Już w najbliższą sobotę Orlik jedzie do hali lidera - Ostrovi Ostrów Wlkp. Gospodarze już mają pewny awans do I ligi, a jak na razie przegrali tylko 1 mecz w tym sezonie. Brzeżanie po wygranym mecz z Obornikami Sl., są dobrej myśli i jadą walczyć o punkty.
oj ale sie szykuja baty ostrow znowu wam pokaze jak sei gra w pilke reczna tylko wiem ze ostrow nie umie sei na was zmotywowac wiec moe bedzie tylk 10 w plecy:P)
oj ale sie szykuja baty ostrow znowu wam pokaze jak sei gra w pilke reczna tylko wiem ze ostrow nie umie sei na was zmotywowac wiec moe bedzie tylk 10 w plecy:P
Widze gościu, że sie wysiliłeś na swój pierwszy post. Pogratulować inteligencji. Pewnym jest, że Ostrów jest faworytem, ale mogłeś się powstrzymać z komentarzem a już na pewno tak żenującym. Ja mam nadzieję, że chłopaki stawią czoła liderowi i bedą walczyć do końca.
Mecz można jedynie skomentować jednym slowem... porażka !!
Brzescy szczypiorniści przegrali na terenie rywala aż 17 bramkami, rzucają w calym meczu jedynie 12 goli.
Orlik pojechal na mecz do Ostrovii jedynie 8 graczy, ale dany stan nie powinien być argumentem obronnym co do przegrany meczu. Zabrakło w składzie Mateusza Janklowskiego (kontuzja), Pawla Hofmana, Krzysztofa Dzięgiela i Slawomira Siudy.
Ostrovia Ostrów Wlkp. - SKS Orlik Brzeg 29:12 (16:7)
Najlepiej szybko zapomnieć o tym meczu i skupić się na kolejnych przeciwnikach. Nie ma co biadolić. Ostrów ma inne cele w lidze niż Orlik, a po drugie zagrać z liderem grając zaledwie w ośmiu to ciężka sprawa..
Brzescy szczypiorniści dostali w Ostrowie Wielkopolskim srogie lanie od lderującej Ostrovii.
Brzeski zespół pojechał na mecz w bardzo okrojonym składzie, tylko z jednym rezerwowym graczem. Mimo tego, przezd długi czas w pierwszej połowe spotkania Orlik nawiązywał wyrównaną walkę z rywalem. Ostrovia nie potrafiła osiagnąć większej przewagi niż 4 bramki. Dopiero kilka minut przed zakończeniem pierwszej części udało im się to i do szatni schodzili prowadząc 16:7. Po zmianie stron brzeżanie przez 10 minut nie potrafili powiększyc swojego dorobku bramkowego. W tym czasie miejscowi szybko powiększali swoje prowadzenie. Mecz ostatecznie zakończył się wysoką wygraną lidera z Ostrowa.
W najbliższą sobote Orlik w derbach Opolszczyzny podejmie u siebie OSiR Komprachcice.
Ostrovia Ostrów Wlkp. - Orlik Brzeg 29:12 (16:7)
Orlik: Marcin Stefaniszyn - Łukasz Ogorzelec 4, Piotr Sendra 4, Remigiusz Klein 2, Michał Naróg 1, Bartosz Galar 1, Szymon Buklarewicz, Alan Cuper; trenerzy Jerzy Rusin i Paweł Pietraszek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum