Piłkarze Brzeskiego Towarzystwa Piłkarskiego Piast wygrali czwarte spotkanie w tym sezonie. Tym razem jednak rywal postawił im trudne warunki i zwycięstwo to przyszło z dużym trudem.
LZS Mechnice nastawił się na walkę z liderem i zagrał tego dnia dobre spotkanie, brzeżanie z kolei prezentowali się nieco słabiej niż w trzech poprzednich meczach. Początek był jednak dla podopiecznych Zbigniewa Świerczka bardzo udany. Już w 4. minucie piłka trafiła do Łukasza Bonara, który głową skierował piłkę do bramki. W locie dobił ją jeszcze Tomasz Rabanda i trudno było ocenić komu należy tą bramkę zaliczyć. Niestety, tylko trzy minuty trwała radość BTP z prowadzenia. Po takim własnie czasie sędzia podyktował rzut karny dla gość po dośc problematycznym zagraniu. "Jedenastka" została zamieniona na bramkę. Był to pierwszy karny w tym meczu, ale nie ostatni. Już w 13. minucie z drugiej strony boiska faulowany był Norberta Czapka, a karę skutecznie wykonał Wojciech Kaszub. Przez kwardrans po tym trafieniu oba zespoły nie stworzyłu wielu sytuacji bramkowych, ale jeszcze przed przerwą padło wyrównanie. Janusz Fabijaniak faulował przeciwnika w obrębie 16 metrów od bramki i gol padł po kolejnym rzucie karnym. 2:2 to wynik pierwszej połowy.
Po przerwie brzeski zespół rzucił się do frontalnego ataku. Gra toczyła się głownie na połowie zespołu z Mechnic, ale rezultat nie uległa zmianie. Goście umiejętnie się bronili i często groźnie kontratakowali. W 61. minucie po dośrodkowaniu Wojciecha Kaszuba Mariusz Świtoń głową pokonał bramkarza LZS-u i Piast znów prowadził. I znów powtórzyła się historia z pierwszej części meczu. Po błędzie obrony i złej interwencji Mirosława Boczarskiego, który chwilę wcześniej doznał kontuzji, padła wyrównująca bramka. Ostatnie sowo należało jednak do gospodarzy. W znakomitej sytuacji znalazł się Tomasz Rabanda, jego strzał obronił jednak bramkarz, ale przy dobitce Mariusza Świtonia był już bezradny. Goście do samego końca walczyli o punkt. Gra stała się bardzo nerwowa i się zaostrzyła. Posypały się kartki, po drugiej żółtej boisko musiał opuścić Tomasz Rabanda. Wynik jednak już nie uległ zmianie i Piast pozostał na fotelu lidera.
BTP Piast Brzeg - LZS Mechnice 4:3 (2:2)
1:0 - Tomasz Rabanda (4); 1:1 (7, karny); 2:1 - Wojciech Kaszub (13, karny); 2:2 (29, karny); 3:2 - Mariusz Świtoń (61); 3:3 (65); 4:3 - Mariusz Świtoń (79)
Piast: Mirosław Boczarski (65, Kamil Smuga) - Mariusz Zuzek, Mirosław Woroniecki (65, Artur Adasik), Stefan Karnatowski, Marek Zagórski, Janusz Fabijaniak, Wojciech Kaszub, Mariusz Świtoń, Łukasz Bonar (83, Mateusz Posyniak), Tomasz Rabanda, Norbert Czapka; trener Zbigniew Świerczek
Ostatnio zmieniony przez qiero 2006-08-27, 11:11, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum