Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Widzisz wypadek? Pożar? Poinformuj nas o tym telefonicznie lub sms: 886-33-07-33
potracenie na Jana Pawła
Autor Wiadomość
iero10 



Wiek: 38
Dołączył: 11 Maj 2005

UP 96 / UP 42


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2012-07-06, 09:07   

waldemar_n,
ale pamiętaj o tym, że i "kij ma dwa końce". także piesi muszą zacząć myśleć co robią przy przejściach. Zwłaszcza, że już w przedszkolach uczą jak prawidłowo przechodzi się przez ulicę i że należy zachować szczególną ostrożność.

Jak widzę jak "mamuśki" wyjeżdżają wózkami na pasy, a dopiero później patrzą czy coś jedzie to się w człowieku wszystko gotuję.

Poza tym większość pieszych myśli, że samochód zatrzyma się w miejscu. A tak nie jest. Przy prędkości 50km/h i prostej drodze, droga hamowania (czyli od momentu wciśnięcia hamulca do całkowitego zatrzymania pojazdu) wynosi 25 metrów. Im większa prędkość i gorsze warunki drogowe, tym droga hamowania się zwiększa.
Także zarówno jedni jak i drudzy użytkownicy dróg powinni myśleć.

Sam nie raz człowiek postoi z 5 minut przed przejściem aż wszyscy przejadą lub ktoś się w końcu zatrzyma, ale wolę postać parę minut dłużej niż wskakiwać komuś przed maskę. Zwłaszcza, że często bywa tak, że z jednej strony już ktoś przepuszcza pieszego, to albo z drugiej cały czas jadą albo jeszcze ten pierwszy jest wyprzedzany, więc i tak człowiek musi stać.

A co do kultury jazdy na zachodzie, to jest znacznie wyższa. Ale to nie jedyna różnica dzieląca Polskę od Zachodu. (patrz m.in.: oznaczenie i oświetlenie przejść dla pieszych)
0 UP 0 DOWN
 
Sympatyk 


Wiek: 36
Dołączył: 17 Cze 2011

UP 20 / UP 20



Wysłany: 2012-07-06, 11:24   

Cytat:
Sam nie raz człowiek postoi z 5 minut przed przejściem aż wszyscy przejadą lub ktoś się w końcu zatrzyma, ale wolę postać parę minut dłużej niż wskakiwać komuś przed maskę.

Oczywiście lepiej stać niż być potrąconym ALE wybacz za określenie, trochę frajersko podchodzisz do sprawy. Pokazujesz tym, że nie chcesz swoich praw. Jak stoisz na głównej drodzę to również czekasz aż wszyscy przejadą z podporządkowanej ? Chyba nie, pewny nie jestem bo Ciebie nie znam ale jeszcze nie widziałem takiego zjawiska. Czemu kierowcy tam wiedzą kto ma pierwszeństwo a na pasach już nie ? O tym kto ma pierwszeństwo na pasach już dyskusja była ja dalej twierdzę, że na pasach bezgraniczne pierwszeństwo ma pieszy i nie powinien czekać dłużej niż 15sekund. Jednak nie może być tak, że piesi "opanują" pasy przez długi czas przechodząc pojedyńczo tylko "zbierali" się w jakieś grupy.
0 UP 0 DOWN
 
butter 
Powodzonka i szerokości :)



Wiek: 36
Dołączył: 13 Gru 2005

UP 61 / UP 15


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2012-07-06, 12:00   

Sympatyk napisał/a:
na pasach bezgraniczne pierwszeństwo ma pieszy


Ma pierwszeństwo jak znajdzie się już na pasach. Ale aby na nie wejść nie moze spowodować niebezpiecznej sytuacji i nie może wejść pod nadjeżdżający pojazd. z resztą, kolejny temat rzeka po olejach silnikowych :-P
0 UP 0 DOWN
 
Kaspersky 


Wiek: 36
Dołączył: 10 Cze 2005

UP 15 / UP 2


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2012-07-06, 12:06   

A jak się czuje ta dziewczyna? :)
0 UP 0 DOWN
 
iero10 



Wiek: 38
Dołączył: 11 Maj 2005

UP 96 / UP 42


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2012-07-06, 12:35   

Sympatyk napisał/a:
Cytat:
Sam nie raz człowiek postoi z 5 minut przed przejściem aż wszyscy przejadą lub ktoś się w końcu zatrzyma, ale wolę postać parę minut dłużej niż wskakiwać komuś przed maskę.

Oczywiście lepiej stać niż być potrąconym ALE wybacz za określenie, trochę frajersko podchodzisz do sprawy. Pokazujesz tym, że nie chcesz swoich praw. Jak stoisz na głównej drodzę to również czekasz aż wszyscy przejadą z podporządkowanej ? Chyba nie, pewny nie jestem bo Ciebie nie znam ale jeszcze nie widziałem takiego zjawiska. Czemu kierowcy tam wiedzą kto ma pierwszeństwo a na pasach już nie ?.


czy ja wiem czy frajersko??? Po prostu wolę poczekać trochę dłużej i być cały i zdrów niż pakować się komuś przed maskę. To raz.
Dwa, pieszy ma pierwszeństwo tylko i wyłącznie gdy już jest na pasach. Stanie przy przejściu mu tego pierwszeństwa nie gwarantuje, bo jak to sobie wyobrażasz, jaka odległość na chodniku od przejścia dla pieszych gwarantowałaby to pierwszeństwo?? Także wyjście przed nadjeżdżający samochód, gdy nie widać by wyraźnie zwalniał i chciał nas przepuścić, jest wymuszeniem. Więc o jakich prawach wspominasz?
Trzy, jeżeli widzę, że z podporządkowanej wylatuje jakiś wariat z nadmierną prędkością to nie wjeżdżam w niego tylko dlatego, że miałem pierwszeństwo, ale jak trzeba to i się zatrzymam i go przepuszczę.

Czy siedzi się za kierownicą czy podróżuje pieszo, mózg zawsze trzeba mieć ze sobą i go używać. :)

ale trzeba chyba zakończyć tą dyskusję bo trochę schodzi z tematu pierwszego posta
Ostatnio zmieniony przez iero10 2012-07-06, 12:36, w całości zmieniany 2 razy  
0 UP 0 DOWN
 
yasiu 
Główny nadzorca



Wiek: 40
Dołączył: 13 Kwi 2005

UP 416 / UP 127


Skąd: Michałowice / Brzeg

Wysłany: 2012-07-06, 12:45   

Sympatyk napisał/a:
O tym kto ma pierwszeństwo na pasach już dyskusja była ja dalej twierdzę, że na pasach bezgraniczne pierwszeństwo ma pieszy i nie powinien czekać dłużej niż 15sekund.


Prawo prawem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie ;)
0 UP 0 DOWN
 
iero10 



Wiek: 38
Dołączył: 11 Maj 2005

UP 96 / UP 42


Skąd: Brzeg

Wysłany: 2012-07-06, 15:08   

Sympatyk napisał/a:
Cytat:
Więc o jakich prawach wspominasz?

Cytat:
jeżeli ruch pojazdów na tym przejściu nie jest kierowany sygnałami świetlnymi ruchu lub przez funkcjonariusza kierującego ruchem, kierujący powinni zbliżać się do tego przejścia tylko z odpowiednio zmniejszoną szybkością, aby nie narażać na niebezpieczeństwo pieszych, którzy znajdują się na przejściu lub wchodzą na nie; w razie potrzeby powinni zatrzymać się w celu przepuszczenia pieszych


jest tylko drobna różnica między staniem przed przejściem a wejściem na nie jedną nogą, bo to trzeba rozumieć przez "wchodzenie na nie". Poza tym Twój cytat jest z nie wiadomo jakiego źródła i ciężko uznać go za prawo :)
Ostatnio zmieniony przez iero10 2012-07-06, 15:09, w całości zmieniany 1 raz  
0 UP 0 DOWN
 
Vento 
BG



Wiek: 32
Dołączył: 09 Maj 2007

UP 0 / UP 0


Skąd: BrzeG

Wysłany: 2012-07-06, 18:34   

Jedno wiem na pewno, z opowieści mojego ziomka - Pawła, wynika że gdyby NIE on to pewnie ktoś zadzwonił by po karetkę i na tym by się skończyło.

ON jako jedyny podbiegł do potrąconej dziewczyny, stwierdził że straciła przytomność ale oddychała wg. jego relacji. Zadzwonił po karetkę oraz wsiadł do karetki razem z poszkodowaną.

Tak poza tym nie mamy wieści o jej stanie zdrowia, w każdym razie młodej życzymy szybkiego powrotu do zdrowia :)
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: jana, na, pawla, potracenie


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 27
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu