Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Wysłany: 2008-06-07, 22:14 Most na Odrze w Brzegu jest bezpieczny
Mieszkańcy Brzegu nie mają powodu do obaw. Przeprawy przez most na Odrze są całkowicie bezpieczne – stwierdzili to dziś przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wątpliwości pojawiły się dwa tygodnie temu, kiedy na jednym z chodników nastąpiła deformacja mostu. Od tego czasu uszkodzenie zwiększyło się, a w czwartek (05.06) po południu jeden z chodników zamknięto.
Obawy te rozwiał Wojciech Krajewski, naczelnik Wydziału Mostów w opolskim oddziale generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Przyczyną deformacji chodnika jest korozja, ale most w żadnym wypadku nie stwarza zagrożenia.
A na jakiej podstawie rozwiano wszelkie obawy? Na podstawie obserwacji, przekazów ustnych zachowania się mostu, oględzin wzrokowych? Każdy projekt oparty jest na założeniach wstępnych. Czy pan naczelnik potrafi podać na jakie obciążenia, o jakim okresie i wielkości, tudzież na jaką częśtotliwość ruchu był projektowany ten most i jak to się ma do rzeczywistości? A jak wygląda monitoring mostu? Czy są jakieś urządzenia do ciągłego pomiaru naprężeń w konstrukcji, określania stanu połaczeń nitowych itp. itd.? A jak ma się rzeczywista amplituda drgań do projektowanej, jeśli oczywiście są takie dane, bo to przecież nie jest most wiszący, który z natury rzeczy ma wyczuwalne przemieszczenia.
Na marginesie mojej wypowiedzi, taki dokumencik wykonany na zlecenie UM Brzeg przez eksperta z Politechniki Wrocławskiej, nawet za kilka tysięcy zł, na temat stanu technicznego mostu byłby mocnym argumentem przetargowym, mówiącym o konieczności budowy drugiej przeprawy.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2008-06-08, 14:42, w całości zmieniany 2 razy
Skoro to byli przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad to możliwe, że wiedzą, co zrobili odnośnie mostu. Czy Ty Roztropku masz w tej kwestii większą wiedzę i doświadczenie, że podważasz ich decyzję?
Od oceny stanu technicznego mostu jest Instytut Badawczy Dróg i Mostów i ewentualnie laboratorium GDDKiA. Nie wiadomo czy okres eksploatacji jest bezterminowy, czy przedłużono go warunkowo, a jeśli tak to dlaczego? Wiemy tylko, że wszystko jest OK. Podczas odbioru autostrady pod Poznaniem też wszystko musiało być OK, bo inaczej nie byłoby odbioru. Polecam http://polskalokalna.pl/n...9408?voted=true A jaka byłaby alternatywa w przypadku wyłączenia tego mostu do remontu?
Moje poprzednie pytania wynikają z faktu, że obecne obciążenia od TIR-ów, w czasie gdy most projektowano były obciążeniami maksymalnymi, na które most sprawdzano po jego wykonaniu. Wtedy o TIR-ach jeszcze nikt nie myślał. Być może współczynniki bezpieczeństwa są takie, że most wytrzyma nawet kilkakrotnie większe obciążenie. Tego nie wiem, i tylko tyle.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2008-06-09, 08:44, w całości zmieniany 1 raz
Skoro to byli przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad to możliwe, że wiedzą, co zrobili odnośnie mostu. Czy Ty Roztropku masz w tej kwestii większą wiedzę i doświadczenie, że podważasz ich decyzję?
Masz racje byli sprawdzili a czy porobili pomiary jakieś? Chyba nie a powinni, wzieli pod uwage że przez ten most przejeżda dziennie ok 100 tirów dziennie a może więcej, ten most jest stary i chyba nikt nie przypuszczał że będzą takie obciązenia.
W Polsce awarie mostów oczywiście zdarzają się, choć na szczęście nie są częste i groźne w skutkach. Mimo wysoce niezadowalającego stanu technicznego obiektów mostowych (według danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z września 2006 roku, przeciętna ocena obiektów na sieci drogowej zarządzanej przez tę Dyrekcję wynosi 3,002 w skali sześciopunktowej od 0-5, czyli odpowiada stanowi określonemu jako niepokojący) katastrofy eksploatowanych obiektów w postaci ich zawalenia na szczęście nie wystąpiły w ostatnich dekadach.
Zalali betonem, ale wcześniej w tej dziurze zrobili zbrojenia (widziałem) także nie dramatyzujmy.
Domyślam się, że załatanie takiego mostu to trochę bardziej trudna sprawa niż wywalenie placka asfaltu na jakiejś dziurze na drodze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum