Przydałoby się pozamykać kilku motocyklistów, zwłaszcza tych jeżdżących na crossach po Armii Krajowej (jedno kółko to u nich standard popisów). W pobliżu komendy, w sumie pod latarnią najciemniej.
Temat niebezpiecznej jazdy w mieście dotyczy równiez samochodów - pojawia się np. stare BMW w "drifcie" na zakrętach. Problem polega moim zdaniem na tym, że młodzi ludzie na Moto i w samochodach nie mają gdzie jeździć - brak torów i pozostają im ulice gdzie taka jazda jak opisujecie - "na gumie" czy "driftowanie" jest niebezpieczna dla wszystkich - a przy dużej prędkości może się zakończyć tragicznie. Warto przy okazji takich tragedii pochylić się nad w/w problemem. Dla mnie w każdym powiecie powinien być stworzony bezpieczny tor do sportowej jazdy taki jak np. w Walimiu k Zielonej Góry i wówczas za niebezpieczną jazdę po drogach publicznych cofać uprawnienia / konfiskować sprzęty.
WILU - jak zaczną strzelać na ulicach to ty się bedziesz pochylał nad problemem strzelnicy?
Prawda jest taka, że policja nic sobie nie robi z bezpieczeństwa publicznego, bo dla nich ważne są statystyki. Pół biedy, że ci kretyni jeżdżą sobie na jednym kółku - w myśl sentencji Ulpiana Domicjusza volenti non fit iniuria (chcącemu nie dzieje się krzywda) mogą sobie być dawcami organów - selekcja naturalna działa jak należy i to nawet lepiej, że społeczeństwo oczyszcza się z ludzi o małej wyobraźni, gorzej że stwarzają przy okazji zagrożenie dla innych użytkowników przestrzeni publicznej. Ja tylko jednego nie mogę pojąć, mianowicie jeśli chcą ryzykować życiem - OK, ich broszka, ale po co robią tyle hałasu, czy oni nie wiedzą do czego służy tłumik?
WILU - jak zaczną strzelać na ulicach to ty się bedziesz pochylał nad problemem strzelnicy?
Prawda jest taka, że policja nic sobie nie robi z bezpieczeństwa publicznego, bo dla nich ważne są statystyki. Pół biedy, że ci kretyni jeżdżą sobie na jednym kółku - w myśl sentencji Ulpiana Domicjusza volenti non fit iniuria (chcącemu nie dzieje się krzywda) mogą sobie być dawcami organów - selekcja naturalna działa jak należy i to nawet lepiej, że społeczeństwo oczyszcza się z ludzi o małej wyobraźni, gorzej że stwarzają przy okazji zagrożenie dla innych użytkowników przestrzeni publicznej. Ja tylko jednego nie mogę pojąć, mianowicie jeśli chcą ryzykować życiem - OK, ich broszka, ale po co robią tyle hałasu, czy oni nie wiedzą do czego służy tłumik?
Ja nie mogę pojąć że muszą to robić w mieście czy przy innych uczestnikach ruchu , w dzisiejszych czasach kamera i puste drogi nie są parą trudną to skompletowania a potem youtube. Nie rozumiem właśnie logiki ich myślenia że muszą szaleć w miastach czy w ruchu to powinno być karane szczególnie jak wykroczenie jest popisywaniem się czy nie rozumieją że dla większości ludzi ( na szczęście ) to nie jest popis mądrości a głupoty ? A jak lubią tak poszaleć puste drogi mimo coraz większej ilości aut nadal są do znalezienia w każdym regionie.
RaZoR, najpierw poczytaj do czego ten tor jest i czy faktycznie motocykliści mogli tam przebywać. Podpowiem Ci, że nie
Jest tor motocrossowy za kanałem i tam nikt się nikogo nie czepia. Cieszę się, że zrobili go sami motocrosowcy i dbają o niego. Jednak niedopuszczane jest to co niektórzy z nich robią na drodze publicznej. Wspominana już jazda na jednym kole. Hałas, który nie mieści się w normach Kodeksu. Jazda po nocach na pełnym gazie (niebezpieczeństwo i hałas). Później niestety stają w swojej obronie, gdyż są grupą. Powinni jednak eliminować takie czarne owce, gdyż rzutują na całej grupie.
Wysłany: 2014-01-31, 00:02 wypadek? most kolejowy obok 'Meprozezu'
chciałem zapytać czy ktoś wie co stało sie pod mostem, obok fabryki Meprozet?, brakuje tam sporego fragmentu balustardy po lewej stronie kładki dla pieszych,pytam bo nie ma informacji na ten temat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum