Wysłany: 2006-02-06, 10:10 Ile razy można się zakochiwać?
"Ile razy można się zakochiwać..."
Mówią, że nic dwa razy się nie zdarza, a jednak.
Zakochałam się znowu.
Ile razy można się zakochiwać w tej samej osobie?
Czy ktoś już to sprawdzał?
Pewnie nie.
A ja z a k o c h u j ę się w Nim codziennie na nowo,
codziennie inaczej, mocniej.
Znów bujam w obłokach,
myśli kieruję ku niemu,
zawsze gorące jak ogień,
szalone jak wiatr.
W mojej głowie burza...
Ps. z a k o c h u j ę - musiałam napisać tak, bo w przeciwnym wypadku wyglądałoby to tak: zakochuję - chyba nie o to mi chodziło
można zakochać się kilka razy ale kazda miłośc będzie inna od tej poprzedniej....nie mozna wejść 2 razy do tej samej rzeki tak samo nie można się 2 razy tak samo zakochać
Sam nie wiem czy człowiek do końca wie czy może kochać bardziej.
Jeżeli jest się z kimś i się go Kocha to się myśli że to największa miłość.
Masz rację Yasiu, często właśnie tak myślą zakochani. Ja jednak wiem, że jest wiele oblicz miłości. Jestem z moim Grzesiem już 16 lat, a tak jak napisałam w wierszu z dnia na dzień to uczucie się zmienia, dojrzewa. Ta miłość odradza się w nas codziennie na nowo, kochamy codziennie inaczej, mocniej. A jednocześnie poznajemy innych ludzi, którzy też stają się dla nas ważni, ale to nie to samo uczucie, choć często właśnie takie chwilowe zauroczenia nazywane są - miłością
bylem z dziewczyna ponad 5 lat.to byl moj naj leprzy okres w zyciu.niewazne jak sie skonczylo,nigdy o niej zlego slowa niepowiem,mysle ze ona podobnie mysli o mnie,a przynajmniej tak bym chcial.to byla bardzo namietna milosc,kiedy wspominam to mam wrazenie ze bylem w tedy w jakims amoku.robilem zeczy na ktore normalnie bym sie nie zdobyl.potem kilka lat niemialem takiego szczescia.wreszcie kiedy sie znowu zakochalem oduzenie powrucilo.ale juz jednak mialem wiecej swiadomosci.choc znowu robilem zeczy domnie nie podobe,to jednak zdawalem se sprawe ze swojego stanu. itak bylem szczesliwy.teraz tez za nia tesknie.
ile razy mozna sie zakochac?
na pewno można się zakochać ja sam kocham, uwielbiam, myśle (obojętnie co napisze będzie dobrze) za moją byłą jutro Dzien Kobiet i coś trzeba sprawić taka mała nadzieja zawsze zostanie... no, ale jak Yasiu napisał NIC NA SIŁE...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum