Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu?
Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Dni Księstwa Brzeskiego [1-4 maja 2008]
Autor Wiadomość
grampp 
www.gamer-olawa.pl



Wiek: 33
Dołączył: 24 Maj 2007

UP 14 / UP 7


Skąd: GAMER

Wysłany: 2008-05-06, 00:18   

$ Koral $, co do bijatyk to nie widziałeś wszystkiego (albo niechciales widziec... :P )
ALe fakt faktem było ok. Moze jednak ktos wie gdzie będa za rok DKB?
0 UP 0 DOWN
 
prinzen13 


Wiek: 31
Dołączył: 14 Kwi 2008

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2008-05-06, 00:52   

$ Koral $, ja rowniez wole DKB od DB(tzn. mowie poki co o samej lokalizacji... dla mnie w tym roku tez bylo lepiej ... musialbym przepisac twego posta bo tez jestem za tym aby bylo mniej bijatyk, a wiecej tancow :)
0 UP 0 DOWN
 
A.Mason 



Wiek: 109
Dołączył: 05 Lip 2007

UP 138 / UP 71


Skąd: skądinąd

Wysłany: 2008-05-06, 03:14   

Ja i Milena na Dniach Brzegu nie bylismy, ale Dni Ksiestwa uwazamy za bardzo udane. To, co mi sie najbardziej podoba w DKB to to, ze zadbano nie tylko o pozywke dla mas, ale takze o cos wiecej.
I powiem Wam, ze zostalem szczerze zaskoczony dwoma wydarzeniami - Przyladkami Dobrej Nadzieii i Teatrem Dnia Niepowszedniego.
W tym pierwszym spodziewalem sie ot, takiego sobie pobrzekiwania na gitarach, a w tym drugim - teatrzyku szkolnego. Zaskoczony bylem, bo w obu przypadkach dostalem kawalek naprawde dobrej sztuki.

Oprocz powyzszych dodam jeszcze "Ksiezniczke Czardasza", "Czerwone Gitary" i Justyne Steczkowska.

Przy okazji wspomne, co w podsumowaniu dalbym jako zaskoczenia na minus. Poniewaz w przeciwienstwie do zachwalania, krytyka musi moim zdaniem byc podparta jakimis argumentami, troche sie rozpisuje. Ale daje to malym druczkiem, zeby ponizszy tekst nie "zachmurzyl" calej wypowiedzi.

Oprocz pogody, zapisaly mi sie w pamieci na pewno:

Zdecydowana porazka calej imprezy - poezja-polska.art.pl
Pomijajac fakt, ze nie mam zrozumienia dla wiekszosci wierszy zaprezentowanych w konkursie, ignorujac nawet fakt spoznienia sie poetow (szkoda, ze w ogole przyszli), to zdecydowany niesmak pozostawil na mnie styl recytowania wierszy przez autorow. Znudzenie wsrod ludzi obecnych na Zamku utwierdza mnie w przekonaniu, ze tego typu przedsiewziecia powinny byc organizowane w miejscu ustronnym, gdzies z boku, jako impreza dodatkowa. Przyszli by na to ludzie, ktorzy chcieliby; nie byloby takiego szumu "na widowni", a w programie zostaloby miejsce dla czegos ciekawszego.
Naprawde, bylem na kilku wieczorkach poetyckich i jestem w stanie wysluchac wierszy, ktore moim zdaniem nie nadaja sie do niczego innego niz do kosza na smieci. Ale warunek musi byc jeden - deklamacja musi byc dobra, niemal aktorska. Bo ja nie jestem polonistka, ktora musi wysluchac wierszy nieudolnie recytowanych przez dzieci...

Takze na minus, chociaz w porownaniu z poprzednikami znacznie mniejszy i spowodowany porownaniem do mozliwosci jakie prezentowali na innych pokazach, musze wymienic:

fireshow - te, ktore odbywaly sie przed zmrokiem. Niestety w swietle dziennym widac bylo wszystkie niedostatki... choreograficzne. Drugi wystep (po zmroku) wypadl o niebo lepiej, ale jednak nie udalo sie zmazac wrazenia po pierwszym pokazie.

No i niestety Bractwo Rycerskie - nie wiem, co nie zagralo, ale porownuje pokazy, ktore byly przy okazji bicia monety brzeskiej, z tymi z Dni Ksiestwa. Gdybym mial wystawic ocene tym pierwszym - bylaby to ocena w skali gimnazjalnej - dobra. W DKB - mierna.
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2008-05-06, 04:19   

A.Mason napisał/a:
Teatrem Dnia Niepowszedniego.


Jaka szkoda, że nie zostałeś jeszcze na Teatrze Jednego Wiersza. To było tak, jak trzęsienie ziemii - N I E S A M O W I T E !!!

A do tego magia. Np w momencie, kiedy w tle muzyczym pojawiły się dźwięki kapiącej wody z odgłosem naśladującym skapywanie jej ze stalagdytów w jakiś pieczarach czy jaskiniach, z nieba spadły pierwsze krople deszczu.

Powtarzam: NIESAMOWITE!

I do tej pory jeszcze nie potrafie zebrać słów, aby opisać wrażenia i spróbować odczytać ten dziwny taniec życia, jaki zaprezentowali nam aktorzy TJW.

Ale dla TDN też wielkie brawa :) >
0 UP 0 DOWN
 
malinaJK 


Wiek: 34
Dołączyła: 24 Lut 2008

UP 4 / UP 0



Wysłany: 2008-05-06, 14:08   

http://www.pudelek.pl/artykul/9968/

Cytat:
Nasza informatorka wspomina ostatni występ Justyny w Brzegu jako zupełną klapę: (...) Zabawne, że w małych miasteczkach na rodzinnych piknikach Steczkowska walczy o prawa mniejszości seksualnych.


ciekawe kto taki mądry z naszego "małego miasteczka" sieje ploty na pudelku :P
0 UP 0 DOWN
 
Lizaczek 


Wiek: 36
Dołączyła: 29 Sty 2008

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2008-05-06, 21:30   

zwiedzanie było z atrakcjami? Hmmm zależy co dla kogo jest atrakcją... spodziewałam się czegoś innego i chyba nie tylko ja... jedyną "atrakcją" były tłumy ludzi i sauna... :|
0 UP 0 DOWN
 
$ Koral $ 



Wiek: 33
Dołączył: 20 Mar 2008

UP 2 / UP 3


Skąd: BrzeG

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2008-05-07, 20:03   

Ale i tak niema co jakby nie było jak dla mnie to były najlepsze Dni Księstwa Brzeskiego od 2 lat :] Dobre zespoły i fajna zabawa :)
0 UP 0 DOWN
 
pawel5282868 

Wiek: 41
Dołączył: 21 Kwi 2008

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2008-05-07, 20:58   

dokladie zgadzam sie!!!!!!!!!! przecierz to tylko male miasteczko BRZEG i tak bylo wiele atrakcji i zespolow najlepsze CZERWONE GITARY byly:P
0 UP 0 DOWN
 
Emill 
Neutral Good



Wiek: 40
Dołączył: 13 Maj 2006

UP 196 / UP 148


Skąd: Stąd

Wysłany: 2008-05-07, 22:11   

ja z kolei powiem, że dni brzgu jakoś lepiej mi się kojarzyły...
w amfiteatrze ludzie byli w jednym miejscu - nie byli tak porozrzucani po całym mieście, można było sobie spokojnie usiąść, posłuchać muzyki, pooglądać występy na które normalnie i na codzień mnie nie interesują, swoje piwo też można było wziąźć nie będąc zmuszonym pić tego czegoś w plastikach po dziwnych cenach...

to co było na stadionie, to mi bardziej jakiś festyn/jarmark przypominało a nie święto miasta... do tego wszędzie te metalowe barierki przed sceną (no to jeszcze rozumiem), ale po co jeszcze było jeszcze raz ogradzać plac przed sceną i robić taki labirynt?
i przy każdym wejściu ochrona patrząca się z ukosa.. no nie podobało mi się to po prostu...

co do programu to nic mu zarzucić nie mogę - bo nie wiele z tego co się działo na stadionie widziałem - wybrałem wygodę i usiadłem na trybunach (zresztą nie tylko ja - widząc póżniej "tłumy" pod sceną np podczas występu grupy Lord, a szkoda bo grali naprawdę nieźle)...

no cóż...


edit: jeszcze chciałbym się odnieść do jednego cytatu:

Cytat:
ale wsumie koncerty tego typu sa nie po to aby na nich siedziec tylko zeby sie abwic pod scena

kto chciał się bawić na amfiteatrze to sie bawił, kto nie chciał to mógł usiąść i chociaż posłuchać "jednym uchem"... i już widzę w głowie jakiego wielkiego placu potrzebowała ta grupka kilkunastu osób przy koncercie Lord'a... aż głupio się robiło jak ludzie się rozłazili :/
Ostatnio zmieniony przez Emill 2008-05-07, 22:16, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
ANGELIKA1701 



Wiek: 34
Dołączyła: 01 Sty 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: z nieba

Wysłany: 2008-05-08, 09:35   

obiema rekami podpisuje się pod słowami przedmówcy :)
0 UP 0 DOWN
 
$ Koral $ 



Wiek: 33
Dołączył: 20 Mar 2008

UP 2 / UP 3


Skąd: BrzeG

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2008-05-08, 14:43   

Racja zgadzam sie kto chciał to sie bawił pod sceną,a kto chciał siedzieć to szedł na ławki tu akurat nie widzę problemów :P
0 UP 0 DOWN
 
ANGELIKA1701 



Wiek: 34
Dołączyła: 01 Sty 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: z nieba

Wysłany: 2008-05-08, 15:42   

ponawiam stwierdzenie:) kto nie chciał skakać w tłumie małolatów, spokojnie zasiadał na ławeczce i wraz z rodzinka czy dzieciaczkami oglądał popisy artystyczne :) w tym przypadku kursujesz ławki- scena, ławki- scena... a wiadomo ze starsi ludzie nie wystoją tych 40 minut przed sceną.
0 UP 0 DOWN
 
smooth 
wyrwany z kontekstu


Zaproszone osoby: 2
Wiek: 43
Dołączył: 21 Wrz 2006

UP 35 / UP 7


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-05-08, 16:55   

Mnie zawsze na amfiteatrze przerażała ta fosa i ewentualnie (porównując do stadionu) trudności w poruszaniu się. Również na plus (moim zdaniem) były na stadionie kwestie bezpieczeństwa, gdzie do strefy koncertowej (że tak ją nazwę) nie wpuszczano osób pijących np. piwo z puszki.
No niestety nie da się ukryć, że w tej samej strefie koncertowej brakowało sfery dla siedzących, gdzie mogła by sobie zasiąść starsza część społeczeństwa, zwłaszcza na koncercie Czerwonych Gitar.
Nie wiem jak będzie wyglądał koncert na stadionie w Skarbimierzu, bo jak dobrze zrozumiałem, to na stadionie ma być koncert Boysów. Jeśli na stadionie w Skarbimierzu zastosuje się rozwiązania, których ewentualnie brakło na stadionie w BRzegu (czyli miejsca siedzące w sferze koncertowej) wtedy będzie wiadomo, że można i nawet będzie można zobaczyć dla przykładu, jak.

Ogródki piwne, miejsce na karuzele, miejsca na toy-toye i ich ilość, miejsce na inne budki, miejsca na zabawy typu "wspinaczka bo skrzynkach od piwa" :wink: , jazdy quadami, czy choćby tymi pojazdami dwukołowymi (nie wiem jak się zwą, ale wydają dźwięk jak jakiś statek z gwiezdnych wojen). To wszystko zdecydowanie bardziej na plus na stadionie.
0 UP 0 DOWN
 
beneck 


Wiek: 38
Dołączył: 11 Wrz 2006

UP 26 / UP 16



Wysłany: 2008-05-08, 17:07   

nie wiem czy ktokolwiek z forumowiczow choc słowem skomentowal wycieczki po Brzegu ktore odbyly sie podczas tych dni o 15 00. Zapewne mało z Was tam bylo ale ja bylem i powiem Wam ze bylo naprawde ciekawie na kazdej z nich ... Mam nadzieje ze w przyszlym roku tez one sie odbeda. Szczególnie najciekawsza byla wycieczka autokarem szlakiem brzeskich polichromii mało kto z Brzezan wie ze wokól naszego miasta na skale ŚWIATOWĄ ( bo rzadko gdzie na swiecie jest takie skupisko polichromii na tak niewielkim terenie) mamy do czynienia z prawdziwą sztuką. Kościółki byly śliczne a zwłaszcza ten w Małujowicach naprawde super.
CO do reszty atrakcji gdyby byla lepsza organizacja to i na zamku nocą byloby fajnie a tak faktycznie byla sauna...
Najlepsze koncerty dla mnie to bracia i czerwone gitary chlopaki naprawde dali pokaz i jedni i drudzy, co do najwiekszej lipy dla mnie to byl to hip hop zwlaszcza gdy jeden chlopaczek zaczal kląć na scenie- jedna wielka lipa.... :roll:
ale i tak według mnie to jedne z najlepszych o ile nie najlepsze dni brzegu od wielu lat
0 UP 0 DOWN
 
R002 



Wiek: 43
Dołączył: 29 Mar 2008

UP 0 / UP 0



Wysłany: 2008-05-08, 17:11   

Cieszcie się że cokolwiek było na dniach Brzegu.
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: 14, 2008, brzeskiego, dni, ksiestwa, maja


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 33
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu