skoro juz na sparingach jest mu ciezko to co dopiero bedzie na lidze kiedy przyjdzie duzo wiecej ludzi... zreszta nie chce mi sie o tym z wami gadac bo bronicie go jak wszystkiego w tym klubie a rzeczywistosc jest brutalna i zarowno spiker jak i klub to amatorka w porownaniu z innymi klubami ekstraklasy i nie mowie tu nawet o Lotosie Wiśle Gorzowie czy CCC bo do nich to mamy dalej jak stad do Chin z organizacja i ze wszystkim wiec szkoda czasu juz na chodzenie na te wszystkie mecze chyba jedynie po to zeby zobaczyc gwiazdy Lotosu czy Wisły bo po nic innego nie ma sensu co pokazal zeszly sezon jak zawsze aspiracje na play-off czyli z motyka na slonce a skonczylo sie na 11miejscu i mozna dziekowac Bogu ze az na 11 bo porazka z Pabianicami tez byla nie mowiac o 2porazkach z ŁKS-em...
scottie, wiesz najlepiej się krytykuje mamy taki budżet jaki mamy załatw dodatkowego sponsora bądź sponsorów i na pewno będzie lepszy skład.
Nie odp na pytanie! Więc Ci je przypomnę
rossii napisał/a:
Qiero święta racja , jak w każdej nowej pracy, firmie, itp. początki są trudne i trzeba się oswoić ,dla spikera był to debiut i z każdym następnym razem będzie lepiej a scottie jak chcesz powiedz tylko słowo a gwarantuje tobie że umożliwię tobie poprowadzenie meczu koszykówki jako spiker zawodów. Spróbujesz jak to łatwo jest.
pewnie nie miał byś na tyle odwagi by poprowadzić sparing jako spiker bo byś miał gacie pełne, ale cóż lepiej krytykować........
Moim skromnym zdaniem nowy spiker zasługuje na oklaski za podjęcie trudnego wyzwania. Byłem na wszystkich 'jego' spotkaniach i z meczu na mecz prezentował się coraz lepiej, pewniej. Z czasem będzie czuł większą swobodę w operowaniu słowem, pomimo 'tłumu' walącego na halę. Spokojnie pozna numery naszych zawodniczek (jak wydrukują wreszcie stroje) i schematy odzywania się kiedy powinien co powiedzieć. Na pewno odnajdzie się w nowy środowisku, a obarczanie go krytyką na początku nie umotywuje go do pracy pozytywnie. Myślę, że najważniejsze jest, aby podobnie jak sędziowie nie wyróżniał się, czyli nie był bohaterem meczy i dał spokojnie grać i koncentrować się zawodniczkom. Jego rola powinna ograniczać się do funkcji czysto informacyjnej i w tym kierunku powinien zmierzać, aby profesjonalniej się prezentować.
Jak powiedział trener: z meczu na mecz gramy lepiej, powiedziałbym nawet bardziej widowiskowo. Faktem jest, że poczynania naszych zawodniczek zweryfikuje liga, a tam choć rywalizacja przebiega podobnie to drużyny będą prezentować wyższy poziom. Nasze Amerykanki nie były na ciężkim obozie w Przesiece, gdzie były mordercze marszobiegi. Poza tym są w drużynie za krótko - wciąż stanowią osobną zamkniętą enklawę. Dajmy im czas, aby poznały się lepiej z koleżankami z drużyny i nie ograniczały podań na boisku tylko do swojego kręgu, jak to zdarzało się np w Żyrardowie podczas turnieju. Potrzebują czasu, aby zrozumiały lepiej współpracę z trenerem i proponowane przez niego zagrywki, metodykę nauczania zawodu.
Jeśli miałbym podkreślać już czyjąś postawę w turnieju to wyróżniłbym kreatywne rozgrywające, które w odróżnieniu od poprzedniego sezonu wyraźnie kształtują się na liderki naszego zespołu. Mam na myśli Natalię Małaszewską, która zdecydowała się na kontynuowanie kariery w Brzegu, pomimo najprawdopodobniej lepszych warunków finansowych oferowanych w Polkowicach. U nas jednak występuje z powodzeniem w pierwszej drużynie, więc była to dobra decyzja ze sportową motywacją. Drugą zawodniczką, która może samotnie decydować o losach naszego oblicza jest portorykańska piękność Jazmine. Weszło jej wiele trójek, bo ma dobry rzut z dystansu i z powodzeniem występuje na pozycji nr dwa. 17-letnia jeszcze Ola Teklińska - kilka odważnych akcji plus trójka w meczu z drużyną z Pragi!
Jak wiadomo z występów w naszej drużynie zrezygnowała Shantia Grace, która chyba stęskniła się za domem i miała problemy z aklimatyzacją i w Brzegu i w polskiej koszykówce. Poza tym odstawała na turniejach od pozostałych amerykanek, pomimo coraz odważniejszych, lepszych - jeśli można tak powiedzieć występów. Decydujący wpływ mógł mieć również fakt braku McDonalda w Brzegu
Przyszłość Odry nie rysuje się w czarnych kolorach - pocieszam negatywnie nastawionych. Moim zdaniem mamy lepszą drużynę niż w zeszłym sezonie. Ograliśmy wreszcie Tęczę, było to nasze najtrudniejsze spotkanie, które rozstrzygnęliśmy na swoją korzyść dopiero w końcówce. Nie jestem fachowcem, ale muszę przyznać, że Brittany odważnie zbiera piłki w ataku i zaczyna rzucać z półdystansu, choć jej warunki fizyczne pozostawiają wiele do życzenia. Ma również problemy ze zrozumieniem polskiej wersji kroków - potrzebuje jednak na to trochę więcej czasu na treningu, bo jak wiadomo u nich w Stanach gwiżdżą inaczej. Chinyere może grać zarówno na pozycji nr 4 jak i 5, gdzie podobnie jak Brittany zbiera wiele piłek, potrafi się dobrze ustawić i zastawić, a po zbiórce robi sobie miejsce pod koszem i co cenne jeszcze zdobywa punkty. Wydaje się być bardziej waleczna od Brittany, lecz słabsza od niej technicznie. Mogę jednak tkwić w błędzie i mam nadzieję, że podczas sezonu mi to udowodni. Na miejsce Shantii zjawi się w tygodniu kolejne (miejmy nadzieję) wzmocnienie zza oceanu. Myślę, że Amerykanki są lepiej wyszkolone i pomimo że kosztują więcej kasy i mają wyższe kontrakty, to one właśnie stanowią o sile drużyny. Podobnie jak w zeszłym sezonie to na nich opiera się gra ofensywna i defensywna zespołu. Zwiększają rywalizację w drużynie. Ale podobno, od następnego sezonu będzie wymóg, aby zawodniczka do 21 lat występowała co najmniej 20 minut na parkiecie w meczu. Ma to za zadanie podniesienie poziomu kobiecej reprezentacji.
Nasze juniorki w najbliższy weekend mają swój turniej w hali na Powstańców Śląskich. Jak ktoś zna rozkład jazdy zawodów to niech wrzuci na forum.
Nasze juniorki w najbliższy weekend mają swój turniej w hali na Powstańców Śląskich. Jak ktoś zna rozkład jazdy zawodów to niech wrzuci na forum.
Zdanek, mówisz i masz
W Brzegu w najbliższy weekend w hali przy ulicy Powstańców Śląskich w ramach IV Brzeskiego Święta Koszykówki odbędzie się Turniej Juniorek Starszych im. Ryszarda Bobła o Puchar Przewodniczącego Towarzystwa Rozwoju Ziemi Brzeskiej, w którym udział wezmą KS Odra Brzeg, Filar Sosnowiec, MOS Wrocław oraz Basket 67 Bydgoszcz. W Brzegu odbędzie się również Turniej Młodziczek Starszych o Puchar Prezesa KS Odra Brzeg. Zagrają Odra Brzeg, TS Wisła Kraków, AZS Akademia Podlaska Siedlce, UKS Basket Polkowice, MKS Strzelce Opolskie oraz Publiczne Gimnazjum Nr 1 w Brzegu. Turniej odbywać się będzie w Hali Sportowej MOSiR, Brzeg, ul. Oławska 2. Współorganizatorem jest Publiczne Gimnazjum Nr 1 w Brzegu.
Dobre pytanie. Nie jestem pewien czy dojdzie do czegoś takiego jak prezentacja zespołu, a przydałoby się to jeszcze przed sezonem choćby z okazji turnieju juniorek albo w któryś dzień treningu. Ale z tego co mi wiadomo to nowe stroje - jedne czerwone drugie białe - są dopiero w robocie i czekają na nadruki. Nie wiem więc czy zdążylibyśmy na spokojnie z prezentacją np. w ten weekend. Także prezentacja może nastąpić od razu w Lesznie przy pierwszej rywalizacji . Dla przykładu piłkarze Śląska mieli swoją prezentację - prezentacje drużyny i nowych strojów Pumy - na rynku wrocławskim na chyba tydzień przed rozpoczęciem ligi z tego co pamiętam i uczestniczyło w tym widowisku pełno kibiców.
Klub powinien nagłośnić sprawę prezentacji o ile w ogóle ją przewiduje, ponieważ takie rzeczy organizuje się dla ludzi. Co prawda nie lansujemy w tym roku sponsora, ale taka prezentacja przyciąga uwagę kibiców. Może ktoś podpowie jak było w zeszłym sezonie, bo ja dopiero wkręcałem się w Odrę powoli raczkując. Myślę, że jeżeli już to prezentacja powinna odbyć się na rynku, ale tak jak mówię być może nie będzie w ogóle żadnej prezentacji.
Wiesz qiero może z kim gramy w Lesznie na turnieju?
Klub powinien nagłośnić sprawę prezentacji o ile w ogóle ją przewiduje, ponieważ takie rzeczy organizuje się dla ludzi. Co prawda nie lansujemy w tym roku sponsora, ale taka prezentacja przyciąga uwagę kibiców. Może ktoś podpowie jak było w zeszłym sezonie, bo ja dopiero wkręcałem się w Odrę powoli raczkując. Myślę, że jeżeli już to prezentacja powinna odbyć się na rynku, ale tak jak mówię być może nie będzie w ogóle żadnej prezentacji.
moim zdaniem prezentacja miałaby sens, gdyby przyszło na nią choćby ze sto osób
jeśli na turnieju na trybunach pojawia się tylu, to na takiej prezentacji można pewnie liczyć na nie więcej niż połowę (to oczywiście tylko mój szacunek)
czy to ma sens? może gdyby połączyć to z jakimś innym wydarzeniem (jakiś koncert, rostrzygnięcie jakiegoś konkursu itp., ale trudno liczyć, żeby coś takiego znaleźć tuż przed początkiem sezonu)
nie mamy, niestety, dużej (200-300 osobowej) grupy wiernych kibiców, tzn. takich, którzy przychodzą na każdy mecz, turniej, spotkanie, niezależnie od aktualnej sytuacji klubu i zespołu
trzeba jednak będzie poczekać z tą prezentacją na pierwszy mecz
Wiesz qiero może z kim gramy w Lesznie na turnieju?
W Lesznie gramy z Artego Bydgoszcz, a potem z Tęczą Leszno lub CCC Polkowice. Zależy od wyników pierwszych meczy.
A oprócz tego news:
Cytat:
Pamela Tolbert ma sprawdzić się podczas turnieju w Lesznie
Jeśli wypadnie dobrze, będzie ostatnim wzmocnieniem Odry. W Brzegu odważnie stawiają na zawodniczki zza oceanu. W kadrze są już trzy takie: 24-letnia rozgrywająca Jazmine Sepulveda, 22-letnia skrzydłowa Chinyere Ukoh i środkowa 22-letnia Brittany Denson.
- To są młode dziewczyny, które są daleko od swojego ojczystego kraju, stąd bywają czasem problemy, a jak to mówią z niewolnika nie ma pracownika - mówi trener Odry Jarosław Zyskowski o rezygnacji z czwartej z nich - Shanti Grace.
Trener Zyskowski już sprowadza jednak kolejną. Będzie nią rozgrywającą Pamela Tolbert, która ma wystąpić już podczas turnieju w Lesznie (w piątek Odra zagra tam z Artego Bydgoszcz, a w sobotę z Dudą Leszno lub CCC Polkowice). Ta 23-letnia zawodniczka występuje na pozycji obrońcy, a ostatnio grała w lidze NCAA w zespole Charleston Southern Buccaneers. W minionym sezonie średnio zdobywała 13 punktów na mecz.
- Dlaczego Amerykanki? Zwyczajnie na dobre polskie zawodniczki nas nie stać - dodaje Zyskowski. - Mamy jeden z najniższych budżetów i musimy kadrę budować w oparciu o realne kwoty. Niestety wiele polskich zawodniczek ma wyśrubowane żądania. My zdecydowaliśmy się na młode Amerykanki, debiutujące w Europie i myślę, że taka polityka może się sprawdzić.
W ekstraklasie obowiązują limity, które przewidują, że na parkiecie cały czas musi przebywać co najmniej jedna zawodniczka z obywatelstwem polskim, a w kadrze meczowej musi ich być połowa. Polskie kluby te limity najczęściej wykorzystują w pełni, Choć tylko zawodniczki z naszego kraju zatrudnia Energa Toruń (trenerem jest Elmedin Omanić z Bośni i Hercegowiny).
Tak też miało być w Lesznie, jednak Dominika Nawrotek jest w ciąży i w trybie nagłym zastąpiła ją Amerykanka Sherry McCracklin. Rodzynkiem w AZS-ie Poznań jest Litwinka Reda Aleliunaite Jankowska, a w MUKS-ie Amerykanka Jennifer Rushing.
- Sezon się nie zaczął i te ekipy jeszcze nie mają Amerykanek - uważa Zyskowski. - Jestem jednak pewien, że po nie sięgną po kilku kolejkach. Nie będzie im szło, to poszukają wzmocnień.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum