Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu?
Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Co wolno policjantowi, strażnikowi miejskiemu i kondoktorowi
Autor Wiadomość
yasiu 
Główny nadzorca



Wiek: 40
Dołączył: 13 Kwi 2005

UP 416 / UP 127


Skąd: Michałowice / Brzeg

Wysłany: 2008-10-16, 21:42   Co wolno policjantowi, strażnikowi miejskiemu i kondoktorowi

W związku ze spekulacjami w innym temacie postanowiłem zamieścić tekst z gazety wyborczej który opiera się na:

art 15 ust 1 Ustawy o Policji z dnia 15 kwietnia 1990 roku

Pozwoliłem sobie pogrubić to co najbardziej interesowało forumowiczów. Z tego wynika, że policjant może nas zawsze wylegitymować bo znajdzie powód (np. pomyśli, że jesteśmy podobni do poszukiwanego).

W Polsce przy wykonywaniu czynności służbowych "policjanci muszą respektować godność ludzką oraz przestrzegać i chronić prawa człowieka, w tym prawa obywatelskie". Tyle ustawa. A jak to wygląda w praktyce, wszyscy dobrze wiemy. Sprawdziliśmy, jakie są zadania policji i do czego ma prawo.

Uprawnienia policji

Policjanci mogą wydawać i egzekwować polecenia (oczywiście tylko wtedy, gdy wykonują zadania wymienione poniżej). A obywatele, czyli my, mają obowiązek te polecenia wykonywać.

Policjant ma prawo nas:

• wylegitymować - w celu ustalenia tożsamości. Nie narusza to naszego prawa do ochrony danych osobowych. Policjantowi nie wolno jednak legitymować bez uzasadnienia. Zawsze musi podać przyczynę, np. kontrola drogowa, podobieństwo do poszukiwanego itp.;

• zatrzymać - jeśli w sposób oczywisty stwarzamy zagrożenie nie tylko dla życia lub zdrowia ludzi, ale także dla mienia (np. włamując się do sklepu czy samochodu). Policjant może też zatrzymać więźnia, który wyznaczonym terminie nie powrócił z przepustki;

• przeszukać (nas i pomieszczenie) - policjanci są dokładnie szkoleni, jak robić to zgodnie z prawem, a i tak w praktyce budzi to wiele kontrowersji i nieporozumień. Uwaga! Policja może przeszukać pomieszczenie, jeśli jest uzasadnione podejrzenie (patrz: słowniczek), że znajdują się tam poszukiwane osoby lub rzeczy. Przeszukania może dokonać prokurator, policja na polecenie sądu lub prokuratora (także - też na polecenie sądu - wywiad i kontrwywiad, inspektorzy kontroli skarbowej, celnicy) i tylko za dnia (powinno się zacząć po 6:00 i przed 21:00). Wcześniej trzeba podać powód przeszukania, a osoba, u której się to odbywa, ma prawo nie tylko przy tym być, ale też zaprosić świadka. W uzasadnionych, nagłych przypadkach policja może dokonać przeszukania bez poleceń sądu i w nocy;

• poddać kontroli osobistej, przejrzeć bagaż i sprawdzić ładunek - jeśli istnieje uzasadnione podejrzenie (patrz: słowniczek) popełnienia „czynu zabronionego pod groźbą kary” (np. przemytu lub posiadania narkotyków). Kontroli osobistej i bagażu często dokonuje się także przy zatrzymaniu osoby. Oczywiście kobietę powinna rewidować kobieta, a mężczyznę - mężczyzna, a przeszukanie powinno mieć miejsce w ustronnym pomieszczeniu. Kontrolowany może zażądać obecności wskazanego przez siebie świadka.

Ważne! Nie każdemu wolno przeszukiwać nasze rzeczy. Niedopuszczalne jest np. przeszukanie przez nauczyciela uczniowskich plecaków w poszukiwaniu papierosów itp. Nie jest natomiast nadużyciem sprawdzenie (a więc tylko poproszenie o otwarcie i zajrzenie do środka bez wkładania rąk!) osobistego bagażu podróżnych lub uczestników imprezy przez służby porządkowe.

Policja może też zażądać pomocy - i to nie tylko od instytucji państwowych, organów administracyjnych lub samorządu terytorialnego, ale także od np. firmy prywatnej lub osoby.

Uwaga! Policjantowi nie wolno narażać twojego życia. Nie może cię więc prosić np. o pościg za bandytą. Ale już o udostępnienie komórki lub samochodu - tak. I nie możesz mu odmówić!

Kontrola pojazdów


Prawo do zatrzymania i kontroli pojazdu ma każdy policjant i to niezależnie od formacji, w której służy. Jednak tylko policjanci z drogówki mogą wykonywać te zadania kontrolne, które wymagają specjalistycznej wiedzy. Chodzi tu np. o kontrolę stanu technicznego samochodu, badanie trzeźwości kierowcy (alkomatem), sprawdzanie prędkości (fotoradarem).

Jeśli policjant z innej formacji niż drogówka ukończył kurs obsługi takich urządzeń jak alkomat czy fotoradar, to może nimi kontrolować kierowców - ale tylko poza drogami krajowymi i w strefie zamieszkania.

Nieumundurowany policjant może cię zatrzymać wyłącznie na obszarze zabudowanym. Nie może też zatrzymywać samochodów ręką (tylko lizakiem). A swoją legitymację pokazuje od razu, bez żądania z twojej strony.

Umundurowany policjant może się poruszać pojazdem oznakowanym lub nieoznakowanym. Jego mundur powinien mieć elementy odblaskowe i to bez względu na porę roku i dnia.

Kierowca zawsze musi się zatrzymać na wezwanie policjanta. On lub pasażer może wysiąść z pojazdu wyłącznie za jego pozwoleniem lub na żądanie. W trakcie kontroli powinien trzymać ręce na kierownicy. Na polecenie wyłącza silnik pojazdu, a włącza światła awaryjne. Policjant może też kazać ci jechać za radiowozem do miejsca, w którym zatrzymanie samochodu nie będzie zagrażać bezpieczeństwu.

Policjant ma prawo żądać od kierującego, by poddał się badaniu trzeźwości, np. alkomatem, alkotesterem, czujnikiem alkoholu (tzw. alkosensorem) itp. Może również zalecić pobranie krwi, zwłaszcza gdy kierujący wydaje się bardzo pijany lub odmawia skorzystania z alkomatu. Uwaga! W ostatniej sytuacji policjant ma prawo zastosować przymus.

Jeśli policjant podejrzewa, że to pasażer kierował samochodem, który np. uczestniczył w wypadku, może poddać pasażera badaniu trzeźwości lub na obecność środków odurzających w organizmie.

Uwaga! Więcej o uprawnieniach policji do kontroli kierowców pisaliśmy w październiku w tekście "Spokojnie! To tylko kontrola". Znajdziesz go na www.gazeta.pl/auto



Co nam grozi, gdy nie podporządkujemy się poleceniom

Jeśli policjant wydaje polecenie, to lepiej założyć, że jest ono zgodne z prawem i podporządkować się. Ewentualne zażalenie zdążymy złożyć później (patrz: ramka). Gdy nie podporządkujemy się poleceniom, policjant może zastosować środki przymusu bezpośredniego (patrz: niżej i słowniczek).

Uwaga! Jeśli wydający polecenie policjant jest nieumundurowany, powinien okazać legitymację służbową.

Pamiętaj też, że w wielu sytuacjach polecenie policjanta zawsze ma pierwszeństwo przed innym sygnałem, znakiem lub przepisem. Jeśli więc policjant drogówki nakazuje ci przejechać skrzyżowanie na czerwonym świetle lub pojechać ulicą pod prąd, to nie pukaj się w czoło, tylko wykonaj polecenie.

Aby zmusić nas do wykonania polecenia, policjant może się posłużyć:

• środkami fizycznymi, technicznymi i chemicznymi - np. kajdankami, miotaczem gazu, tzw. kolczatką rozciąganą na jezdni. Służą do obezwładniania osób, konwojowania, zatrzymywania pojazdów.

• pałką służbową,

• wodnym środkem obezwładniającym (np. armatką wodną),

• psem służbowym. W trudno dostępnych terenach lub przy dozorowaniu nielegalnych zgromadzeń -również koniem,

• pociskami niepenetracyjnymi - wykonanymi z gumy lub tworzywa sztucznego, miotanymi z broni palnej. Mają przewrócić podejrzanego lub sprawić ból. Uwaga! Policjanci podkreślają, że ich energia jest tak duża, że mogą być przyczyną groźnych obrażeń.

Policjant nie może używać tych środków zgodnie z własnym widzimisię. Musi wziąć pod uwagę sytuację, w której się znajduje. Na przykład nie może poszczuć psem nieletniego, który lży policjanta, albo tylko pałki do tłumienia zamieszek wywołanych przez chuliganów używających niebezpiecznych narzędzi i demolujących ulice, sklepy, samochody.

Kiedy policjant sięga po broń

Nie jest tak, że policjanci i "bandyterka" zafascynowali się "dziełami" typu "Psy" czy "Fala zbrodni", dlatego coraz częściej używają broni. Po prostu z jednej strony przestępcy stali się bardziej zdecydowani i okrutni (a także bezmyślni), z drugiej zaś - w sytuacjach zagrożenia policjanci, a także zwyczajni obywatele częściej sięgają po broń, aby się bronić. Policjant już się nie obawia konsekwencji użycia broni służbowej zgodnie z prawem, a na dodatek zazwyczaj jest dobrze wyszkolony strzelecko i to niezależnie od formacji, w której służy (np. drogówka).

A zwyczajni obywatele? Wcale nie tak rzadko prezentujemy postawę: "Lepiej, by czterech mnie sądziło, niż czterech niosło". Chętnie kupujemy więc pistolety i karabinki pneumatyczne traktowane jako "sprzęt sportowy" i niewymagające pozwolenia. Tymczasem mogą one powodować nawet śmiertelne obrażenia.

Niestety, zbyt mało wiemy o tym, że policjanci mają coraz większe prawa i częściej używają broni! A w wyniku nieznajomości przepisów oraz niefrasobliwości może dojść do tragedii. Dlatego, po pierwsze: broń bezwarunkowo zostawmy policji, a po drugie: nie prowokujmy sytuacji, w której może zostać użyta.

Policjant może użyć broni, gdy zastosowane środki przymusu (patrz: słowniczek) okazały się niewystarczające lub ich użycie nie jest możliwe.

Może mieć to miejsce m.in.:

• w celu odparcia bezpośredniego i bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność policjanta lub innej osoby. Uwaga! Także, aby przeciwdziałać czynnościom zmierzającym do takiego zamachu!

• gdy nie usłuchamy wezwania do natychmiastowego porzucenia broni lub innego niebezpiecznego narzędzia, którego użycie może zagrozić życiu, zdrowiu lub wolności. Uwaga! Policjant może więc np. zastrzelić osobę, która pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka wdarła się na posesję sąsiada i groziła mu nienabitym lub pneumatycznym pistoletem, jeśli ta nie usłuchała wezwania, a broń i groźby oceniono jednoznacznie jako realistyczne;

• w przypadku zamachu na obiekt i majątek ważny dla bezpieczeństwa i obronności państwa. Dlatego pamiętajmy, że policjant może zgodnie z prawem użyć broni nie tylko w obronie osoby, ale też np. siedziby organu władzy lub administracji (np. broniąc siedziby Rady Ministrów przed aktem terrorystycznym), obiektu gospodarczego (np. interweniując podczas napadu na bank) lub obiektu kultury narodowej (nie myśl więc o wysadzeniu np. Muzeum Narodowego w Krakowie, nawet jeśli masz inne poczucie estetyki lub jesteś fanem filmu „Vinci” pana Machulskiego). Policjant ma bowiem do tego prawo, jeśli zamach na mienie stwarza bezpośrednie zagrożenie dla życia, zdrowia lub wolności człowieka;

• w pościgu za osobą - jeśli wobec niej zachodzi uzasadnione podejrzenie o opisane powyżej działania lub popełnienie przestępstwa, np. kradzież rozbójniczą.

ŹRÓDŁO:



Źródło: Gazeta Wyborcza
0 UP 0 DOWN
 
yasiu 
Główny nadzorca



Wiek: 40
Dołączył: 13 Kwi 2005

UP 416 / UP 127


Skąd: Michałowice / Brzeg

Wysłany: 2008-10-16, 21:57   

Nie zawsze łatwo jest stwierdzić, czy policja lub inne służby postąpiły właściwie. Zazwyczaj zależy to od okoliczności zdarzenia. Kontrowersje budzą zwłaszcza sytuacje, w których policja legitymuje, zatrzymuje czy rewiduje nieletnich



Nie tylko legitymowanie

Młodzież przy kontakcie z policją ma takie same prawa jak dorosły. Nie można więc legitymować nieletniego tylko ze względu na jego młody wiek - nawet jeżeli w okolicy jest duża przestępczość wśród nieletnich. A młody człowiek, tak samo jak dorosły, może i powinien zażądać od policjanta podania powodu legitymowania (podstawy prawnej i przyczyny) oraz stopnia, imienia i nazwiska. I - jeśli policjant jest nieumundurowany - także pokazania legitymacji służbowej (w sposób umożliwiający odczytanie tych danych).

Sprawdzanie dokumentów. Policjant może wylegitymować dziecko/nastolatka ¨ gdy podejrzewa je/jego o popełnienie przestępstwa lub ktoś wskazał je jako sprawcę (identycznie jak w przypadku dorosłych); ¨ gdy szuka w danej miejscowości uciekiniera z domu, zaginionej osoby albo świadka przestępstwa; ¨ jeżeli podejrzewa, że np. komórka, rower, odtwarzacz mogą być kradzione (wystarczy informacja, że do takiej kradzieży doszło w najbliższej okolicy). Tutaj może też poprosić dziecko o podanie numeru fabrycznego tych przedmiotów; ¨ podczas meczu piłkarskiego - aby stwierdzić, czy nie jest objęty tzw. zakazem stadionowym.

Dokumentem potwierdzającym tożsamość niepełnoletniego jest legitymacja szkolna (może też być paszport lub dowód osobisty). Jeżeli nie ma on przy sobie żadnego dokumentu, policjantowi powinien wystarczyć telefoniczny lub osobisty kontakt z rodzicami lub opiekunami.

Kontrola toreb, plecaków i kieszeni. Policja ma prawo je sprawdzić tylko wtedy, gdy przypuszcza, że nastolatek może mieć tam niebezpieczne narzędzie (np. nóż) lub narkotyki. Uwaga! Na dworcu, lotnisku, stadionie czy w środkach komunikacji policja ma zawsze prawo zajrzeć do bagażu!

Areszt i stosowanie przymusu. Młodzież poniżej 17. roku życia nie powinna trafić do aresztu, tylko do policyjnej izby dziecka i na czas nie dłuższy niż 48 godzin. Policja zawsze musi sporządzić protokół zatrzymania, niezależnie od tego, czy udało jej się skontaktować z rodzicami nieletniego, czy nie. W trakcie zatrzymania policja ma prawo sprawdzić, czy nieletni nie ma przy sobie niebezpiecznego przedmiotu (np. noża), a jeżeli go znajdzie - może odebrać. Jeżeli policja musi zastosować środki przymusu, nie powinna używać kajdanek lub miotacza gazu.

Uwaga! W każdej z opisanych przed chwilą sytuacji policja powinna spróbować skontaktować się z rodzicami lub opiekunami młodego człowieka. Ale nie musi czekać na ich zgodę, żeby - w uzasadnionych wyżej przypadkach - np. przeszukać kieszenie nastolatka.



Nie tylko policja

Straż miejska
na ulicach, selekcjonerzy w klubach, porządkowi na stadionach, ochroniarze w centrach handlowych... Czasami mamy wrażenie, że zewsząd otaczają nas funkcjonariusze różnych służb, którzy, w obronie porządku i bezpieczeństwa publicznego, co rusz ograniczają naszą wolność. Jakie są ich prawa i kiedy musimy się im podporządkować?

Straż gminna, miejska i inni

Jej głównym zadaniem jest ochrona spokoju i porządku w miejscach publicznych. Powinna współdziałać z organizatorami i innymi służbami (np. policjanci, strażacy) podczas zgromadzeń i imprez. Może doprowadzać do izby wytrzeźwień (lub do miejsca zamieszkania!). Chroni obiekty komunalne. Ma prawo do kontroli kierujących pojazdami: nie stosujących się do „zakazu ruchu w obu kierunkach” (znak B-1), nie stosujących się do sygnalizacji świetlnej (mogą to jednak robić wyłącznie przy użyciu urządzeń samoczynnie rejestrujących wykroczenie, np. kamer; nie mogą jednak interweniować, nawet gdy kierowca wjechał na czerwonym świetle); przekraczających dozwoloną prędkość (mogą to kontrolować tylko przy użyciu urządzeń samoczynnie rejestrujących przekroczenie prędkości, takich jak np. fotoradary; tu też nie wolno im interweniować, nawet gdy kierowca przekracza prędkość).

Straż miejska i gminna może też kontrolować kierowców naruszających przepisy o zatrzymaniu lub postoju pojazdów.

Uwaga! Strażnik zawsze ma obowiązek przedstawić się, podać zajmowane stanowisko, wyjaśnić przyczynę kontroli, a na żądanie kontrolowanego okazać legitymację służbową i upoważnienie.

Straż graniczna (np. w przypadku gdy zejdziemy ze szlaku turystycznego lub biwakujemy "na dziko" w rejonie przygranicznym) i straż leśna (np. gdy rozpalimy ognisko lub wjedziemy do lasu samochodem terenowym) może nas wylegitymować, wlepić nam mandat i nakazać opuszczenie miejsca, w którym się "nielegalnie" znajdujemy.

Uwaga! Nie musimy słuchać poleceń wydawanych przez nieumundurowanego strażnika. Nawet jeśli pokaże legitymację służbową.

Ochroniarz i porządkowy

Pracownicy ochrony mają zapewnić bezpieczeństwo wskazanej osoby czy obiektu (zapobiegać kradzieżom czy demolowaniu), służby porządkowe strzegą bezpieczeństwa podczas wydarzeń publicznych dla dużej ilości widzów, takich jak np. koncerty, mecze, zawody sportowe, pielgrzymki.

Jak to wygląda w praktyce?

• Zakaz wstępu na imprezę. Porządkowi mogą nie wpuścić osób, które nie mają lub nie okażą karty wstępu, biletu itp., a także kiedy odmówią poddania się kontroli. Oczywiście nie powinni wpuścić też osób, wobec których sąd orzekł zakaz wstępu (tzw. zakaz stadionowy).

• Nakaz opuszczenia obszaru lub obiektu. Pracownik ochrony może wydać takie polecenie tylko wówczas, gdy nie mamy uprawnienia do przebywania w danym pomieszczeniu lub zakłócamy porządek (np. przynosimy na dyskotekę alkohol). Uwaga! Jeżeli nie podporządkujemy się jego poleceniom, pracownik ochrony może wezwać policję.

• Wylegitymowanie. Ochroniarz ma do tego prawo, jeśli podejrzewa, że próbujemy wnieść na imprezę broń, niebezpieczny przedmiot, alkohol lub środek działający podobnie (narkotyk). Wnoszenie takich rzeczy jest wykroczeniem, za które sąd może nas ukarać grzywną do 5000 zł i zakazem wstępu na imprezy.

Ważne! Tylko pracownik z licencją agenta ochrony może użyć siły wobec osób zakłócających porządek i niestosujących się do poleceń. Ale tylko w przypadkach zagrożenia osoby lub mienia oraz w samoobronie, jeśli zostanie zaatakowany.

A propos bramkarzy. Szczególnie dyskusyjne jest działanie tzw. selekcjonerów, którzy wpuszczają do klubów jedynie wybrańców. Reguły ich postępowania nie są jasno określone, często działają według własnego widzimisię. Stosujący takie zasady selekcji właściciel prywatnego klubu musi zadbać o zarejestrowanie swojego lokalu jako miejsca zorganizowanego na specjalnych zasadach, a więc np. z dostępnością ograniczoną kartami członkowskimi, legitymacją służbową czy pracowniczą itp. Inaczej możemy go oskarżyć o stosowanie w lokalu o charakterze publicznym reguł dyskryminujących.



Autobus, tramwaj, pociąg

Okazania od pasażera dokumentu potwierdzającego tożsamość może żądać przedstawiciel przewoźnika (np. konduktor lub kierowca autobusu), jeśli podróżny nie zapłacił należności za przejazd (także w części) lub nie udokumentował prawa do zniżki. W razie odmowy zapłacenia i nie okazania dokumentu przewoźnik może zwrócić się do policjanta lub innych służb, np. strażnika miejskiego, o ustalenie tożsamości. Może też zatrzymać pasażera, jeżeli podejrzewa, że jego bilet lub dokument potwierdzający tożsamość są podrobione.

Warto też pamiętać, że jeżeli nie mamy dokumentu potwierdzającego naszą tożsamość (szczególnie gdy jesteśmy nieletni), do ustalenia naszych danych powinno wystarczyć telefoniczne lub osobiste skontaktowanie się z osobami mogącymi je potwierdzić.

Uwaga! Jeżeli gapowicz spróbuje użyć siły, aby wyrwać się lub uciec kontrolerowi, ten drugi może użyć siły, aby powstrzymać uciekiniera.



Samo życie

A na koniec parę przykrych przykładów tzw. zatrzymania administracyjnego:

• Zatrzymanie i doprowadzenie do izby wytrzeźwień - to wcale nie rzadki sposób pozbawienia wolności! Podstawą prawną tego ograniczenia jest ustawa o wychowaniu w trzeźwości (23.10.1996). Ale nie zawsze nietrzeźwy powinien trafić do „żłobka". Jeśli jego zachowanie nie daje „powodu do zgorszenia w miejscu publicznym lub zakładzie pracy” i nie stanowi „zagrożenia dla życia i zdrowia” np. na drodze, to takie zatrzymanie i doprowadzenie przez policję lub straż miejską do izby wytrzeźwień może zostać uznane przez sąd za nieuzasadnione. Czasami więc policjanci i strażnicy poprzestają na doprowadzeniu do miejsca zamieszkania lub do zakładu opieki zdrowotnej (np. izby przyjęć). To ostatnie zwłaszcza wtedy, gdy osoba nietrzeźwa jest ranna lub straciła przytomność.

Uwaga! Czas pobytu w izbie wytrzeźwień nie może przekroczyć 24 godzin.

• Zatrzymanie osoby chorej psychicznie i doprowadzenie na badanie (na wniosek lekarza psychiatry z publicznego zakładu opieki zdrowotnej i tylko wtedy, kiedy chory się uchyla od badania). Policja najczęściej prosi o dostarczenie sądowego nakazu leczenia, a doprowadza w obecności właściwego lekarza lub pielęgniarki.

• Środki przymusu mogą zastosować również kapitanowie samolotów i statków. Jeśli nasze zachowanie zagraża bezpieczeństwu samolotu lub statku, lotu lub rejsu, ludzi i mienia, to możemy nawet zostać zatrzymani w osobnym pomieszczeniu aż do czasu przybycia właściwych organów.

ŹRÓDŁO:



Źródło: Gazeta Wyborcza
0 UP 0 DOWN
 
Pan_Pasztet 



Wiek: 36
Dołączył: 10 Maj 2005

UP 1 / UP 0


Skąd: Brzeg :)

Wysłany: 2008-10-16, 22:18   

a ja tak tutaj wrzucę link do pewnej aukcji...

http://www.allegro.pl/ite...cja_997004.html i jak poznam czy to prawdziwa blacha czy nie?? czy przypadkiem nie ma jeszcze legitymacji razem z blacha ??
0 UP 0 DOWN
 
zipi 



Wiek: 70
Dołączył: 20 Kwi 2005

UP 64 / UP 34


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2008-10-16, 23:20   

yasiu napisał/a:
Ważne! Tylko pracownik z licencją agenta ochrony może użyć siły wobec osób zakłócających porządek i niestosujących się do poleceń. Ale tylko w przypadkach zagrożenia osoby lub mienia oraz w samoobronie, jeśli zostanie zaatakowany.

To pracownika ochrony ale bez licencji można bić bez powodu i nie może on bronić się gdy zostanie zaatakowany?
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: co, kondoktorowi, miejskiemu, policjantowi, straznikowi, wolno


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 23
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu