Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
mam troche zle zdanie o policji-jak pies maly sobie lata bez smyczy[nie mowiac nawet o kagancu] to juz gliniarze sypia mandatami,zas w tym czasie policja moglaby byc bardzo potrzebna w waznej sprawie [np.bojka mlodocianych czy tez kradziez z wlamaniem do czyjegos domu].
Tak to już jest, i tak jest wszędzie. Każdy chce zrobić byle się nie narobić z policją nie jest inaczej, i dopóki zamiast policjantów po mieście nie będzie chodził Robocop inaczej nie będzie, bo i po co brudzić sobie rączki lub narażać na niebezpieczeństwo skoro można wlepić mandat za psią kupę gdy tuż za Policjantem odbywa się bójka.. ;]
Wysłany: 2008-10-04, 21:04 Re: Jak to jest z tą policją..?
charger napisał/a:
Jednak 5 min później jestem na rynku, a tu jedzie sobie bardzo spokojnie policyjny polonez, prędkość mocno patrolowa.
Czyli o godzinie 21:36 jesteś na Rynku i widzisz radiowóz, a pociąg odjechał ze stacji o 21:31 - to po co oni mieliby jechać na stacje, chyba tylko po to aby ocenić straty
Na dworcu jak za dawnego ustroju, powinien być stały komisariat co pozwoliło by na podniesienie bezpieczeństwa na terenie kolejowym. Ewentualnie utworzenie posterunku Straży Kolejowej czyli obecnej na straży ochrony kolei.
Drodzy dyskutanci w celu wyjaśnienia kilku spraw polecam artykuł http://samorzad.infor.pl/...y-w-gminie.html UM przekazał kilka dni temu 15000 zł na dodatkowe patrole. Co to zmieni trudno powiedzieć bo żaden nowy etat w ten sposób nie przybył.
UM przekazał kilka dni temu 15000 zł na dodatkowe patrole.
i co to da?? Czy Burmistrz myśli, że Policjanci nie mają rodzin i nudzi im się po pracy. Niech te pieniądze przekaże na dodatkowe etaty a nie służby po godzinach pracy.
No więc zacytuję kilka zdań z artykułu pod wskazanym linkiem
Cytat:
Rada powiatu lub rada gminy może przekazać, na warunkach określonych w porozumieniu zawartym między organem wykonawczym powiatu lub gminy a właściwym komendantem powiatowym (miejskim) Policji, środki finansowe stanowiące dochody własne powiatu lub gminy dla Policji, z przeznaczeniem na:
• rekompensatę pieniężną za czas służby przekraczający normy przewidziane dla funkcjonariuszy Policji,
• nagrodę za osiągnięcia w służbie dla policjantów właściwych miejscowo komend powiatowych (miejskich) i komisariatów, którzy realizują zadania z zakresu służby prewencyjnej.
Owe 15000 zł na to właśnie mają być przeznaczone. Mam jednak wątpliwości czy ktokolwiek zgodzi się po służbie przyjąc następną nawet dodatkowo płatną. Wydaje się, że to jednak etatów brak. Na to też jest rada co przedstawiono w dalszej części artykułu.
Cytat:
Na wniosek rady powiatu lub rady gminy zwiększeniu może ulec liczba etatów Policji w rewirach dzielnicowych i posterunkach Policji, ponad liczbę ustaloną przez komendanta głównego Policji. Rozwiązanie takie jest możliwe, jeżeli organy samorządu zapewnią pokrycie kosztów utrzymania etatów Policji przez co najmniej pięciu lat, na warunkach określonych w porozumieniu zawartym między organem powiatu lub gminy a właściwym komendantem wojewódzkim Policji i zatwierdzonym przez komendanta głównego Policji.
Stworzenie jednego etatu to rocznie przynajmniej 60 tyś zł, 15tyś niewiele w tej sprawie zmieni. Niestety nie wiemy czy są takie potrzeby czy nie? Sądząc po tym, że wymienioną kwotę przyznano potrzeby jednak występują.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2008-10-05, 10:09, w całości zmieniany 1 raz
Czyli o godzinie 21:36 jesteś na Rynku i widzisz radiowóz, a pociąg odjechał ze stacji o 21:31 - to po co oni mieliby jechać na stacje, chyba tylko po to aby ocenić straty
Poczytaj dokładnie może? Czy ja gdzieś napisałem, że oni mieli by tam przyjechać po fakcie? Chodzi o to, że parę minut wcześniej policjant powiedział, że jak będzie wolny patrol to wyśle. Patrol nie zjawił się przez jakieś 15 - 20 min., po czym widziałem 2 bardzo wolne patrole . Nawet jeśli nie były dostępne ŻADNE patrole w czasie zgłoszenia (hmm..), to podałem gdzie udali się sprawcy, a kiedy pociąg zatrzymał się w Lewinie (planowo podróż trwa zdaje się 13 min.), nastąpiło kolejne zgłoszenie, że łebasy wysiedli w Lewinie właśnie.
Masz 26 lat a jakby trzeba Ci rysować..
Ostatnio zmieniony przez charger 2008-10-05, 10:38, w całości zmieniany 1 raz
Kamer nikt nie obsługuje. Obraz z kamer jest zapisywany na dysku i w razie potrzeby odtwarzany. Kamery są własnością PKP.
To jest jescze bardziej skomplikowane obecnie nie ma juz PKP tylko jest seria spółek, budynkiem dworca zarządza spółka Dworce PKP czy jakoś tam, kamerami zaś Telekomunikacja Kolejowa, kamer jest obecnie na brzeskim dworcu 6, odczyt dokonywany jest w razie potrzeby przez pracownika Telekomunikacji Kolejowej, który przybywa z Opolazego na dworcu w Nysie gdzie ruch jest bardzo mały jest pacówka SOK w Brzegu gdzie ruch kolejowy i zagrożenia o wiele większe takiej placówki nie ma. Co do policji to tylu ilu dyskutantów na forum tyle opinii, myślę, że tak jak wszędziue gdzie pracuja ludzie będą sie zdrarzały nidociągniecia i te trzea zwalczać bos koro ktos podejmuję sie jakijeś pracy to trzeba a wykonywać dobrze, natomiast jeżeli problemy z policją biorą się z jej niewydolności to już inna sprawa i do jej rozwiażania potzrebne sa decyzje na szceblu krajowym. Nie wiem czy wiecie i czy ktoś patrzy na to z tej strony, etatówka policji nie yła zmieniana od 1990 roku ok. 106 tys (z czego prawie przez cały czas utzrymuje sie około 7 tys. wakatów) na tamten czas może i to było wytarczające ale nie teraz kiedy Policja ma o wiele wiećej zadań i o wiele więcej pracy to juz jest za mało i nic nikt tego nie widzi albo nie chce widzieć, a będzie nie lepiej na przyszły rok jak podał rząd budżet policji będzie obizony o 25 procent, i jak tu wygladają zapewnienia wsystkich, że bezpieczeństwo bezdie na pierwszym miejscu, chyba tylko na papierze w psotaci pieknych planów "Bezpieczna Polska" "Razem Bezpieczniej" "Bezpieczne Miasta" itd Na świecie już dawno dotarła do wszystkich ta prawda bezpieczeństwo kosztuje potwierzdają to sukcesy np. Nowego Yorku zwalaczono tam plagę pzrestepczości, ale ile to kosztowało - zatrudniono dodatkowo 3 tys. policjantów, zakupiono nową broń i nowe radiowozy- dalszy etap to wymagania i oczekiwanie efektów. W Polsce to są już tylko wymagania w róznych zakresach w zależności co jest w danej chwili na topie, tak to neistety wygląda. Oczywiście nie usprawiedliwiam tutaj nieróbstwa Policjantów, bo jak by nie była kondycja tej instytucji to pełniacy tam służbę mają słuzyć, a to duża odpwiedzialność i rzetelnie wykonywać swoje zadania. Ja te czesto dzwonie na 112 lub 997 reakcje są rózne raz bardzo szybka i sparwna interwencja innnym razem polcijanci nawet nie wysiadają z radiowozów, ale cóznadal będę dzwonić bo tylko w ten sposób mozęmy walczyć z patologiami, wandalizmem złodziejstwem i innymi negatywnymi zjawiskami. Pozdrawiam.
nemrod25 popieram w 100%
Moim postem nie miałem zamiaru robić nagonki na policje, a zwrócić uwagę na problem. Czy jest to wina systemu, czy też lenistwa służb, które mają bardzo odpowiedzialne zadanie chronienia, coś należy z tym zrobić - być może m.in. takie posty pomogą jakkolwiek w osiągnięciu tego celu.
Chodzi o to, że parę minut wcześniej policjant powiedział, że jak będzie wolny patrol to wyśle. Patrol nie zjawił się przez jakieś 15 - 20 min., po czym widziałem 2 bardzo wolne patrole . Nawet jeśli nie były dostępne ŻADNE patrole w czasie zgłoszenia (hmm..), to podałem gdzie udali się sprawcy, a kiedy pociąg zatrzymał się w Lewinie (planowo podróż trwa zdaje się 13 min.), nastąpiło kolejne zgłoszenie, że łebasy wysiedli w Lewinie właśnie.
Masz 26 lat a jakby trzeba Ci rysować..
Sam możesz porysować, najlepiej komiksy o Kapitanie żbiku który w mgnienia oku przybywa na stajcę PKP i ratuje dworzec przed agresją ze strony Lewinskich wandali, w twoim wydaniu terrorystów
W sumie to szukasz sensacji lub mścisz się na Policji - zapewne za mandaty
Sam możesz porysować, najlepiej komiksy o Kapitanie żbiku który w mgnienia oku przybywa na stajcę PKP i ratuje dworzec przed agresją ze strony Lewinskich wandali, w twoim wydaniu terrorystów
W sumie to szukasz sensacji lub mścisz się na Policji - zapewne za mandaty
I tak oto udowodniłeś, że wiek fizyczny nie ma nic wspólnego z dojrzałością. Sam też załatwiasz swoje potrzeby na dworcach? Daleki jestem od szukania pustej sensacji, a tym bardziej zemsty na policji, a jeśli nie pojmujesz o co chodziło w poście, to może właśnie poczytaj kapitana żbika, może pomoże Ci rozbudować system wartości.
Pisz co chcesz, z mojej strony to koniec polemiki, bo cel dyskusji z wydarzeniami z piątku jest troche inny.
Niestety ale muszę poprzeć stwierdzenie że policja nie działa tak jak powinna... byłem świadkiem awantury w sklepie, po przyjechaniu policji (około 15 minut) przez pół godziny stali i próbowali nakłonić pijanego mężczyznę do opuszczenia sklepu, podczas gdy ten w najlepsze się bawił rzucając koszykami po sklepie...w końcu wyprowadzili go na zewnątrz i wbrew naleganiom kasjerki aby go zabrali na izbę wytrzeźwień, wypuścili go. Jak dowiedziałem się był to znajomy policjantów...dlatego tak się zachowali...mam rozumieć że jak będę miał kolegę policjanta to będę mógł sobie wchodzić do sklepu koszykami rzucać?
"wbrew naleganiom kasjerki aby go zabrali na izbę wytrzeźwie wypuścili go"
Zatrzymanie do wytrzeźwienia regulują przepisy Ustawy o wychowaniuw trzeźwości itd a nie życzenia kasjerki.
Jak dowiedziałem się był to znajomy policjantów...dlatego tak się zachowali...mam rozumieć że jak będę miał kolegę policjanta to będę mógł sobie wchodzić do sklepu koszykami rzucać?[/quote]
Dziwne to, bo jakby to był ich znajomy to pewnie by się szybko uspokoił i nie stwarzał problemów kolegom. Po za tym żaden policjant nie będzie ryzykował pracy i odpowiedziałności karnej (niedopełnienie oowiazku) bo trafił na swojego kolegę.
Czasami jakieś zdarzenie z boku wygląda inaczej niż jest w rzeczywistości. Gdyby ten człowiek naruszył przepisy prawa karnego lub wykroczeń zapewne zostałby zatrzymany, jeżeli tak się nie stało musiały być tego powody. Trzeba by zapytać na Policji o tę interwencję i uzyskać odpowiedź co do faktycznego przebiegu tego zdarzenia.
czyli mam rozumieć że rzucanie koszykami, groźby oraz wyzwiska w strone kasjerki to nie jest wykroczenie karne? I widziałem wiele innych interwencji w sklepie, zawsze brali takiego kogoś i zabierali na komisariat, teraz panowie stali sobie i tylko próbowali go jak napisałem słowami nakłonić do uspokojenia...a facio tak się składa że był na tyle pijane że średnio kumał bazę... A wiem że to był ich kumpel z na tyle poufnego źródła ze wolałbym nie zdradzać go...także to nie jest tak że zobaczyłem, coś sobie pozmyślałem żeby było kolorowo i napisałem... Takie są fakty...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum