W kamienicy na rogu ul. Jana Pawła i ul. Spacerowej były kiedyś, jako ozdoba schodów, umieszczone kamienne przyłbice.
Idąc dziś przez Plac Kopernika w Opolu zobaczyłem :
To te same przyłbice, które zanim znalazły się przed willą przy ówczesnej ulicy Hanki Sawickiej (Jana Pawła II), jako detal rzeźbiarski zdobiły parkan okalający willę Molla. Ciekawe, jakim „cudem” znalazły się w Opolu?
Ostatnio zmieniony przez Dziedzic_Pruski 2009-10-30, 22:01, w całości zmieniany 1 raz
Dekoracja rzeźbiarska budynku bramnego zamku oraz Bramy Odrzańskiej też były kiedyś ciemniejsze. Widocznie obecny "właściciel" przyłbic dał je po prostu odpicować.
Ostatnio zmieniony przez Dziedzic_Pruski 2009-10-30, 22:20, w całości zmieniany 1 raz
właśnie... i tutaj należałoby się zastanowić czy nie ma powiązań miedzy wlascicielami bylego hotelu a władzami UO kiedys mialem o tym pisac ale pamięć jest ulotna... poza tym jaka wartość kolekcjonerską maja ?? szczerze uważam, że dobrze że zostały przeniesione szkoda tylko ze do Opola choć tam mieszkam na co dzień to widziałbym je bardziej w okolicach Zamku.
Ja pamiętam kiedyś aferę z jego Magnificencją Nicieją, któren jeździł po wojeództwie i zabierał z naturalnego otoczenia rozliczne trofea ustawiając to tu to tam blisko uniwerku albo w ogrodzie swojej willi. Kiedy się wydało, mówił, że ratował od zapomnienia. Nie wiem jak ta sprawa się skończyła ale zaczęła sie chyba (nie pamiętam dokładnie) od odpiłowania św. Krzysztofa z jego miejsca przy mostku w Kopicach (kto był 10 lat temu ten pamięta).
Może to ciąg dalszy tej swoistej polityki że całe województwo buduje swoja metropolię?
Sprawa chyba nie jest tak jednoznaczna, jak poprzednik próbuje to sugerować. Lepszy chyba św Krzysztof na Uniwersyteckim Wzgórzu, niż gdzieś w landach. Koronnym kontrargumentem dla zarzutów podobnych tym formułowanym powyżej, jest rzekomy fakt rozdrapywania zabytków kopickich przez różnej maści handlarzy i rozsprzedawanie ich na lewo i prawo. Państwo nie potrafiło zadbać o ten zabytek, więc... Nie żebym jakoś próbował oceniać, bo trudno tutaj mieć twarde stanowisko.
Nie mniej zważywszy na program ostatniego Najazdu Poetów na Zamek Piastów Śląskich można wnioskować, że organizatorom jakoś ten fakt nie przeszkadzał, zwłaszcza, że oprowadzać miał sam profesor Nicieja, obecny kustosz Wzgórza. W zasadzie można zapytać, czy ktoś z uczestników wycieczki zwrócił uwagę na fakt obecności kamiennych przyłbic przy Collegium Minus? I czy tym bardziej odważył się zadać pytania o owe kontrowersyjne wydarzenia ? Nie wiem, jak było - akurat byłem dwie przecznice dalej.
na pewno kolor jest inny (oczywiści mogła zostać doczyszczona, tak jak pisał Dziedzic Pruski)
ewidentnie różnią się też szczegółami, ale...
Woytas wrzucił fotki tylko "lewej" (patrząc od frontu budynku) rzeźby (drugą widać z daleka, ale trudno zobaczyć szczegóły), a na zdjęciu z nto jest tylko "prawa"
czyli nadal nie jest wykluczone, że to ta sama para rzeźb
dla uzupełnienia: rycerze zginęli z Brzegu w nocy z 12 na 13 maja tego roku
kluczowe pytanie: od kiedy hełmy stoją w Opolu?
PS.
Woytas napisał/a:
W kamienicy na rogu ul. Jana Pawła i ul. Spacerowej były kiedyś, jako ozdoba schodów, umieszczone kamienne przyłbice.
oczywiście Woytasowi chodziło o róg Jana Pawła II i Głowackiego
Hełmy na obu zdjęciach różnią się jedynie szczegółami pióropuszy ale poza tym są identyczne. Rozwiązania należy więc rzeczywiście szukać w drugim hełmie, chyba że ktoś ma pod ręką inne zdjęcia. Hełmy wyrzeźbiono indywidualnie z piaskowca, więc drobne różnice nie powinny dziwić. Wietrzenie piaskowca tłumaczy również zmianę barwy. Nie sądzę też, żeby takie rzeźby wytwarzano masowo w celach zdobniczych, lecz że ich powstanie ściśle wiązało się z budową willi Molla. Na opolskich zdjęciach wszystko zdaje się być dość nowe – ceglane postumenty (cegły i fugi) oraz pręty parkanu. Brak jeszcze co prawda ostatecznego dowodu, niemniej uważam, że pewne „przypadki” raczej się nie zdarzają.
Powiem tak. Z mgły niepamięci wyłaniało mi się wspomnienie jednej z moich pierwszych wędrówek po Wzgórzu Uniwersyteckim i chwila refleksji nad podobieństwem przyłbic z bramy Collegium Minus do naszych brzeskich. Nie byłem jednak pewien, czy to jakiś wybryk wyobraźni, wspomnienie snu, czy rzeczywistego przeżycia. Teraz już wiem, że to po prostu jakaś zbieżność. Przyłbice w Opolu to nie są "nasze" przyłbice. W wydawnictwach uniwersyteckich wydanych PRZED DATĄ kradzieży przyłbic z Brzegu widnieją zdjęcia bramy z przyłbicami opisanymi jako "XVIII wieczne hełmy". Więc ... ?
Nie mniej zważywszy na program ostatniego Najazdu Poetów na Zamek Piastów Śląskich można wnioskować, że organizatorom jakoś ten fakt nie przeszkadzał, zwłaszcza, że oprowadzać miał sam profesor Nicieja, obecny kustosz Wzgórza. W zasadzie można zapytać, czy ktoś z uczestników wycieczki zwrócił uwagę na fakt obecności kamiennych przyłbic przy Collegium Minus? I czy tym bardziej odważył się zadać pytania o owe kontrowersyjne wydarzenia ? Nie wiem, jak było - akurat byłem dwie przecznice dalej.
Trzeba by było zapytać uczestników i organizatorów - ja byłem wtedy w Krakowie:)
Co do Niecieji, to lepiej jest , gdy Wzgórze Uniwersyteckie zdobią uratowane dzieła niz mają podzielić los choćby pałacu w Kopicach. To Nicieja przecież uratował od zapomnienia wiele śladów przeszłości polsko- niemieckiej Ziemi Brzeskiej , czyli nagrobki dawnych jej mieszkańców, które niejednokrotnie były progiem w oborze lub płytą chodnikową podwórza. To co zrobił ze Wzgórzem Uniwersyteckim to kolejny plus dla jego osoby.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum