Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
A i jeszcze jedno, bardzo mnie ciekawi, co zrobicie, jak o godz. 22:05 zmęczony pracą człowiek zadzwoni na Policję, i będzie żądał interwencji w związku z zakłóceniem jego spoczynek nocny - art. 51 kw.
jestem bardzo, ale to bardzo ciekaw
No i było kilka interwencji wczoraj/dziś zakłócanie ciszy nocnej itp. I narzekania na organizatorów. Skwituję to tak, ale mogli trochę dalej tą imprezę zorganizować. Wyjazd z miejsca imprezy był strasznie utrudniony, mogli zrobić ruch jednostronny to by załatwiło sprawę z wyjazdem. Następna sprawa niepełnoletni ludzi którzy spożywali alkohol na terenie imprezy kto tego nie dopilnował ?
Ostatnio zmieniony przez R002 2008-06-01, 09:53, w całości zmieniany 1 raz
To i ja sie wypowiem
Co do imprezy - Boys dali rade naprawde było dobrze Choć Marcin M. był chyba lekko wstawiony (?)
Tłum był duży nie to co przedwczoraj Warto było przyjśc choć zapowiadało sie już na burze nawet, ale lekko pokropiło i spokoj
Zobaczymy co dzis pokaże LV, choc nie spodziewam sie tylu ludzi co wczoraj...
niepełnoletni ludzi którzy spożywali alkohol na terenie imprezy kto tego nie dopilnował ?
pierwszy raz jesteś na jakimkolwiek koncercie? czy na dniach księstwa nie było chlejącej gównarzerii? czy nie widzisz 15-latków z alkoholem wchodząc do pierwszego lepszego brzeskiego klubu czy idąc przez park?
tutaj nic się nie poradzi. sprzedawcy mogą legitymować - delikwent weźmie żulika, który kupi mu piwko czy wino. jedynym wyjściem byłoby chyba zainstalowanie ochroniarza przy każdym nieletnim, który będzie go śledził i kontrolował wszystko, co robi, wyprowadzał w razie potrzeby etc.
a uwierz mi, młodziki wchodzący ostentacyjnie na teren festynu z piwkami byli momentalnie zawracani. chyba, że 'spryciula' wniósł w plecaku... wyobrażasz sobie kontrolowanie każdej torby? może masz jakiś magiczny sposób, żeby przeciwdziałać spożywaniu przez nieletnich?
a zakłócanie ciszy nocnej... co zrobić? przestać organizować otwarte koncerty? zawsze znajdzie się jakiś mało imprezowy osobnik, któremu wszystko przeszkadza i nie potrafi okienka zamknąć lub ma problemy ze snem (albo ze sobą) i musi zwalić na ludzi, którzy się dobrze bawią na wyczekanym koncercie
Nic trudnego. Przynajmniej jako organizator jesteś spokojny, że nie wnoszą czegokolwiek - sprawa sprowadza się nie tylko do alkoholu, ale także do posiadania w plecaku np. broni białej, ktoś kto pozwala na taki bajzel, nie wie, że za każde nieszczęście jakie się by tam wydarzyło to poniesie on za to konsekwencje - choć defakto nic nie zrobił.
zalev napisał/a:
a zakłócanie ciszy nocnej... co zrobić? przestać organizować otwarte koncerty? zawsze znajdzie się jakiś mało imprezowy osobnik, któremu wszystko przeszkadza i nie potrafi okienka zamknąć lub ma problemy ze snem (albo ze sobą) i musi zwalić na ludzi, którzy się dobrze bawią na wyczekanym koncercie
Lol, zabawne. No właśnie co zrobić, aby po takich zgłoszeniach nie ponieść konsekwencji. Mieć odpowiednie zezwolenia i może sobie dzwonić nawet całe osiedle, a z tego co mi wiadomo, tutaj nie było to dopracowane. Jeśli było choć 1 zgłoszenie, mur beton - skończy się to w sądzie grodzkim. Jaki tam paragraf 51 kodeksu wykroczeń, że kto umyślnie zakłóca ciszę nocną, bez wymaganych ku temu zezwoleń coś tam coś.
I trzymanie w tym momencie strony organizatora, że wszystko było ok, nie ma sensu! Jak czytam, to i toi toi było za mało, to to, i tamto, można się wykłócać tutaj na forum do upadłego - a skutki będą takie, że podsumowaniem zaniedbań skończy się wnioskiem pewnie policji o ukaranie za cisze nocna lub organizację imprezy masowej bez zezwolenia - i co wtedy? Bez dokumentów potwierdzających, że to było legalne itp. stoi się na straconej pozycji.
chyba, że 'spryciula' wniósł w plecaku... wyobrażasz sobie kontrolowanie każdej torby? może masz jakiś magiczny sposób, żeby przeciwdziałać spożywaniu przez nieletnich?
No i tutaj się z Tobą drogi kolego nie zgodzę, krytykę trzeba przyjąć na klatę. A mianowicie na Dniach Księstwa była ochrona z Gwarant, sam byłem na tej imprezie z plecakiem i skontrolowali mnie i nie miałem nic przeciwko temu, to co zauważyłem sprawdzali każdego nawet czy ktoś pod bluza nic nie ma !
No ale pierwsze organizacja krytykę trzeba przyjąć na drugi raz będzie LEPIEJ !
po co mam przyjmować krytykę, która nie jest skierowana do mnie? taż organizatorem nie jestem i nie wiem o co hasa
R002 napisał/a:
sam byłem na tej imprezie z plecakiem i skontrolowali mnie i nie miałem nic przeciwko temu
co do Dni Księstwa - wchodziłem i wychodziłem każdego dnia na imprezy stadionowe kilku- a nawet kilkunastokrotnie. i mimo wnoszenia przeze mnie i moich znajomych różnej maści toreb, plecaków, reklamówek z zawartością przeróżnistą nikt z chrony nawet raz nie zwrócił na to uwagi. widocznie byłeś jednym z kontrolowanych "szczęściarzy".
Ja byłem i powiem tak z deczka że ludzi zabrakło... naprawde na LION VIBRATIONS jakos tak za mało wszystkich... no ale może to dlatego że końcówka weekendu
Koncert Lion Vibrations bardzo fajny, pozytywna energia, świetny klimat. Ale niestety bardzo duży minus co do nagłośnienia. To co wydobywało się z głośników było niezdrowe dla ucha. Z tego co się orientuję winę za to ponosi nie stan techniczny a ludzie za nagłośnienie odpowiedzialni. Niestety nie znam się na tym aż tak dobrze, więc nie potrafię do końca stwierdzić. Nie wiem czy nie wystarczyło ściszyć pewnych tonów i wszystko brzmiałoby lepiej, ale niech się wypowiedzą na ten temat ludzie znający się na rzeczy
Faktycznie było dziwnie z tym dźwiękiem. Oddaliliśmy się z ekipką nawet za pawilon ze stolikami, ale i tam trudno było wytrzymać natarczywość niektórych pasm. Ktoś podsumował, że akustyk tak własnie lubi . Ale ogólnie i tak wrażenia pozytywne - fajna muza - kiwało się w duszy i jakaś taka dawno niespotykana energia w człowieka wstępowała (Lion Vibration).
Na minus niestety nienajsmaczniejsze kiełbaski i szaszłyki - te na brzeskim stadionie na Dniach Księstwa były dużo lepsze (choć równie koszmarnie drogie).
Co misie bardzo - wszędobylscy ochroniarze, wszędobylska ekipa sprzątająca - non stop ktoś maszerował z workiem i zbierał plastiki i inne śmieci. Z podłoża też. Bardzo mi też się podobało odpowiednie oznakowanie organizatorów - wielkie plakietki na szyjach.
Toi toi nie liczyłem .
Jakaś taka moja refleksja w tym wszystkim - czy naprawdę potrzeba jakiegoś specjalnego święta, aby na błoniach stały karuzele, lano piankę, stała sobie wolna scena i aby raz w tygodniu można było spędzić kilka godzin piknikują leniwie na wolnym powietrzu przy dźwiękach muzyki?
Ludzi może i mało, ale to też imho na plus - specjalnego tłumu to ja nie lubię.
W drodze powrotnej spotkanie z dawno nie widzianymi gwiazdami - oj dawno nie widziałem tak pięknego nieba gwiazdzistego. I to tuż pod Brzegiem. Prawie jak w Bieszczadach...
Jeszcze jedno - koszmarnie drogie gofry... Ale i pyszne .
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2008-06-02, 00:17, w całości zmieniany 1 raz
i skontrolowali mnie i nie miałem nic przeciwko temu,
mnie też jak wchodziłem z własnym piwem uprzejmy pan ochroniarz poprosił był piwko schował tak by on go nie widział w Skarbi było podobnie tylko że tym razem ochroniarz poprosił bym sie tak z tym piwem nie afiszował i też nie miałem nic przeciwko temu
Franco Zarrazzo napisał/a:
Toi toi nie liczyłem .
mi się wydaje że było ich na pewno więcej niż 3 chyba że jestem ślepy
RaVeN napisał/a:
Co do imprezy - Boys dali rade naprawde było dobrze Choć Marcin M. był chyba lekko wstawiony (?)
no chłopaki rade dali i co z tego że Marcin był po kilku i tak nawijał z pleybacku ale jeden kawałek zaśpiewał sam tylko nie pamiętam który najlepszy dzień z tych trzech to sobota
a co do karuzeli w sobote 2 razy na niej śmigałęm i było git ale wczoraj jak prąd wysiadł na całym wesołym miasteczku to już chyba nikt nie odważył się do niej wsiąść
Witam wszystkich którzy nas odwiedzili i z nami sie bawili
A więc tak - toi toi była 7 rozstawione po dwóch stronach stadionu
Ochrona była z Wrocławia i pracowała bez zarzutu - nie gorzej niż Gwarant z którym też nie raz współpracowaliśmy i też nie zawsze było krystalicznie ale na ochronę narzekać nie mamy podstaw
Jeśli chodzi o Lion Vibrations - świetny koncercik w świetnym klimacie !!! Fajnie było zobaczyć tylu brzezan na publice, których nawet w Brzegu ciężko spotkać Zespół był nagłaśniany przez ich osobistego akustyka więc my wpływu na dźwięki nie mieliśmy - pewnie do jednych trafiły a innych trafiały jak to zawsze bywa
W ogóle fajne popisy dali Rise Above, który jest co raz lepiej poukładany i co raz ciekawiej się ich słucha więc bravka za rozwój w dobrym kierunku!!! Happy Meal potrzebuje jeszcze troszkę czasu na dogranie siebie nawzajem i też powinno byc co raz lepiej
Funk you - jak zawsze w klimacie i bez zastrzeżeń - tylko chwalić
Pajujo i Boysi rozkołysali wszystkich aż miło było patrzeć
I może nie obiektywnie ale ciarki były na Piaście i LOŻY szczególnie wieczorkiem - mimo nie pełnego składu energia biła na kilometry i patrząc krytycznie mimo potknieć w trakcie koncertu to bravka za całokształt
Impreza ogólnie w moim osobistym odczuciu bardzo udana choc pewne niedoskońałosci się przewinęły ale przynajmniej wiemy co poprawiać zeby nie szwankowało w next year
Szczególne podziękowania dla panów policjantów za miłą współpracę szybkie porozumienie i szybkie działanie w sprawach organizacyjnych !!! Z naszej strony niski ukłon !!!
No i zawodowy skład techniczno - organizacyjny z którym pracowało się rewelacyjnie jak zawsze zresztą
Do zobaczenia na Skarbie na następnej imprezie - mam nadzieje że szybciej niż za rok
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum