Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Oldstaszek to poglądy old. Najlepiej w tym mieście nie widzieć, nie słyszeć i nie mówić. Wszak władza za nic nie odpowiada. Krzywe chodniki i zapadnięte miejsca w jezdni tworzą się przecież same.
Błąd logiczny jaki ma prowadzić do naciąganych tez wielce szanownego.
Dziurawe chodniki czy zapadliska to nie to samo co "kwiaciarstwo" lub przyczepka z reklamą.
Wisz Szanowny że nasze miasto kierowane przez "ni pies ni wydra" w ostatnich kadencjach odpowiadało na pisma mieszkańców dot. np. chodnika? - odpowiedź GODNA odnotowania: "chodnik nie jest własnością miasta" a działkę budowlaną za chodnikiem to burmistrzo sprzedawało ludzikom. Wyszło że chodnik to ziemia niczyja bo z obu jego stron - miasta...
Burdel prawny był i nie został zlikwidowany a pogłębiony do absurdu.
Wadza co odeszła, chwaliło się "utylizacjom gruzu" na wyrobisku cegielni w swoim sprawozdaniu jeszcze za ubiegły rok.
Zapomniało dodać że w 2006 roku utraciło ono moc prawną - zmiana prawa o rekultywacji unieważniła wszelkie decyzje.
"waadza za nic nie odpowiada" - ODPOWIADA - należy jeno wykazać JEJ bezsprzeczną winę.
Czyjś pies nasrał na chodniku - władza winna i zarządca że dopuszcza do takiego stanu...
Ogólniki mające usprawiedliwić Szanownego wycieczki.
Inną sprawą jest oczywiście "wynik wyboru" - jak wybierasz to i tak masz - piękne słówka niejedną dziewicę wywiodły na 5 dzieci a dziewica (umysłowa) pozostała nią nadal...
Ostatnio zmieniony przez oldstaszek 2015-05-17, 20:33, w całości zmieniany 1 raz
Wiele okrągłych słów, w przeważającej części nie związanych z tematem brakoróbstwa na Jana Pawła. Chociaż dwie sprawy warte komentarza. Jeżeli pies nasrał na chodniki i nikt kto jest właścicielem lub zarządcą nie jest w stanie ukarać właściciela, to po co traci czas mieszkańców. Niech przyjdzie inny i spróbuje. Czas przewietrzyć kadry.
Mamy dość dobrego Burmistrza, przy czym za sprawy przyziemne nadal odpowiadają ludzie "ni to psa ni wydry". Oni lubią spokój i milczenie. Ponad wszystko, nawet kosztem stworzenia zagrożenia.
Czy Emill nadal uważa że takie tematy to gównoburze? Może gdyby na Krzyszowica ktoś zainteresował się źle zabezpieczoną studzienką dzisiaj dziecko nie walczyłoby o życie.
Ostatnio zmieniony przez brzeżaninprawy 2015-05-18, 19:50, w całości zmieniany 1 raz
W Brzegu od początku roku ukradziono kilkanaście pokryw od kanalizacji i kilkanaście kratek ściekowych - niektóre kanały były w wysokiej trawie inne przy lub na ulicach i to wcale nie rzadko uczęszczanych. Jestem bardziej zdziwiony, że dopiero teraz doszło do takiego wypadku.
Cytat:
Czy Emill nadal uważa że takie tematy to gównoburze
Twoje tematy tak. Bo niezabezpieczona (lub źle zabezpieczona) studzienka to jedno, a parkująca przyczepka z reklamą który przeszkadza tylko tobie to drugie, no chyba, że również stwarza niebezpieczeństwo, bo ktoś w nocy nie zauważy i sobie łeb o nią rozbije
Emill niczym oldstaszek ma konkretny temat a komentuje o upie maryny.
Czy niezabezpieczona dziura w jezdni (brak znaków, czy choćby wygrodzenia) na Jana Pawła mogła doprowadzić do sytuacji potencjalnie groźnej?
@EMIL
Ten gościu to jakaś zabłąkana odmiana pacujaca z którym "koresponduje "dziedzic".
Olewam gościa - nie jestem psychiatrą - nie warto schodzić do poziomu znanego temu faciowi - jak w porzekadle.
Widzisz Emillu, bo te dwie sprawy skandalicznych zaniebań na brzeskich ulicach wprost się łączą. W przypadku Krzyszowica mamy doczynienia dodatkowo z tragicznymi skutkami. Do wypadku na Jana Pawła było naprawdę blisko. Stan jezdni dobrze opisał jeden z przedmówców.
Nielegalna reklama i specyficzne sposoby rozprawiania się z konkurencją radnej Szczęsnej z powyższumi sprawami nie mają nic wspólnego.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum