pierwsza krytyka i dobrze nie ma tak łatwo
Weaping girl, my jako Emanacja gralismy w roznych miastach, ale i tak najwazniejszymi koncertami sa te w Brzegu, ale zapewne nie zrozumiesz dlaczego... i nawet nie będę Ci zdradzać tego
Ostatnio zmieniony przez Qbass 2006-12-14, 21:42, w całości zmieniany 1 raz
Wyraziłam tylko moje spostrzeżenie,że straszliwie się obnoscicie z tym, jacy nie jesteście fajni i
Ale gdzie ? Kto ? Bo poza meritum tego tematu, reszta jest z przymrużeniem oka. Osobiście cenie ludzi którzy nie wywyższają się jakoś szczególnie z tego powodu, że zagrają tylko są prostu z nami, piszą, żartuję, itp itd .. a chłopaki z Emanacji po prostu z nami są i myślę, że nawet wspólnie będziemy się śmiać z ich błędów (o ile takie popełnią)
Myślę, że mniej budzące kontrowersje będzie Twoje "nie" po koncercie jeśli stwierdzisz na przykład, że chłopaki odstawili chałę, oczywiście wtedy będziemy wymagali (zwłaszcza ja) od Ciebie jakiejś sensownej argumentacji !
pozdrawiam !
Ostatnio zmieniony przez smooth 2006-12-14, 22:16, w całości zmieniany 2 razy
Czy potrafisz napisać coś nieopartego na ironii, którą zapewne wszyscy tutaj odbierają jako sposób na niedowartościowanie osoby piszącej, czy to po prostu już taki nawyk - "zabieg artystyczny", który ma na celu zauważenie Twojej osoby?
rozumiem ze ten oosobnik liczy na same komplementy i lizanie sie po dupeczkach a konstruktywnych opini opisujacych rzeczywistosc nie chce przyjmowac... no coz...sa i tacy
ja osobisnie do skladow nie mam nic, aczkolwiek trzeba przyznac ze wsrod nich hipokryci, jak juz wczesniej zauwazyla...no ktostam
Ostatnio zmieniony przez obnoxus 2006-12-15, 15:02, w całości zmieniany 1 raz
aczkolwiek trzeba przyznac ze wsrod nich hipokryci, jak juz wczesniej zauwazyla...no ktostam
Z pewnością ja nie mogę i nawet nie chcę się w tej kwestii wypowiadać i mam nadzieje, że rzekoma hipokryzja członków zespołu nie wpłynie negatywnie na to co będziemy mogli dziś usłyszeć... no i z tego co mi wiadomo na szczęście idziemy dzisiaj posłuchać muzyki (między innymi) zespołu Emanacja.. nie zaś robić analizę ich charakterów.. no chyba, że się mylę to niech ktoś mnie poprawi.
rozumiem ze ten oosobnik liczy na same komplementy i lizanie sie po dupeczkach a konstruktywnych opini opisujacych rzeczywistosc nie chce przyjmowac... no coz...sa i tacy
ja osobisnie do skladow nie mam nic, aczkolwiek trzeba przyznac ze wsrod nich hipokryci, jak juz wczesniej zauwazyla...no ktostam
taa... dla Twojej informacji nie mam nic przeciwko "konstruktywnym opinią", jednak w tym temacie raczej hipokryzja poszczególny członków zespołu nie ma większego znaczenia, bo chodzi tutaj przede wszystkim o muzykę, a nie wady i zalety muzyków. Pani Weaping Girl, która w większości swoich postów włada ironią, została prawdopodobnie złapana tym razem przez swój atut, gdyż chyba nikt poważny nie brał tego wszystkiego na serio. Taka "konstruktywna opinia" jaką stworzyła do mnie nie przemawia i nic nie jest dziwnego w tym, że się z nią nie zgadzam. Zresztą ciekawy jestem czy Pani Weaping Girl uczestniczyła już w wydarzeniu, w którym swój udział miała Emanacja, że używa określeń typu "to tylko Brzeg". Idąc dalej to określenie dotyczy całej brzeskiej sceny muzycznej, więc także i Ciebie, a nie wiem czy ocenianie czegoś, czego się nie widziało ma jakiś sens. Ja miałem możliwość wysłuchania zarówno Emanacji jak i zespołu "Lustrum", w którym jesteś/byłeś na wokalu i w obu przypadkach byłem zadowolony z wykonywanej muzyki, dlatego uważam, że trochę nie na miejscu jest rzucanie takich "pustych" słów...
Bardzo pozytywny mieli przekaz i bardzo rozsądnie dobrali kawałki rozpoczynający oraz kończący, które uznałem za najlepsze, środkowe zaś jako wypełniające .
Można by jeszcze wzbogacić ich repertuar o jakieś smaczki instrumentalne i wizualne !!.zwłaszcza przy założeniu grania „dłuższych” koncertów !!
The Structure: -
Świetna struktura.
Jestem pod ogromnym wrażeniem poziomu muzycznego jaki zaprezentowała ta kapela. Nie mam żadnych zastrzeżeń przede wszystkim do gitarzysty, u którego słychać i widać było niesamowicie opanowaną technikę…czuć było świetną progresywną wyobraźnie jak również wpływy Dream Theater oraz momentami nawet Iron Maiden.
Gratulacje również dla gitarry bassowej. I tu można było usłyszeć wyraźne wpływy wielkich basistów takich Victor Wooten czy też Wojtka Pilichowskiego.
Świetny wokal, jakby z energia i „powerem” Ryśka Riedel’a czy też Artura Gadowskiego.. po prostu mocny, melodyjny, konkretny głos.
Mniej wybijający się był perkuśnik, który po prostu zrobił swoje.
Reasumując – szkoda, że zagrali tak krótko.
Emanacja
Oj emanowało.
Emanowało przede wszystkim klimatem.
Mocnym, mrocznym, molowym i hałaśliwym klimatem.
Zdaje się, że najbardziej znaczącą częścią składu Emanacji była część publiczności, która żwawo przybyła pod scenę aby pozamiatać jej brzegi, wcześniej jednak wytrzepując łupież z głowy Oj kipiała z nich energia i zwisały długaśne włosy z męsko-chłopięcych oraz kobieco-dziewczęcych głów i sam się zastanawiam czy bardziej poważne w konsekwencjach jest takie skakanie przy scenie czy też byłoby przez nich uprawianie sexu , wszak o jedno w obu czynnościach chodzi.
W przypadku Emanacji mamy sytuacje troszkę inną niż w przypadku The Structure.
Jest to moje pierwsze zetknięcie z zespołem „Emanacja” i jeśli miałbym ich do czegoś przyrównać, doszukiwałbym się w ich muzyce mocnych wpływów, przede wszystkim:
- Anathemy (poprzez charakter molowy, mroczny i mocny, czyli 3 x M..)
- Abraxas (poprzez elementy patetyczne, groteskowe..) – ps. zakładam, że nie znacie polskiego zespołu Abraxas
- trochę jakby przez mgłę Kazik słyszalny był
- (instrumentalnie) było również słychać wpływy tool'owe
Wokal i gitara: Gajos (bo tak mu zostało) – jak dla mnie, brakło mu wiele melodyjności i czystości w śpiewaniu… ale należy brać pod uwagę poprawkę, że przy klimacie jaki tworzyli wymagania co do walorów wokalu schodzą na drugi plan.
Qbass – na pewno dobry z niego show-man, or show-bass-man.
Pytanie czy dobry bass-man. Niestety wybiórczo dochodziły do moich uszu dzwięki basu, więc pozostaje mi tylko powiedzieć, że całkiem okej chodziły paluchy i no zaznaczyć tę show-manowatoś Qbass’a, oby tak szalał z ortografią
Helu – gratulację, jeśli chodzi o wrażenia instrumentalne, to wywarłeś na mnie największe wrażenie , fajne, miłe i przemyślane przejścia
Tomasz – druga gitara – no cóż uważam, że mógłby być lepiej wykorzystany jeśli chodzi o umiejętności muzyczne, mógłby być przede wszystkim lepiej nagłośniony no i powinien mieć więcej do „gadania” w kwestii muzycznej (w sensie tego co mogło by wybrzmieć spod jego rąk) ..bo w sumie jedyne co można zapamiętać „dzięki” nawoływaniom Gajosa to „Tomasz….Tomasz…czy też Tomek..”
Ogólnie jeśli chodzi o preferencje muzyczne, podejście i estetykę muzyczną, to jednak bliższy mi jest, zespół „The Structure”.. dlatego to on wypadł w moich oczach i uszach pozytywniej, ale również Emanacja zapewniła dużo wrażeń muzycznych i wizualnych, całość traktuje jako kolejne udane wydarzenie na scenie muzycznej Brzegu, który powinno być znacznie więcej !!
Szczerze dziękuje wszystkim wykonawcom !!
Ostatnio zmieniony przez smooth 2006-12-18, 12:37, w całości zmieniany 1 raz
Ja także chciałbym pogratulować wszystkim wykonawcom za miły piątkowy wieczór. Tak jak w przypadku smooth'a bardziej do mnie przemawia muzyka, którą prezentowała The Structura. Gitarzyści naprawdę dawali radę i przyjemnie się słuchało dźwięków wychodzących spod ich palców. Jeśli chodzi o Emanację to atmosfera na pewno była lepsza, pomimo początkowych problemów z nagłośnieniem i doborem odpowiednich kabli Zagrali "swoje" i wszystko było ok. Też uważam, że za mało "wykorzystany" był Tomuś, który swoja 30 sekundową solówką po koncercie udowodnił, że jest "dobry"(sentymentalne określenie )
słyszałam, że nie pozwoliliście chłopakom się rozbierać? jeden mi obiecywał w szkole, że ujrzę jego nagie umięśnione ciało... powiedział, że mu groziliście, że zostanie wywalony z BCKu
nie, żebym tego żałowała.
wcale na to nie nalegałam, ale biedaczek się później tłumaczył hihihi
no to kiedy następny koncert?
szkoda, że był taki krótki, tylko 2h...
mi się bardzo podobała muzyka, nie, żebym krytykowała, bo ja bym się nie odważyła śpiewać, ale gorzej z wokalem. moja skromna opinia.
Ale uważam, że gracie fajnie.
Qbass, słyszałam, że masz nagranie z koncertu Kuba mi mówił, bo chciał, jako że na koncercie nie był... mam nadzieję, że je zobaczę, bo go wprost pożądam!...
Możemy wspólnymi siłami pociągnąć nowy temat..bo Anathema.. jeśli chodzi o mój gust choćby paroma kawałkami na wątek osobny zasługuje. Jeśli ktoś tematu nie założy, to ja zrobię to już niedługo (w kolejce stoją 2 zespoły jeszcze )
Myślę, że koncert można zaliczyć do udanych. The Structura zagrała wyśmienicie. Cały zespół, nie tylko basista. Jedynie w grze perkusisty było słychać lekką sztywność. Wracająć do basu, to uważam, że jest to jeden z najlepszych basistów jakich słyszałem na żywo. Bardzo dobra technika i feeling. Po prostu idealnie.
Panowie i pani grająca na bębnach (kotłach, djembach, kongach - nie wiem jak akurat ich sie nazywały) wypadli również bardzo przyjemnie. Myślę, że gdyby rozwinęli swoje show i jakiś taniec albo coś innego (może bas:) ), jakies światła, nie wiem. Myślę, że wszystko jeszcze przed nimi. I jeszcze jedno: na pewno są oryginalni
Emanacja mnie nie zaskoczyła, ponieważ spodziewałem się show, ale liczyłem także na dobry poziom muzyczny. Nie chciałbym sie wypowiadać o stronie muzycznej (bo jest to kwestia gustu) ale o scenicznej. Za dużo show. Lider, u którego słychać fałsze i inne nieczystości w grze nie powinien klękać, tylko skupić sie na grze. Wokalnie też nie jest najlepiej i chociaż znam wokal Gajosa to uważam, że powinien on ten problem w jakis sposób rozwiązać. Na pewno w śpiewaniu nie pomogą mu dziwne miny, rapowanie i nadmierny kontakt z publicznością. Mam także inne wyobrażenie basisty jako side-mana grającego w zespole, i na pewno nie jest to basista, który mając 2 metry wzrostu stoi na samym środku z przody sceny Może moje wyobrażenie jest złe, ale uważam że nikt nie powinien się tak lansować na scenie. Najspokojniejszy był Tomek, jednak nie miał zbyt wielu okazji do szaleństwa Ogólnie zmiana stylu Emanacji mi sie nie spodobała, ale jeśli jestem w opozycji do 100 osób, to może znaczy, że coś jest ze mną nie tak. Mam nadzieję że chłopaki z Emanacji się nie obrażą, bo znamy się od lat, ale po prostu mi się ich muzyka, a także forma jej przedstawiania nie podoba. O gustach się nie dyskutuje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum