Piomar Brzeg zwycięstwem nad OKiS-em Ozimek zapewnił sobie udział w pierwszym etapie baraży o awans do II ligi. Był to ostatni mecz ligowy brzeskiego zespołu przed własną publicznością.
W pierwszej rundzie brzeżanie bez kłopotów uporali się z zespołem z Ozimka na wyjeździe, tym razem również nie mieli z tym najmniejszych problemów. Od początku spotkania podopieczni Krzysztofa Lerocha byli zespołem nadający ton grze. W każdej kwarcie Piomar dokładał do swoje przewagi kolejne punkty i ostatecznie wygrał 97:65. W końcówce miejscowi starali się osiągnąć granicę 100 punktów, ale nie udało im się osiągnąć tego celu, bowiem ich zdobycz stanęła na liczbie 97.
Piomar miał w spotkaniu z Ozimkiem zdecydowaną przewagę pod tablicami, co okazało się kluczem do pewnej wygranej. Goście nie potrafili powstrzymać przede wszystkim Artura Zagórskiego, który zdobył w meczu 30 punktów.
W ostatnim meczu sezonu Piomar zagra wyjazdowy mecz ze Startem Dobrodzień. Spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę.
Piomar Brzeg - OKiS ZS Ozimek 97:65 (24:15, 24:19, 24:13, 25:18)
Piomar: Artur Zagórski 30, Tomasz Pieszyński 13, Marcin Wilk 13, Adam Adamczyk 12, Maciej Stępień 9, Jacek Pociecha 9, Krzysztof Pachołek 7, Grzegorz Łyczkowski 4; trener Krzysztof Leroch
Piomar Brzeg zakończył sezon w III lidze pewnym zwycięstwem w Dobrodzieniu. Teraz czeka go gra o awans do II ligi.
Start Dobrodzień rozpoczął mecz u siebie nieoczekiwanie dobrze. W pierwszej kwarcie gospodarze byli zespołem lepszym niż lider III ligi. W pewnym momencie przewaga miejscowego zespołu osiągnęła granicę 10 punktów. Brzeżanie jednak zdołali szybko się otrząsnąć z "szoku" i pierwsza kwarta zakończyła się z tylko 2-punktową stratą. Już w drugiej odsłonie Piomar zdołał przejąć całkowicie inicjatywę, szybko objął prowadzenie i błyskawicznie je powiększał.
Po przerwie sytuacja na boisku wyglądała podobnie. Ambitni gracze z Dobrodzienia nie potrafili już znaleźć sposobu na brzeski zespół, który skutecznie śróbował swoją przewagę. Ostatecznie mecz zakończył się pewną wygraną 95:61.
W brzeski zespole brakowało tego dnia Marcina Wilka oraz dwóch zawodników, którzy najczęściej występują jako rozgrywający - Jacka Pociechy i Maciej Stępnia. Pole do popisu miał więc najmłodszy Grzegorz Łyczkowski i ze swojego zadania wywiązał się wzorowo. Nie tylko dobrze prowadził grę, ale dodatkowo zdobył aż 18 punktów.
Przed Piomarem teraz turniej ćwierćfinałowy o awans do II ligi, w którym zagrają dwa najlepsze zespoły z III ligi opolskiej i dwa najlepsze z III ligi śląskiej. Rywalami Piomaru bądą więc: AZS PWSZ Nysa, Alba Chorzów i Hawajskie Koszule Żory. Pierwszy mecz brzeżanie zagrają w najbliższą niedzielę w Nysie (godz. 18.00), a kolejne w ciąg następnego tygodnia.
Start Dobrodzień - Piomar Brzeg 61:95 (22:20, 17:31, 7:20, 15:24)
Piomar: Grzegorz Łyczkowski 18, Piotr Rosiński 17, Marcin Kucharski 16, Artur Zagórski 14, Tomasz Pieszyński 14, Krzysztof Pachołek 13, Adam Adamczyk 2, Rafał Pławiak 1; Krzysztof Leroch
Jest zmiana, w sobotę (24 marca) Nysa zagra u siebie z Żorami, a dzień później Piomar zagra z nimi w Brzegu. Najprawdopodobniej mecz odbędzie się na Oławskiej!
w końcu zagramy na starej sali chyba wsystkich to cieszy
myśle że bardziej wszystkich ucieszy zwycięstwo nie ważne na której sali a 2 to wszystkich ucieszy fakt że chociaż jeden mecz odbędzie się w Brzegu i nie trzeba będzie jeździć taki kawał...
wszystkim lepiej sie gra na starej sali a co za tym idzie są wieksze szanse na zwyciestwo
tylko że to się tyczy obu zespołów tak Piomaru jak i gości...obie drużyny mają te same waruki i zgodze się z Pecikiem dawno na "starej" nie graliście i atut własnego boiska może troche zmniejszyć swoje znaczenie...
Kompleks Nysy trwa. Brzescy koszykarze przegrali szósty mecz z tym zespołem w ciągu dwóch lat. Tym razem Piomar przegrał w najważniejszym z tych spotkań, bowiem był to pierwszy mecz turnieju strefowego o awans do II ligi.
Podopieczni Krzysztofa Lerocha przespali pierwszą kwartę i później, mimo pościgu, nie potrafili już odrobić strat. Zespół z Nysy w ciągu pierwszych 10 minut zdecydowanie dominował na boisku, co pozwoliło mu wyjśc na 11-punktowe prowadzenie. Już od drugiej częśći gra brzeskiego zespołu się poprawiła, dzięki czemu strata powoli zaczęła topnieć. PO drugiej kwarcie brzeżanie tracili już tylko 6 punktów i po przerwie nadal gonili. Po kolejnych 10 minutach meczu strata Piomaru wynosiła 3 "oczka", co zapowiadało duże emocje w ostatniej odsłonie. I tak rzeczywiście było, zarówno gra, jak i wynik wyrównały się. Ostatnie minuty jednak należały do zespołu gospodarzy. Brzeżanie popełnili kilka błędów w ataku, czego nysanie nie omieszkali nie wykorzystać. Słaby początek i nerwowy koniec meczu sprawiły, że Piomar rozpoczął baraże od porażki.
Teraz czas na mecze z zespołami śląskimi. W czwartek Piomar zagra w Chorzowie z Albą, a w niedzielę w Brzegu z Hawajskimi Koszulami Żory. Do turnieju półfinałowego awansują dwie najlepsze drużyny.
AZS PWSZ Nysa - Piomar Brzeg 72:68 (25:14, 20:25, 12:15, 15:14)
Piomar: Maciej Stępień 15, Krzysztof PAchołek 14, Jacek Pociecha 12, Artur Zagórski 11, Marcin Wilk 5, Marcin Kucharski 4, Tomasz Pieszyński 4, Piotr Rosiński 3; trener Krzysztof Leroch
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum