Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Widzę, że jesteś troszke kontrowersyjny... dlaczego dopiero teraz zacząłeś swoje wywody ?? kazdy jest mocny w gebie przez neta... moze idz bo p. Bubiłka i porozmawiaj z nim >??
temat sie rozwija ale tez latwo pisac na forum a trudniej zorganizowac nie trafi sie w gusta wszystkich jednym zespolem bo zawsze bedzie ktos kto czegos nie lubi ale zeby dzialo sie cokolwiek a w bck bywa tylko na WOSP bo cos sie dzieje
Ja akurat piszę na forum, bo do tego służy i nie raz organizowałem koncert w Brzegu i w BCKu zawsze był problem ;]
Widzę, że jesteś troszke kontrowersyjny... dlaczego dopiero teraz zacząłeś swoje wywody ?? kazdy jest mocny w gebie przez neta... moze idz bo p. Bubiłka i porozmawiaj z nim >??
ps. nie stoje po ŻADNEJ stronie
na dozorce raczej nie...(słabe to było Panie Pasztet), a u Bubiłka i u wcześniejszych "Asów" bywałem wiele razy - Ci kolesie naprawdę nie rozumieją co się do nich mówi. A dlaczego zacząłem swoje wywody teraz?? bo na nowo mieszkam od jakiegoś czasu w brzegu i oczywiście rozwijać się mogę wszędzie tylko poza tym miastem, fajnie co?
Jak dla mnie rzecz nie jest w personaliach tylko w strukturze i sposobach myślenia o kulturze.
Sprzętu w BCK nie ma do grania odkąd pamiętam ale nie wiem czy od zmiany personalnej na stanowisku dyrektora nagle radni zwiększa BCK-owi budżet na tyle, żeby kupił sprzęt nagłośnieniowy. Niby na jakiej podstawie miałbym jako czytelnik forum uznać że Grzela wie o co chodzi w kulturze i zrobi to na pewno lepiej? Napisz co byś zmienił i jak byś zmienił.
To raz.
Dwa - kultura to nie tylko koncerty znanych i lubianych - że tak delikatnie zwrócę uwagę. A w BCK-u chyba nie tylko warsztaty z tańca są, bo z tego co pamiętam jest ich kilka więcej, m.in. teatralne. Kiedy zostajesz dyrektorem masz do wyboru - zrobić trzy duże koncerty w roku na życzenie czy finansować może mniej widowiskową działalność 84 tematycznych sekcji i ciekawy jestem jakbyś to rozwiązał Grzelu?
Trzy - mówienie o fatalnej reklamie to już forumowy rytuał, ale pozwolę sobie zauważyć, że moje 15 letnie pozarządowe doświadczenie w organizowaniu różnych imprez, nie tylko koncertów uczy że poziom reklamy ma się do frekwencji zazwyczaj bardzo ale to bardzo luźno. Ludzie albo chcą czegoś i wówczas znajdą informację która zazwyczaj mniej lub bardziej ale jest dostępna, albo nie chca i ci się dzielą na dwie kategorie - 1. nie chcą i są szczerzy mówiąc - do dupy z ta całą kulturą, prych prych oraz 2. nie chcą ale głupio im się przed samymi przyznać, że mają w dupie tzw. kulturę, bo mają się za ludzi kulturalnych, w związku z tym stosują liczne racjonalizacje ("deszcz padał", "miejsce złe", "czas nie ten", "zła reklama").
Jak dla mnie rzecz nie jest w personaliach tylko w strukturze i sposobach myślenia o kulturze.
Sprzętu w BCK nie ma do grania odkąd pamiętam ale nie wiem czy od zmiany personalnej na stanowisku dyrektora nagle radni zwiększa BCK-owi budżet na tyle, żeby kupił sprzęt nagłośnieniowy. Niby na jakiej podstawie miałbym jako czytelnik forum uznać że Grzela wie o co chodzi w kulturze i zrobi to na pewno lepiej? Napisz co byś zmienił i jak byś zmienił.
To raz.
Dwa - kultura to nie tylko koncerty znanych i lubianych - że tak delikatnie zwrócę uwagę. A w BCK-u chyba nie tylko warsztaty z tańca są, bo z tego co pamiętam jest ich kilka więcej, m.in. teatralne. Kiedy zostajesz dyrektorem masz do wyboru - zrobić trzy duże koncerty w roku na życzenie czy finansować może mniej widowiskową działalność 84 tematycznych sekcji i ciekawy jestem jakbyś to rozwiązał Grzelu?
Trzy - mówienie o fatalnej reklamie to już forumowy rytuał, ale pozwolę sobie zauważyć, że moje 15 letnie pozarządowe doświadczenie w organizowaniu różnych imprez, nie tylko koncertów uczy że poziom reklamy ma się do frekwencji zazwyczaj bardzo ale to bardzo luźno. Ludzie albo chcą czegoś i wówczas znajdą informację która zazwyczaj mniej lub bardziej ale jest dostępna, albo nie chca i ci się dzielą na dwie kategorie - 1. nie chcą i są szczerzy mówiąc - do dupy z ta całą kulturą, prych prych oraz 2. nie chcą ale głupio im się przed samymi przyznać, że mają w dupie tzw. kulturę, bo mają się za ludzi kulturalnych, w związku z tym stosują liczne racjonalizacje ("deszcz padał", "miejsce złe", "czas nie ten", "zła reklama").
Raz ;] Zmiana tzw. Dyrekcji może spowodować inne podejście podczas rozmów z Radnymi, których tez niedługo zacznie przybywać ( w trochę młodszym wieku, zdających sobie sprawę z tego co mógłbym np. Ja powiedzieć ). A czy lepiej poprowadziłbym BCK? Oczywiście...uczę się od najlepszych i najgorszych organizatorów imprez w PL.
Dwa - Zgadzam się z tym, że nie tylko koncerty ale i warsztaty itp. we wcześniejszym poście poruszałem akurat temat warsztatów, np. inżynierii dźwięku. Jeżeli chodzi o warsztaty z tańca, czy kółko teatralne to jest to temat, który zaczyna się już w przedszkolu i z tym akurat nie ma problemu bo tancerzy mamy wielu i aktorów też, a luki, w niektórych dziedzinach naprawdę są potężne. Natomiast czy wolałbym zrobić 3 duże koncerty czy powiedzmy 15 mniejszych? Zrobiłbym 2 duże i kilka mniejszych, tyle ze te mniejsze musiałyby kosztować. Czas nauczyć Brzeską publikę, że każdy artysta kosztuje i powinno się im płacić, bo to nie są pieniądze wyrzucone w błoto
A czy lepiej poprowadziłbym BCK? Oczywiście...uczę się od najlepszych i najgorszych organizatorów imprez w PL.
Tak z ciekawosci, ale nie zlosliwosci, mozesz sie poszczycic sukcesami?
Grzela napisał/a:
Jeżeli chodzi o warsztaty z tańca, czy kółko teatralne to jest to temat, który zaczyna się już w przedszkolu i z tym akurat nie ma problemu bo tancerzy mamy wielu i aktorów też
Mam wrazenie, ze muzykow jest jeszcze wiecej niz aktorow (teatralnych) i tancerzy...
Grzela napisał/a:
Zrobiłbym 2 duże i kilka mniejszych
1. Brzeg nad Odra
2. kilka mniejszych koncertow...
Rozumiem, ze dlatego, ze Ty "oferujesz" jeden wiekszy koncert wiecej, dlatego bylbys lepszym dyrektorem?
A czy lepiej poprowadziłbym BCK? Oczywiście...uczę się od najlepszych i najgorszych organizatorów imprez w PL.
Tak z ciekawosci, ale nie zlosliwosci, mozesz sie poszczycic sukcesami?
Grzela napisał/a:
Jeżeli chodzi o warsztaty z tańca, czy kółko teatralne to jest to temat, który zaczyna się już w przedszkolu i z tym akurat nie ma problemu bo tancerzy mamy wielu i aktorów też
Mam wrazenie, ze muzykow jest jeszcze wiecej niz aktorow (teatralnych) i tancerzy...
Grzela napisał/a:
Zrobiłbym 2 duże i kilka mniejszych
1. Brzeg nad Odra
2. kilka mniejszych koncertow...
Rozumiem, ze dlatego, ze Ty "oferujesz" jeden wiekszy koncert wiecej, dlatego bylbys lepszym dyrektorem?
Źle mnie zrozumiałeś. Ja chciałbym podnieść poziom BCKu, żeby coś naprawdę zaczęło się tam kręcić przez cały rok, a nie kojarzyć z 3 imprezami. Jeżeli nadal ma tak wszystko wyglądać jak wygląda to proponuje zamknąć tą budę...
Ostatnio zmieniony przez Grzela 2010-01-11, 18:49, w całości zmieniany 1 raz
Źle mnie zrozumiałeś. Ja chciałbym podnieść poziom BCKu, żeby coś naprawdę zaczęło się tam kręcić przez cały rok, a nie kojarzyć z 3 imprezami.
Na razie nie przedstawiasz nam zadnych konkretow...
Ja tez chcialbym podniesc poziom BCKu, aby w imprezach przezen organizowanych brali udzial zarowno najlepsi i najbardziej znani artysci, jak i miejscowe talenty. Zeby co najmniej raz na miesiac-dwa przyjezdzala tu jakas gwiazda, a dwa-trzy razy w miesiacu pokazywali sie tu pomniejsi artysci...
Jak to szlo u Sztaudyngera?
Moj synu - tak mlodemu mowil glupiec stary,
Chodzmy pieklo brukowac, mam dobre zamiary...
Źle mnie zrozumiałeś. Ja chciałbym podnieść poziom BCKu, żeby coś naprawdę zaczęło się tam kręcić przez cały rok, a nie kojarzyć z 3 imprezami.
Na razie nie przedstawiasz nam zadnych konkretow...
Ja tez chcialbym podniesc poziom BCKu, aby w imprezach przezen organizowanych brali udzial zarowno najlepsi i najbardziej znani artysci, jak i miejscowe talenty. Zeby co najmniej raz na miesiac-dwa przyjezdzala tu jakas gwiazda, a dwa-trzy razy w miesiacu pokazywali sie tu pomniejsi artysci...
Jak to szlo u Sztaudyngera?
Moj synu - tak mlodemu mowil glupiec stary,
Chodzmy pieklo brukowac, mam dobre zamiary...
To nie jest trudne, BCK niech bez problemu udostępnia salę koncertową i nagłośnienie ( dobre nagłośnienie ), a zespoły (nawet te dobre ) bardzo często grają z "bramki". Powiedz mi dlaczego miejscowe talenty tak mało grają w Brzegu??? albo grają i się dosyć szybko rozpadają?
Bo nie mają pomysłu na siebie?
Lokalne warunki powinny sprzyjać rozwojowi przede wszystkim u podstaw.. no ewentualnie wspomniane warsztaty plus festiwale (np. organizowane już przez BCK "Kariery bariery") / konkursy ..z nagrodami, niekoniecznie rzeczowymi, ale właśnie wypychającymi na głębsze wody.. mogłyby tutaj zapobiegać rozpadom
Powiedz mi dlaczego miejscowe talenty tak mało grają w Brzegu??? albo grają i się dosyć szybko rozpadają?
Bo jak nie cwicza i nie graja w BCKu, to nie maja zadnych innych mozliwosci?
Odnosze wrazenie, ze o naglosnieniu juz kilkakrotnie na tym forum bylo.
Ok, czyli mamy postulat - dobre naglosnienie dla zespolow.
Rozumiem, ze to rozwiazuje problem z mlodymi chcacymi cwiczyc i dawac koncerty.
Ba, zyskamy takze "nawet te dobre zespolu, ktore beda graly z bramki"...
A masz jakis pomysl na gwiazdy?
Postulujesz, zeby nauczyc Brzezan, ze artysta kosztuje i trzeba mu placic.
Kazesz mieszkancom placic za bilety, a od wladz miasta wyciagniesz wieksza kase? Masz na widoku jakies oszczednosci, ktore mozna zrobic w BCKu?
Jaka masz wizje na zdobycie, lub zaoszczedzenie pieniedzy na to wszystko?
Bo rozumiem, ze skoro twierdzisz, ze bylbys lepszym dyrektorem, to wiesz, jak wyglada i jakiej wysokosci jest budzet BCKu, od ktorego zalezy byc albo nie byc instytucji, ktorej bylbys kierownikiem?
Ostatnio zmieniony przez A.Mason 2010-01-11, 19:39, w całości zmieniany 1 raz
Może i skromnie, ale wrzucę pare słów od siebie. zamiast się licytować co kto by zrobił, a co jest niemożliwe do zrobienia zwróćmy swe oczy na Herbaciarnie. Masa koncertów przyciągająca ludzi, mimo mniejszego lokalu i zapewne mniejszych (teorytycznych) mozliwości. Więc można? BCK mozna by rozkręcić, aby dorównał Herbaciarni, ale niestety obecne 'władze BCK' albo nie mają chęci, albo pomysłu. Skoro udało sie komuś otworzyć Herbaciarnie i tak dobrze ją prowadzić, napewno komuś udałoby się rozkręcić BCK... No ale niestety każdy dużo gada jakby to by było gdyby... ale nikt nie odejdzie od komputera żeby cos w tym celu zrobić...
Moim zdaniem jedynie zmiana osoby dyrektora mogłaby być krokiem naprzód. Dom kultury od lat stoi w miejscu. Nasz BCK to kpina i wystarczy rozejrzeć się na okoliczne miasta i miasteczka - biją nas o głowę. 2 lata temu występowałem gościnnie w Strzelcach Opolskich - niespełna 20 tysięcy mieszkańców. Ich dom kultury sprawił, że opadła mi szczęka.
Może ktoś porówna sprzęt jaki w krótkim czasie zgromadził Skarbimierz? Ile lat świetlnych różnicy? Jest w ogóle co porównywać?
Jeśli nawet uda się komuś dogadać z panem dyrektorem, co już jest sukcesem, to potem BCK może zaoferować cudownej jakości sprzęt antyczny. Super
Młode zespoły w BCK nie znajdą niczego, a na pewno nie wsparcia. Chcąc zagrać koncert zamiast zarobić wejściówkami na symboliczne piwko wyłożą wiele więcej z własnej kieszeni. Jest to przykre.
Nie wierzę, że nie ma funduszy. Projekty unijne... jakieś PORZĄDNE imprezy w końcu przyciągnęłyby sponsorów. Co my mamy? O ile się nie mylę niedługo Jazz nad Odrą. Świetnie - jeszcze bodaj 3-4 lata temu impreza darmowa. Następnie koszt 5 złotych, rok temu bodaj 8zł/dzień. No to teraz pewno będzie za 10 zł. To jest rozwój. Nowotworu?
Jaką inwestycją może pochwalić się ostatnio BCK? Z pewnością remontami i nowymi technologiami... och, ależ jestem wredny, przecież było tyle super eventów i występowało tyle gwiazd... No i przecież mamy kino! Jest super, kilka razy w roku zabieram tam brata, zawsze modląc się, by było jeszcze kilka osób, bo inaczej będzie mu przykro, że nie wyświetlą filmu...
Ostatnio zmieniony przez Deathwing 2010-01-11, 21:52, w całości zmieniany 1 raz
Powiedz mi dlaczego miejscowe talenty tak mało grają w Brzegu??? albo grają i się dosyć szybko rozpadają?
Bo jak nie cwicza i nie graja w BCKu, to nie maja zadnych innych mozliwosci?
Odnosze wrazenie, ze o naglosnieniu juz kilkakrotnie na tym forum bylo.
Ok, czyli mamy postulat - dobre naglosnienie dla zespolow.
Rozumiem, ze to rozwiazuje problem z mlodymi chcacymi cwiczyc i dawac koncerty.
Ba, zyskamy takze "nawet te dobre zespolu, ktore beda graly z bramki"...
A masz jakis pomysl na gwiazdy?
Postulujesz, zeby nauczyc Brzezan, ze artysta kosztuje i trzeba mu placic.
Kazesz mieszkancom placic za bilety, a od wladz miasta wyciagniesz wieksza kase? Masz na widoku jakies oszczednosci, ktore mozna zrobic w BCKu?
Jaka masz wizje na zdobycie, lub zaoszczedzenie pieniedzy na to wszystko?
Bo rozumiem, ze skoro twierdzisz, ze bylbys lepszym dyrektorem, to wiesz, jak wyglada i jakiej wysokosci jest budzet BCKu, od ktorego zalezy byc albo nie byc instytucji, ktorej bylbys kierownikiem?
w Brzegu nie ma wiele możliwości jeżeli chodzi o sale prób, a w BCKu powinny się takie próby bez problemów odbywać - w końcu nasz dyrektor tez tam swoje pograł na próbach przez wiele wiele lat, znam tą historię akurat bardzo dobrze
Znam wielu artystów, w tym gwiazd, które przyjadą tutaj za "bramkę", ( trochę kolesiostwem pojechałem, ale nie ważne ) mam pomysły - to się liczy.
W takim razie jaki jest budżet BCKu? Aha, nie każe nikomu płacić za koncert, ale nie wiem czy wiesz...instrumenty kosztują i ich eksploatacja też i wydaje mi się A.Mason, że lubisz wjeżdżać na imprezy po znajomościach, w końcu po co płacić za kogoś pracę...masz w ogóle z tym coś do czynienia???
ZAPRASZAM PANA ADAMA BUBIŁKA NA FORUM!!! JEŻELI TA FORMA NIE ODPOWIADA CHĘTNIE POROZMAWIAM NA ŻYWO, MOŻE JEDNAK UDA SIĘ CO NIECO WIĘCEJ USKROBAĆ NA KULTURĘ W BRZEGU. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum