą. I to nie są oskarżenia, hipokryzja ani zakłamanie nie są karalne. To zwyczajne stwierdzenie faktu
Ostatnio zmieniony przez Jacek Jastrzębski 2013-06-25, 22:53, w całości zmieniany 1 raz
Nie ma dla mnie znaczenia, czy maczasz w nich palce Ty, czy kto inny, więc decyzji, o którą prosisz nie podejmę.
A on dalej, że deszcz pada...
Marcim B. napisał/a:
Kogo jeszcze jesteście w stanie pokochać po zejściu z tego świata?
Kolejny dowód na to, z czym Marcinowi Barcickiemu kojarzy się "miłość". Tym razem jakaś nekrofilia?
Wracając do malowania swastyk - czyż to nie towarzysze malowali swastyki na nagrobkach żołnierzy radzieckich w latach osiemdziesiątych i próbowali zrzucić winę na działaczy Solidarności?
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2013-06-25, 23:41, w całości zmieniany 1 raz
Kłóciliśmy się nie raz i nie dwa, często mamy odmienne poglądy, a jednak kiedyś potrafiłem przyjść i wspólnie pracować z Tobą. Oczywiście, dziś moje ręce nie są Wam potrzebne, bo radzicie sobie dobrze. Tylko czy na pewno chodzi o to, żeby mnie (i nie tylko mnie) zrażać do Waszych inicjatyw? A zrażam się coraz bardziej, bo już któryś raz do Twojej działalności doczepiane są wyraźne przytyki. A ja nie chcę czuć się narzędziem w Waszych "rozgrywkach" forumowych.
W tym wątku wypowiedziałem się, bo naprawdę jestem tym podejściem rozczarowany.
I żeby nie było - masz w pełni rację co do jednego, to co wyprawiają tutaj M.B. i Dziedzic jest żenujące.
Franco Zarrazzo napisał/a:
A on dalej, że deszcz pada...
Czasem zdarzało mi się nie zdzierżyć, ale zgodnie z wcześniejszą obietnicą staram się nie reagować na Twój "deszczyk", kiedy przekraczasz granicę.
staram się nie reagować na Twój "deszczyk", kiedy przekraczasz granicę.
Ostatni raz: Granicę przekroczyłeś swoim pierwszym wpisem:
Cytat:
"Patrząc na powyższe wpisy upewniłem się, że moja decyzja o nie braniu udziału w tej inicjatywie była słuszna. Najważniejsze w tym, co zrobiono, po wszystkim okazuje się nie to, że ludzie zakasali rękawy i zrobili coś dobrego i pożytecznego, nie to, że było fajnie i sympatycznie, czy refleksyjnie"
Zacząłeś najpierw od manifestacji swojej niechęci do społecznych inicjatyw, następnie dołożyłeś kłamstwo odnosząc się do tego, co w twoim chorym wyobrażeniu jest ważniejsze dla organizatora, nie czekając na jego wypowiedź, oświadczenie ani reakcję. Wiedziałeś, kto personalnie stoi za użytkownikiem Fundacja KIS - trzeba było się nie wychylać ze swoimi obsesjami.
Co do deszczu - jeszcze raz proszę. W przeciwnym razie ten deszcz po prostu będzie padał coraz rzęsiściej. Niezależnie od tego, czy będzie "przepowiedziany" w prognozie pogody, czy pozostanie jedynie tematem plotkarskich pogodynek.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2013-06-25, 23:53, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum