Koszykarki Cukierków Odry Brzeg w ostatnich tygodniach notowały zwyżkę formy, była więc szansa na osiągnięcie korzystnego wyniku w Toruniu. Niestety, na przeszkodzie stanęły kontuzje.
W przegranych spotkaniach z eksportową dwójką Ford Germaz Ekstraklasy – Lotosem Gdynia i Wisłą Kraków zespół Jarosława Zyskowskiego miał przebłyski dobrej gry. Jednak najwięcej radości przyniosło ostatnie spotkanie z akademiczkami z Gorzowa Wielkopolskiego. Pewne i wysokie zwycięstwo nad zespołem ze ścisłej ligowej czołówki pozwalało myśleć o kolejnych sukcesach. Następnym rywalem była Energa Toruń, która choć jest wyżej notowana, to w ostatnich spotkaniach nie prezentowała wysokiej formy. Niestety, od brzeżanek odwróciło się szczęście, bo choć dyspozycja sportowa wydawała się być doskonała, to nastąpiły kłopoty zdrowotne. Już w meczu z AZS nie zagrała Eliza Gołumbiewska i występ kapitana zespołu w Toruniu również był wykluczony. Pod koniec tamtego spotkania kontuzji kolana doznała również Amber Petillon i do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy będzie mogła zagrać z Energą. Wiadomo jednak było, że jej brak byłby ogromnym osłabieniem i znacznym zmniejszeniem szans na zwycięstwo. Zawodniczka ta jest bowiem drugą pod względem zbiórek w całej lidze. Niestety, najwyższa brzeska zawodniczka w Toruniu nie zagrała. Trener Jarosław Zyskowski miał więc do dyspozycji sześć grających zawodniczek oraz trzy juniorki.
Początek meczu dobrze się ułożył dla miejscowych, które szybko objęły prowadzenie 5:0. Odra, która imponowała skutecznością w spotkaniu z gorzowiankami, tym razem długo czekała na pierwsze trafienie. W 6. minucie Energa prowadziła już 11:0 i dopiero w tym momencie brzeżanki zdobyły pierwszy punkt, po jednym z dwóch rzutów wolnych Magdaleny Gawrońskiej. Gra brzeskiemu zespołowi zdecydowanie się nie układała. Trener Jarosław Zyskowski miał bardzo ograniczone pole manewru i dlatego w 9. minucie desygnował do gry juniorkę Aleksandrę Teklińską. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem torunianek 15:1! Brzeżanki nie trafiły żadnego z 16 rzutów z gry. Brak Amber Petillon okazał się bardzo bolesny, w pierwszych 10 minutach Energa zaliczyła aż 18 zbiórek, przy zaledwie 5 Odry. Już na początku drugiej kwarty nareszcie z gry trafiła Ofa Tulikihihifo i to był początek odrabiania strat przez brzeżanki. Po trzech minutach brzeski zespół przegrywał już tylko 18:11. Ta dobra passa niestety, nie trwała długo, bo po kilku minutach rywalki znów opanowały sytuację i ich przewaga ponownie wzrosła. Pierwsza połowa ostatecznie zakończyła się przy 16-punktowej przewadze miejscowych.
Druga połowa rozpoczęła się od „trójki” Ashley Key – pierwszej dla Odry w tym meczu. Brzeski zespół do końca ambitnie walczył, ale tego dnia nie był już w stanie odwrócić losów meczu. Szansę gry trzymały dwie kolejne juniorki – Anna Pijanowska i Marta Szymańska.
W ostatnim meczu rundy zasadniczej Odra podejmie MUKS Poznań (środa – 18.30) i w tym spotkaniu najprawdopodobniej również zabraknie Elizy Gołumbiewskiej i Amber Petillon.
Energa Toruń – Cukierki Odra Brzeg 72:50 (15:1, 18:16, 21:20, 18:13)
Odra: Ashley Key 19, Ofa Tulikihihifo 12, Justyna Daniel 6, Magdalena Gawrońska 5, Marta Żyłczyńska 5, Anna Pijanowska 2, Aleksandra Teklińska 1, Ewelina Buszta, Marta Szymańska; trener Jarosław Zyskowski
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum