Z tego miejsca chciałem serdecznie oraz z całego serca pogratulować koszykarkom Odry Brzeg postawy w dzisiejszym spotkaniu z Energą Toruń, które tak naprawde odniosły w nim zwycięstwo. Wynik jest natomiast efektem skrupulatnej oraz wytrwałej pracy przez cały mecz dwóch członków sędziowskiej mafii. Owi panowie, których w tym momencie określe mianem sprzedawczyków i złodzieji wręcz z precyzją mistrzów kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Agresywne faule oraz zagrania zawodniczek Energi, które w jakikolwiek sposób uniemożliwiały zdobywanie punktów, szczególnie mam na myśli stan spotkanie przy wyniku 60:64 dla gości, skwitowane zostały wyrazistym mrugnięciem oka trenera Elmedina Omanica w stronę jednego z sędziów, który twierdzącą odpowiedział kiwając głową, że wszystko jest pod kontrolą i porażka Enerdze w tym meczu w żaden sposób niegrozi. I tak więc wszystko poszło zgodnie z planem, dzięki czemu Energa Toruń odniosła ostatecznie zwycięstwo 60:68, awansując tym samym w złodziejski sposób do czołowej czwórki rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy w sezonie 2009/2010.
Na loży VIP hali przy ul. Oławskiej 2 w Brzegu w II połowie meczu obecny był także prezes Polskiej Ligi Koszykówki Kobiet pan Wiesław Zych, niegdysiejszy sędzia międzynarodowy, czujnym okiem i ze spokojną miną przyglądający się całemu procederowi.
Nie warto też nie wspomnieć o pomeczowej konferencji prasowej, na której łzy goryczy popłyneły z oczów Britanny Denson, która odniosła się również do zniesławienia jej osoby jakiego dopuścili się przed meczem toruńscy dziennikarze między innymi Gazety Pomorskiej oraz toruńskiego wydania Gazety Wyborczej - są to grafomani, którzy pomineli się z powołaniem i których również z tego miejsca serdecznie pozdrawiam życząc połamania pióra przy pisaniu następnych wypocin, gniotów tudzież zwanych artykułami do gazety. Dziękuje Państwu za uwagę.
Ja tylko jestem pod wrażeniem buty trenera drużyny gości. Słyszałem różne nieciekawe opinie na jego temat, ale dziś tak naprawdę miałem okazję się przekonać jak dużo w nim pokory i skromności
Z całego serca życzę toruniankom aby zajęły, tak upragnione dla każdego sportowca, czwarte miejsce
Brawo dziewczyny! juz bardzo dawno nie widziałem tej zadziorności, tej walki, tej chęci zwycięstwa, nie wiem czy sędziowie zawinili, dla mnie osobiście gwizdali podobnie jaki inni było kilka pomyłek w tym faul ewidnenty na Brittany, ale nie powiem ze mecz sprzedany był, po prostu nie da sie meczu wygrac grając 6 zawodniczkami a właściwie to przez 30 - pare minut jedną piątką.... Nie winie ani klubu ani trenera który wykonał dobrą prace, po prostu wyszedł najmniejszy budżet w lidze. MI osobiście zabrakło jednego w tym meczu: gromkiego Dziekujemy! ze strony publiczności.
W 100% podpisuje się pod tym co napisał Scofield89. Chciałbym również pogratulować naszym koszykarkom, za walkę w dzisiejszym spotkaniu. Myślę, że dla wielu kibiców z Brzegu Odra po prostu ten mecz wygrała.
To są te "uroki" fazy play-off... tak niewiele brakuje, by być w najlepszej czwórce FGE, a można po chwili wylądować na miejscu ósmym. Przed naszym zespołem zostaje walka o miejsca 5-8 i miejmy nadzieję, że zawodniczki będą umotywowane powalczyć o jak najwyższą lokatę. Jeśli chodzi o najlepszą czwórkę, najprawdopodobniej obędzie się bez sensacji: Gorzów Wlkp., Lotos, Energa i Wisła (?). Jeśli chodzi o sam wczorajszy mecz - sędziowie dali totalny "popis" i to na oczach Prezesa Wiesława Zycha... W drugiej minucie meczu odgwizdywać "dacha" oznacza, że panowie z gwizdkami koniecznie chcieli odegrać kluczową rolę w tym meczu... i niestety im się to udało. Naszym zawodniczkom należy się, mimo porażki, wielki szacunek, podziękowania za walkę i serce w grze. Łzy Denson na konferencji prasowej pokazały jak bardzo chciała wygrać i jak bardzo boli porażka... Szacunek!
Odra ma teraz 4 dni wolnego, w poniedziałek wznowią treningi i trzeba się otrząsnąć i powalczyć o jak najlepsze miejsce.
Ciekawe jak potoczy się sytuacja z Amerykankami. Która zwiąże się z Odrą na kolejny sezon, a która wróci do Stanów na stałe. Czy wiadomo już coś na ten temat? Dobrze dla nas byłoby nie zaczynać znowu od budowania drużyny od podstaw i poszukiwań nowych wzmocnień zza oceanu. Denson fajna laska, dobrze żeby została. Wszystko pewnie kwestia finansów. Dziewczyny mają trochę racji, nie przyjechały przecież grać za darmo, żeby pokazać się w polskiej lidze. Teraz już znają swoją cenę i będą pewnie negocjować. Inna sprawa, że bogatsze kluby mogą sobie pozwolić na zwerbowanie zawodniczek innych klubów podczas sezonu.
Opuściłem się z frekwencją na meczach, a losy drużyny śledziłem tylko w necie. Każdy chyba jednak zauważył brak drugiej podkoszowej zawodniczki. Odejście Chinyere było raczej decydujące w potyczkach np. z Energą i pewnie trochę pokrzyżowało trenerowi plany. Tym bardziej, że ratowanie się nie sprawdzonym towarem nie przyniosło dobrych rezultatów. Przydałaby się ławka równorzędnych zawodniczek, żeby trener miał wybór i zastępstwo w razie nieprzewidzianych sytuacji.
W tym sezonie pokazaliśmy, że potrafimy wygrywać z najlepszymi. Stajemy się coraz silniejsi i czołówka musi oglądać się za plecy. Jak ktoś wspomniał toruńska prasa obsmarowała nie fair naszą center, a sędziowie uniemożliwili rywalizację w normalnych warunkach. Plus problemy chorobowe, kadrowe i takie bariery są nie do przeskoczenia w najważniejszych meczach sezonu. Tymczasem 5 miejsce jest jak najbardziej w naszym zasięgu.
Z tego co mi wiadomo, Jazmine ma ważny kontrakt jeszcze na przyszły sezon. Jeśli chodzi o Xenię i Britt zapewne cena rynkowa tych zawodniczek wzrośnie po bardzo udanym sezonie. Fajnie byłoby zatrzymać je na next sezon, ale będzie to niezwykle ciężkie...
zdanek napisał/a:
Odejście Chinyere było raczej decydujące w potyczkach np. z Energą i pewnie trochę pokrzyżowało trenerowi plany.
Zależy o której Chinyere piszesz. Według mnie odejście Ukoh było niestety błędem działaczy. Zaryzykowali, ale się tym razem nie opłaciło. Ibekwe nie była wzmocnieniem drużyny. Bez niej Denson gra o niebo lepiej i tego się będę trzymał, a zmienniczką dla Britt niestety, ale Ibekwe nie była...
zdanek napisał/a:
Tymczasem 5 miejsce jest jak najbardziej w naszym zasięgu.
W to akurat mocno wierzę. Liczę, że Odra będzie wyżej w tabeli niż Polkowice.
Chodziło mi o Ukoh. Jej jak i Elizie transfer do INEI nie wyszedł na dobre, w sensie chociażby pod względem sportowym, ponieważ są niżej w tabeli i od nas dostały w tyłek.
W to akurat mocno wierzę. Liczę, że Odra będzie wyżej w tabeli niż Polkowice.
To akurat się nie spełni ,ponieważ jak powszechnie już wiadomo Polkowice wygrały nie wiem jak ale wygrały decydujący mecz z Wisłą i awansowały do najlepszej czwórki w której raczej są bez szans na awans do finałów w meczach z Gorzowem,ale teraz raczej kibicuje podopiecznym trenera Maciejewskiego bo te dziewczyny zasługują na mistrza.
Ostatnio zmieniony przez Bart 2010-03-28, 01:05, w całości zmieniany 1 raz
Jestem świeżo pod wrażeniem filmu "Droga sławy" i chciałem powiedzieć, że skoro Jazmine zostaje na następny sezon to ja mogę ją naturalizować. Jeszcze ktoś i mamy 5 czarnoskórek i walczymy o mistrza
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum