Wysłany: 2011-10-06, 16:57 Zmarł Steve Jobs - legendarny twórca firmy Apple
Penie wiadomość obleciała już świat lotem błyskawicy, ale niech i tu będzie.
"W Stanach Zjednoczonych zmarł Steve Jobs - legendarny twórca amerykańskiej firmy Apple, człowiek, który zmienił oblicze przemysłu nowoczesnych technologii. Miał 56 lat. (...)
Steve Jobs jest legendą przemysłu nowoczesnych technologii. To on wprowadził na rynek komputery Apple, potem Mac, następnie Ipody a w końcu Iphony i iPady. Urządzenia Appla radykalnie zmieniły sposób gromadzenia i słuchania muzyki, oglądania filmów, czytania książek i korzystania z Internetu."
Wykopane z 'fejsa' dwa cytaty z Jobsa:
"Świadomość tego, że pewnego dnia będę martwy jest jednym z najważniejszych narzędzi, jakie pomogły mi w podjęciu największych decyzji mojego życia. Prawie wszystko – zewnętrzne oczekiwania wobec ciebie, duma, strach przed wstydem lub porażką – wszystkie te rzeczy są niczym wobec śmierci. Tylko życie jest naprawdę ważne. Pamiętanie o tym, że kiedyś umrzesz jest najlepszym sposobem jaki znam na uniknięcie myślenia o tym, że masz cokolwiek do stracenia. Już teraz jesteś nagi. Nie ma powodu, dla którego nie powinieneś żyć tak, jak nakazuje ci serce." S.J.
"Wasz czas jest ograniczony, więc nie marnujcie go, żyjąc cudzym życiem, nie wpadajcie w pułapkę dogmatów, żyjąc poglądami innych ludzi, nie pozwólcie, aby hałas cudzych opinii zagłuszył wasz własny, wewnętrzny głos. I najważniejsze - miejcie odwagę kierować się sercem i intuicją". S.J.
Tym razem z Wyborczej:
"One more thing...
Kilka dni temu na Facebooku ktoś rzucił pomysł, by 14 października ogłosić Dniem Steve'a Jobsa i uczcić go ubierając się w jego firmowy strój: czarny golf, dżinsy i adidasy, w jakim prezentował wszystkie produkty Apple'a przez ostatnie 14 lat.
chmurkolistna, myślę że gdyby np. w rocznice jego śmierci zamilkłyby wszystkie urządzenia jakie stworzyło apple pod jego kierownictwem to ludzie zrozumieli by jak bardzo był to utalentowany człowiek
A duzo tych urzadzen macie? Bo ja ani jednego.
Mam wrazenie, ze rola (waznosc) Jobsa dla nas - Polakow, jest troche przeceniana. Przyznaje, rozwiazania Apple oraz konkurencja z ta firma mialy ogromny wplyw na rozwoj wspolczesnej techniki, ale zeby zaraz mowic o potrzebie "terapii wstrzasowej"?
No to jesteś A.Mason, przykładem potrzeby terapii wstrząsowej.
Też póki co nie mam ani jednego urządzenia, bo prozaicznie nie stać mnie na to. Jednak kiedy tylko będę mieć finansową możliwość chętnie wywalę swojego PCta przez okno i przestanę użerać się z Androidem w telefonie. Niestety wiem ile zabawki Apple potrafią i jakiej są jakości.
Nie chodzi tu też o 'rolę czy ważność Jobsa dla Polaków' lecz o wymiar ogólny - nowe technologie. Poza tym my Polacy, nie żyjemy na jakiejś odludnej wyspie, lecz w globalnej wiosce - interakcje są nieodzowne.
Ze względu na jakież to wiekopomne osiągnięcia z dziedziny informatyki lub telekomunikacji???????????????
To, że ludzie zwariowali na punkcie komórek z duzym wyświetlaczem nie czyni z niego wizjonera bo to raczej raczej spryciarz, który wyczuł co można wcisnąć gadżeciarzom.....
chmurkolistna napisał/a:
bezspornie ikona a raczej iKona.
To, że umarł na raka nie czyni z niego ikony... To już gruba przesada.....
Ostatnio zmieniony przez bartek74 2011-10-14, 22:38, w całości zmieniany 1 raz
bo to raczej raczej spryciarz, który wyczuł co można wcisnąć gadżeciarzom.....
Spryciarz owszem, to raczej cenne i wielu ludzi zazdrości innym tej cechy. W gadżeciarzach nie widzę nic złego.
bartek74 napisał/a:
Ze względu na jakież to wiekopomne osiągnięcia z dziedziny informatyki lub telekomunikacji?
Proszę bardzo czytaj: http://biznes.newsweek.pl...,83107,1,1.html albo idź do (porządnego) sklepu komputerowego i rozejrzyj się. Czy wpisz w youtube hasło 'Steve Jobs' i dowiesz się oczywistych oczywistości.
bartek74 napisał/a:
To, że ludzie zwariowali na punkcie komórek z duzym wyświetlaczem nie czyni z niego wizjonera
Jakoś nikt wcześniej nie wpadł na genialny pomysł 'komórek z dużym wyświetlaczem', bo zwyczajnie nie miał na tyle 'szarych komórek' we łbie. Zwariować na punkcie takiego sprzętu bardzo łatwo. Poza tym iPhone, z którego się naśmiewasz, to nie tylko telefon to mała platforma multimedialna.
bartek74 napisał/a:
To, że umarł na raka nie czyni z niego ikony...
Miałam tego nie komentować, ale niech będzie. Żenujący tok myślenia, zupełnie nie zrozumiałeś o czym pisałam w poście. No cóż, ale To Twój tok myślenia.
Poza tym miałeś styczność z produktami Apple? Po tonie Twojej wypowiedzi wnioskuję, że chyba nie.
Ostatnio zmieniony przez chmurkolistna 2011-10-14, 23:08, w całości zmieniany 2 razy
Chmurkolistna, nie watpie, ze sprzet oferowany przez Apple jest swietny. Nie watpie, ze Jobs byl fascynujacym czlowiekiem. Jak wspomnialem wczesniej - znam jego wplyw na wspolczesny swiat techniki, ale jakos nie przekonuje mnie to, co tutaj wypisano wyzej - swiat da sobie doskonale rade nawet gdyby zamknieto fabryki produkujace dla Apple. Bo komputery i telefony produkowalo, i produkuje dzis, cale multum firm. A zarowno w sieci, jak i w czasopismach jakos nie umie sie wyjasnic dlaczego Jobbs mialby byc takim geniuszem (innym niz marketingowym)?
Z całym szacunkiem, ale czytam i czytam i nic nie mogę wyczytać. W 2003 r. na raka zmarł Johnny Cash, o którym nikt nie pamięta, że cala jego twórczość poświęcona była wykluczonym z tego świata ( więźniom, bezrobotnym, bezdomnym, nierówności rasowej, weteranom wojennym ) i całej gamie problemów społecznych.
"(...)wear the black for the poor and the beaten down,
Livin' in the hopeless, hungry side of town,
I wear it for the prisoner who has long paid for his crime,
But is there because he's a victim of the times.(...)"
za: http://www.tekstowo.pl/pi...n_in_black.html
A zarowno w sieci, jak i w czasopismach jakos nie umie sie wyjasnic dlaczego Jobbs mialby byc takim geniuszem (innym niz marketingowym)?
Gdyby geniusz dało się wyjaśnić nie byłby wówczas już geniuszem. To jest coś niepoznawalnego i nieuchwytnego. Nie wszystkie zjawiska można i trzeba zrozumieć. Szczególnie takie.
mulder napisał/a:
W 2003 r. na raka zmarł Johnny Cash, o którym nikt nie pamięta, że cala jego twórczość poświęcona była wykluczonym z tego świata
Znaju, znaju ową personę. Nie narzekaj, że zapomniany. Ivonne nawet narysowała jego portret i przeznaczyła na licytację (WOŚPu chyba). Poza tym mój avatar i opis pod avatarem pośrednio nawiązują do jego osoby i wokalu. Naprowadzę Cię słowami, jakie w tym wypadku śpiewa, a przy okazji też nadają się do wątku:
'I went out searching, looking for one good man
A spirit who would not bend or break'
Ostatnio zmieniony przez chmurkolistna 2011-10-15, 16:23, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum