Wysłany: 2011-02-25, 08:17 Polskie drużyny w europejskich pucharach
Witam ,
Chciałbym , abyście napisali co myślicie dlaczego polskie drużyny zawsze odpadają w europejskich pucharach po swoim okresie przygotowawczym . Jestem trochę sfrustrowany wczorajszą postawa Lecha w meczu z Braga , byłem pewien , że chociaż oni przygotują się do tego meczu , a tu taka niespodzianka , żenada to chyba najlepsze określenie . Wszystko było źle , głupia taktyka Bakero , nie mówiąc już o postawie bramkarz , który w 8 minucie puścił taką szmatę ( ja bym to na kacu obronił ) , obrony zero nawet Maniek był jakiś nieswój . Pomocy to nasza drużyna potrzebowała bo taka formacja nie istniała. Co taki gracz ja Stilić robi w tej drużynie , choć według wielu ma umiejętności na grę w lepszej lidze , ale tam trzeba umieć biegać, a on tego na pewno nie umie . Choć nie jestem zwolennikiem talentu Sławomira Peszki to trzeba przyznać , że facet był na pewno najlepszym zawodnikiem Lecha. Poza tym głupie transferu , kupienie Murawskiego było super pociągnięciem , ale on jest tylko na ligę , w której lecz też jest słaby , a gdzie skrzydła . Może Jakub Wilk i Bartosz Ślusarski mieli zastąpić Peszke , śmiech na sali . Dlatego nie dziwi mnie już fakt , że Wisła Kraków tak kupuje obcokrajowców , Polscy piłkarze to dno , nic im się nie chce . Oczywiście znowu mam nadzieje , że przyszły mistrz Polski ( a mam nadzieje , żę będzie nim Wisła ) znowu będzie toczyć batalie o Ligę Mistrzów . Obyśmy znowu nie usłyszeli od komentatorów , " widoczny brak świeżości w naszej drużynie " .
roman20, co ci powiem to ci powiem ale w 1 meczu wygraliśmy fartem! i to wielkim! pomogła nam aura inaczej Braga rozjechała by nas tak samo jak i wczoraj
Pewnie , z masz rację zgadzam się , ale ja wierzyłem , że nasi piłkarze będą wczoraj przysłowiową trawę gryźli żeby wygrać , a oni poruszali się jakby wczoraj byli na urodzinach u Wojtka Kowalczyka
ja tez liczylem ze mecz zakonczy się zwyciestwem badz remisem no ale niestety. Fajnie bylo by zobaczyc leszka w kolejnej fazie no ale moze kiedys sie uda
Nie sposób się z Tobą nie zgodzić Piotrek. Piłkarze Lecha już od początku meczu biegali jak muchy w smole i tutaj należy zapytać, czy Bakero dał im tak w kość, czy po prostu wytrzymałość i kondycja naszych zawodników jest tak kiepska... gołym okiem widać było różnicę w wybieganiu Portugalczyków i szybkości w dojściu do piłki. Niestety, dopiero w samej końcówce Lech się przebudził, ale to już było za późno... sen zimowy nie może tak długo trwać.
Szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda. Może trzeba w końcu zmienić nieco kalendarz rozgrywek ligowych i skrócić tą kilkumiesięczną przerwę między jesienią a wiosną. Mamy co raz lepsze stadiony, z podgrzewanymi murawami więc teoretycznie nie powinno być problemów, chociaż zimowa aura przy Bułgarskiej w Poznaniu nieco rozwiewa mój hura optymizm. Z drugiej strony skoro w Rosji się da to i u nas tez powinno.
Wysłany: 2011-02-28, 19:21 Re: Polskie drużyny w europejskich pucharach
roman20 napisał/a:
Witam ,
Chciałbym , abyście napisali co myślicie dlaczego polskie drużyny zawsze odpadają w europejskich pucharach po swoim okresie przygotowawczym . Jestem trochę sfrustrowany wczorajszą postawa Lecha w meczu z Braga , byłem pewien , że chociaż oni przygotują się do tego meczu , a tu taka niespodzianka , żenada to chyba najlepsze określenie . Wszystko było źle , głupia taktyka Bakero , nie mówiąc już o postawie bramkarz , który w 8 minucie puścił taką szmatę ( ja bym to na kacu obronił ) , obrony zero nawet Maniek był jakiś nieswój . Pomocy to nasza drużyna potrzebowała bo taka formacja nie istniała. Co taki gracz ja Stilić robi w tej drużynie , choć według wielu ma umiejętności na grę w lepszej lidze , ale tam trzeba umieć biegać, a on tego na pewno nie umie . Choć nie jestem zwolennikiem talentu Sławomira Peszki to trzeba przyznać , że facet był na pewno najlepszym zawodnikiem Lecha. Poza tym głupie transferu , kupienie Murawskiego było super pociągnięciem , ale on jest tylko na ligę , w której lecz też jest słaby , a gdzie skrzydła . Może Jakub Wilk i Bartosz Ślusarski mieli zastąpić Peszke , śmiech na sali . Dlatego nie dziwi mnie już fakt , że Wisła Kraków tak kupuje obcokrajowców , Polscy piłkarze to dno , nic im się nie chce . Oczywiście znowu mam nadzieje , że przyszły mistrz Polski ( a mam nadzieje , żę będzie nim Wisła ) znowu będzie toczyć batalie o Ligę Mistrzów . Obyśmy znowu nie usłyszeli od komentatorów , " widoczny brak świeżości w naszej drużynie " .
Po pierwsze fakt Kolejorz jak i zapewne wszystkie drużyny krajowe są źle przygotowywane fizycznie co do sezonu, najlepszym jak dla mnie lekarstwem byłoby powtórne przywrócenie Pucharu Ekstraklasy który wymusiłby rozgrywanie spotkań systemem lig zagranicznych by zdążyć z ligą, fakt zapis w regulaminie owego Pucharu brzmi iż musi zagrać określona ilość zawodników występujących na co dzień w wyjściowej 11 ale jest to bodajże 3 bądź 4 ... powinno być przynajmniej połowa.
Przykładem co do słabego zaangażowania rodowitych zawodników odnośnie treningów jest Wisła Kraków i Dan Petrescu, grajki zaczęły się skarżyć prezesowi iż dostają za bardzo w dupę i nie dają rady etc ... a Dan wprowadził "jedynie" system treningów zbliżony co do angielskiego, w końcu spędził tam pół życia, zatem nie ma co płakać i marzyć o zachodzie, skoro od podstaw kulejemy.
Odnośnie Lecha, fakt Peszko to góra z krwi i kości mimo braku techniki zadzior i serce do walki posiadał co przynosiło pozytywne rezultaty, po co udawać wirtuozów footballu skoro można grać prosto a skutecznie. Od samego początku nie byłem i nie jestem zwolennikiem Bakero, człowiek który nic nie osiągnął uczy się sztuki trenerskiej tak na prawdę w Polsce, co z tego że był prawą ręką Ronalda Koemana w Valencii ? nie każdy wybitny piłkarz musi zostać tak samo dobrym szkoleniowcem.
Cóż o ile wszystko nie zmieni się w zalążku czyli systemie rozgrywek nic z tego nie będzie, będziemy się delektować jedynie pojedyńczymi sukcesami tj. Lecha Poznań, Wisły Kraków czy Polonii Warszawa która mimo iż ma pieniądze nie tworzy drużyny.
Mogę się zgodzić , że puchar ligi byłby jakimś rozwiązaniem , ale nie wiem , czy to jest lekarstwo na całe zło . Nie wiem , czy zauważyłeś , że w naszym kraju musi się zmienić system traktowania młodych graczu , u nas zawodnik w wieku 23 lat to nadal młody talent , gdzie na zachodzi tacy zawodnicy często są gwiazdami w swoich drużynach . Co do Wisły masz zupełną rację , Dan i jego okres to bardzo dobry przykład . Najgorsze jest to , że prezesi ulegają piłkarzom . W Polsce jest prawie wszystko , żeby stworzyć ligę moim zdaniem porównywalną do ligi Greckiej , czy Austriackiej , ale mentalność , piłkarzy i prezesów nadal jest w ciemnogrodzie . Co do Bakero , to do meczu z Bragą uważałem , że to dobry wybór , ale taktyka jaką zaproponował była po prostu głupia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
no ale moze kiedys sie uda 
Nasze Serwisy:
Nasze Serwisy:
