Na cholerę pisujesz, skoro się tak unijnym groszem brzydzisz?
Nie wiem czy Somalijczykom studnie wystarczą, bo takiej suszy nie było tam od kilkudziesięciu lat. PAH kopie studnie
To ja kolegę uświadomię co do tej pomocy:
- wykopane studnie: są natychmiast zajmowane przez uzbrojone grupy, jednej bądź drugiej strony, i wykorzystywane do głębszej kontroli okolicznych plemion - wymusza się opłaty, zmusza chłopców (czasem dzieci) do wstąpienia do armii w zamian za możliwość korzystania z nich; ewentualnie zatruwa się je aby osłabić wroga
- pieniądze: są konfiskowane przez armie i wydawane na kolejne sztuki broni
- jedzenie: konfiskowane, i skierowane na zapasy do armii. Chcesz jeść lub nie chcesz aby twoja rodzina głodowała - wstąp do armii
- leki: skierowane do armii, reszta sprzedawana i kupowana jest broń
Tak jak mówiłem - Somalii jak całej Afryce trzeba dać wędkę nie rybę.
Trzeba nauczyć ich kopać studnie, tak aby mogli sami czerpać wodę a nie być uzależnieni od "pomocników" z zachodu; trzeba ich nauczyć uprawy i hodowli; trzeba tworzyć szpitale oraz szkoły i ich wykształcić tak aby w następstwie ich własne kadry mogły odbudowywać kraj samodzielnie.
"Pomoc" zachodnia ma za zadanie "uciszyć sumienia" ludzi z rozwiniętych krajów (rozwiniętych często dzięki wyzyskowi właśnie Afryki) a nie realną pomoc. Ta "pomoc" coraz bardziej uzależnia Afrykańczyków od zachodu, sprawia że nie potrafią poradzić sobie sami z problemami, podsyca konflikty zbrojne.
Od jak dawna prowadzona jest ta "pomoc"?
Co dała? W którym kraju się polepszyło?
Liczysz na jakąś sensowną odpowiedź ze strony muldera albo towarzysza Barcickiego?
W którym kraju się mogło polepszyć, a raczej komu? Na sprzedaży broni, amunicji... Co dała? A komu?
Nikt tu też nie neguje potrzeby pomocy, towarzysze bolszewicy! Ani nie "brzydzi" się pieniędzmi tzw. "unijnymi".
mulder napisał/a:
Czy wypowiadając się o pogodzie mam machać, na prawo i lewo , dokumentem potwierdzającym nabycie stosownych kompetencji ?
.
Możesz wypowiadać się nawet o lotach w kosmos, nowej fizyce, teorii względności i zasadzie nieoznaczoności Heisenberga. Nikt nikomu nie zabrania. Natomiast Twoje wypowiedzi są nacechowane napastliwą agresją wobec ludzi reprezentujących odmienne od Ciebie (i towarzysza Barcickiego) poglądy. Owa napastliwa agresja zbudowana jest, jak sam tego dowodzisz, na stanie świadomości i wiedzy o świecie, opartym o jakieś "widzimisię". Powiedzieć, że jest ciepło potrafi nawet dziecko. Ale zidentyfikować owo ciepło, jako "ciszę przed burzą", już nie każdy. W zasadzie każdy (nawet zarozumiały pedagog, czy też znawca prawa kanonicznego, konstytucyjnego, mechanizmów gospodarki - towarzysz Barcicki), potrafi wskazać na niebo i powiedzieć, że "oto płyną po nim chmury". Zidentyfikować owo zjawisko szerzej (skąd, jakiego typu, co mogą oznaczać), potrafią jedynie osoby do tego przygotowane w ten czy inny sposób.
Więc niech towarzysz Pedagog i towarzysz Barcicki darują sobie swoje "ludowe" mądrości i próby edukowania społeczeństwa w tematach, w których jedyną wiedzą jaką posiadają, jest własne "widzimisię". Towarzysz Barcicki wielokrotnie popisywał się swoją ignorancją, ostatnio w zakresie prawa konstytucyjnego. Teraz jest tak samo.
A co do Pana Pedagoga, to mam wrażenie, że już rozumiem Pana Pedagoga ulubioną metodę pedagogiczną. Jeśli uczeń jest zbyt dociekliwy i zadaje trudne pytania, daje się mu "ciuciu" i mówi "siedź cicho gówniarzu" ???
Rozumiem, że w oczach towarzyszy, całą ta unia, to stowarzyszenie filantropów i ludzi dobrej woli. Rozdają miliardy euro na lewo i prawo, bo mają takie kaprycho?
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-07-28, 09:06, w całości zmieniany 2 razy
Dzięki UE zmieniają się nasze miasta i wsie, infrastruktura drogowa i kolejowa, stwarza się możliwości dostępu do środków finansowych, ale też zmienia się świadomość społeczna, co powoduje, że wychodzimy z zaściankowego, stereotypowego i ksenofobicznego sposobu myślenia.
Z jakiego to podręcznika? Piękna laurka! Podesłać Panu Pedagogowi linka do jakiegoś konkursu? Ostatnio Ministerstwo Rozwoju Regionalnego ogłosiło ich kilka, w zasadzie regularnie coś się pojawia.
Niech mi towarzysz Pedagog to przełoży na język normalny, to znaczy sprecyzuje, co ma na myśli pisząc:
mulder napisał/a:
zmienia się świadomość społeczna, co powoduje, że wychodzimy z zaściankowego, stereotypowego i ksenofobicznego sposobu myślenia.
Dostęp do środków finansowych? Europejskie banki pchają się drzwiami, oknami, internetem, pocztą tradycyjną, telewizją i radiem, wciskając na lewo i prawo swoje "superoferty". Aż strach otworzyć lodówkę, w obawie przed kolejną porcją ogłupiaczy na temat korzystnych kredytów. Ma towarzysz Pedagog jakieś pojęcie o stanie zadłużenia społeczeństwa w europejskich bankach i instytucjach finansowych?
Dzięki UE zmieniają się nasze miasta i wsie, infrastruktura drogowa i kolejowa, stwarza się możliwości dostępu do środków finansowych, ale też zmienia się świadomość społeczna, co powoduje, że wychodzimy z zaściankowego, stereotypowego i ksenofobicznego sposobu myślenia.
Gdzieś to już słyszałem, czekaj, czekaj...aaaa, tak, faktycznie
Dzięki ZSRR i demokracji ludowej zmieniają się nasze miasta i wsie, infrastruktura drogowa i kolejowa, stwarza się możliwości dostępu do środków finansowych, ale też zmienia się świadomość społeczna, co powoduje, że wychodzimy z zaściankowego, stereotypowego i ksenofobicznego sposobu myślenia.
Jak było naprawdę każdy wie
Ostatnio zmieniony przez Atylla 2011-07-28, 09:26, w całości zmieniany 1 raz
nadal nic nie słychać o pomocy, jakiej głodującym Somalijczykom udzielił towarzysz Barcicki i brzeskie SLD. Niestety lewicowcy tak mają . " jak MB mówi że da, to mówi, ale jak mówi że zabierze- to zabierze"
bawi mnie bezsilna zazdrość Marcina 'kapusia" Barcickiego wobec Caritasu. Prawda jest taka, że gdy Caritas Polska pomagał tysiacom ludzi, opolscy liderzy SLD zajmowali sie korupcją i braniem łapówek. I tym właśnie różnią się od siebie te dwie organizacje. I żadne bolszewickie brednie Marcima "Totalną klęskę poniosłem" Barcickiego tego nie zmienią.
Ostatnio zmieniony przez Jacek Jastrzębski 2011-07-28, 12:16, w całości zmieniany 1 raz
To był przykład "pomocy", która rzeczywiście nic nie daje. Co za różnica czy będą tam umierać z głodu ochrzczeni, czy jeszcze nie? Prawie jak finansowanie niektórych przedsięwzięć o charakterze edukacyjnym - co za różnica czy idiota ma dyplom, czy nie?
To był przykład "pomocy", która rzeczywiście nic nie daje. Co za różnica czy będą tam umierać z głodu ochrzczeni, czy jeszcze nie? Prawie jak finansowanie niektórych przedsięwzięć o charakterze edukacyjnym - co za różnica czy idiota ma dyplom, czy nie?
Podziwiam odważne autobiograficzne wyznanie Marcina Barcickiego w ostatnim zdaniu jego poprzedniego postu.
Ciekawe czy już wysłał przelew na pomoc dla głodujących Somalijczyków?
Co za różnica czy będą tam umierać z głodu ochrzczeni, czy jeszcze nie?
Coś nie bardzo z tą wiedzą o świecie i polityce u was, towarzyszu Barciki. W Somalii raczej na siłę zmusza się do przejścia na islam. Chrześcijanie są tam mniejszością.
Śledząc zatem tok rozumowania towarzysza, faktycznie łatwo dojść do wniosku:
Marcim B. napisał/a:
co za różnica czy idiota ma dyplom, czy nie?
Cytat:
Mimo oficjalnych deklaracji o wolności religijnej, mniejszość religijna jest mocno prześladowana. Siłowym nawracaniem chrześcijan na islam zajmuje się między innymi terrorystyczna organizacja Al-Shabaab[3].
Jaki macie dyplom, towarzyszu Barcicki?
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-07-28, 15:21, w całości zmieniany 3 razy
potrafi wskazać na niebo i powiedzieć, że "oto płyną po nim chmury". Zidentyfikować owo zjawisko szerzej (skąd, jakiego typu, co mogą oznaczać), potrafią jedynie osoby do tego przygotowane w ten czy inny sposób.
To też potrafię, wystarczy interesować się trochę przyrodą. Dyplom potrzebny jest, by znaleźć posadę, do zgłębiania tajników wiedzy wystarczą chęci. Dyplomy i tytułu są dla osób z kompleksami.
Zwyczajny. Taki, którego posiadanie nie zmusza do serwowania bzdurnych tez, kiedy potrzebna jest doraźna pomoc dla ludzi w dramatycznej sytuacji i nie dali mi go za umiejętność odwracania kota ogonem. Różni się więc zasadniczo od twojego
Zwyczajny. Taki, którego posiadanie nie zmusza do serwowania bzdurnych tez, kiedy potrzebna jest doraźna pomoc dla ludzi w dramatycznej sytuacji i nie dali mi go za umiejętność odwracania kota ogonem. Różni się więc zasadniczo od twojego
Nie zmusza? Więc MB te swoje bzdury pisze dobrowolnie i świadomie? Tym gorzej dla niego. Totalna kompromitacja. I 'totalna porażka".
Taki, którego posiadanie nie zmusza do serwowania bzdurnych tez, kiedy potrzebna jest doraźna pomoc dla ludzi w dramatycznej sytuacji i nie dali mi go za umiejętność odwracania kota ogonem
No to ja również dołączam do prośby o przedstawienie swojego wkładu w
Cytat:
doraźna pomoc dla ludzi w dramatycznej sytuacji
.
Kiedy towarzysz Barcicki i brzeskie SLD wyśle jakąś misję do Somalii? Wszak już:
Cytat:
21 października 1969 – zamach stanu w Somalii. Władzę przejął generał Mohammed Siad Barre. Zmieniona została nazwa państwa na Somalijską Republikę Demokratyczną.
1970 – Somalię ogłoszona została państwem socjalistycznym; wprowadzone zostały stosowne reformy społeczno-gospodarcze oraz ścisła współpraca z ZSRR).
Co do:
Cytat:
nie dali mi go za umiejętność odwracania kota ogonem
pozwolę sobie mieć zupełnie odmienne zdanie.
A'propos:
mulder napisał/a:
To też potrafię, wystarczy interesować się trochę przyrodą. Dyplom potrzebny jest, by znaleźć posadę, do zgłębiania tajników wiedzy wystarczą chęci. Dyplomy i tytułu są dla osób z kompleksami.
Pytanie było o kompetencje, towarzyszu pedagogu. Vide:
Cytat:
Ja mam inną propozycję - czy Pan Pedagog będzie uprzejmy przedstawić jakieś kompetencje do wypowiadania się w kwestiach ekonomicznych? Zwłaszcza w kontekście ekonomii Unii Europejskiej? Czy Pan Pedagog i towarzysz Barcicki nie potrafią myśleć perspektywicznie? Czy miarodajną oceną dobroczynności funduszy unijnych jest dla Was ilość samochodów na ulicach?
Nie pytałem o dyplomy, studia czy cokolwiek. Towarzysz Barcicki i towarzysz Pedagog po prostu zmieniają temat. Mam wrażenie, że ów dyplom, któryś raz artykułowany przez towarzysza Barcickiego, wyraźnie spędza wam sen z powiek . Więc to jednak kompleksy. Zwłaszcza, że to chyba towarzysz pedagog afiszował się tytułem magistra na tym forum .
Ponawiam tedy prośbę po raz kolejny: jakie macie kompetencje do wypowiadania się o mechanizmach finansowych UE ? Nie pytam o dyplomy . Wystarczy wskazanie linka do źródła wiedzy, zamiast farmazonów typu "płynąca rzeka pieniędzy", "ilość aut pod domami", "Polska pięknieje".
Jak sam towarzysz pedagog był łaskaw zauważyć:
mulder napisał/a:
do zgłębiania tajników wiedzy wystarczą chęci
Tedy proszę na własnym przykładzie udowodnić przedstawiony argument . Wystarczą chęci, towarzysze :):). Zamiast farmazonów i kompleksów na punkcie dyplomów i wykształcenia .
Dajcie! Pomóżcie sami sobie! Udowodnijcie! Pomożecie ?
Ostatnio zmieniony przez Franco Zarrazzo 2011-07-29, 10:19, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum