Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Wysłany: 2011-08-25, 19:10 Irytująca ul. Armii Krajowej
Nie wiem jak Was ale mnie bardzo irytuje ul. Armii Krajowej.
Mianowicie, jadąc od ronda w stronę centrum jest rozdzielenie jezdni na 2 pasy ruchu: do skrętu w lewo i prawo (oba na ul. Chrobrego). Zdecydowana większość pojazdów jedzie w lewo, prawy pas jest praktycznie pusty. Niestety aby dostać się na ten prawy trzeba czekać aż samochody zamierzające skręcić w lewo zjadą na swój pas i przestaną blokować jezdnię w miejscu gdzie nie ma jeszcze rozdzielenia na 2 pasy. O ile w "zwykłej porze" nie jest tak źle, to w godzinach szczytu trzeba się naprawdę długo wyczekać, aby w końcu dostać się na prawy pas.
Ostatnio zmieniony przez krzysieke14 2011-08-25, 19:11, w całości zmieniany 1 raz
Może niezłym pomysłem byłoby rozdzielenie jezdni na 2 pasy bezpośrednio po skrzyżowaniu z ul. Robotniczą. Jezdnia jest tam wystarczająco szeroka,
w dodatku "marnuje się" przez wyłączenie jej fragmentu z ruchu (znak P-21). Przejście dla pieszych mogłoby pozostać (oczywiście bez wysepki), jednak potrzebna byłaby na nim sygnalizacja, bo inaczej przejście przez ulicę graniczyłoby pewnie z cudem. Być może takie rozwiązanie mogłoby poprawić sytuację.
w zasadzie w godzinach szczytu drugie skrzyżowanie i tak jest zakorkowane. Po za tym nie ma chyba róznicy czy samochody stoją oczekując na wjaz na którykolwiek pas czy też stoją, bo przez kilkanaście / kilkadziesiąt sekund mają czerwone światło (wtedy jak zielone mieliby piesi) a dzięki temu uzyskałoby się miejsce dla kilku dodatkowych samochodów na lewym pasie, przez co zjazd ze skrzyżowania byłby trochę sprawniejszy.
Oczywiście nie uważam że mój pomysł jest idealny i wsaniały, ale chyba jak na razie to jedyna propozycja rozwiązania tej niedogodności
proponuję odbić na rondzie w prawo... wtedy skupisz się na tym jak tu na JP/Piastowska zrobić.... rondo
marudisz gorzej jak kobieta w ciąży. wróć pamięcią do czasów gdy nie było ronda na krzyżówce AK/JPII/WYSZ, wtedy to się korkowało... albo do czasów jak nie było świateł na Chrobrego. hmmm tego możesz nie pamiętać
Swoją drogą proponowałbym postać w korku na Opolskiej/Krakowskiej przy wjeździe/wyjeździe z Wrocka, ewentualnie kilka tygodni temu na A-4, gdzie przez ponad 10 km tempo jazdy osiągało 10-30km/h na całym odcinku
ps. autor odbija na rondzie w prawo
Ostatnio zmieniony przez derdy 2011-08-25, 23:20, w całości zmieniany 1 raz
zyskasz co najwyzej kilka sekund... jak ruszy cała kolumnada w lewo a Ty chcesz jechać w prawo, to powiedzmy przejeżdzając wysepke zapala się czerowne, Ty możesz leciec prawym i wpadasz na zieloną strzałkę w prawo, wiec jedynie co czekasz to czas palenia się zielonego swiatła. A widząc naszyk "kierofców" to pieszym notorycznie ktoś by przejeżdzał przed nosem.
Drugim wyjściem jest jechać przez Piastowską. tam jeden cykl zazwyczaj się czeka.
Ostatnio zmieniony przez butter 2011-08-25, 23:31, w całości zmieniany 1 raz
marudisz gorzej jak kobieta w ciąży. wróć pamięcią do czasów gdy nie było ronda na krzyżówce AK/JPII/WYSZ, wtedy to się korkowało... albo do czasów jak nie było świateł na Chrobrego. hmmm tego możesz nie pamiętać
Hm, właściwie ten temat miał głównie służyć "pomarudzeniu sobie" i zobaczeniu czy innych też to denerwuje to skrzyżowanie
Chrobrego bez swiateł? Pewnie że nie pamiętam... myślałem, że były tam "od zawsze"
krzysieke14, no to dla uściślenia .. pierwsze światła były na Łokietka kolo Brzeskiej, nastepne na 1-go maja (ze wzgledu na dużą liczbe wypadków z udziałem dzieci chodzących do szkoły), później na Chrobrego i chyba jakoś w tym samym czasie zrobili światła kolo PSP 3 (by dzieci spokojnie przechodziły na sale). Wysepkę też zrobili stosunkowo niedawno tzn. razem z budową ronda powstała owa wysepka. Więc jednak czemuś miała ona służyc a dokladnie przejsciem dla pieszych. Eh wiekszość kierowców wsiada w samochód i mysli że jest Panem a piesi .. w nosie z nimi, nawet jak leje nie przepusci bo po co i tak już mokra dziewczyna stoi i czeka na przejsciu.
h wiekszość kierowców wsiada w samochód i mysli że jest Panem a piesi .. w nosie z nimi, nawet jak leje nie przepusci bo po co i tak już mokra dziewczyna stoi i czeka na przejsciu.
To, że Krzysiu kwestię wygody pieszych zupełnie nie brał pod uwagę ... to jest pewne. I nawet nie ma co z nim dyskutować w tej kwestii.
Natomiast myślę, że mimo wszystko Krzyśka obliczenia kupy się nie trzymają.
Szacuje on, że zaoszczędzi ileś tam sekund (ile?), i to w godzinach szczytu jedynie.
A zupełnie nie policzył na ile czasu sygnalizacja zablokuje ruch na przejściu dla pieszych.
I nie tylko w godzinach szczytu, ale całą dobę. I to nie tylko skręcających w prawo, ale także skręcających w lewo, także jadących w przeciwnym kierunku.
Eh wiekszość kierowców wsiada w samochód i mysli że jest Panem a piesi .. w nosie z nimi, nawet jak leje nie przepusci bo po co i tak już mokra dziewczyna stoi i czeka na przejsciu.
Zgadza się, tak to właśnie bardzo często wygląda. Ale to nie znaczy że wszyscy kierowcy w ten sposób postępują.
Brzeski napisał/a:
To, że Krzysiu kwestię wygody pieszych zupełnie nie brał pod uwagę ... to jest pewne. I nawet nie ma co z nim dyskutować w tej kwestii.
No, tutaj to jednak trochę nie tak. W moim pomyśle nie chciałem zlikwidowania przejścia dla pieszych, ani tym bardziej skazania pieszych na przechodzenie przez 3 pasmową jezdnię... Stąd też pomysł stworzenia sygnalizacji na tym przejściu, wpłynęła by ona również na bezpieczeństwo pieszych.
Mogę powiedzieć że po połowie bywam kierowcą i pieszym, zatem naprawdę w wielu przypadkach staram się znaleźć kompromis i zrozumieć obie strony.
Brzeski napisał/a:
A zapytam jeszcze: a dokąd się tak śpieszysz?
Tutaj nie chodzi już nawet o pośpiech, tylko o nieco lepsze rozplanowanie ruchu. Czemu w jednym miejscu ma być tłok, a w innym, tuż obok, praktycznie pusty pas?
Brzeski napisał/a:
(...)sygnalizacja zablokuje ruch na przejściu dla pieszych.
I nie tylko w godzinach szczytu, ale całą dobę.
No tak, tutaj nie można nie przyznać Ci racji. Chociaż gdyby dobrze zgrać te światła ze światłami głównymi, albo włączać sygnalizację na przejściu tylko w godzinach największego ruchu...
Chociaż gdyby dobrze zgrać te światła ze światłami głównymi, albo włączać sygnalizację na przejściu tylko w godzinach największego ruchu...
to w tym momencie "światła dla pieszych" by robiły korek na rondzie, zamiast korek do ronda ... czyli twój pomysł dla "1/5" aut" blokuje 2 skrzyżowania w tym jedno główne...
to w tym momencie "światła dla pieszych" by robiły korek na rondzie, zamiast korek do ronda ... czyli twój pomysł dla "1/5" aut" blokuje 2 skrzyżowania w tym jedno główne...
No niekoniecznie. Dzięki wydłużeniu pasów do jazdy w lewo i prawo samochody blokujące wg Ciebie rondo w rzeczywistości stałyby na tych właśnie przedłużeniach pasów, a nie na rondzie.
Do tego wystarczyłoby tak zgrać światła aby w tarkcie czerwonego na głównym skrzyżowaniu (Armii Krajowej / Chrobrego) było zielone dla pieszych (no bo przecież auta i tak wtedy stoją ). Po za tym ruchu pieszych nie ma tam jakiegoś super wielkiego i wystarczyłoby zielone dla nich przez kilkanaście sekund (podobnie jak na przejściu Piastowska / Powstańców Śląskich).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum