Franiu, skończyłeś studia dzięki której rzece? Twoje posty są niezwykle interesujące. Czy odzwierciedlają one euroentuzjazm brzeskiej PO?
Dzięki której? A dzięki której, wg towarzysza Barcickiego i całego brzeskiego SLD?
Entuzjastów pamiętam chociażby z pochodów 1majowych. Też wszystko było cały. Mój zacny imiennik przy okazji innej wymiany zdań sprecyzował mój punkt widzenia, jako "EURO-REALIZM". Wiecie towarzyszu, co się kryje pod tym, jakże scjentystycznie zorientowanym określeniem? REALIZM Nie mylić z SOCJALIZMEM...
Nie odpowiedział towarzysz na pytanie:
Cytat:
Poza tym skoro już towarzysz Barcicki próbuje o gospodarce, to niech może przedstawi te wskaźniki, o których myśleć każe innym? Jakie dane ma na popracie swoich poglądów
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-07-27, 11:49, w całości zmieniany 1 raz
Przykładowo - jeśli polskie przedsiębiorstwa dostaną 100 mln euro dotacji, to 32 mln euro przeznaczą na kontrakty i zakup nowych maszyn kupionych w starej Unii.
Nie wiem, czy to nie za trudne dla towarzysza Barcickiego. Może jakiś bardziej dosłowny przykład?
Może tak: Tzw. Unia DOFINANSOWYWUJE (a nie finasuje) załóżmy budowę odcinka jakiejś drogi. Jakich producentów towary będą potrzebne do finalizacji ? Albo np. w ramach POKL zakupuje się komputery i oprogramowanie np. dp labolatorium ECDL. Pewnikiem Beneficjent zakupuje sprzęt produkcji polskiej, np. superlaptopy marki ODRA-PRL 2011 .
Tak najbardziej obrazowo.
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-07-27, 11:46, w całości zmieniany 2 razy
A może wystarczy by Somalijczycy przestali do siebie strzelac i po prostu wzięli sie do pracy?
Rozwiązanie wydaje się proste - ale gorzej z realizacją.
Dekady polityki kolonizacyjnej antagonizującej poszczególne regiony i plemiona połączone z wyzyskiem, wyniszczeniem kultury, tradycji oraz brakiem szkolnictwa wsparte "eksperymentami komunistycznymi" spowodowały regres w świadomości żyjących tam ludzi.
Poza tym zbyt wiele krajów zarabia na tej i innych wojnach domowych w afryce - o wiele bardziej opłaca się wysyłać tam broń niż leki i żywność.
Głodnego nakarmić, spragnionego napoić, a stukniętych wyleczyć
Płynąca z zachodu rzeka dobrobytu napełniła już brzuch i ugasiła pragnienie Kolegi jak mniemam?
Nie wiem tylko czy pomoże na to ostatnie
ale co się dziwić - to ostatnie przyniosła wcześniej stara życiodajna rzeka płynąca ze wschodu i chociaż nowa wpływa w jej koryto trochę potrwa zanim nabierze jej tempa
chyba że wcześniej jak tamta wyschnie
Nic nie stoi na przeszkodzie, by MB karmił wielu głodnych Somalijczyków. Z przytoczonych w temacie danych widac jasno, że jest sporo głodnych Polaków do nakarmienia. Ale Polska to wolny kraj, więc MB w przerwie miedzy pisaniem donosów moze zorganizowac akcję pomocy dla głodujacych Somalijczyków, nawet pod szyldem brzeskiego SLD. niestety, jak moglismy sie wielokrotnie przekonać, towarzysz Barcicki tylko w "gębie" jest mocny. Poza tym, nikt nie pomoże Somalijczykom, jeśli Oni sami sobie nie pomogą.
Nie odpowiedział towarzysz na pytania - jaką towarzysz ma wiedzę na temat rzeki finansów unijnych na finansowanie studiów? Urojenia i majaki mierno-bierne?
Marcim B. napisał/a:
a stukniętych wyleczyć
Polecam Google - może towarzysz trafi na jakąś specjalistyczną poradnię .
Franiu, przed naszą akcesją aż się roiło na uniwerkach od różnych takich beneficjentów naszych rodzimych programów. Na pewno twoja edukacja nie miała nic wspólnego z żadnym EFS, ani innym unijnym programem.
Głodnych w Somalii nie karmić, ale Rydzykowi na geotermię dawać. Niezła logika. Całe szczęście marginalna.
Mozna oczywiście wysyłać miliony dolarów i tysiące ton żywności dla Somlijczyków. 90% tej pomocy wpadnie w ręce wszelakiej masci watażków, którzy za dolary kupią broń a zywnośc sprzedadzą po "niskich" cenach i znów kupią broń.
ja jestem za pomocą dla Somalijczyków, mieszkańców Sudanu, Burkina Faso itd. itp. Uważam jednak że na taką pomoc każdy może przeznaczyć część swoich prywatnych pieniędzy. A polskie państwo niech zajmie się systemowo zmniejszaniem rozmiarów biedy w Polsce. A co do pieniędzy dla misjonarzy- liczę że wktótce na Forum MB umiesci zeskanowany druczek swojego przelewu dla głodujacych somalijczyków. Może być na konto pracujących tam misjonarzy, ale niekoniecznie. jak uczy dotychczasowa biografia Marcima B- łatwiej Mu napisac donos niż wypełnić druk przelewu. Ale dajmy MB szansę, poczekajmy. Niestety, historia pokazuje, że że "Krowa która dużo ryczy, mało na pomoc daje". nawet po "rechabilitacji"
Nie wiem, jak pomaga głodujacym Afrykanom SLD, wiem jak pomaga Caritas. Dla ułatwienia podaję towarzyszowi Barcickiemu numery kont, na które może wplacać pieniądze na pomoc dla głodujacych w Somalii i nie tylko.
http://www.caritas.pl/news.php?id=11441&d=5
Ostatnio zmieniony przez Jacek Jastrzębski 2011-07-27, 13:24, w całości zmieniany 3 razy
Głodnych w Somalii nie karmić, ale Rydzykowi na geotermię dawać. Niezła logika. Całe szczęście marginalna.
Każdy wydaje swoje pieniądze jak uważa.
Jeśli ktoś chce przeznaczyć swoje ciężko zarobione pieniądze (czy emeryturę należną po latach ciężkiej pracy) na Rydzyka - proszę bardzo, jego wola, jego pieniądze.
Jeśli Marcim B. chce je wysłać do Somalii - tak samo.
Dla mnie możecie je wysłać nawet na księżyc
Ale pieniądze z podatków (i tak horrendalnie dużych) powinny wrócić do ludzi, którzy je płacą w formie szkół, szpitali, dróg i różnej formie działalności społecznej.
Jak pisałem - jeśli politycy chcą "zaszpanować" na salonach swoją "dobrocią" - niech przeznaczą na ten cel część swojej diety poselskiej dając przykład społeczeństwu.
Może wtedy Rydzykowi dostanie się mniej a Somalii więcej?
W Polsce nikt nie umiera z głodu, a państwo jest wybitnie socjalne. Egoizm autorów niektórych postów jest powalający.
Eurosceptykom narzekającym na eurodotacje proponuję zawiązać partię, wygrać wybory i pierwszą decyzją , ustawą rządową wyrzec się unijnych dopłat. Brawo !
Dość infantylne jest obrażanie się na kogoś, kto daje nam pieniądze, dzięki którym poziom naszego życia ulega poprawie. Zarabia przy tym ? A co w tym złego , jeżeli i my na tym korzystamy ?
Co do USA, to jestem większym optymistą. Ekonomiści oceniają, że kosztem administracji i innych cięć rząd USA wybrnie z kłopotów.
Poprzedni papież niezbyt dobrze przysłużył się sprawie walki z AIDS.
Ostatnio zmieniony przez mulder 2011-07-27, 14:48, w całości zmieniany 1 raz
W Polsce nikt nie umiera z głodu, a państwo jest wybitnie socjalne. Egoizm autorów niektórych postów jest powalający.
Fakt, że nikt nie umiera z głodu to nie powód do świętowania - takie sukcesy można było ogłaszać w 1947 r. a nie teraz.
Twierdzisz, iż ludzie żyjący poniżej progu ubóstwa w Polsce są tak zabezpieczeni przez polskie "wybitne państwo socjalne", że więcej im nie potrzeba?
Twierdzisz, że ci którzy ucierpieli w ostatniej powodzi (i maja teraz powtórkę po ulewach) nie potrzebują pomocy?
Mulder - jeśli Tobie się przelewa dzięki "wybitnemu polskiemu państwu socjalnemu" - gratuluje i proponuje wysłać kilka tysięcy dla Somalijczyków - przecież nie zbiedniejesz.
Egoizm bije z Twoich postów - tropisz sensację i biedę wszędzie dookoła a nie dostrzegasz biedy na własnej ulicy.
A co do Twojego hiper-optymizmu związanego z UE - wróć do mojego wcześniejszego postu, poczytaj statystyki - te dla innych krajów w tym starej unii, połącz fakty i zrozumiesz, że nie ma nic za darmo.
Twoje wspaniałe wielkie dotacje powiązane są z ogromnymi kredytami - w ogólnym rozrachunku wychodzimy o wiele gorzej niż Ci się wydaje.
Ostatnio zmieniony przez Atylla 2011-07-27, 15:03, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum