Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: Cyborg
2006-10-12, 20:09
Program Dni Brzegu 2006
Autor Wiadomość
Pecik 
alias...Wapniak :D



Zaproszone osoby: 1
Wiek: 37
Dołączył: 25 Lis 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: pawłów

Wysłany: 2006-04-08, 18:36   

Arim nie pasi to nie przychodz :twisted:
0 UP 0 DOWN
 
sabinsen 


Wiek: 39
Dołączyła: 09 Mar 2006

UP 24 / UP 3


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-04-08, 19:55   

:lol:
Ostatnio zmieniony przez sabinsen 2006-04-10, 17:28, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
suzi02 



Wiek: 40
Dołączyła: 25 Maj 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-04-09, 13:16   

yasiu napisał/a:
Alfer ale powiedz dlaczego taki mały Namysłów ściąga co roku tyle gwiazd? I wcale dni Namysłowa nie są płatne.

Sponsoring to to czego brakuje w Brzegu, choć myślę że znalazł by się brakuje tylko zachęcania do sponsoringu przez miasto :!:


Yasiu ale Namysłów dobrze prosperuje, tam jest browar i on wiekszość rzeczy sponsoruja także nie dziw się że Brzegu na to nie stać, my mamy inne wydatki niż Namysłów...
0 UP 0 DOWN
 
warlike 


Zaproszone osoby: 4
Wiek: 42
Dołączył: 23 Kwi 2005

UP 12 / UP 2



Wysłany: 2006-04-09, 14:37   

to zamiast jednej firmy która sposoruje niech każdy sie dożuci a w brzegu są firmy cukierki besel czy inne mniejsze...........
0 UP 0 DOWN
 
suzi02 



Wiek: 40
Dołączyła: 25 Maj 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-04-09, 15:23   

warlike napisał/a:
to zamiast jednej firmy która sposoruje niech każdy sie dożuci a w brzegu są firmy cukierki besel czy inne mniejsze...........


Cukierki mogą dorzucić 2 kg cukierków, mają na głowie w tej chwili utrzymanie drużyny koszykówki żeńskiej w ekstraklasie, a to drogie przedsięwzięcie, o kondycji finansowej pozostałych brzeskich firm lepiej nie dyskutować.. A poza tym co tam jest takiego ciekawego w tym Namysłowie????? hmmmm
0 UP 0 DOWN
 
Araim 
Angels sword



Wiek: 39
Dołączył: 05 Kwi 2006

UP 2 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-04-09, 16:13   

WAPNIAK napisał/a:
Arim nie pasi to nie przychodz :twisted:


a kto to to jest Arim ?? masz to jak w banku ze nie przyjde na szczescie zaplanowalem ten weekend duzo wczesniej.

Co do Dżemu to był tylko przykład a co do Can Can to jezeli na to idziecie to gratuluje :D
Jestescie mało asertywni boicie powiedziec sie prawdy te dni Brzegu oprocz kilku koncertow to jedna wielka kicha ale i tak duzo ludzi przyjdzie bo co innego mozna robic w ten wolny weekend w Brzegu pewnie wszyscy zaraz najada na mnie i powiedza ze wcale tak nie jest ale kazdy wie kto ma racje :evil: :evil: :evil: :twisted: :twisted: :twisted:
0 UP 0 DOWN
 
Borut 


Wiek: 40
Dołączył: 28 Cze 2005

UP 4 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-04-09, 16:30   

Dni Brzegu to nie są tylko koncerty. Jest to święta mieszkańców miasta- czas kiedy ekipy działające przy BCK moga sie zaprezentowac przed nasza publiką. I ja ciesze sie ze jest cos takiego jak np Can Can, tam ludzie pracuja caly rok nad tym by sie raz pokazac i wystep byl udany. Jesli komus cos nie pasuje to po prostu niech nie przychodzi. Pozatym na dni Brzegu nie mozna patrzec tylko przez pryzmat młodziezy i serwowaniem tylko dla nich koncertow. Sa tez ludzie starsi i ci calkiem mlodzi, ktorzy chetnie obejrza na zywo wystepy taneczne.

Co do namyslowa to nie wiem co tam takiego bylo ale chyba nic bo by bylo glosno. Zreszta porownaj artykol w NTO z zeszlorocznych dni naszego miasta i wzmianke o tym ze w namyslowie cos bedzie. Mi sie nasze dni Brzegu podobaja zadne miasto sie nie bawi przez tak dlugi czas. Wszedzie przewaznie jest tylko jeden dzien i jeden koncert a u nas caly wachlarz imprez w amfiteatrze i nie tylko bo i na zamku a takze w ratuszu.

Oczywiscie mam kilka watpliwosci, ale jest to oczywiste, ze nie kazdemu sie dogodzi. Osobiscie ciesze sie ze wystapi w Brzegu Malgorzata Ostrowska i mam nadzieje ze uslysze SZKLANA POGODE.
0 UP 0 DOWN
 
Radek W. 



Wiek: 49
Dołączył: 21 Wrz 2005

UP 5 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-04-09, 17:42   

w Brzegu sie dzieje cały czas coś, więc mówienie że to wystepy jednoroczne to nieporozumienie. ot w ten weekend był wernisaż ikon w galerii a w bck-u finał wojeódzki Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego.

Pewnie takie Dni Brzegu musza byc i fajnie że są, chociaż ja na takich imprezach nie bywam, bo jak potrzebuję pelenerowego koncertu, to raczej jadę do Wrocka. No ale pewnie rozumiem, że nie każdy może chciec do Wrocka jechać i takie Dni Miasta to fajna integrująca lokalną społeczność emprezka.

Tylko nie oceniajcie całej kultury w tym mieście przez przymat paru dni karnawału.

Pazadrski
0 UP 0 DOWN
 
Araim 
Angels sword



Wiek: 39
Dołączył: 05 Kwi 2006

UP 2 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-04-09, 18:35   

Radek W. napisał/a:
w Brzegu sie dzieje cały czas coś, więc mówienie że to wystepy jednoroczne to nieporozumienie. ot w ten weekend był wernisaż ikon w galerii a w bck-u finał wojeódzki Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego.

Pewnie takie Dni Brzegu musza byc i fajnie że są, chociaż ja na takich imprezach nie bywam, bo jak potrzebuję pelenerowego koncertu, to raczej jadę do Wrocka. No ale pewnie rozumiem, że nie każdy może chciec do Wrocka jechać i takie Dni Miasta to fajna integrująca lokalną społeczność emprezka.

Tylko nie oceniajcie całej kultury w tym mieście przez przymat paru dni karnawału.

Pazadrski



o i z Toba sie zgadzam w 100 % 8)

W sumie moze mnie przekonaliscie ze dla starszych tez cos takiego powinno byc... ale i tak i tak pamietam lata ze dzialo sie wiecej :)

Pozdrawiam wszystkich
0 UP 0 DOWN
 
alferx 



Wiek: 51
Dołączył: 11 Cze 2005

UP 0 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-04-09, 18:43   

Araim napisał/a:
ale i tak i tak pamietam lata ze dzialo sie wiecej


Czyżby to było gdy był inny burmistrz miasta :evil: :?:

Bo wystarczyło trochę kasy zaplanowac w budźecie na te dni z kasy miasta.
Ale po co niech plebs bawi się w amfiteatrze przy tym co można dac za darmo (lub za niewielką kasę), a reszte kasy przeznaczyć na imprezy w lokalu pod ratuszem w doborowym towarzystwie.
0 UP 0 DOWN
 
yasiu 
Główny nadzorca



Wiek: 40
Dołączył: 13 Kwi 2005

UP 416 / UP 127


Skąd: Michałowice / Brzeg

Wysłany: 2006-04-09, 21:45   

Co do dni Namysłowa to ostatio nawet Ingrid tam była i wielu innych znanych artystów.

Musiałbym znaleźć program z zeszłego roku.
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2006-04-10, 15:04   

Radek W. napisał/a:
"...w Brzegu sie dzieje cały czas coś, więc mówienie że to wystepy jednoroczne to nieporozumienie. ot w ten weekend był wernisaż ikon w galerii a w bck-u finał wojeódzki Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego...."


Nieporozumieniem jest to, że obiekt takiej klasy jak Amfiteatr, jest wykorzystywany raz w roku. I o to chyba chodzi co niektórym, bo mnie na przykład boli osobiście.
Dni Brzegu jako impreza integracyjna jak najbardziej imho ok i to że ludzie pracujący cały rok chcą się pokazać i oczekują akceptacji i aprobaty innych mieszkańców też imho ok.
Byłem na przedstawieniu Teatru Dnia Niepowszedniego w dniu 2gim kwietnia i mam pozytywne wrażenia w sercu. Postaram się częściej :) .

A co do tego wernisażu - koleżanka autora ikon strasznie dużo mi o nim i jego ikonach opowiadała, a same ikony zrobiły na mnie wrażenie w sobotę po wykładzie na temat polityki w poezji w Galerii.
No i chciałem zaprosić znajomych, siedzieliśmy w piątek on line grupą, ja sobie chciałem zaplanować weekend. Oczywiście wklikałem stronę BCKu i Galerii i tam nie dość że nic o ikonach, to w ogóle o samym wernisażu. Dlatego też może i coś się dzieje non stop w naszym mieście, ale zauważ, że frustracje które wylewam tu czy tam są nie tylko moimi frustracjami. Sprawiacie wrażenie TWA - Towarzystwa Wzajemnej Adoracji, bo ja osobiście na imprezy niereklamowane lub reklamowane pocztą pantoflową dla znajomych chodzić nie zamierzam. Czułbym się INTRUZEM.
Dziś przemierzyłem miasto - sposób w jaki rozlepiono plakaty wystawy moim zdaniem pozostawia wiele do życzenia - może zrobimy sonde wźród mieszkańców - kto to jest Robert Rumin i czy wie coś o jego Ikonach?
Jest to część mojej wypowiedzi na temat "Co robicie aby wyciągnąć ludzi z domów". Bo mało kogo interesuje to, że coś się dzieje, skoro pozostaje to dalej w sferze zamkniętego TWA.
Rownie dobrze ja mogę mówić, że Brzeg szaleje i się bawi, bo u mnie w domu spotyka się garstka rockandrolowych znajomych i zapodajemy czadu muzą i gorzałą...

Pozdro
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2006-04-10, 21:31, w całości zmieniany 2 razy  
0 UP 0 DOWN
 
Radek W. 



Wiek: 49
Dołączył: 21 Wrz 2005

UP 5 / UP 1


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-04-10, 16:04   

Poprosze o troche precyzji:
1. Pisząc WY - kogo w zasadzie masz na myśli? Bo jeżeli szukasz kogos odpowiedzialnego za sytuację finansową w Galerii czy za stan propagacji imprez org. przez BCK, to zadzowń albo napiz do BCK-u. Jak chcesz zapytac o zamek - no to pytaj dyrekcje Zamku. Nie dziw mi się że wiekszośc twojego postu nie odbieram do siebie, bo aniw BCK-u nie pracuję ani nie pracuję w Zamku ani nie jestem Rdanym ani nie jestem urzednikiem miejskim.

2. Czy żeby pójsc obejrzec Ikony i dowiedziec sie kim jest Robert Rumin musisz tego dowiedziec się z plakatu? Bo mnie sie wydaje, że idzie sie na wernisaż własnie po to zeby poznać autora którego sie nie znało i z nim na ten przykład proozmawiać. ja tez nigdy nie wiedziałem kto to jest Robert Rumin. Poznałem go na wernisażu z dala.

3. Czy masz pretensje że wszyscy mieszkańcy miasta nie dostaja osobistych zaproszeń? Plakaty są i wstep jest wolny - kto bedzie chciał ten pójdzie. Nie wiem dlaczego miałby sie ktos czuc intruzem, skoro ogłoszone jest wszem i wobec.

Ze Amfiteatr jest wykorzystywany raz do roku to zgoda, że szkoda nieco, ale podobnie jest w większym Opolu, sam amfiteatr jest wykporzystywany nader rzadko i funkcujonuje chyba tylko dlatego, że tam zaraz obok na zapleczu jest MOK w którym to i owo się dzieje.

Ze ludzie zapierdzielaja artystycznie cały rok i powinni miec szansę aby sie tym podzielić - to także pełna zgoda, chociaz najlepiej by było, żeby przede wszystkim kłasc nacisk na "zwykły" udział w tw. kulturze na codzień a nie od dzownu. I tutaj chyba sie także zgodzimy.

Nadal nie za bardzo rozumiem co więcej organizator moze zrobic poza tym że dba o informację? No najlepiej by było gdyby rozprowadził 40 tys, zaproszen po 1 dla kazdego mieszkanca miasta, ale wiadomo że to nierealne.
0 UP 0 DOWN
 
Araim 
Angels sword



Wiek: 39
Dołączył: 05 Kwi 2006

UP 2 / UP 0


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2006-04-10, 20:00   

Radek W. napisał/a:


Nadal nie za bardzo rozumiem co więcej organizator moze zrobic poza tym że dba o informację? No najlepiej by było gdyby rozprowadził 40 tys, zaproszen po 1 dla kazdego mieszkanca miasta, ale wiadomo że to nierealne.



wystarczy zeby powiesili plakaty w jakims widocznym miejscu powiem tak nawet jak glupi cyrk przyjedzie to wszyscy o tym wiedza dlaczego?? przeciez nie wysylaja 40 tys zaproszen tylko wieszaja na slupach kilka plakatow.......
0 UP 0 DOWN
 
Franco Zarrazzo 
Per astra ad anthropologiae



Wiek: 57
Dołączył: 26 Mar 2006

UP 1052 / UP 1969


Skąd: Ciemnogród

Ostrzeżeń:
 1/4/6
Wysłany: 2006-04-10, 20:32   

Radek W. napisał/a:
Poprosze o troche precyzji:
1. Pisząc WY - kogo w zasadzie masz na myśli? Bo jeżeli szukasz kogos odpowiedzialnego za sytuację finansową w Galerii czy za stan propagacji imprez org. przez BCK, to zadzowń albo napiz do BCK-u. Jak chcesz zapytac o zamek - no to pytaj dyrekcje Zamku. Nie dziw mi się że wiekszośc twojego postu nie odbieram do siebie, bo aniw BCK-u nie pracuję ani nie pracuję w Zamku ani nie jestem Rdanym ani nie jestem urzednikiem miejskim.


Na początek ad 1. "Wy" - po drugiej stronie barykady. Wy, których tutaj reprezentujesz Ty /przynajmniej ja Cie tak odbieram - jako otwartego na polemikę reprezentanta/. Barykade opisałem przy okazji opisywania powstawania Centrum Kultury. Czyli Wy, którzy twierdzicie, że w Brzegu się dużo dzieje, tylko ludzie są beee bo nie chcą chodzić na imprezy SŻP, Galerii, na konkursy recytatorskie itd. Wy twierdzący, że do kultury trzeba przyjść, że jest nagłośnienie, reklama itd... Wy, którym ja mówię, że w Brzegu dzieje się niewiele dla ludzi a huraoptymizm z tego co jest MSZ /moim skromnym zdaniem/ jest nieuzasadniony.
Sytuacja finansowa BCKu mnie nie itnteresuje. Ile by nie miał pieniędzy, z punktu widzenia mojego, może mieć ich za dużo, a te co ma, wykrozystywać źle. Mam prawo do własnego zdania?
Ja prowadziłem i administrowałem dużym budynkiem użyteczności publicznej przez kilka lat na własny rachunek. Nie licząc czynszów musiałem na utrzymanie obiektu w zimie wypracować potężne kwoty. Do tego odprowadzać podatki od wielu róznych spraw. Dać jakies zatrudnienie jakimś ludziom. Dać opór dziesiątkom kontroli nasyłanych przez konkurencję. Wydawałem biluletyn informacyjny. Probowałem organizować koncerty. Konkursy. Wsolpracowac z lokalna prasą.
Z wykształeceniem średnim technicznym. Z walącym się zdrowiem /regularne wizyty w szpitalach z powodu choroby serca/. Nie byłem przygotowany w jakikolwiek sposób na to, co mnie spotkało i na "życzliwość" miasta dla osoby podejmującej się reaktywacji upadłego kina.
Post AlferXa na innym wątku dowodzi, że coś zostało z tamtych lat. Jakies wspomnienie. Podczas spotkania face to face AlferX opowiedział mi, ze kino z tamtych lat wspomina jako miejsce spotkań ze swoją obecną żoną.
I dziękuję Alefrkowi za to - bo dzięki niemu wiem, że zrobiłem coś dla naszego miasta. "Dziękujemy Ci", które wtedy chciałem usłyszeć od kilku ludzi albo urzędów, usłyszałem od widzów kina tamtych lat. I to mnie kręci. WARTO BYŁO.

Nie mam zamiaru dzwonić do BCKu, bo daję tutaj opór Twojemu wywodowi, że coś się w Brzegu dzieje. Ty dzwoń, że jakiś pajac z forum netowego ma jakieś nieuzasadnione pretensje o sposób promocji imprez. Bo to Ty, Radku, wmawiasz mi, że dzieje się dobrze.
Nie jesteś radnym ani kimś tam kompetentym, ale przecież w jakiś sposób jako osoba ze SŻP konsumujesz finanse publiczne /vide lista mecenasów Syfonu 2006/.
Zresztą nie potrzeba dzwonić - odpowiedni ludzie na pewno czytają tutejsze forum :) .

I nie dziwię się, że większość postu nie odbierasz do siebie. Noszą one znamiona raczej listu otwartego kierowanego go większej grupy ludzi, który używając kurtuazji składam na Twoje ręce w nadziei, że może coś się zmieni, a jeśli nie, to pewni ludzie spojrzą na kulturę nie przez pryzmat "MY" tylko przez "MY WY ONI".

Pozdrowiam i podkreślam, że jeśli coś tam za ostro napisałem, nie umniejsza to mojej osobistej sympatii i szacunku do Ciebie.

Franco

[ Dodano: 2006-04-10, 20:42 ]
Radek W. napisał/a:
Poprosze o troche precyzji:
2. Czy żeby pójsc obejrzec Ikony i dowiedziec sie kim jest Robert Rumin musisz tego dowiedziec się z plakatu? Bo mnie sie wydaje, że idzie sie na wernisaż własnie po to zeby poznać autora którego sie nie znało i z nim na ten przykład proozmawiać. ja tez nigdy nie wiedziałem kto to jest Robert Rumin. Poznałem go na wernisażu z dala.


Nie wiem po co się chodzi na wernisaże. Pochodzę ze środowiska, w którym nie było takiej tradycji. W zasadzie 30 lat temu to i problem z galerią chyba był.
Dlatego pytam "Co robicie, żeby to zmienić".
Dwa - nie musiałem się tego dowiedzieć z plakatu - w ogóle chciałem się dowiedzieć czegokolwiek na temat nie tyle artysty, ale terminu wernisażu i tego, czy wernisaż jest imprezą zamkniętą czy otwartą. Dlatego siegnąłem tam, gdzie te infromacje powinny być - czyli do Bazy Danych, jaką na dzień dzisiejszy jest internet. Szczególnie dla osób niepełnosprawnych. Niestety baza danych świecila pustkami.

[ Dodano: 2006-04-10, 20:52 ]
Radek W. napisał/a:

3. Czy masz pretensje że wszyscy mieszkańcy miasta nie dostaja osobistych zaproszeń? Plakaty są i wstep jest wolny - kto bedzie chciał ten pójdzie. Nie wiem dlaczego miałby sie ktos czuc intruzem, skoro ogłoszone jest wszem i wobec.


Tak. Mam pretensje. Jesteście /WY;)/ ludźmi wykształconymi, po studiach, czym zresztą się czasami afiszujecie, że Brzeg takich potrzebuje. Dlatego oczekiwałbym jakiejś promocji, zachęty, wyjścia do ludzi.
Skoro rok ma 52 tyg, a jedna wystawa trwa 2 tyg, to mamy 26 imprez w roku. 40 000 podzielone na 26 daje ok 1500 zaproszeń średnio do wysłania przynajmniej raz w roku jednemu obywatelowi na domowy adres zamieszkania z prośbą o włączenie się w tę gałąź życia kutluralnego miasta. Gdyby tych ludzi pogrupowac w rodziny, otrzymamy jakieś kilkaset zaproszeń średnio na jedną wystawę. Uważam, że takie działanie przyniosłoby dużo więcej wymiernych efektów, niż pożalsieboże plakatowanie takie, jakie przedstawię w komentarzach do części wątku o plakatowaniu. W międzyczasie ktoś z szanownych forumowiczów wyrazil chyba to samo, co ja czuje krótko i dobitnie.
Ogłoszone wszem i wobec? Ja uważam, że nie jest ogłoszone wszem i wobec, tylko jest zrobione coś na zasadzie "macie i odp... się" - a my mamy wymówkę, że jest coś zrobione.

[ Dodano: 2006-04-10, 21:06 ]
Araim napisał/a:

wystarczy zeby powiesili plakaty w jakims widocznym miejscu powiem tak nawet jak glupi cyrk przyjedzie to wszyscy o tym wiedza dlaczego?? przeciez nie wysylaja 40 tys zaproszen tylko wieszaja na slupach kilka plakatow.......


Tak. I żeby te plakaty, nawet czarno białe, były odpowiedniej wielkości i było rozwieszane odpowiednio wcześniej. Tak, aby można było sobie zaplanować tydzien, dwa tygodnie prędzej. I żeby kalendarz wystaw był dostępny np w necie. Żeby można było planować na wyrost. Z tego co wiem, kalendarz wystaw w Galerii jest już ustalony do września 2006. A może na dzień dzisiejszy juz dalej.
Dokładnie ARAIM. Bo cyrkowi zależy na frekwencji. BO się musi utrzymać i zarobić na siebie. Dlatego się stara o widza.

Wernisaż odbył się 8go kwietnia. Przemierzałem miasto w zeszłym tygodniu kilakrotnie - dopiero dziś spostrzegłem kilka plakatów. Na pewno nie było ich jeszcze w niedzielę 2go kwietnia, bo się za nimi rozglądałem.

A zresztą - jak często widujemy ludzi czytających słupy ogłoszeniowe naszego miasta? Dla mnie to widok na tyle rzadki, że sporadyczny.

[ Dodano: 2006-04-10, 21:29 ]
No i jeszcze kilka szybciutkich fotek strzelonych ok. godz 19 tej w najbardiej newralgicznych /i jedynych chyba/ punktach plakatowania imprez miejskich w rejonie, w ktorym mieszkam.

Rzeczywiście zapodano wszem i wobec. Oto jak się traktuje obywateli miasta na przykładzie pewnego wernisażu.
Zagadka - WYTEŻ WZROK i wskaż plakaty informujące o wystawie ikon w Galerii BCK na poniższych zdjęciach.

promocja_3.jpg
Plik ściągnięto 120 raz(y) 39,54 KB

promocja_2.jpg
Plik ściągnięto 109 raz(y) 39,51 KB

promocja_1.jpg
Plik ściągnięto 103 raz(y) 39,17 KB

0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: 2006, brzegu, dni, program


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 38
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu