OKiR - Debiutanci 55:41 (8:11, 12:10, 12:7, 23:13)
Przez dwie kwarty niewielką przewagę mieli Debiutanci, a Grodków na pierwsze prowadzenie wyszedł dopiero na początku drugiej połowy (22:21). Wyrównana walka trwała jeszcze przez kilka minut, ale w ostatniej odsłonie górę wzięło większe doświadczenie grodkowian, którzy skutecznie kontrowali. Prowadzeni przez Pawła Scigałę (gwiazdka) i Rafała Gajewskiego pewnie dowieźli wygraną do ostatniego gwizdka.
WSH-E - Slow Forza 20:0 vo
pierwszy w tym sezonie walkower (Slow Forza nie otrzymuje punktów)
BTP Piast - forumbrzeg.pl 53:46 (4:11, 18:7, 4:13, 15:10, d. 12:5)
Najbardziej zacięty i dramatyczny pojedynek dnia.
Dwie drużyny, które dotąd nie wygrały, długo nie mogły wstrzelić się do kosza i po 5 minutach nadal było 0:0. W końcu przełamali się gracze forumbrzeg.pl i po pierwszej kwarcie prowadzili siedmioma punktami.
Na drugą odsłonę trener Adam Adamczyk wprowadził już swoich najlepszych zawodników (mieli "w nogach" poranne spotkanie juniorskiej ligi w Prudniku) i w grze BTP od razu można było zobaczyć poprawę. Po 5 minutach drugiej kwarty było już 13:13 i mecz zaczął się od nowa. Tuż przed przerwą BTP wyszło na 4-punktowe prowadzenie, ale po zmianie stron kilka dobrych akcji w wykonaniu Mateusza Kaliszuka (przy okazji pokazał cały repertuar gestów wyrażających radość ) pozwoliło gościom odzyskać prowadzenie.
Na początku czwartej kwarty forumbrzeg prowadziło już 7 (26:33) punktami, ale Piast znów zdołał wyrównać i na 23 sekundy przed końcem wyszedł na prowadzenie (41:39). W tym momencie dobrą akcję przeprowadził Mariusz Florków (gwiazdka) i celnym rzutem wyrównał, a potem cała drużyna dobrze broniła i doszło do pierwszej w tym sezonie dogrywki.
Tutaj wyrównana walka trwała tylko dwie minuty (44:43), a potem gospodarze przechylili szalę wygranej na swoją stronę.
Gniotpol - QRB 73:47 (15:10, 18:9, 11:18, 29:10)
Po dwóch kwartach (33:19) wydawało się, że mistrzowie BLK odniosą pewne i łatwe zwycięstwo. Niespodziewanie w drugiej połowie QRB zaczęło odrabiać straty. Po serii koszy zdobywanych przez Pawła Pacułę i Bartka Wańczyka przewaga Gniotpolu zmalała do trzech oczek (44:41 w 31 minucie).
To jednak było wszystko, na co Gniotpol pozwolił rywalom. W ciągu niespełna sześciu minut obrońcy tytuły zdobyli 17 punktów nie tracąc żadnego i zasłużenie wygrali. Dwie gwiazdki dla Tomasza Pieszyńskiego.
Mysłek - Mera 59:40 (16:7, 16:6, 17:15, 10:8)
Pierwsze minuty należały do Mery, która po czterech osobistych Marcina Laskowskiego prowadziła 4:0. Odtąd Mysłek zaczął grać jak Gniotpol w poprzednim meczu i po dwóch kwartach prowadził już 32:13. Mera pierwszy i jedyny celny rzut z gry w pierwszej kwarcie oddała dopiero w 8. minucie.
Po zmianie stron Mysłej już tylko kontrolował mecz a goście tylko na początku czwartej kwarty mieli lepszy okres gry i zniwelowali przewagę rywali do 12 punktów (52:40 w 36 minucie). Potem już nie trafili do kosza i obyło się bez nerwowej końcówki. Gwiazdka dla Filipa Kołeckiego.[/b]
Ostatnio zmieniony przez Jamps 2009-01-13, 21:25, w całości zmieniany 5 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum