RaZoR, ty masz swoje zdanie czy wyrabiasz sobie wedle innych? Jeżeli kiedyś ty będziesz wymagał szacunku wobec swojej osoby to prawdopodobnie go zabraknie.
RaZoR, ty masz swoje zdanie czy wyrabiasz sobie wedle innych? Jeżeli kiedyś ty będziesz wymagał szacunku wobec swojej osoby to prawdopodobnie go zabraknie.
Starsi ludzie mowili w mojej rodzinie,
"jezeli mi zamkna sie oczy to wam sie otworza"
I mieli calkowita racje, po stracie mojego ojca w wieki niewiele starszym niz RaZoRa majac 23 lata, po stracie wielu bliskich ludzi w nastepnych latach, inaczej spogladalem na czas zaloby innych.
Wiedzialem co odczuwaja.
Dajcie szanse RaZoR zestarzec sie, dojrzec
Narazie mimo 19 lat malo przezyl, napewno nikogo nie stracil i zyje "jak rodzynek w smietanie naszego zycia powszedniego"
Przyjda ciezkie czasy, zacznie nareszcie, najpierw myslec a potem wypowiadac sie, a nie odwrotnie.
Poprostu "wydorosleje" i zasluzy na cyfre lat przezytych - 19
Naturalnie za chwile poleja sie slowa na poziomie "rynsztoku" , a moze jednak - nie
Ostatnio zmieniony przez waldemar_n 2010-04-12, 18:02, w całości zmieniany 1 raz
RaZoR, przypomnę Ci jeden pogrzeb, ty wiesz dobrze czyj to był, bo była to dla Ciebie bardzo bliska osoba.
Pamiętam bardzo dokładnie, choć było to dawno, dźwięk sygnałów 3 wozów strażackich oraz wyjąca syrena w momencie jak trumnę wkładamo do grobu. Poczet Sztandarowy i cała masa strażaków w mundurach.
Czyli według Ciebie to była przesada?
Nie, to było oddanie hołdu za to, że osoba która zginęła wtedy w wypadku samochodowym była strażakiem OSP z wioski która liczy 400 mieszkańców. Młodzi ludzie zrezygnowali z wyjścia na imprezę i w spokoju spotkali się by tylko porozmawiać, powspominać. Odszedł wtedy ich kolega, miał tylko 21 lat. Wszyscy płakali i byli w żałobie.
Przemyśl to co napisałeś i porównaj do śmierci tamtej bliskiej Ci osoby.
Myślę, że wiem o co chodzi RaZoRowi, po prostu teraz wszyscy przeżywają i rozpaczają tak jakby trochę na pokaz. Wiadomo, że żal tych ludzi bez względu na to czy był to prezdent, poseł, senator czy zwykły Kowalski. Żal mi ich bardzo, smutne jest gdy ktokolwiek ginie, ale sama też nie jestem zwolenniczką wstawiania wstążeczek, zdjęć, świeczek i innych tego typu rzeczy. To wcale nie świadczy o żałobie, ale raczej o tym, że ten, co to robi chce się pokazać jaki jest współczujący, dobry i empatyczny.
Zrobił się szum medialny, dużo ludzi ma szansę pokazać się z jak najlepszej strony, wykorzystać swoje 5 minut. Opowieści o tym, kto i o czym ostatni raz rozmawiał z ofiarami katastrofy, to jest żałosne. Jakby to była jakaś różnica. Albo dochodzenie kto komu i dlaczego. Stało się, tragedia a media zbijają na tym grube pieniądze. Uważam, że takie roztrząsanie i medialna pulpa bzdur jest totalnie nie na miejscu. Lepiej uczcić to milczeniem i zadumą niż bezsensowną paplaniną na ten temat.
Ostatnio zmieniony przez Silke 2010-04-12, 20:55, w całości zmieniany 1 raz
Stało się, tragedia a media zbijają na tym grube pieniądze
można wiedzieć w jaki sposób?
Silke napisał/a:
Lepiej uczcić to milczeniem i zadumą niż bezsensowną paplaniną
i właśnie dlatego RaZoR powinien milczeć
Silke napisał/a:
Myślę, że wiem o co chodzi RaZoRowi, po prostu teraz wszyscy przeżywają i rozpaczają tak jakby trochę na pokaz.
myślę że stwierdzenie wszyscy to troche za dużo powiedziane.faktem jest że osoby które w przeszłości zajmowały się głównie obrażaniem np. prezydenta teraz wspominaja go jako wspanialego czlowieka.
Jedno słowo a inni dwadzieścia, jak zwykle. Przepraszam za generalizowanie. Wyciąganie zdania z całego sensu mojej wypowiedzi jest niegodnym zachowaniem.
Jak zbijają kasę? Np. ludzie kupują masowo gazety, bo są twarze ofiar, opisy katastrofy, zdjęcia z miejsca wypadku.
Uważam, że robi się z tego tanią sensację, z tragedii powstaje farsa i to jest równie smutne jak sama tragedia. Idealna sprawa żerować na cudzym nieszczęściu, to takie typowe, że człowiekowi się przewraca w żołądku.
Zginęli ludzie, należy okazać im szacunek a nie robić z tego sensację a niestety jest sensacja. Bardzo to przykre.
Ostatnio zmieniony przez Silke 2010-04-12, 21:32, w całości zmieniany 1 raz
ty w swojej przedostatniej wypowiedzi użyłaś 164 słowa wliczając a,z,i itp
ja natomiast 39 czyli 4 razy mniej więc bredzisz.nie pisz czegoś tylko dlatego że to ładnie brzmi a pisz prosze fakty.
Silke napisał/a:
Wyciąganie zdania z całego sensu mojej wypowiedzi jest niegodnym zachowaniem.
cytowałem cię 3 razy więc kolejną brednią jest stwierdzenie "wyciąganie zdania". Co do zachowania niegodnego to myslę że Cię poprostu poniosło.
Silke napisał/a:
Jak zbijają kasę? Np. ludzie kupują masowo gazety, bo są twarze ofiar, opisy katastrofy, zdjęcia z miejsca wypadku.
nie zgadzam się ja co tydzień kupuję newsweeka płacąc za niego 5 zł dzisiaj zapłaciłem 2 zł czyli 150% mniej. poza tym telewizje prawie w ogóle nie puszczaja reklam wiec są raczej w plecy a nie zbijają kasę.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez larcz 2010-04-12, 22:16, w całości zmieniany 2 razy
Mnie nie ponosi ale widzę, że Ciebie tak aż się zdobyłeś na liczenie słów w moim poście. Nie rozumiem tylko po co się tak przejmujesz. Nie próbuj się ze mną kłócić, bo i tak się nie uda i nie ciągnij coraz zbyteczniejszej dyskusji. Napisałam, co o tym sądzę i jak to się ma do tego forumowicza, co ma nick na literę "R", ponieważ jest młody i nie ubrał tego, co myśli w ładne słowa. Mogę się oczywiście mylić odnośnie tego, co miał na myśli.
Myśl sobie co chcesz, ale nie próbuj mnie przekonywać do swoich racji na siłę.
Możliwe, że nagle wszyscy zrobili się tacy dobrzy, ale zauważ, że jak wspominasz tego newsweeka to zazwyczaj nie kupuje go tyle osób, co teraz, więc i tak opłaca im się drukowanie tej gazety taniej. Tyle w tej kwestii.
Powinni dać wszyscy tym biednym ludziom spoczywać w spokoju. Roztrząsanie tego jest jak już wspomniałam lekkim nadużyciem i szukaniem sensacji.
wcale mnie nie ponosi poprost odpowiadam na twoje stwierdzenia.piszesz ze ja na toje jedno słowo pisze 20 wiec ja udowadniam ze jest odwrotnie.piszesz ze media zarabiają ja uważam że nie (newsweek kosztuje 2 zł bo ma znacznie mniej stron a nie dlatego że tyle ludzi go kupuje że aż obniżyli cene) i próbuje to udowodnić.napisałaś że moje zachowanie jest niegodne dlatego stwierdzam że cię poniosło.to tyle.
co do pana RaZoRa to on już w innym temacie pisał takie brednie że głowa mała wzbudzając irytację innych użytkowników forum.
jeszce jedno ja nie chcę się z toba kłócić tylko dyskutować sądze jednak że z powodu braku argumentów zaczynasz imputować mi chęć kłutni.a i wcale nie chce Cię przekonywać do moich racji.
Ostatnio zmieniony przez larcz 2010-04-12, 23:30, w całości zmieniany 2 razy
Byc moze tez jestem niedojrzaly, ale jesli chodzi o Razora, to dalbym mu dorosnac nie po to, by zmienial zdanie, a po to, by nauczyl sie czasem utrzymac przez jakis czas jezyk za zebami.
Niestety temat wszedl juz na tapete i po raz kolejny widze, jak sie naskakuje na Razora, moim zdaniem nie do konca slusznie. Dlatego postanowilem napisac to, co ponizej. Jest to troche brutalna prawda, wiec dobrze bedzie, jesli sie dwa razy zastanowicie, zanim przeczytacie.
Od razu wyraze tez prosbe, zarowno do osob, ktore sie ze mna zgodza, jak i tych, ktore nie zgodza - jest to tylko moje zdanie, moje odczucia, byc moze skrajne, ale poki co nie sadze, zebym je zmienil. Prosilbym o nie cytowanie, ani nie kontynuowanie tutaj dalej dyskusji ze mna, bo naprawde to, co pisze ponizej moze ranic niektore osoby. Uwazam jednak, ze pewne rzeczy trzeba powiedziec, wiec jesli ktos chce dalej dyskutowac ze mna, mysle, ze najodpowiedniejszym miejscem do tego bedzie PW.
Przy okazji zaznacze jeszcze tutaj, bo pewnie bedzie to wyciagane mi na tapete - w swoim zyciu przezylem juz smierc osob znacznie mi blizszych niz Ci, ktorzy zgineli w Katyniu.
EDIT: opcja hide dziala inaczej niz myslalem, wiec ponizszy tekst daje mniejsza czcionka, aby mozna go latwiej ominac. Kto chce przeczytac, moze sobie skopiowac chocby do notatnika. Osoby majace w przegladarkach ustawiony minimalny rozmiar czcionki, przepraszam.
Spoiler:
Jakos rozumiem poglady i bunt jaki prezentuje tu Razor. Pomimo ze telewizor wylaczylem juz dawno temu, a radia nie slucham, jestem zmeczony tym, co sie teraz dzieje.
Rozumiem w pelni to, ze ludzie przezywaja tragedie, rozumiem tez, ze cudze tragedie przezywaja jak swoje wlasne, ze w danym momencie maja potrzeby takie, a nie inne. Choc nie uwazam takich zachowan za w pelni racjonalne, to szanuje je, bo sam miewalem potrzebe wyzewnetrzniania sie.
Nie podoba mi sie jednak i meczy mnie ciagle trabienie i roztrzasanie tego wszystkiego w kolko w mediach i internecie. Irytuja mnie wirtualne znicze, bo zbyt czesto jestem swiadkiem, kiedy sa naduzywane. Tutaj, na forum, na szczescie nie jest to praktykowane w takim stopniu jak gdzie indziej, ale zdarzaja sie na roznych forach watki o smierci roznych osob i razi mnie, kiedy widze, ze jakas (najczesciej mloda osoba) wstawia znicze pod kazda informacja, nawet o czlowieku, o ktorym prawdopodobnie nigdy wczesniej nie slyszala. Jak myslicie ile czasu taka osoba bedzie pamietac o tym zmarlym? Czym w rzeczywistosci jest ow znicz? Co on oznacza?
Nie wskazuje, ani nie komentuje takich zniczy, bo zdaje sobie sprawe, ze nie da sie z pewnoscia stwierdzic kto i dlaczego je stawia. Mam jednak pewnosc, ze sa one bardzo czesto naduzywane. Zdaje tez sobie sprawe, ze do takich osob trudno trafic, wiec nie poruszam zwykle tego tematu.
Przez przypadek wylaczylem przed chwila adblocka i moim oczom ukazaly sie zdjecia zmarlych. O ile jeszcze przerobienie layoutow stron na czarno jestem w stanie zniesc (bo mi sie po prostu takie layouty podobaja), o tyle wrzucanie zdjec zmarlych jako banner strony budzi zwyczajnie moj daleko idacy niesmak. Domagacie sie szacunku dla Waszych uczuc, ale sami ich nie macie dla innych? Wybaczcie za mocne slowa, ale dlaczego zmuszacie ludzi do gapienia sie na trupy?
Ja na szczescie mam adbloka, ale sporo ludzi nie umie go sobie skonfigurowac poprawnie. O ile watki o tematach jak ten, w ktorych piszemy latwo jest ignorowac, omijac je, o tyle wielkiego bannera juz ciezko.
Podobnie rozumiem irytacje ludzi na media. Chcac wiedziec, co innego sie dzieje w swiecie i w kraju nie da sie uniknac chocby przegladania artykulow prasowych, sluchania radia czy ogladania telewizji. A tam odfiltrowac ciagle wskakujacy na tapete temat tragedii - trudno.
Dzis przeczytalem tez o pomysle nadania nazw Kaczynskiego ulicy w Krakowie i stadionu w Warszawie. Dla mnie to juz paranoja, to jest nic innego jak uhonorowanie za to, ze sie umarlo, a nie za to, jak sie zylo i co sie zrobilo.
Wspomniano tutaj o zarabianiu mediow i ze media na tragedii nie zarobily...A ogladalnosc internetowych stron serwisow prasowych - jej ogromny skok zaraz po upublicznieniu informacji o tragedii o niczym nie swiadczy? Reklamy na stronach ich tworcy wrzucaja ot tak sobie?
Krzykliwe tytuly gazet, ciagle walkowanie w radiu i telewizji tez nie? Ja przepraszam, ale wziawszy pod uwage fakt, ze media zyja z informacji, to wydaje mi sie dziwne negowanie faktu zarabiania przez nie na tragedii. Dodatki do gazet, krzykliwe tematy, one maja na celu przede wszystkim podniesc sprzedaz...
I tyle.
Ostatnio zmieniony przez yasiu 2010-04-12, 23:59, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
