Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Może warto poprzez zwiększenie zainteresowania tematem przez naszą społecznośc , dać impuls do jakiś działań zarządowi PKS i władzom miejskim. Patrząc na nowy budynek kierowania ruchem przy ul. Towarowej , który swoim wyglądem nawiązuje i wpisuje się w całość starej architektury dworcowej Brzegu , mam już przed oczami podobny, nowy budynek PKS. Przecież rozebranie starego " blaszaka" i postawienie nowego budynku to inwestycja nie wymagająca lat i setek milionów zlotych .
Dokładnie. A jeszcze ciekawym zjawiskiem jest parking z tyłu dworca autobusowego. Ostatnio spieszyłem się na pociąg i pojechałem na dworzec autem. Zaparkowałem właśnie tam. Parking jest dziki - przydałby się porządny, oczywiście bezpłatny (w założeniu, taki parking brakiem opłaty powinien zachęcać aby przesiąść się do komunikacji zbiorowej).
Kompletną porażką jest natomiast ten "niby zielony" teren dookola dworca PKS Tu już trudno powiedzieć jaką miałby mieć funkcję: pokarmem dla duszy to on raczej nie jest. Bardziej mi wygląda na miejscówkę dla żuli, no ewentualnie można wypić piwo będąc na wagarach.
Temat dworca PKS i jego otoczenia jak najbardziej godny zainteresowania władz. Popieram.
Brzeski dworzec PKS nie odbiega tak bardzo od wizerunku innych dworców PKS w naszym kraju. Wydaje mi się, że w większości przypadków architekci nie za bardzo mają pomysł, jak zaprojektować bryłę i elewację dworców autobusowych. O ile wiadomo, że przystanki czy też perony autobusowe muszą być i są one w miarę funkcjonalne, o tyle sam budynek dworca sprawia wiele problemów. Zazwyczaj są one brzydkie i mało zachęcające do przebywania wewnątrz nich.
Brzeski dworzec autobusowy nie należy do najważniejszych węzłów komunikacyjnych, nie ma znaczenia strategicznego, jest lokalnym "rozwoźnikiem" ludzi do okolicznych wsi i małych miasteczek. Wystarczy zerknąć na międzymiastowy rozkład jazdy, aby przekonać się, że połączeń tych jest tyle co kot napłakał. Z tego też powodu jestem pesymistą i bardzo wątpię, by ktoś zabrał się za przebudowę dworca PKS w Brzegu. Myślę, że szybciej i prościej będzie odremontować go i zainwestować w zmianę elewacji, tak jak ma to obecnie miejsce w Galerii Handlowej na ulicy Długiej. Na brzydką i nieciekawą bryłę budynku wystarczy nałożyć trochę szkła i "klinkieru" aby wizualnie zmienić go na lepsze.
A jeżeli już budynek obecnego dworca miałby być rozebrany i w jego miejsce postawiony nowy, to jestem przeciwny stylizowania go na wzór dworca PKP. Niech nowy dworzec zyska nowoczesne oblicze, niech będzie odrębny stylistycznie. Niech ludzie przybywający do Brzegu wiedzą, że to nie tylko miasto zabytków, ale że dotarła do nas cywilizacja i że miasto się rozwija, inwestuje, że stare i nowe przenikają się i mogą wspólnie funkcjonować.
I fajnie byłoby, aby zmiana wizerunku dworca PKS nastąpiła przy okazji remontu Placu Dworcowego. Nie warto robić dwa razy bałaganu w jednym miejscu, skoro można zrobić to za jednym razem.
Stary (prowizoryczny) dworzec PKSu powinno się wyburzyć w tym chyba wszyscy się zgadzamy. Jego remont to wątpliwe wydanie pieniędzy w coś co z założenia wykonano ze złych materiałów i mało estetycznie. To tak jak inwestować w remont baraku z dykty. Powinniśmy postawić nowy dworzec, nieważne czy byłby stylizowany czy nowoczesny. Nie musiałby być duży: miejsce dla dyżurnego ruchu, sanitariat i pokój dla kierowców, jedna kasa z mała poczekalnią. Ewentualnie 1 czy 2 sklepiki. Następnie bezwzględnie zmienić charakter terenu otaczającego. Zrobić coś na kształt terenów zielonych obok Berlinka.
Warto zauważyć, że plac przy dworcu PKS ( w sąsiedztwie ul. Trzech Kotwic) jest wykorzystywany jako punkt przesiadkowy licznych linii autobusowych kursujących z wielu zakątków Polski głównie na zachód a lista miast docelowych wygląda naprawdę imponująco. Szczególnie latem, wieczorami bywają chwile, że jednoczesnie zatrzymuje się tam kilka autobusów kursowych np. opolskiego Sindbada. Pasażerowie przesiadają się tu z jednych kierunków na inne.
A tymczasem plac (domyślam się, że przewożnicy płacą brzeskiemu PKS-owi za swoje postoje na jego terenie) to obraz nędzy i rozpaczy: zniszczony podziurawiony asfalt, po deszczach kałuże i błoto, nędzne oświetlenie, brak WC czy choćby czynnego wieczorami kiosku z napojami i kanapkami. To wszystko nie przynosi naszemu miastu chluby. Ewentualny nowy dworzec PKS-u rozwiązałby i ten problem.
Ostatnio zmieniony przez tadjurek 2009-10-11, 13:18, w całości zmieniany 1 raz
Nie chodzi o chwalenie sie cywilizacja , ale zaistnienie gustem i estetyką .Jak powiedzaił Krakonos , mógłby to być maly budynek (stary śląski styl dworcowy jest atrakcyjny dla przyjezdnych z innych regionów ) , z niewielką poczekalnią i zaprojektowane otoczenie , jak te koło Berlinka, plus jakiś monitoring i sprawa robi się prosta. To nasza wizytówka zatem jest o co kruszyć kopie.
Szczególnie latem, wieczorami bywają chwile, że jednoczesnie zatrzymuje się tam kilka autobusów kursowych np. opolskiego Sindbada. Pasażerowie przesiadają się tu z jednych kierunków na inne.
O 20.30 bywało ponad 10 szt., a to wszystko wraca w godzinach rannych. Dodatkowo przynajmniej kilka omija Brzeg jadąc obwodnicą, to te jeżdżące na rzecz agencji pracy tymczasowych. Nie wspomnę o licznych busach jeżdżących do Niemiec i Holandii.
Po części w temacie. Ostatnio zabrano się placyk przed Berlinkiem (ten wyłożony płytami). Ciekawe czy to tylko wymian nawierzchni czy jakieś prace "upiększające okolicę". Najlepiej byłoby zrobić węższy chodnik z ławeczkami, służący jako dojście do sklepu, a resztę terenu zagospodarować podobnie do placu obok (drzewka, krzewy itd.).:)
Zmniejszyła się też liczba przystanków PKS. Zlikwidowano skrajny od strony Piastowskiej, zmieniając oczywiście numerację pozostałych.
Część placu obok kwiaciarni i kiosku to porażka od lat, przez dziesięciolecia nikomu nie przyszło do głowy, by położyć jakąś kostkę , fundując w zamian błotne atrakcje oczekującym na autobus w pobliżu kiosku " Ruchu".
Zdaje mi się, iż przy kiosku Ruchu będzie dalej "błotna atrakcja". Płyty wymieniają przed samym Berlinkiem. Zdaje się, iż jest to efektem ustalenia konkretnego zarządy. Świadczyć może o tym wycięcie przystanków PKS sprzed tego terenu. Wczoraj pisałem o jednym, ale po przyjrzeniu się, okazuje się iż zlikwidowano dwa stanowiska. Teraz stanowisko nr 1 znajduje się przed rzeczonym kioskiem ruchu, co stanowi chyba granice działki PKSu.
Teraz stanowisko nr 1 znajduje się przed rzeczonym kioskiem ruchu, co stanowi chyba granice działki PKS'u.
Ściślej - przed kwiaciarnią. Ale owszem, to jest mniej więcej granica działki. Dalszą jej część PKS odsprzedał PSS Społem Oława. Wiewiórki uprzejmie donoszą, że ma tam być wjazd na parking i sam parking. Poza tym donoszą, że taką płytę chodnikową po demontażu można sobie kupić za 2 zł
Ostatnio zmieniony przez Bartek T. 2009-10-24, 20:44, w całości zmieniany 1 raz
Hmm, parking, na pewno lepiej że coś się dzieje niż ma to niszczeć. Ale trochę szkoda, liczyłem na przedłużenie tego mini parku. Zobaczymy jak to wyjdzie wykonawcy "w praniu". Hehe przy takich inwestycjach zawsze można coś kupić okazyjnie od wiewiórek. Kiedyś (nie w Brzegu), mogłem okazyjnie dostać fajne płyty granitowe z chodników. Ehh, gdybym miał tylko ciężarówkę
Z obecnym dworcem jest jeden problem, który sprawi jego zniknięcie. Niestety perspektywa może być dość odległa, bo aż rok 2032 . Może niektórzy kojarzą materiał, z którego jest wykonany dach oraz ściany zewnętrzne? Tak, to eternit! Program rządowy nakazuje jego utylizację w całym kraju właśnie do roku 2032. Tak tez jest zapisane w Brzeskim programie. Niestety wynika z niego także brak możliwości (współ)finansowania jego usunięcia przez miasto. O taką dotację mogą się starać tylko osoby prywatne. Koszty usunięcia eternitu z dworca - 6000 zł (dane za 2007 rok).
Wszystko to niestety podraża koszt pozbycia się dworca.
Dodatkowo budynek należałoby wybudować od nowa, więc pozostaje chyba tylko unia. Chyba, że Starostwo mogłoby tu jakoś pomóc, wszak PKS to przede wszystkim centrum przesiadkowe dla powiatu. Przynajmniej mógłby naciskać na PKS i pomóc im w uzyskaniu dofinansowania z programów operacyjnych:)
Ostatnio zmieniony przez Krakonoš 2009-10-26, 11:32, w całości zmieniany 1 raz
Ja widziałbym inne rozwiązanie- nakłonienie PKS-u do porozumienia z...PKP i przeniesienie dotychczasowej działalności, pomieszczeń na przeciwna stronę pl.Dworcowego do budynku dworca kolejowego. Jest tam wystarczająca powierzchnia ( po kolekturze Lotto, świetlicy młodzieżowej itp.). Sprzyjałoby to "życiu" Dworca, może uzasadniałoby ponowne uruchomienie "restauracji", większy ruch utrudniłby życie wandalom. Oczywiście dotychczasowy barak PKS do wyburzenia. Bardzo zyskałby ten tern na urodzie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum