Byłem dzisiaj na sali odry, gdzie jak co weekend rozgrywane są mecze futsalu. To co dzisiaj zobaczyłem woła o pomste do nieba. 18 letni chłopak upadł głową o parkiet i pochwili dostał padaczki, na sali nie było zadnego zaplecza medycznego, z początku podbiegł do niego tylko kolega z drużyny. W turnieju bierze udział ponad 20 druzyn, a wpisowe jest wysokości powyżej 300 zł - czy z takimi funduszami ciężko zorganizować chociaż fizjoterapeute bądz pielegniarza?? Ktoś na tym trzepie pieniądze, nie zabezpieczając nawet bezpieczeństwa uczestnikom. Wyszedłem z sali, bo nie mogłem patrzeć na to, to nie jest na moje nerwy. Ktoś na sali zadzwonił po pogotowie, czekałem jeszcze jakieś 10 min przed salą ale i ono się do tego czasu nie pojawiło. Czekam na dalsze informacje dotyczące tej sprawy.
Wpisowe wynosi 400zł!
Chłopak dostał drgawek stracił przytomność a dwóch sędziów z uśmiechem na ustach pytają się zawodników czy zadzwonili w końcu na pogotowie. Tak to nie powinno wyglądać. Zero jakiegokolwiek przygotowania w razie wypadku. Nie jest to wina organizatorów, że stało się takie coś ale zareagować trzeba natychmiast, a nie czekać co się stanie...
Ostatnio zmieniony przez Piotro 2008-12-14, 15:56, w całości zmieniany 1 raz
a kto pracowalby za 20 zł za MECZ i brac na siebie odpowiedzialnosc medyczna na siebie?
Czyli Twoim zdaniem lepiej jest nie brać odpowiedzialności na siebie, nie zapewniać ŻADNEJ ochrony uczestnikom turnieju i pozwolić żeby zabawa w piłkę nożną skończyła się tragicznie? Brawo
Tak można wnioskować z Twojego posta. A to kto bierze ile za mecz, to już chyba nie bardzo wszystkich obchodzi. Skoro się ktoś podejmuje organizowania turnieju, to znaczy że godzi się z takim ryzykiem. Poza tym w gestii organizatora jest zapewnić podstawowe środki bezpieczeństwa uczestnikom. Bo wypadek ma to do siebie, że się potrafi zdarzyć. I trzeba sobie umieć z tym radzić.
Wysłany: 2008-12-14, 20:10 Re: Zdarzenie na futsalu.
Juni napisał/a:
Byłem dzisiaj na sali odry, gdzie jak co weekend rozgrywane są mecze futsalu. To co dzisiaj zobaczyłem woła o pomste do nieba. 18 letni chłopak upadł głową o parkiet i pochwili dostał padaczki, na sali nie było zadnego zaplecza medycznego, z początku podbiegł do niego tylko kolega z drużyny. W turnieju bierze udział ponad 20 druzyn, a wpisowe jest wysokości powyżej 300 zł - czy z takimi funduszami ciężko zorganizować chociaż fizjoterapeute bądz pielegniarza?? Ktoś na tym trzepie pieniądze, nie zabezpieczając nawet bezpieczeństwa uczestnikom. Wyszedłem z sali, bo nie mogłem patrzeć na to, to nie jest na moje nerwy. Ktoś na sali zadzwonił po pogotowie, czekałem jeszcze jakieś 10 min przed salą ale i ono się do tego czasu nie pojawiło. Czekam na dalsze informacje dotyczące tej sprawy.
Chłopak pełnoletni, sam za siebie odpowiada. To był mecz ? czy takie, o sobie granie ?
Jeśli mecz to organizator odpowiada za zaplecze medyczne. Jeśli takie, o sobie granie to tylko pogotowie zostaje powiadomić
Ostatnio zmieniony przez zibi 2008-12-14, 20:11, w całości zmieniany 1 raz
chłopak nie odpowiada za siebie, gdyż brał udział w zawodach...nie ważne czy pełnoletni czy nie...
to były organizowane zawody, z wpisowym = 400 zł...
organizator nie świadczył zaplecza medycznego i za to można go oskarżyć według mnie...
chłopak nie odpowiada za siebie, gdyż brał udział w zawodach...nie ważne czy pełnoletni czy nie...
to były organizowane zawody, z wpisowym = 400 zł...
organizator nie świadczył zaplecza medycznego i za to można go oskarżyć według mnie..
Kolego Tymcio, przed rozgrywkami dostaliśmy regulamin z dokładnie panującymi zasadami i regulaminem tam jak dobrze pamiętam jest napisane że każdy bierze za siebie odpowiedzialność. Szkoda że nie mam tej kartki bo bym sprawdził dokładnie i nie powinniście od razu że to wina organizatorów. Jeżeli nawet mieli by sprzęt (podstawową apteczkę) to co by zdziałali?
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Piotrek199214 2008-12-14, 20:59, w całości zmieniany 2 razy
Kolego Tymcio, przed rozgrywkami dostaliśmy regulamin z dokładnie panującymi zasadami i regulaminem tam jak dobrze pamiętam jest napisane że każdy bierze za siebie odpowiedzialność.
Jeżeli był taki punkt w regulaminie to możecie tylko sobie pogadać bo nic nie zdziałacie.
Piotrek199214 napisał/a:
Jeżeli nawet mieli by sprzęt (podstawową apteczkę) to co by zdziałali?
Czyli Twoim zdaniem lepiej jest nie brać odpowiedzialności na siebie, nie zapewniać ŻADNEJ ochrony uczestnikom turnieju i pozwolić żeby zabawa w piłkę nożną skończyła się tragicznie? Brawo
Tak można wnioskować z Twojego posta. A to kto bierze ile za mecz, to już chyba nie bardzo wszystkich obchodzi. Skoro się ktoś podejmuje organizowania turnieju, to znaczy że godzi się z takim ryzykiem. Poza tym w gestii organizatora jest zapewnić podstawowe środki bezpieczeństwa uczestnikom. Bo wypadek ma to do siebie, że się potrafi zdarzyć. I trzeba sobie umieć z tym radzić.
no to chyba zle wnioskujesz.
mowilam o tym ze organizatorzy przeznaczyli na zabezpieczenie medyczne TYLKO 20 zl za mecz.
a ze nikogo na to zabezpieczenie na ta kwote nie znalezli wiec uznali ze lepiej bedzie jak nie bedzie zabezpieczenia medycznego bo szkoa bylo im wiecej gotowki na to przeznaczyc
dziekuje
Sądzę, że nawet gdyby mieli apteczkę i cokolwiek innego to i tak by nic nie zdziałali... Ale moim zdaniem na takim turnieju, obojętnie czy jest to gra w nogę, czy coś innego, powinna znajdować się osoba, (nie mówię tu o lekarzach, itp. bo to zapewne są za duże wymagania jak na organizatorów) chociaż przeszkolona w zakresie udzielania pierwszej pomocy. Nie kosztuje to dużo, a czasem może uratować ludzkie życie.
Tylko coś mi sie z daje ze w sali pełnej ludzi i taki tak na pewno znajdowały sie osoby które wiedzą jak postępować w przypadku ataku padaczki!
Przecież tego uczą na lekcjach PO... i wcale nie ma obowiązku wzywania lekarza, chyba że w czasie ataku doznał innych uszkodzeń, albo gdyby ataki się cały czas powtarzały.
I niech mi nikt nie mówi ze nie wiedział co trzeba robic, tylko ze ludzie wolą patrzeć niż podbiec i zacząć działać...
A tak już bardziej do tematu, faktycznie na tak dużych zawodach powinien byc medyk, szczególnie że wypadki się zdarzają, a przy takiej stawce wpisowego myślę że gdyby ludzie nie byli tak pazerni to i by sie znalazło trochę grosza na lekarza, choćby takiego który dorabia po emeryturze.
Koszty wynajmu karetki zależą od personelu jaki się w niej ma znajdować i ile godzin ta karetka ma spędzić w owym miejscu... Generalnie są to koszty mniej więcej w okolicy 500 zł.
Informacja prosto od Ratownika Medycznego jeżdżącego w karetkach w Opolu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum