Trzymamy pana za słowo, i mamy nadzieję że walkę z tymi nałogami zacznie pan od siebie i swojego syna
PoCo, szanuję Cię, jak wszystkich forumowiczów, ale to było niesmaczne.
Nie jestem zwolenniczką tego kandydata, ale oprócz kandydowania on jest jeszcze człowiekiem. Chciałbyś, aby ciebie i twoje dziecko (jeśli je masz) w taki sposób szargano?
Co do zarzutów merytorycznych - nie wypowiadam się, bo nie jestem na tyle zorientowana, ale życia osobistego nie należy mieszać do polityki, bo to nie jest w porządku.
Pan M.Stankiewicz, jakim by nie był wiceburmistrzem, jakim by nie był kandydatem, też ma swoje uczucia i swoją godność i nie wolno tych wartości naruszać.
Tym bardziej, gdy chodzi o rodzinę.
W przeciwnym razie sprowadzimy się do poziomu poniżej warszawsko-parlamentarnego. Mam nadzieję, że nie o to ci chodzi.
No tak - jak Stefańskiemu zarzucano skłonności do imprezowania to było o.k. Ale inni to już są nietykalni.
Burmistrz ma być wizytówką miasta, przykładem. A jeżeli ktoś pcha się na stołek burmistrza , atakując wszystkich, nawet tych którzy mu nigdy nie stanęli na drodze, to niech się liczy z tym że też będzie atakowany.
Poco napisał prawdę. Jeżeli ktoś sam nie stroni od alkochou (i to podobno w dużych ilościach) to nich nagle nie udaje Greka, że będzie walczył z pijaństwem. Może Poco napisał to dość ostro, ale każdy ma prawo mieć swoje zdanie.
Co do pozostałych członków rodziny to nic mi nie wiadomo, ale faktycznie kiedy to ten pan miał czas na zajomowanie się dziećmi, jak wiecznie coś knuje ? Za problemy dziecka zawsze odpowiadają rodzice. Sama tego doświadczyłam.
Wielka Babo Ribo, jakoś wcześniej byłaś dość dobrze zorientowana w sprawach Brzegu, a tu znów udajesz taką nierozgarniętą.
Czyżby ten kandydat, był właśnie twoim ulubionym
Zgadnijktoto, Ciebie też szanuję.
Pisałaś i piszesz tu wiele istotnych rzeczy. Może nie zawsze i nie ze wszystkimi się zgadzam, ale przecież mam prawo się mylić, nie jestem premierem.
Dlaczego zatem :
zgadnijktoto napisał/a:
Wielka Babo Ribo,
tak nieładnie mnie przezywasz?
Czy znasz jakąś kobietę (a przecież sama deklarujesz, że nią jesteś) która chciałaby być "Wielką Babą"?
W zasadzie, to jestem dość filigranowa (jak twierdzi mój mąż) i taka podobno mu sie podobam
A w kwestii meritum masz sporo racji. Ale jeśli nawet pan M.Stankiewicz postępował nieetycznie, to przecież nie znaczy, że my, forumowicze, musimy odpowiadać mu w analogiczny sposob.
Chciałem zauważyć, że na początku jest zapis "UWAGA FORUM NIE MODEROWANE !!!!!!!" Do tej pory Admin Yasiu nie poinformował co to dokładnie oznacza. Dla mnie znaczy tyle, że odpowiadam za to co piszę, bo nikt nie ma zamiaru brać odpowiedzialności za moje wypociny moderując je. Panowie i panie mają osobiste wycieczki do kandydata, tylko nie wiem, czy macie wystarczającą ilość światków do obrony swoich twierdzeń. Z tego względu coraz mniej osób odwiedza to miejsce, bo nie każdy ma zamiar rozmyślać nad znaczeniem każdego słowa, które pisze i znaku interpunkcyjnego, bo i jego niewłaściwe użycie może kogoś obrażać.
Przepraszam filigranowa Babo Ribo, a może Babeczko Ribo.
Może i tak, ale jeśli ktoś wytacza armaty, to znaczy że chce tej wojny.
Jak czują się teraz pracownicy Urzędu, których opluł ten pan ?
Przecież wielu z tych ludzi nic nie ma wspólnego z polityką.
Poza tym ten pan jest niekonsekwentny. Najpierw napisał, że tylko ludzie mu podlegający dobrze pracowali a później, że właśnie w tych dziedzinach jest najwięcej do zrobienia. Gdzie sens i logika
Ten pan kolejny raz obiecuje. Co więc takiego zrobił dla miasta będąc wicewojewodą ?
Co konkretnego zrobił będąc wiceburmistrzem ?
Nie zachowujmy się jak maltretowana przez męża żona, która po kolejnym pobiciu znów uwierzy mężowi, że on się zmineni.
Na życzenie Baba Riby odpowiem mniej salomonowo. Pan PK obiecał na wstępie przeprowadzić wywiad z panem Stankiewiczem w celu ustalenia stopnia realizacji Programu rewitalizacji obszarów miejskich, poprzemysłowych i powojskowych dla Brzegu (a to tylko jeden z wielu planów). Wyobrażam to sobie tak, że analizujemy zadania i ustalamy np:
- to zamierzenie było wpisane na wyrost bez rozeznania sytuacji;
- tego zamierzenia nie zrealizowano z powodu opieszałości i braku kompetencji określonego urzędnika (jakie konsekwencje poniósł?);
- na to zagadnienie zabrakło środków;
Mogę co prawda sam porównać zamiary z wykonaniem, ale do niczego to nie prowadzi. Co z tego, że moim zdaniem, posadzono 30% drzewek w stosunku do zamierzonej ilości. Nie wiem co jest tego przyczyną, i może lepiej, że tylko 30%.
Teraz wygląda na to, że szuka się winnych tylko nie bardzo wiadomo czego i w jakich działach.
Tak to już niestety jest, ze osoby ze świecznika się obgaduje. Żadna to nowość. W związku z tym osoby z tego świecznika powinny nie dawać powodów do obgadywania w złym kontekście, powinny świecić przykładem. Święty nikt nie jest, ale są pewne fundamentalne zasady dobrego zachowania, wychowania, etc. Jesli chodzi o polityków to dochodzi jeszcze coś takiego jak wizerunek.
Piszę to z pełną odpowiedzialnością, bo o ile fanem Pana M. St. nie jestem to kiedyś może zdażyć się tak, że mój "idol" będzie obszczekiwany, albo nie daj Bóg - ja. Reasumując: nic szczególnego nie widzę w wytykaniu politykom ich cech czy prywar , albo oskarżanie o posiadanie takowych. Inna sprawa czy to smaczne, ale że jest kampania wyborcza to smak nie ma znaczenia.
Roztropek napisał/a:
posadzono 30% drzewek w stosunku do zamierzonej ilości. Nie wiem co jest tego przyczyną, i może lepiej, że tylko 30%.
Teraz wygląda na to, że szuka się winnych tylko nie bardzo wiadomo czego i w jakich działach.
Ja powiem: winne są korniki. Bo zjadają drzewka i tyle zostało. I dzięcioły. Bo wyemigrowały. Najpewniej do Irlandii.
W związku z tym osoby z tego świecznika powinny nie dawać powodów do obgadywania w złym kontekście, powinny świecić przykładem. Święty nikt nie jest, ale są pewne fundamentalne zasady dobrego zachowania, wychowania, etc. Jesli chodzi o polityków to dochodzi jeszcze coś takiego jak wizerunek.
Zgadza się... i w tym sęk, że niestety - ów kandydat wg mnie nie świeci przykładem, a tym bardziej dobrym....
Otóż - po raz kolejny - pan M. Stankiewicz przebywa na zwolnieniu.
Ok. Rozumiem, choroba nie wybiera.
Tylko dlaczego w dniu podpisania porozumienia z nowym miastem partnerskim (w czwartek) - na Sali Stropowej Ratusza - nie było go? - Rozumiem z powodu choroby....
Natomiast w sali obok (de facto vis a vis Sali Stropowej) w tym samym czasie - ów człowiek uczestniczył w posiedzeniu słynnej brzeskiej partii PiS (tej części - ze znanymi brzeskimi "osobistościami" na czele...)
Dobry przykład nie idzie mi jakoś z tym wszystkim w parze.....
Mmmmm, punkt dla Pani! I to jest właśnie rola 4 władzy w RP! W III RP żeby nie było wątpliwości.
W kontekscie tego co napisane Pani pytania są retorycznymi, a ocena i wnioski należą do wyborców. Czyuję, że następne wydanie PPB będzie szeroko komentowane
Nasz kandydat był (bo nie wiem czy jest) Przewodniczącym Zarządu Związku EKOGOK. Nie mogę znaleźć materiałów na temat kondycji finansowej tej firmy. Jaskółki mówią, że składowanie tony odpadów kosztuje już 140 zł ( w każdym razie takie były zamiary). Odpady z Wrocławia wożone są do Głogowa bo tam jest taniej. Prawdą jest, że składowisko jest przewymiarowane, a przywożone odpady są poprzebierane (jeszcze nie posortowane), ale taka sytuacja była do przewidzenia już w fazie projektowania. Takie były tendencje. Jakaś ekipa zawiniła, tylko winnych nie ma. Zostały kredyty do spłacenia, więc najprostszy sposób to podniesienie ceny składowania. I znowu jaskółki mówią, że to chyba długo nie potrwa. I tak sobie myślę, jaki problem dać kierownictwu w Gaci wolną rękę, i tak gorzej nie będzie. Niech ustalą cenę jaką uważają, niech robią co chcą byle był zysk wystarczający na spłatę kredytu. Właśnie w takiej kolejności. Resztę niech nawet biorą dla siebie ( bez Zarządu oczywiście). Może Panorama wyjaśni na jakim etapie finansowym jest ta firma. Te 30 milionów z Unii niczego raczej nie rozwiążą, a mieszkańcom znowu cena za odpady podskoczy.
I tak sobie myślę, jaki problem dać kierownictwu w Gaci wolną rękę, i tak gorzej nie będzie. Niech ustalą cenę jaką uważają, niech robią co chcą byle był zysk wystarczający na spłatę kredytu. Właśnie w takiej kolejności. Resztę niech nawet biorą dla siebie ( bez Zarządu oczywiście).
Tak zrobiłby każdy rozsądny prywatny przedsiębiorca.
I tak pewnie byłoby lepiej.
Tylko, że to nie jest prywatne przedsiębiorstwo.
Dlatego nie może być lepiej.
(Bo z pewnością istnieje 1799 przepisów, które tego zabraniają, bądź utrudniają.)
Właśnie dlatego, (choć nie tylko dlatego) Panie Roztropku, jestem przekonana o wyższości liberalizmu nad każdą inną dotychczas odkrytą koncepcją społeczeństwa, a zwłaszcza gospodarki.
A ponieważ omawiany w tym temacie kandydat jest w Radzie Nadzorczej EKOGOKu to napewno chętnie wypowie się o tym i owym dot. tejrze firmy. Najlepiej na łamach nieskromnej prasy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
