Forum Brzeg on
Regulamin Kalendarz Szukaj Album Rejestracja Zaloguj

MegaExpert

Poprzedni temat :: Następny temat
Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu?
Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
KODEKS DROGOWY - DOBRE RADY (13)
Autor Wiadomość
PPB 
Redakcja PPB


Wiek: 47
Dołączył: 21 Lut 2007

UP 7 / UP 18


Skąd: Plac Dworcowy 3

Wysłany: 2007-04-06, 12:46   KODEKS DROGOWY - DOBRE RADY (13)

KODEKS DROGOWY - DOBRE RADY (13)

Nieoświecen
i
Słoneczko świeci i od dawna mamy po zimie. Niektórzy kierowcy, podobnie jak ja, mają w swoich samochodzikach jeszcze zimówki na kołach. Już niedługo wszyscy będziemy musieli jeździć przez całą dobę na światłach a gołym okiem widać, że wielu kierowców korzysta z krótkiej przerwy. Pojazdy ze zgaszonymi światłami znacznie wyróżniają się na drodze i na szczęście - są w mniejszości. Rozumiem tych, którzy mają stare fiaciki lub łady. Potrafię nawet wybaczyć niektórym zawodowym szoferom. Na przykład, brzeski transport miejski oszczędza na żarówkach i na paliwie, tym samym, także na bezpieczeństwie pasażerów (przeciętny pojazd jeżdżący na światłach potrafi zużyć nawet 1-2% paliwa więcej). Ci co jeżdżą tylko po mieście, tracą jeszcze mniej. Jednak dla dużej firmy, w skali roku, to zawsze jest kilka tysięcy złotych, co także rozumiem. Ale żeby autobusy szkolne jeździły bez świateł - tego w żaden sposób pojąć nie mogę. Tak samo, samochody osobowe nauki jazdy! Zresztą, wiosenne rozkojarzenie udziela się wielu kierowcom naszego pekaesu. Uważają oni, że jak trzydziesty raz dziennie pokonują jakiś zakręt na skrzyżowaniu, to nie muszą włączać kierunkowskazów. Podobnie robi kilku taryfiarzy. Przypominam, że brak sygnalizowania zamiaru skrętu w lewo lub w prawo karane jest punktami oraz mandatem w wysokości 200 złotych. Ciekaw jestem, czy w Brzegu został kiedyś kto ukarany za takie przewinienie? Halo, halo, przebudźcie się Panowie Policjanci, wiosna idzie !!!

Na granicy... absurdu
Oczywiście, Panowie władza czasami są czujni, bo ostatnio nawet mnie złapali na radar. Strasznie mnie to męczy i postanowiłem się trochę bronić. Stwierdziłem bowiem, że w owym Bierzowie, gdzie widnieje: ograniczenie prędkości do 40km/h, zakaz wyprzedzania, ostrzeżenie o zwężeniu jezdni i o robotach drogowych - to wszystko wielka lipa. Ani tam zwężenia ani żadnych robót! Po drogowcach została tylko kupa piachu a od kilku tygodni nie pojawił się tam żaden fachowiec. To nie mnie należało ukarać a tych, co ustawiają zdezaktualizowane znaki na drodze. Zresztą, ze znakami drogowymi w Polsce jest tak samo jak z kodeksem drogowym - bałagan niesamowity! Weźmy wyjazd z Brzegu na Oławę i Wrocław. Tuż za przejazdem kolejowym stoi zielona tablica, informująca że do miejscowości... KRZYWA jest 123 kilometry. A kogo to k.... obchodzi, skoro nikt w Polsce nie wie gdzie to jest. Zamiast napisać Legnica, Wałbrzych lub Jelenia Góra - jakieś matoły smarują na znakach nazwy nikomu nieznanych miejscowości. Jeszcze gorzej jest z punktami granicznymi. W Europie tylko w naszym kraju nie ma oznakowanej drogi na Ukrainę, Białoruś, Litwę, Pragę, Berlin lub Żilinę w Słowacji. Kolejny matoł, przez pół Polski, poustawiał tysiące tablic z nazwami granicznych miejscowości. Wjeżdża Niemiec do Polski a tu wita go napis KORCZOWA 600 km (m. na granicy z Ukrainą). Ani Opola, ani Katowic ani Krakowa. Już pod Białystokiem zaczynają się znaki... JĘDRZEJÓW (miejscowość graniczna na Dolnym Śląsku). I podobnie, ani Łodzi, ani Częstochowy, ani Wrocławia lub Poznania. Jak minie ćwierć wieku, być może każdy z nas wiedzieć będzie, jak bez atlasu, kompasu i GPS-u dojechać na drugi koniec własnego kraju.

Zatrzymanie i postój
Niegdyś, znak zakazu - dwie skrzyżowane na ukos kreski - oznaczał zakaz zatrzymywania się i postoju. Obecnie taki znak zabrania tylko... zatrzymywania się. Mądrzy uznali, że jeśli nie można się zatrzymać to postój, tym bardziej jest niemożliwy. Jednym słowem, znak z jedną kreską oznacza zakaz postoju a ten drugi - tylko zatrzymywania się. Postojem, od kilku dobrych lat, kodeks nazywa zatrzymanie pojazdu na czas dłuższy niż 1 minutę (kiedyś było 2 min.). I właściwie wszystko pozostałe byłoby jasne, gdyby nie (także nowa) zasada parkowania na chodniku. Jest ona tylko na pozór prosta. Chodzi o to, że parkowanie na chodniku całego lub części pojazdu jest dopuszczalne tylko wtedy, gdy nie ma znaku zakazu zatrzymywania się lub znaku zakazu postoju. Ale tak też nie jest do końca. Na chodniku można zatrzymać się tylko częścią pojazdu (kołami jednego boku lub przedniej osi), jednak pod warunkiem, że na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymywania się lub zakaz postoju (uwaga!) nie wynikający ze znaków zakazu. Jeżeli chcemy zaparkować na chodniku cały pojazd, to po pierwsze, może to być tylko samochód osobowy, motor, motorower lub rower, a po drugie, musi on być ustawiony przy krawędzi jezdni. Do tego wszystkiego muszą być spełnione jeszcze dodatkowe drobne warunki, w postaci pozostawionego dla pieszych chodnika o szerokości co najmniej 1,5 m. Oczywiście, z art. 47 pkt.2 kd, na chłopski rozum, wynika zupełnie coś innego ale nie radzę nikomu eksperymentować. Tak na marginesie, pojazdy ciężarowe, jeżeli nawet nie przekraczają dopuszczalnej masy całkowitej 2,5 t - w ogóle nie mogą parkować na chodnikach! Szerokiej drogi życzy Wam brzeski amator czterech kółek

Marek Popowski
0 UP 0 DOWN
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Zobacz posty nieprzeczytane

Skocz do:  

Tagi tematu: 13, dobre, drogowy, kodeks, rady


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template BMan1Blue v 0.6 modified by Nasedo
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 19
Nasze Serwisy:









Informator Miejski:

  • Katalog Firm w Brzegu