Nie raz, nie dwa odnoszę wrażenie, że władza w mieście swoje a mieszkańcy swoje, że władza żyje własnym życiem a mieszkańcy własnym. I ciężko znaleźć wspólny mianownik. A przecież każda władza jest dla ludzi.
Czytając kolejne brzeskie gazety można dojść do wniosku, że w Ratuszu tylko się kłócą i nic dla miasta, a co ważniejsze mieszkańców nie robią. Ja (z racji wyboru) wiem, że nie do końca jest to prawdą, ale Brzeżanie bazujący tylko na prasie nie koniecznie.
Dlatego chciałbym zapytać: co uważacie za najważniejsze w Brzegu do zrobienia przez miejskie władze? Po czym można poznać działanie? Co musiało by się stać, żebyś powiedział/a, że coś się jednak robi? Jakie wg Ciebie są priorytety?
Ostatnio zmieniony przez Bartek T. 2009-04-13, 02:23, w całości zmieniany 3 razy
Władze muszą przede wszystkim zadbać o stan dróg. Wiem, to banał, ale rzutuje on na obraz miasta podobnie jak zaniedbane kamienice w centrum miasta , na których renowację trzeba przeznaczyć więcej środków ( także obiekty przy ul . JP II- dawny żłobek, ul. Chrobrego, czy w parku nad fosą, na tyłach ul. Lechickiej, gdzie straszą zrujnowane budynki, które po renowacji wraz z powstającym po przeciwnej stronie fosy hotelem tworzyłyby ciekawą kompozycję. itp. ). Istotne jest , czy miasto ma pomysł na wykorzystanie Kępy Młyńskiej ? Podobnie ważne jest uczynienie z ul. Piastowskiej reprezentacyjnego traktu prowadzącego z dworca pkp do centrum miasta ( konserwacja zieleni i budynków , także nawierzchni chodników i ulicy ) podobnie jak to miało miejsce przed II WŚ.
Ja (z racji wyboru) wiem, że nie do końca jest to prawdą, ale Brzeżanie bazujący tylko na prasie nie koniecznie.
Dlatego chciałbym zapytać: co uważacie za najważniejsze w Brzegu do zrobienia przez miejskie władze?
Zadbac o promocje tego, co sie robi i zaczac uprawiac polityke sukcesu?
Na stronie miasta oprocz laurek z wydarzen organizowanych przez urzedy dodac takze wydarzenia niezalezne, chocby pod patronatem prasowym/honorowym?
Dlatego chciałbym zapytać: co uważacie za najważniejsze w Brzegu do zrobienia przez miejskie władze? Po czym można poznać działanie? Co musiało by się stać, żebyś powiedział/a, że coś się jednak robi? Jakie wg Ciebie są priorytety?
Bartek T. poszukujesz jakiegos pomyslu zeby wyplynac? Czlowieku... czy ty w ogole czytasz to forum? Pelno tu zapytan do urzedu pozostalo bez odpowiedzi. Po co kolejny raz wyskakujesz z pseudoinicjatywa, jak i tak (jak wiekszosc pytan na forum kierowanych do ciebie) to pozostaje bez odzewu badz po prostu zbywasz infantylnymi odpowiedziami o braku mozliwosci czegokolwiek. Skoro niepotrafisz eksplorowac tego forum, to daj sobie spokoj z podobnymi tematami.
Skoro masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem to proponuję tego nie ujawniać publicznie. Czy ja napisałem w pierwszym poście o sobie choć słowo poza faktem, że na pewne rzeczy mam inne spojrzenie?
Zresztą nieważne. Sobie łatkę przyklejasz - nie mi.
mulder napisał/a:
Władze muszą przede wszystkim zadbać o stan dróg. Wiem, to banał
To nie banał, to konieczność wynikająca z Ustawy o Samorządzie Gminnym (dbanie o stan dróg gminnych). Jak wiadomo zima, zwłaszcza taka jaką właśnie mieliśmy, działa bardzo destrukcyjnie na drogi, toteż zapewne trochę potrwa ich naprawa. Mnie ostatnio bardziej niepokoi stan chodników niż jezdni.
mulder napisał/a:
zaniedbane kamienice w centrum miasta , na których renowację trzeba przeznaczyć więcej środków
Tu na szczęście od dwóch lat jest postęp. W roku ubiegłym, po przeznaczeniu całości środków na remonty zabytków na Parafię Św. Mikołaja burmistrz chcąc - nie chcąc "znalazł" dodatkowe środki i przeznaczono je na kamienice. W tym roku już więcej kamienic (wspólnot) z tych pieniędzy miejskich skorzystało - o dobrze. Tendencja jest dobra. Pewnie, że lepiej było by więcej, ale biorą lata zaniedbań w tej materii nie jest najgorzej. Zresztą już widać poprawę: Rynek i Sukiennice już będą w tym roku chyba kompletne (poza Ratuszem), Długa w bardzo dużej mierze oraz pierwsze budynki będą wyremontowane na Piastowskiej i Chopina. Czyli tendencja jest od Rynku. Niestety, miasto nie może nikogo zmusić do remontów i niestety może wydatkować kasę tylko na budynki wpisane do rejestru zabytków.
mulder napisał/a:
czy miasto ma pomysł na wykorzystanie Kępy Młyńskiej
Obawaim się, że nawet jeśli ma to w perspektywie najbliższych kliku lat nic w życie nie wejdzie
A.Mason napisał/a:
Zadbac o promocje tego, co sie robi i zaczac uprawiac polityke sukcesu?
Na stronie miasta oprocz laurek z wydarzen organizowanych przez urzedy dodac takze wydarzenia niezalezne, chocby pod patronatem prasowym/honorowym?
O politykę sukcesu/propagandę niech martwią się wszyscy sami. Co do "laurek" to nie ma się co dziwić - w końcu po to się strony utrzymuje, żeby pomagały trochę w promocji autora. Z tymi imprezami niezależnymi to bywa różnie - czasami twórcy/organizatorzy nie życzą sobie. Poza tym myślę, że to kwestia porozumienia siew Wydziałem Promocji Urzędu Miasta czy Starostwa.
Poza tym myślę, że to kwestia porozumienia siew Wydziałem Promocji Urzędu Miasta czy Starostwa.
No tak, ale kto sie ma porozumiec? Ja?
Jak dla mnie promocja miasta lezy niemal totalnie. Muzeum, Ratusz, BCK... Czy to sa wszystkie atrakcje dla turystow w Brzegu? Nie pamietam ile czasu minelo od mojego ostatniego postu, ale na stronie miasta ciagle sa dzialy "w budowie"... Wydarzenia kulturalne wg brzeg.pl to bck-brzeg.pl...
Moze warto byloby, zeby Brzeg zainwestowal w kompetentne osoby zajmujace sie promocja, albo w jakas firme?
Dziwimy sie, ze Brzeg jest traktowany tak, a nie inaczej przez Opole? Czy wina lezy tylko po tej drugiej stronie? Sila przebicia polityczna zalezy takze od sily przebicia "marketingowej"...
Władze muszą przede wszystkim zadbać o stan dróg. Wiem, to banał
To nie banał, to konieczność wynikająca z Ustawy o Samorządzie Gminnym (dbanie o stan dróg gminnych). Jak wiadomo zima, zwłaszcza taka jaką właśnie mieliśmy, działa bardzo destrukcyjnie na drogi, toteż zapewne trochę potrwa ich naprawa. Mnie ostatnio bardziej niepokoi stan chodników niż jezdni.
Drogi są w fatalnym stanie , nawet te remontowane o. 3 lata temu. Dlaczego nie można dokonać naprawy nawierzchni w taki sposób jak droga 94 do Opola, która wyremontowana wiele lat temu , mimo dużego natężenia ruchu nie posiada dziur, kolein. Może trzeba wybierać uczciwe firmy, które nie kradną , nie oszukują i nie oszczędzają na materiale?
To nie banał, to konieczność wynikająca z Ustawy o Samorządzie Gminnym (dbanie o stan dróg gminnych). Jak wiadomo zima, zwłaszcza taka jaką właśnie mieliśmy, działa bardzo destrukcyjnie na drogi, toteż zapewne trochę potrwa ich naprawa. Mnie ostatnio bardziej niepokoi stan chodników niż jezdni.
mulder napisał/a:
Drogi są w fatalnym stanie , nawet te remontowane o. 3 lata temu. Dlaczego nie można dokonać naprawy nawierzchni w taki sposób jak droga 94 do Opola, która wyremontowana wiele lat temu , mimo dużego natężenia ruchu nie posiada dziur, kolein. Może trzeba wybierać uczciwe firmy, które nie kradną , nie oszukują i nie oszczędzają na materiale?
no i moje pytanie: czy wykonawcy robót na ul armi krajowej- okolice urz pracy, na ul włoscianskiej od lidla do obwodnicy ponieśli jakieś kary za SPARTOLENIE roboty ??? bo dla mnie to skandal że po roku od wykonania nowej nawierzchni pojawiły sie dziury i tym podobne zjawiska na jezdni... ale czemu tu sie dziwić skoro dopuszczono ułozenie nawierzchni koło urzędu pracy grubości jak na moje oko ok 1-2 cm gdzie są kontrolerzy ? kto na to pozwolił ?
Odpowiedź na pytanie - zaniedbane kamienice w centrum miasta , na których renowację trzeba przeznaczyć więcej środków
Bartek T. napisał/a:
Tu na szczęście od dwóch lat jest postęp. W roku ubiegłym, po przeznaczeniu całości środków na remonty zabytków na Parafię Św. Mikołaja burmistrz chcąc - nie chcąc "znalazł" dodatkowe środki i przeznaczono je na kamienice. W tym roku już więcej kamienic (wspólnot) z tych pieniędzy miejskich skorzystało - o dobrze. Niestety, miasto nie może nikogo zmusić do remontów i niestety może wydatkować kasę tylko na budynki wpisane do rejestru zabytków.
Niestety tu pan Bartek się myli. Sprawę poruszałem już na forumbrzeg. Są jeszcze inne możliwości.
Cytat:
Gmina może pomóc wspólnotom mieszkaniowym w przeprowadzaniu remontów na trzy sposoby: - wspierając wspólnotę dofinansowaniem z Gminnego lub Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska (wiele gmin pomogło w ten sposób wspólnotom które usuwały azbest i docieplały budynki), - umieszczając wspólnotę w Lokalnym Programie Rewitalizacji i opracowując dla wspólnoty taki program inwestycyjny aby spełnił wymagania stawiane przez Regionalny Program Operacyjny, np. pozwolił utworzyć miejsce pracy w lokalu użytkowym wygospodarowanym we wspólnocie w wyniku modernizacji budynku,
źródło:
TUTAJ
Może pan Bartek jako radny będzie mógł uzyskać informację w jakim stadium planowania jest owy Program Rewitalizacji i które wspólnoty mieszkaniowe, czy kwartały miasta zostały w nim uwzględnione. Niezmiernie ważną sprawą jest ustalenie do kogo wspólnoty mieszkaniowe mają się zgłaszać w celu koordynacji remontów budynków z Programem Rewitalizacji? Po raz kolejny piszę, że są na to środki w Unii. Dla pełnego obrazu pomocy warto przedstawić informację ile wspólnot skorzystało z pomocy Gminnego lub Powiatowego Funduszu Ochrony Środowiska.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2009-04-14, 12:14, w całości zmieniany 2 razy
Jesli chodzi o LPR-y, to jesli miasto nie zadbalo o wykonanie takigo dokumentu juz teraz, to dupa zimna. W wojewodztwie opolskim, to juz musztarda po obiedzie. Pisze to w swietle RPO WO 2007-2013.
Dam przykladowy link http://rpo.opolskie.pl/do...ram_naboru0.pdf
Nabory w ramach dzialania 6.1 Rewitalizacja obszarow miejskich bedzie w pazdzierniku 2009 roku. Jednak nabory wnioskow beda oparte o LPR-y, ktore w marcu tego roku mialy byc poddane weryfikacji.
Niestety tu pan Bartek się myli. Sprawę poruszałem już na forumbrzeg. Są jeszcze inne możliwości.
Niestety tu się nie mylę. Stan prawny jest taki, że 29 września 2006 r. RM podjęła uchwałę, że dofinansowane mogą być jedynie "dotacje celowe na dofinansowanie prac konserwatorskich, restauratorskich lub robót budowlanych przy zabytku, jeżeli:
1) zabytek znajduje się w złym stanie technicznym,
2) zabytek posiada istotne znaczenie historyczne, artystyczne lub naukowe dla Gminy.
"
Zabytek natomiast w myśl rozumienia przytoczonej uchwały jest zdefiniowany następująco:
"...2. zabytku: rozumie się przez to zabytek zdefiniowany w art. 3 pkt 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003r o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, znajdujący się na obszarze Gminy Miasto Brzeg, wpisany do rejestru zabytków prowadzonego przez Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków..."
Wszelkie inne dofinansowanie wymaga poza uchwałą zmianę uchwały z 2006 roku. Nie jest to awykonalne, niemniej stan prawny na dziś jest taki
Nabory w ramach dzialania 6.1 Rewitalizacja obszarow miejskich bedzie w pazdzierniku 2009 roku. Jednak nabory wnioskow beda oparte o LPR-y, ktore w marcu tego roku mialy byc poddane weryfikacji.
i następny cytat
Bartek T. napisał/a:
Niestety tu się nie mylę. Stan prawny jest taki, że 29 września 2006 r. RM podjęła uchwałę, że dofinansowane mogą być jedynie "[i]dotacje celowe na dofinansowanie prac konserwatorskich, restauratorskich lub robót budowlanych przy zabytku,
Niestety mówimy o czymś całkiem innym. Ja o tym jak UM może pomóc wspólnotom wykorzystując środki unijne, a pan Bartek o tym jak UM może pomóc wspólnotom dofinansowując remonty przez nie wykonywane. Jeszcze inną wersję, mówiącą o tym, że to wspólnoty są odpowiedzialne za brak dotacji z Unii starała się udowodnić pewna pani występująca na forumbrzeg. Trudno - przespano tą możliwość. Ale może ktoś jest w stanie dać odpowiedź, czy ktokolwiek wystąpił w końcu do Ministerstwa Kultury o zwrot przynajmniej części środków na remont dachu kościoła? Nie potrzeba miastu tych pieniędzy?
Dlatego chciałbym zapytać: co uważacie za najważniejsze w Brzegu do zrobienia przez miejskie władze?
Popre kolegów, koniecznie trzeba poprawic drogi np. ulice Jagiełły, albo tez zrobic ja od nowa bo łatana była jakiś miesiąc temu i nie przyniosło to żadnych skutków wręcz odwrotnie większe sie dziurzyska porobily
Kolejna sprawa to nie wiem dofinansowanie lub zmuszenie ludzi do centralnego ogrzewania, w zimie w rynku jest katastrofa (sama tam mieszkam) niedość że śmierdzi to sadza jest wszedzie na autach, w domu na parapecie
Jesli chodzi o LPR-y, to jesli miasto nie zadbalo o wykonanie takigo dokumentu juz teraz, to dupa zimna.
Więc
Corvin napisał/a:
dupa zimna
. Miał być ten Plan uchwalony aż w marcu, jednak wnioskodawca (burmistrz) zdecydował się go nie uchwalać. Może będzie uchwalony pod koniec kwietnia, ale jak już pisałem
Corvin napisał/a:
dupa zimna
.
Roztropek napisał/a:
Ale może ktoś jest w stanie dać odpowiedź, czy ktokolwiek wystąpił w końcu do Ministerstwa Kultury o zwrot przynajmniej części środków na remont dachu kościoła?
Nikt nie wystąpił i jak sądzę nie wystąpi. Cóż, burmistrz pospołu z proboszczem doszli do wniosku, że tak będzie najlepiej. Tylko dla kogo?
Co do dróg to to jest pięta achillesowa miasta nie tylko dlatego że są jakie są, ale także z tego powodu, że są:
- krajowe,
- powiatowe,
- miejskie,
- spółdzielcze,
- PKP,
- prywatne.
Wiem, wiem, ja także jestem zdania że g.... powinno obchodzić Brzeżanina czy idzie akurat po chodniku miejskim czy innej spółdzielni, ale tak to już jest. Powiem więcej - miasto nawet jakby chciało nie może wykonywać remontów na nieswojej infrastrukturze.
Ulica Jagiełły to droga krajowa, Piastowska - powiatowa. Miasto posprzątać tam nie może ani śmietnika postawić. Co dopiero remontować. Też mnie sięto nie podoba ale siła wyższa. Może natomiast miasto (Straż Miejska) egzekwować bród czy śmieci. Robi to tak jak robi
Nikt nie wystąpił i jak sądzę nie wystąpi. Cóż, burmistrz pospołu z proboszczem doszli do wniosku, że tak będzie najlepiej. Tylko dla kogo?
Miejskie pieniądze poszły na wykonanie zadania (remont dachu kościoła), które powinno finansować Ministerstwo Kultury. Finansowanie odbywa się w ramach dotacji dla diecezji. T U link do artykułu potwierdzającego to co napisałem. Z tym, że ktoś z diecezji powinien złożyć wniosek do Ministerstwa Kultury. Wzory wniosków , terminy składania wniosków i informacje dotyczące pozyskania dotacji przyznawanych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego można pobrać i są dostępne na stronie internetowej: http://www.mk.gov.pl/po. Zachodzi więc podstawowe pytanie, dlaczego przegłosowano uchwałę o finansowaniu remontu dachu kościoła bez sprawdzenia czy został złożony wniosek na dofinansowanie w tej sprawie do Ministerstwa Kultury? Można zrozumieć, że załatwienie dotacji trwa przynajmniej trzy lata, a dach wymagał natychmiastowego remontu oraz dodatkowo, że efekt złożenia wniosku może być żaden, ale spróbować chyba należało i dalej należy. Wniosek o refundację można złożyć w okresie trzech lat od wykonania prac.
Ostatnio zmieniony przez Roztropek 2009-04-15, 12:30, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
wręcz odwrotnie większe sie dziurzyska porobily
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
