Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Oooo, a radni PO w mijającej kadencji dlaczemu nie zwiększyli ilości km ścieżek rowerowych. Gdyby tylko przełożyć godzinę gadania na sesji radnego Surdyki na metr ścieżki rowerowej w mieście to było by ich już kilka kilometrów! Franiu, odpowiedz, co radni PO zrobili w tej sprawie?
Fajny artykuł:) Nam też potrzeba takiego człowieka z wizją. A może nawet dwóch, w tym jednego u władzy
Inny cytat z gotowym planem z grubsza na Brzeg:
- Powszechna Deklaracja Praw Człowieka nie mówi nic o tym, że władze miast muszą zapewnić swoim mieszkańcom miejsca parkingowe. W Kopenhadze mieliśmy bezpłatne miejsca parkingowe, potem wprowadziliśmy za nie opłaty. W życiu płaci się za wszystko, dlaczego nie za parking? W końcu część miejsc została zlikwidowana, by w ich miejsce mogły powstać drogi rowerowe, place i chodniki, bo to jest lepsze dla społeczeństwa. Ale takie zmiany trzeba zapowiadać. Opracowaliśmy dla Sydney długoterminową strategię zmiany miasta, w tym likwidacji autostrad miejskich. I co chwilę ktoś krzyczał: "Naprawdę chcecie zlikwidować autostrady? Jak my bez nich przetrwamy?!". - Spokojnie, to zajmie 20-30 lat, zdążysz się przygotować - odpowiadamy.
Oooo, a radni PO w mijającej kadencji dlaczemu nie zwiększyli ilości km ścieżek rowerowych. Gdyby tylko przełożyć godzinę gadania na sesji radnego Surdyki na metr ścieżki rowerowej w mieście to było by ich już kilka kilometrów! Franiu, odpowiedz, co radni PO zrobili w tej sprawie?
Cóż, jam nie z PO, ani PiSu, ani TRZB, ani nawet z SLD, więc zapytam, jak przełożyło się na kilometry ścieżek rowerowych wielogodzinne milczące popieranie przez radnych SLD "światłych" pomysłów naszego miłośnie władającego Wojciecha?
Cóż, ja nie z SPP (Samorządowego Porozumienia Prawicy) z którego mandat dostał Przeradny oraz miłościwie nam panujący burmistrz Wojciech. Tak że to pytanie nie do mnie, bo burmistrz nie z mojego podwórka, a z SPP, podobnie jak radny Przeradny! Wszak z jednego komitetu wespół zespół startowali
Milczące poparcie? większej bzdury w życiu nie słyszałem. Twoim zdaniem jak ktoś godzinami nie napieprza co mu ślina na język przyniesie to się zgadza?
Pani radny, a że zapytam - ileż TY zrobił dla brzeskich ścieżek rowerowych? Nic? Ojej. Więc zamilcz, wstydu oszczędz.
w polityce jak i w życiu warto trzymać się tematu.
To samo chciałem zauważyć. Proszę zwrócić uwagę: toczy się dyskusja nad problemem urbanistycznym, a tu nagle dwóch radnych sobie zaczyna wypominać kto kiedy, przy jakiej okazji, komu i za co... dziecinada.
O tych parkometrach słyszę już enty raz, aż chce się żyg..... Zróbcie je i po sprawie. Jednogłośnie - WYBORY IDĄ !!! ZRÓBCIE COŚ
W tym roku na pewno nic nie zmieni sięw kwestii ew. parkomatów, więc temat czysto hipotetyczny. Zresztą nie ja zacząłem temat ścieżek rowerowych.
Co do dnia bez samochodu to od jakiegoś czasu brzescy włodarze mają na niego alergię: http://www.forumbrzeg.pl/...61c9f4af1446ed2
Pierwszy, to obrzeża SM (ale dalej SM), czyli cała ul. Chrobrego włącznie z parkingami, gdzie można pomieścić potencjalnie zapewne do 200 samochodów + plus plac Bramy 30.
Tylko takie rozwiązanie powoduje zwiększenie ruchu na samej ulicy Chrobrego.
Skąd ten wniosek? Moim zdaniem:
- Jeśli suma miejsc parkingowych na Chrobrego i wewnątrz SM nie ulegnie zmianie - to nie ma powodu do obaw, że te parkingi wygenerują ruch.
- Już teraz, by się dostać na parkingi na SM, to trzeba w którymś miejscu przeciąć ul. Chrobrego, alternatyw brak.
- Jedyną konsekwencją może być spowolnienie ruchu na Chrobrego - ale to akurat pozytyw. Przepustowość nie zmniejszy się.
Krakonos napisał/a:
Od strony AK generowałoby to jeszcze większy korek.
I właśnie po to, by się nie generowały korki na wszystkich skrzyżowaniach prowadzących do SM, to jest potrzeba sytuowania parkingów poza obszarem Plant.
Krakonos napisał/a:
Poza tym mam wątpliwości, co do liczby potencjalnych miejsc. Na części i tak dzisiaj stają legalnie (przy budynkach wspólnot) czy nie samochody.
To są liczby. Masz zamiar dyskutować z liczbami?
(Owszem, palnąłem głupotę z szacowaniem liczby parkujących niemieszkańców - podawałem w %, ale błędnie).
Natomiast obecnie na ul. Chrobrego (na jezdni, chodnikach i przyległych placach w miarę publicznych) , w godzinach szczytu naliczyłem 179 samochodów + 26 wolnych legalnych miejsc. To jest 205 miejsc plus do tego pl. Bramy Wrocławskiej ok. 30 plus niezagospodarowany plac przed amfiteatrem, plus jeszcze puste szerokie chodniki.
Krakonos napisał/a:
Kosztem tych nastu uzyskanych miejsc można zbudować sensowną ścieżkę rowerową.
Można, ale znane do tej pory koncepcje (czy to zamówiona przez UM, czy koncepcja stowarzyszenia Na Przełaj) zakładają trasę rowerową ul. Długą. Tam naprawdę przyjemniej będzie rowerzystom niż na Chrobrego.
Krakonos napisał/a:
Na Starym Mieście przydałby się jeden wielopoziomowiec od zachodu oraz ewentualna rozbudowa parkingu przy Reja o poziom podziemny (około 100 nowych miejsc parkingowych). Oczywiście przy likwidacji podobnej liczby miejsc na uliczkach Starego Miasta.
Widzę, że nadal lansujesz parkingowce. To jest bardzo, bardzo niedobry pomysł. Pominę już trudne do wytłumaczenia kwestie aspołeczne.
Taki wielopoziomowiec wybudowali na skraju Starego Miasta w Krakowie. Za bajońskie sumy. Ma dzisiaj obłożenie rzędu 5 %. Czyli stoi pusty, bo:
- Bo jest hollendarnie drogi. Ponoć 8zł/h, ale to wynika z kosztów budowy, a nie popytu na rynku.
- Bo taniej zaparkować w płatnej strefie parkingowej (max 3 zł/h).
- Bo inwestor nie preferuje mieszkańców (proponują mieszkańcom abonament miesięczny za chyba 600 zł)
- Bo miastu łatwiej mieszkańcom dać zniżkę na ulicy, niż na prywatnym obiekcie (zbudowanym w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego).
W warunkach brzeskich - parkingowiec (wielopoziomowy) to fantazja.
Krakonos napisał/a:
Brzeski napisał/a:
Jeśli kierowca spoza miasta, albo z peryferyjnych dzielnic południowych, mógłby za friko tam zostawić auto, to nie pchał by się w ścisłe centrum i nie robił w centrum korków.
Tylko czy kierowcy byliby za takim rozwiązaniem? Przy załatwieniu jakiś spraw np. na ulicy Długie, wątpię aby parkowali za Mostami czy koło Szpitala.
Rolą władzy (albo urbanisty) nie jest zaspokajanie zachcianek kierowców, albo np. zaspakajanie zachcianek rowerzystów. Poczytaj cytowanego Gehla...
Rolą władzy miasta (urbanisty) jest takie urządzenia miasta, by było ono sprawne komunikacyjnie, by się w nim żyło wygodnie ludziom, (a nie słoniom).
Nie da się wszystkich kierowców pomieścić tam gdzie oni mają zachcianki. To po pierwsze.
Poza tym: (jeśli przyjmiemy, że środek ciężkości usług i handlu wypada w okolicy domu kultury, to:
Jedyny w godzinach szczytu pustawy parking na SM jest pl. Bramy Wrocławskiej.
odległość od BDK do pl. Bramy do BDK wynosi : ok. 490 m
odległość od BDK do proponowanego parkingu na ul. Jana Pawła II wynosi: 480 m
odległość od BDK od parkingu ul. Mossora wynosi: 613 m
odległość od BDK do skraju pl. Drzewnego wynosi: 710 m
Tak więc w zależności kto gdzie potrzebuje dojść i z której strony przyjedzie, to wcale te parkingi za Plantami nie będą takie odległe. A nawet czasem zaskakująco bliżej.
Do tego dolicz korzyści kierowcy:
- bez stania w korku na dowolnych światłach (czas i benzyna)
- bez objeżdżania starówki w poszukiwaniu miejsca (czas i benzyna)
- bez konieczności opłat (pieniądze)
Oczywiście zostanie zawsze trochę takich, którzy będą chcieli na sesję pod krużganek ratusza wjechać. Ale powtórzę: nie ich zachcianki musi spełniać urbanista.
W tej chwili nie ma takiej zachęcającej alternatywy. I nawet kierowcy bardzo ekologicznie nastawieni (tak jak ja czy Ty) nie mają wyboru.
Krakonos napisał/a:
To jednak wszystko rozwiązania lokalne, ... a nie tworzenia kolejnych molochów parkingowych (generatorów ruchu).
I tu się zgodzę z Tobą (pierwszy raz dzisiaj I pewnie Gehl ma racę, najlepiej wcale nie budować parkingów, tylko stawiać na komunikację zbiorową...
Póki jednak komunikacji zbiorowej sensownej nie ma... to trzeba jakoś ludziom umożliwić parkowanie w takich miejscach, które będzie w miarę nieszkodliwe dla sprawnej komunikacji miasta.
Skąd ten wniosek? Moim zdaniem:
- Jeśli suma miejsc parkingowych na Chrobrego i wewnątrz SM nie ulegnie zmianie - to nie ma powodu do obaw, że te parkingi wygenerują ruch.
- Już teraz, by się dostać na parkingi na SM, to trzeba w którymś miejscu przeciąć ul. Chrobrego, alternatyw brak.
- Jedyną konsekwencją może być spowolnienie ruchu na Chrobrego - ale to akurat pozytyw. Przepustowość nie zmniejszy się.
Moim zdaniem przy zamknięciu dla ruchu Rynku (plus wyrzucenie parkingu) czy kilku uliczek wraz z możliwością parkowania na Chrobrego na wschodnim odcinku znacznie wzrośnie. Parking na Rynku generuje bowiem dodatkowy ruch via AK i 3 Maja. Utworzenie miejsc postojowych koło sądu zwiększy moim zdaniem potoki na lewoskręcie przy AK oraz powroty zarówno na wprost (wzdłuż Chrobrego) jak i w prawo (do AK). Więcej włączających się z chodników to też dodatkowe kłopoty w przepustowości co może nie spodobać się mieszkańcom czy spacerowiczom). Stworzymy cos na miarę trasy wrocławskiej trasy WZ przecinającej tkankę miejską potokiem aut.
Brzeski napisał/a:
Można, ale znane do tej pory koncepcje (czy to zamówiona przez UM, czy koncepcja stowarzyszenia Na Przełaj) zakładają trasę rowerową ul. Długą. Tam naprawdę przyjemniej będzie rowerzystom niż na Chrobrego.
Tylko czy te koncepcje są tworzone z uwzględnieniem wszystkich potrzeb mieszkańców? Rozumie, iż kiedy muszę przejechać cały Brzeg na trasie S-N czy W-E to te podstawowe ścieżki są ok, ale kiedy mam coś do załatwienia na samej Chrobrego? Wtedy pozostaje alternatywa w postacie włączenia się do ruchu na jednej z mocno obłożonych dróg lub nielegalna jazda po chodniku (dodatkowo zwężonym parkującymi samochodami). Ścieżki główne tak, ale wraz z sensowym systemem drugorzędnym.
Brzeski napisał/a:
Widzę, że nadal lansujesz parkingowce. To jest bardzo, bardzo niedobry pomysł. Pominę już trudne do wytłumaczenia kwestie aspołeczne.
Taki wielopoziomowiec wybudowali na skraju Starego Miasta w Krakowie. Za bajońskie sumy. Ma dzisiaj obłożenie rzędu 5 %. Czyli stoi pusty, bo:
- Bo jest hollendarnie drogi. Ponoć 8zł/h, ale to wynika z kosztów budowy, a nie popytu na rynku.
- Bo taniej zaparkować w płatnej strefie parkingowej (max 3 zł/h).
- Bo inwestor nie preferuje mieszkańców (proponują mieszkańcom abonament miesięczny za chyba 600 zł)
- Bo miastu łatwiej mieszkańcom dać zniżkę na ulicy, niż na prywatnym obiekcie (zbudowanym w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego).
W warunkach brzeskich - parkingowiec (wielopoziomowy) to fantazja.
Takie są niestety wynaturzenia systemu, na którym ktoś chce zarabiać krocie, miast tworzyć spójna politykę komunikacyjna. A dlaczego nie tworzyć systemy powiązanego, czyli z taką samą opłata jednostkową jak w strefie (może nawet bez komercyjnych abonamentów) oraz możliwością abonamentów garażowych dla mieszkańców (w godz. 18-8, cenowo konkurencyjnie do wynajęcia garażu). Dodatkowo parking przy Jagiełły zbierałby ten sam ruch, który dąży teraz na płytę Rynku, więc w komunikacji via AK niewiele zmieni.
Brzeski napisał/a:
Poza tym: (jeśli przyjmiemy, że środek ciężkości usług i handlu wypada w okolicy domu kultury, to:
Na szczęście w pełni nie jest. Gdyby cały handel i usługi przenieść do Rynku to codziennie mielibyśmy armagedon (sam UM w Ratuszu wygenerowałby potężny potok).
Parkingi poza SM pomogą, choć niestety tylko częściowo i na krótką metę. Przypadek tego przy szpitalu coraz bardzie mnie przy tym zdaniu utwierdza. Już teraz zaczyna brakować miejsc, niektórzy zaczynają parkować na częściach służących do zawracania. Czy to aby nie klasyczny przykład wygenerowania kolejnych dojeżdżających samochodem?
Trzeba jak najszybciej stworzyć koncepcję (na wzór Ghela), redukcji ruchu samochodowego. W wydaniu wieloletnim oczywiście, co by nie wywołać rewolucji
Trzeba jak najszybciej stworzyć koncepcję (na wzór Ghela), redukcji ruchu samochodowego. W wydaniu wieloletnim oczywiście, co by nie wywołać rewolucji
Porozkładać kolczatki ściągane jedynie na chwilę za odpowiednią opłatą. To tańsze od parkomatów i chyba skuteczniejsze. Istnieje jednakże ryzyko, że co bardziej pomysłowi nabędą poduszkowce.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum