Odra praktycznie we wszystkich elementach lepsza od AZS-u
Za 2 pkt 15/23, AZS 18/44. Za 3 pkt 15/30, AZS 1/18. Zbiórki 45 do 20. Asysty 18 do 5. Eval 105 do 45! Wszystko na korzyść Odry.
Przy tym aż 24 straty Odry do 8 AZS-u!
Poszczególnie to na wyróżnienie zasługuje:
Magdalena Gawrońska: 6/6 za 3 pkt i 5 asyst. I w sumie 19pkt. Eval 20
Ofa Tulikihihifo 7/7 za 2 pkt i 4 asysty. I w sumie 17 pkt! Eval 18
Amber Petillon 16 zbiórek i 17 pkt. Eval 30
No i w końcu na miare oczekiwań zagrała Justyna Daniel: 16 pkt. Eval 14
Do tego Ashley Key: 10 pkt, 8 zbiórek, 4 asysty. Eval 15
Ogólnie mecz sezonu w wykonaiu Odry
A tak poza tym to widać forma Odry zwyżkuje:
Najpier w Polkowicach tragedia i pogrom. Potem pół meczu z Lotosem rozegrane dobrze. Następie 3,5 kwarty z Wisłą granych na dobrym poziomie. A teraz zwycięstwo z AZS Gorzów Wlkp . Szkoda, że dopiero teraz, bo gdyby przebudziła się wcześniej byłaby jeszcze szansa na play off. Teraz pozostają nam tylko play outy, ale o utrzymanie się w ekstraklasie jestem spokojny.
Mecz był super, szkoda że takich meczów tak mało było. Wpadające kolejne rzuty za trzy punkty przyprawiały o wściekłość i niepokój nie tylko trenera z Gorzowa ale i Pana który filmował ten mecz dla nich
Szkoda że taki mecz odbywa się dopiero pod koniec sezonu, rewelacyjny mecz zagrały Justyna Daniel i Magdalena Gawrońska!
Aż miło oglądało się tak grające Cukierki oby takie mecz już były do końca
Koszykarki Cukierków Odry Brzeg odniosły sensacyjne zwycięstwo nad zespołem wicelidera Ford Germaz Ekstraklasy – KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Podopieczne Jarosława Zyskowskiego wręcz zdeklasowały faworyta, pokonując go różnicą 24 punktów.
Gorzowianki w tym meczu nie zagrały w najsilniejszym składzie, zabrakło Katariny Zohnovej i Lindsay Taylor, ale i trener Jarosław Zyskowski nie mógł skorzystać z wszystkich zawodniczek, bowiem dzień przed meczem kontuzji doznała kapitan zespołu Eliza Gołumbiewska, co wykluczyło ją z gry i znacznie osłabiło zespół. Pierwsze minuty meczu były jeszcze wyrównane, ale od stanu 8:7 dla Odry rozpoczęła się „ucieczka” brzeskich koszykarek. W 5. minucie było 14:7, a pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 26:11. Wysokie, 15-punktowe prowadzenie, było dość nieoczekiwane, ale kilka wcześniejszych meczów brzeskiego zespołu kazało być ostrożnym, bowiem Odra potrafiła już tracić taką przewagę. Jednak już w drugiej kwarcie można było się przekonać, że tego dnia może być inaczej. Gorzów nie przypominał bowiem zespołu, który walczy o najwyższe lokaty w lidze, a Odra popisywała się niezwykłą skutecznością. Po 20 minutach brzeżanki nic nie straciły ze swojej przewagi, a nawet dorzuciły do niej jedno „oczko”.
Po przerwie miała miejsce kontynuacja świetnej gry Cukierków, które ciągle nie zwalniały tempa i nie miały litości dla mocnego kadrowo rywala. Po 30 minutach wynik meczu już brzmiał 65:42 i zwycięstwo Odrze mogła odebrać już tylko jakaś katastrofa. O takiej jednak tego dnia nie było mowy. Brzeski zespół do końca był stroną przeważającą i w pewnym momencie osiągnął nawet przewagę 35 punktów. Ostatecznie stanęła ona na liczbie 24, co i tak jest doskonałym osiągnięciem.
„Jestem pod wielkim wrażeniem gry mojego zespołu.” - mówił po spotkaniu brzeski szkoleniowiec Jarosław Zyskowski. Słów uznania nie żałował również trener Rywali Dariusz Maciejewski: „Cukierki zanotowały dzisiaj bardzo dobry występ, bardzo dobrze przygotował się do konfrontacji z nami i był przy tym niezwykle skuteczny. Jeszcze w swojej karierze nie przerabiałem straconych 15 „trójek” na 50 procentach.” Koszykarki z Brzegu oddały aż 15 celnych rzutów za trzy punkty na 30 oddanych. W tym elemencie górowała Magdalena Gawrońska, która trafiła 6 na 6 rzutów. Zza linii 6,25 m. trafiały ponadto Justyna Daniel (4 razy), Ashley Key (2), Marta Żyłczyńska (2) i Ofa Tulikihihifo (1). Świetnie wyglądała również statystyka rzutów za 2 punkty (15 na 23) oraz zbiórek – 45, przy 20 zespołu AZS. Pod tablicami równych sobie nie miała Amber Petillon, która zebrała aż 16 piłek, czyli niewiele mniej niż cały zespół gości.
Brzeżankom pozostały do rozegrania jeszcze dwa mecze rundy zasadniczej – w sobotę w Toruniu i w środę w Brzegu z MUKS Poznań. Szkoda tylko, że brzeski zespół wcześniej stracił szanse na walkę o play off.
Z pewnością najlepszy mecz w tym sezonie w naszym wykonaniu. A już wystraszyłem się, że po ostatnich meczach Amber miała dość koszykówki. Tymczasem wygrała walkę psychiczną i mamy kolejne double - double. Druga w klasyfikacji eval - 30 w 23 kolejce. "Biała" (Madzia) przesadziła z trójkami zawstydzając niejednego superstrzelca. Ciężko przecież rzucić choćby połowę z tego na treningu nie myląc się ani razu. 6 trójek w tym 3 pod rząd pod presją w meczu robią ogromne wrażenie. Jak tak dalej pójdzie będzie miała swoją przyśpiewkę. Być może ze zdrową Elizą pękła by 100, w każdym razie oczarowała mnie gra Jupy, w której drzemie spory potencjał. Z przyjemnością składam gratulacje dla całego zespołu. Choć nie mamy już szans na play - off to należy życzyć dziewczynom, aby poszły za ciosem i spokojnie kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie w walce o utrzymanie w lidze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum