jedyne wyjście IMO to ultra-ofens .......musza zagrać albo 4-4-2 albo nawet 3-4-3.........byle tylko cofnać niemców do defensywy, ktora u nich szwankuje i dusić ich presem przez cały mecz........bedzie nas to kosztowało multum wysiłku..........ale dzieki temu moze sie uda strzelić 1 bramke wiecej, niz stracić
dałem na zwycięstwo Polski. wiem że będzie ciężko, ale musimy sobie sami dodawać otuchy. Pamiętajmy że liczą się emocje i widowisko, a w walce z naszym odwiecznym wrogiem będzie ono przednie (widowisko), bo jeśli nasi nie będą dziarsko walczyć to Niemcy nas wypunktują 4:0
Ja licze na naszych chłopaków,naprawdę pierwszy raz jestem tak za nimi,mam nadzieję że się zrechabilitują. A co do taktyki to Janas powinien zagrać ustawieniem 4-4-2, na atak powinni wyjść Żurawski i Jeleń a Smolarek powinien być wchodzącym z pola jako trzeci napastnik i w końcu może zaczną grać skrzydłami na litość boską tam tez jest boisko a nie tylko przez środek Niemcy nie pozwolą na prostopadłe podanie jak z Kostaryką. I mam nadzieję że Żurawski nie będzie rozgrywał piłki jak z Ekwadorem . I panowie z werwą z energią,macie gryżć trawe,zostawić serce i zdrowie na boisku,zróbcie to dla kibiców a oni będą wam za to wdzięczni (brać przkład z Wybrzeża i Trynidadu Tobago oni pokazali jak potrafią się poświęcać)
Oddałem głos na Polskę. Wiem że to raczej w strefie marzeń. Ale jak mówią czasem marzenia się spełniają.
P.S. Juz jestem umówiony na rodzinne oglądanie meczu, zatem nie obejrzę go w Relaxie z ekipą forumową. Nie zaleznie od wyniku meczu do domu ściągną moje zwłoki. Zapiję albo z radości albo z rozpaczy
Ostatnio zmieniony przez alferx 2006-06-12, 21:41, w całości zmieniany 1 raz
W ankiecie obstawiłem remis (optymistycznie), zdaję sobie sprawę jak ważny i jak trudny będzie to mecz dla naszych. Jeśli chłopaki zagrają mądrze, z determinacją, z głową skutecznie i na pełnych obrotach możemy tego meczu nie przegrać, ba - może uda się wyrwać 3 pkt. Równie dobrze Niemcy mogą nas skarcić swoimi kontrami.
Skąd mój optymizm? Zacytuję Ebiego Smolarka: "Z Niemcami zagram na 120 procent. Wszystko co mam, całe moje serce, zostawię na boisku. Mogę nawet nie mieć sił po meczu, żeby zejść z murawy. Ale wypruję sobie żyły, żeby zrealizować największe marzenie: strzelić Niemcom gola na moim stadionie w Dortmundzie "
Skąd mój optymizm? Zacytuję Ebiego Smolarka: "Z Niemcami zagram na 120 procent. Wszystko co mam, całe moje serce, zostawię na boisku. Mogę nawet nie mieć sił po meczu, żeby zejść z murawy. Ale wypruję sobie żyły, żeby zrealizować największe marzenie: strzelić Niemcom gola na moim stadionie w Dortmundzie "
Wprawdzie to tylko słowa, ale dodają mi wiary.
To nie tylko słowa, bo pokazał to w meczu z Ekwadorem. Może nie 120% ale pokazał że jemu bardzo zależy.
Oby pozostali piłkarze poszli w jego ślady i zrobili to samo a wtedy będziemy w stanie pokonac Niemców. Wiara czyni cuda. Nich w Dortmundzie stanie się cud.
Hmmmm ... mi sie wydaje że Niemcy wybija nam z głowy ten Mundial całkowicie ... ale jeżeli kazdy w kadrze bedzie walczyl tak jak Smolarek w meczu z Ekwadorem to mozemy obejrzec naprawde ciekawe widowisko ... tak wiec Do Boju Polsko !!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum