Moze warto byloby pozwolic ludziom na wlasne zdanie? To dotyczy obu stron.
nikt nikomu nie zabrania się wypowiadać RaZoR wypowiedział swoje a my na podstawie jego wypowiedzi wyraziliśmy swoje zdanie.
A.Mason napisał/a:
Ale jesli odetniemy uczucia zwiazane z samym faktem smierci i pomyslimy racjonalnie - czy naprawde musimy z tego robic tragedie
a uważasz że śmierć dowódców wszystkich rodzajów sił zbrojnych,autorytetów i przede wszystkim prezydenta to nie tragedia więc co to jest?idąc tym tropem po co było płakac nad papierzem przecież wybraliśmy nowego???oczywiście papierz był autorytetem o wiele wiekszym od Lecha Kaczyńskiego ale na boga prezydent też jakis autorytet ma.to samo tyczy sie oficerów BOR i członków załogi po co tragizować przecież na ich miejscde przyjdą inni.
A.Mason napisał/a:
Naskoczyliscie za mocno na Razora, ktory ma po prostu inne zdanie i tyle.
to nie my naskoczyliśmy na niego a on na nas i na nasze sumienie pisząc wyjątkowo głupi post
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez larcz 2010-04-11, 18:19, w całości zmieniany 1 raz
Ciekawa jestem ile osób zdaje sobie sprawę z takiego faktu, że to pierwszy pogrzeb prezydenta RP? nie licząc czasów dawien dawnych... nawet Jaruzelski przecież jeszcze żyje...
Posłuchaj Razor gówniarzu, gdyby nie Ci ludzie którzy zgineli z Prezydentem na czele to Twojej wolności w ogóle by nie było i oglądałbyś dalej Radzieckich żołnierzy w Brzegu, więc... nie powiem Ci stul pysk, ale powiem zamilcz i przestań pajacować.
Ciekawa jestem ile osób zdaje sobie sprawę z takiego faktu, że to pierwszy pogrzeb prezydenta RP? nie licząc czasów dawien dawnych... nawet Jaruzelski przecież jeszcze żyje...
Ściśle rzecz biorąc to drugi pogrzeb prezydenta po pogrzebie Narutowicza.
Posłuchaj Razor gówniarzu, gdyby nie Ci ludzie którzy zgineli z Prezydentem na czele to Twojej wolności w ogóle by nie było i oglądałbyś dalej Radzieckich żołnierzy w Brzegu, więc... nie powiem Ci stul pysk, ale powiem zamilcz i przestań pajacować.
rozumiem obudzenie,ale proszę o trzymanie emocji (w tym także słownych ) na wodzy.
Uważam,że to co się stało jest wielką tragedią. Każdy z Nas ma prawo przeżywać to na swój sposób (choćby jedząc pierniczki). Wydaje mi się,że szarość obecna na stronach portali nie jest niczym złym. Było tak podczas każdej żałoby narodowej,którą pamiętam. Nie byłam i pewnie nie będę nigdy specjalnie fascynowała się polityką,ale szanuję ludzi, którzy zginęli. Za ich wykład w funkcjonowanie naszego kraju, za wiedzę, doświadczenie.
Irytują mnie `R.I.P-y`, strony `www.zapal.znicz.coś tam.pl ` czy graficzne formy zniczy. Jeżeli chce się połączyć w bólu, ukazać swój szacunek czy smutek można pewnie zapalić znicz w Rynku, bądź po prostu wziąć udział w uroczystej mszy. Opisy, zdjęcia, linki ukazują według mnie po prostu głupotę podobnie jak pytania `a dlaczego strony są czarne?`,`a dlaczego sklepy są zamknięte`, `a dlaczego coś tam?`
Dlaczego? Bo znaleźliśmy się w sytuacji jakiej się znaleźliśmy, każdy okazuje szacunek i rozumie sytuację-chyba,że nasłuchał się w młodości za dużo punk rocka i kiedy wszyscy mówią tak, on mówi nie. Bunt gimnazjalisty.
Edit: Razorowi proponuję zrobić zapas pierniczków,batoników,kiełbasek i popcornu, bo pewnie w dniu pogrzebu instytucje i sklepy będą nieczynne. A nie będzie sensu zakładania kolejnego tematu.
Ostatnio zmieniony przez Panna Nikt 2010-04-11, 18:52, w całości zmieniany 1 raz
00
Krzysieq [Usunięty]
0 / 0
Wysłany: 2010-04-11, 19:01
Panna Nikt napisał/a:
Bo znaleźliśmy się w sytuacji jakiej się znaleźliśmy, każdy okazuje szacunek i rozumie sytuację-chyba,że nasłuchał się w młodości za dużo punk rocka i kiedy wszyscy mówią tak, on mówi nie. Bunt gimnazjalisty.
Sugerujesz, że ludzie, którzy słuchali w młodości (ja nadal młody jestem i nadal słucham) punk rocka nie chcą/nie potrafią okazać szacunku zmarłym? Tak wynika z Twojej pisaniny. Jest to bzdura. Wrzucasz wszystkich do jednego wora, dziewczyno. Wiele osób może na tym ucierpieć.
Niewątpliwie, brak szacunku może wynikać z jakiejś tam postawy 'anty', ale nie ryzykowałbym, że jest to domeną punków/słuchaczy punk rocka. W ogóle, dowalenie stylem muzycznym od czapy kompletnie.
To, że ktoś nie potrafi uszanować tej tragedii wynikać może z niewiedzy (dla kogoś mógł to byś samolot pełny jakichś polityków) albo z niedojrzałości społecznej.
Prezydent Kaczyński sam rzucał żałobami narodowymi na prawo i lewo - niejednokrotnie zarzucano Mu, że nimi po prostu szasta. I o ile nie zawsze zgadzałem się z tymi decyzjami, tak z decyzją p.o. Prezydenta RP zgadzam się w 100%.
a uważasz że śmierć dowódców wszystkich rodzajów sił zbrojnych,autorytetów i przede wszystkim prezydenta to nie tragedia więc co to jest?idąc tym tropem po co było płakac nad papierzem
Moze przeczytaj ze zrozumieniem to, co napisalem. OK?
Smierc jest tragedia zawsze, ale nie zawsze ma ona dramatyczny wplyw na losy swiata czy Polski. W tym przypadku uwazam, ze pisanie o tragedii jako o czyms, co wplynie znnaczaco na losy kraju (a taki mozna wyniescobraz) jest w mediach i na forach przesadzone i tyle. Piszesz np. o smierci dowodcow wszystkich rodzajow sil zbrojnych tak, jakby to byl jeden twor. A w rzeczywistosci byli to dowodcy niezaleznych od siebie wojsk. Znacznie wieksza tragedia byloby, gdyby zgineli dowodcy jednego rodzaju wojsk wraz z zastepcami, szefami sztabow itd.
I tak jak napisalem wyzej, oddzielam tragedie smierci, od jej konsekwencji - nie daje sie poniesc wydzwiekowi hasel o elicie narodu, najwazniejszym czlowieku w kraju, dowodcach wszystkich wojsk itd.
Sugerujesz, że ludzie, którzy słuchali w młodości (ja nadal młody jestem i nadal słucham) punk rocka nie chcą/nie potrafią okazać szacunku zmarłym? Tak wynika z Twojej pisaniny. Jest to bzdura. Wrzucasz wszystkich do jednego wora, dziewczyno. Wiele osób może na tym ucierpieć.
Myślałam właśnie,że Tobie się to porównanie nie spodoba. Nie Krzysiu,w żadnym wypadku w mojej wypowiedzi nie miałam zamiaru negować słuchaczy ten muzyki. Nie napisałam,że każdy kto jej słucha czy nie potrafi okazać szacunku.
Zwykła przenośnia. Gra skojarzeń,ot co.
Cytat:
Wiele osób może na tym ucierpieć.
Nie wydaje mi się,że moją wypowiedzią spowodowałam jakieś wielkie cierpienie tejże grupy. Jeżeli Ty czujesz się pokrzywdzonym-przepraszam.
Nie pisałam o Polsce przedwojennej tylko o czasach bardziej nam współczesnych. Jest to pierwszy pogrzeb prezydenta RP od czasów powojennych. Pisząc o Jaruzelskim, że 'jeszcze' żyje nie miałam na myśli nic złego, więc blaster daruj sobie... chodziło mi po prostu o to, że nie żyje obecny prezydent, choć nadal po ziemi chodzą trzej poprzedni prezydenci...
No skoro nie mamy normalnego forum, bo głupie tematy się zakłada to zapewne nie jest to normalny kraj. To chyba trzeba odrobinę dojrzałości, żeby pewne rzeczy zrozumieć i absurdalnych tematów nie zakładać. W zasadzie temat powinien być od razu zamknięty.
Nie podoba się to przecież można inne forum sobie znaleźć.
Moze przeczytaj ze zrozumieniem to, co napisalem. OK?
ja rozumie każde słowo twoich wypowiedzi
jeżeli jednak piszesz że to nie tragedia dla kraju a za chwile piszesz
A.Mason napisał/a:
Znacznie wieksza tragedia byloby, gdyby zgineli dowodcy jednego rodzaju wojsk wraz z zastepcami, szefami sztabow itd.
zwracam uwagę na zwrot
A.Mason napisał/a:
Znacznie wieksza tragedia
to oznacza że nie ja mam problemy ze zrozumieniem a ty poprostu sam nie wiesz o co Ci chodzi.
A.Mason napisał/a:
nie daje sie poniesc wydzwiekowi hasel o elicie narodu, najwazniejszym czlowieku w kraju, dowodcach wszystkich wojsk itd.
ja też nie daję się niczemu ponieść ja poprostu czuje(a tam czuje wiem) że to co się wydarzyło pod smoleńskiem nie pozostanie bez konsekwencji dla funkcjonowania państwa."Oczywiście nie spowoduje to paraliżu ale państwo napewno jest okaleczone".
taki cytat usłyszałem dziś w TV i całkowicie się z nim zgadzam.
ty oczywiście masz prawo mieć inne zdanie które ja szanuje choć nie potrafie go zrozumiec.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez larcz 2010-04-11, 19:36, w całości zmieniany 2 razy
larcz, ja po prostu odrozniam tragedie smierci od jej tragicznych skutkow, nie stwierdzilem nigdzie, ze nic sie nie stalo, stwierdzilem, ze konsekwencje tragedii sa mniejsze niz to wynika z obrazu w mediach i np. na forach. Mam nadzieje, ze teraz wyrazilem sie jasno.
larcz, ja po prostu odrozniam tragedie smierci od jej tragicznych skutkow, nie stwierdzilem nigdzie, ze nic sie nie stalo, stwierdzilem, ze konsekwencje tragedii sa mniejsze niz to wynika z obrazu w mediach i np. na forach. Mam nadzieje, ze teraz wyrazilem sie jasno.
bardzo jasno
ja tez odrużniam tragedie śmierci od jej tragicznych skutków myślę jednak że konsekwencje są znacznie większe niż Ci się wydaje.myślę że ja też wyraziłem się jasno.Możemy więc na tym poprzestać.
Ostatnio zmieniony przez larcz 2010-04-11, 19:47, w całości zmieniany 1 raz
Posłuchaj Razor gówniarzu, gdyby nie Ci ludzie którzy zgineli z Prezydentem na czele to Twojej wolności w ogóle by nie było i oglądałbyś dalej Radzieckich żołnierzy w Brzegu, więc... nie powiem Ci stul pysk, ale powiem zamilcz i przestań pajacować.
stary pierniku:) ja tam bym wolał ruskich w Brzegu niż "burdel" w naszym państwie i sam pajacujesz pajacyku
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum