Kto z Was miał przodków na Śląsku, Pomorzu czy w Wielkopolsce może poszukać swoich bliskich wśród poległych armii niemieckiej we Francji :
http://www.memorial-chemi...che_avancee.asp
http://www.memorial-chemi...&Submit_av.y=0# , ale mimo że Przybylscy, Leszczyńscy, Grzyb, Dorna, Nowotni to moje wielkopolskie korzenie, a poległych z tymi nazwiskami jest dosć duża liczba, to jednak Wielkopolska jest zagłębiem tych nazwisk i szczegóły ustalę z rodziną.
Grzybów i osób o nazwisku Dorna na Śląsce i w Wielkopolsce jak po desczu, choćby 2 z Brzegu, jeden z okolic Brzegu, a dwóch z Wrocławia ( wpiszcie w wyszukiwarce nazwiska swoich bliskich ) :
http://des.genealogy.net/...en/search/index
Ostatnio zmieniony przez mulder 2013-11-05, 05:40, w całości zmieniany 7 razy
W Europie, szczególnie we Francji i Anglii, na dobre rozpoczęły się obchody upamiętniające rocznicę Wielkiej Wojny. W Polsce, w której hekatomba II W.Ś. odsunęła w niepamięć wali z lat 1914-1918, nie uświadczymy takich inicjatyw. Szkoda, bo warto pamiętać, że w armiach trzech państw zaborczych zginęło ok. 400-500 tys. Polaków ( drugie tyle ludności cywilnej ), do czego należy doliczyć nieznaną liczbę rannych i zmarłych z chorób, a gospodarka kraju i rolnictwo zostały zrujnowane.
Innym aspektem rocznic jest pamięć o tych, którzy polegli na frontach, a mieszkali na naszej ziemi brzeskiej. Może to czas, by przypomnieć sobie o często zdewastowanych pomnikach ( jak ten w Parku Peppela ) czy zrujnowanych, wymagających renowacji, podkreślając inicjatywy lokalne w tej mierze, które ratują od zapomnienia i zaniedbania ( Łąka Prudnicka, Małujowice, Różyna ). Ciekawym, czy powiat, miasto przewiduje choćby symboliczne delegacje, wieńce, znicze pod pomnikami, czy też tablicami na murach kościelnych.
Ostatnio zmieniony przez mulder 2014-03-29, 06:52, w całości zmieniany 1 raz
W Europie, szczególnie we Francji i Anglii, na dobre rozpoczęły się obchody upamiętniające rocznicę Wielkiej Wojny. W Polsce, w której hekatomba II W.Ś. odsunęła w niepamięć wali z lat 1914-1918, nie uświadczymy takich inicjatyw. Szkoda, bo warto pamiętać, że w armiach trzech państw zaborczych zginęło ok. 400-500 tys. Polaków ( drugie tyle ludności cywilnej ), do czego należy doliczyć nieznaną liczbę rannych i zmarłych z chorób, a gospodarka kraju i rolnictwo zostały zrujnowane.
Innym aspektem rocznic jest pamięć o tych, którzy polegli na frontach, a mieszkali na naszej ziemi brzeskiej. Może to czas, by przypomnieć sobie o często zdewastowanych pomnikach ( jak ten w Parku Peppela ) czy zrujnowanych, wymagających renowacji, podkreślając inicjatywy lokalne w tej mierze, które ratują od zapomnienia i zaniedbania ( Łąka Prudnicka, Małujowice, Różyna ). Ciekawym, czy powiat, miasto przewiduje choćby symboliczne delegacje, wieńce, znicze pod pomnikami, czy też tablicami na murach kościelnych.
Francja ,Anglia obchodzą rocznice 1-ej wojny światowej i to ich prawo ,Niemcy mogą obchodzić ta rocznice to też ich prawo .Natomiast rządanie aby polskie władze składaly wience pod pomnikami poległych zolnierzy niemieckich z pierwszej wojny to już przegiecie.Zaczynajac od rozbiorów po 2-gą wojne swiatową armia niemiecka była konsenkwentnie używana do odbierania nam wolnosci i niepodległosci a uczestnictwo w jej szeregach polaków to tylko konsenkwencja zaboru i germanizacji .Może jeszcze mamy odbudowac ten pomnik na chwale niemieckiego żolnierza ?A to że dzisiaj jest tu polski Brzeg a nieniemiecki Brieg z ich pomnikiem to też ich ,,zasługa''
Natomiast rządanie aby polskie władze składaly wience pod pomnikami poległych zolnierzy niemieckich z pierwszej wojny to już przegiecie.Zaczynajac od rozbiorów po 2-gą wojne swiatową armia niemiecka była konsenkwentnie używana do odbierania nam wolnosci i niepodległosci a uczestnictwo w jej szeregach polaków to tylko konsenkwencja zaboru i germanizacji .
Nie myślę o gloryfikacji militaryzmu żadnej nacji, a jedynie o zwykłych ludziach wplątanych w wielką historię.
To, co "wytłuszczyłem" w tekście jest pokłosiem martyrologicznego pojmowania historii. Polska szlachecka i magnacka przyczyniła się do upadku Polski, czego genezy należy szukać już nie w XVIII w., a stulecia wcześniej. Wiek XVIII był iskrą padającą na beczkę prochu. Państwa ościenne wykorzystały moment, jak my w latach trzydziestych sprawę Zaolzia, gdy Czechosłowacja miała małe perturbacje polityczne z Niemcami.
Idea uczczenia pamięci zwykłych ludzi w rocznicę wielkich i tragicznych wydarzeń - tyle tylko wypływa z tej inicjatywy.
Nie myślę o gloryfikacji militaryzmu żadnej nacji, a jedynie o zwykłych ludziach wplątanych w wielką historię.
.
W każda wojne sa wplątani zwykli ludzie i ci zwykli ludzie poprzez nakrecanie spirali nienawisci dokonują makabrycznych czynów a niekiedy bohaterskich .Tu gdzie dzisiaj my mieszkamy był kiedys niemiecki Brieg i stad wyryszali na wojne w 1914r. Hansy.Jurgeny itd. synowie ,meżowie i gineli . Po wojnie postawiono pomnik ofiar w parku nastepnie przemianowany napomnik bohaterow i Niemcy czcili tam swoich poległych .Co dla niemców było bohaterstwem dla nas w tamtym czasie bylo kontynuacja zaborów i brak naszej ojczyzny na mapie.To armia niemiecka była gwarantem tego stanu rzeczy i dzisiaj władze np. polskiego Brzegu maja składać kwiaty pod tymi pomnikami ?,jaja w bialy dzień.
dzisiaj władze np. polskiego Brzegu maja składać kwiaty pod tymi pomnikami
Władze Brzegu wolą składać kwiaty pod zielonym pomnikiem, który będzie brązowy.[/quote]I to jest ta różnica ,prywatnie starosta czy burmistrz bedac katolikiem niech składa sobie tam kwiaty ale nie jako starosta czy burmistrz tak samo mulder czy kto inny chce niech składa kwiaty pod pomnikami poległych żołnierzy ale nie wrabiać ogółu w swoje poglądy przykład list starosty z poparciem dla Ukrainców jak pisze p. Starosta w imieniu Polaków .Kto go upowarznił niech poczyta co myslą Polacy o tej sprawie ,aby dokopac Rosji gotowi są do paktu z diabłem .
Nie jestem politykiem więc biorę wydarzenia na Ukrainie na „chłopski rozum” .
Ukraińcy wybrali w wolnych wyborach swoich przedstawicieli do parlamentu i w 2010 roku swojego prezydenta. Teraz go obalili bo nie podobało im się jego działanie – no więc chyba jest to nielegalne- powinni poczekać do wyborów i wybrać kogoś innego.
Biorąc pod uwagę ich działanie Polacy powinni obalić w taki sam sposób nasz rząd bo również działa na szkodę naszego kraju (tak jak obecna władz działa na szkodę naszego miasta). Jednak tego nie robimy tylko czekamy do wyborów – bo tak powinno być w demokracji.
Jeśli uważacie że się mylę to wychodzi na to że demokracja jest na Ukrainie (demos- władza ludu) to w takim razie co jest u Nas?
Zadymy na Majdanie zaczęły się 8 lat temu, kiedy na siłę chciano "wybrać" Janukowycza. Ukraińcy się sprzeciwili i wybrali sobie Juszczenkę i Tymoszenko, na których się jednak sromotnie zawiedli i w następnych wyborach chyba rzeczywiście wybrali Janukowycza. Ten, okazawszy się złodziejem, satrapą i nieudolnym agentem interesów Moskwy, doprowadził ludzi do wściekłości i został przepędzony. Sama demokracja niczego tu nie załatwi, zwłaszcza taka, gdzie za argumenty podczas debat parlamentarnych służą pięści i buty. Ukraina jest krajem całkowicie skorumpowanym i targanym wewnętrznymi konfliktami. Polska - jako sąsiad i kraj "obciążony" historycznie - powinna zachować w sprawach ukraińskich jak najdalej idącą powściągliwość.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum