Wysłany: 2009-12-08, 10:03 Wyciszanie ścian w mieszkaniu.
Mam do was pytanie o opinie na temat wyciszania scian w mieszakniu. Mam glosnego sasiada i potrzebuje na tyle wyciszyc sciane aby bylo jakos znosnie w pokoju. Jakie jest wasze doswiadczenie w tej kwestii? Jakie technologie proponujecie do zastosowania przy wygluszaniu? Proszę o wasze opinie.
Dziekuje za wasze opinie i spostrzezenia, byly naprawde budujace, zwlaszcza twoje Necia. Jak pewnie zauwazyliscie chodzi mi o wasze doswiadczenie w tej kwestii. Wiec prosze kompetente osoby o wypowiedz w tym temacie.
jesli naprawde halasuje i bedziesz chcial np wyciszyc sciane wata i np regipsem to pamietaj aby zrobic scianke na konstrukcji z kilku mniejszych plyt (mniejsze szanse na popękanie) powodzenia!
najlepiej wyciszyć wełną na stelażu ale to sporo roboty, Można się zastanowić nad wełną elewacyjną, "przykleić" do ściany i zaciągnąć klejem z siatką zbrojeniową, później można na to dać gładź lub pomalować.
A co do wypowiedzi blastera, to kompletna bzdura, im więcej łączeń, tym większe szanse na pęknięcia.
Miałem kiedyś podobny problem i tak szczerze to ciężko coś z tym zrobić. U mnie chodziło dokładnie o strop podwiesiłem konstrukcje ,wszystkie połączenia między ścianą a nowym sufitem odizolowałem specjalną taśmą z pianki do środka dałem wełne i efekt mizerny.W przypadku ściany to widziałem kiedyś system z firmy Isover ale w przypadku głośnego sąsiada jedynie izolacja wszystkich przegród czyli ścian i stropu może przynieść zamierzony efekt.Musisz się zastanowić czy taka inwestycja jest opłacalna jeżeli są to dzwięki uderzeniowe to obawiam się że nic ci to nie da jeżeli dzwięki powietrzne może troszkę pomóc.A jeżeli chodzi o płyty to polecam gipsowo-włóknowe są sztywniejsze i trudniej przenoszą dzwięki .
też mam głośnego sąsiada... tyle że u mnie żadne wyciszenia nie wchodzą w grę... jedyne rozwiązanie jakie widzę to poważna i spokojna rozmowa z delikwentem. myślę, że jeżeli jasno się wyłoży swoje oczekiwania, to powinno choć troszkę pomóc. warto nadmienić, że sąsiad nie jest sam, i że na pewno również ceni sobie nie zakłócanie jego porządku dnia. w końcu jesteście sąsiadami i powinniście nauczyć się żyć ze sobą. skoro sąsiad nie potrafi, to nie potrzebnie zamieszkał w bliskim sąsiedztwie z innymi osobami. jeżeli rozmowa nie pomoże, zawsze można zgłosić sprawę do odpowiedniego organu, a wtedy myślę że nałożone ewentualne odpowiednie sankcje zmuszą sąsiada do zastosowania się do "praw" (nazwijmy umownie) obowiązujących w danej zbiorowości.
Dziekuje za wszystkie wasze uwagi. Na prawde sa cenne i przydatne. Oczywiscie jesli sytuacja bedzie sie powtarzac z glosnym sasiadem, to skonczy sie na rozmowie, a jesli to nie pomoze to odpowiednie organy zostana uruchomione.
Dziekuje za namiary na materialy budowlane do wyciszenia. w necie znalazlem cos takiego http://isover.pl/products...rent=81&level=4 sadze, ze i Rockwool bedzie mialo podobna oferte. Poniewaz cenie sobie spokoj i cisze po pracy, to chyba zainwestuje w takie rozwiazanie. Na dniach rozeznam sie w ofercie cenowej sklepow rozprowadzajacych takie materialy. W gre pewnie beda wchodzily ceowniki do montazu stelarza, welna wygluszajaca i karton-gips. Nie wliczam w to wkretow, gladzi oraz farby do pomalowania k-g.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum