Jako jedyny nie odmówił wizyty w sobotę.Kilka lat temu potwornie bolał mnie ząb i tylko on miał ochotę przyjać mnie w sobotę pomimo ze gdy dzwoniłam był 300 km stąd. Gdy tylko dojechał do Brzegu skontaktował sie ze mną i zaprosił, od tej pory to mój dentysta.
Ja polecam Panią Wołoszyn na Jana Pawła ( w budynku biblioteki). Przyjmuje też prywatnie w domu i nigdy nie miałam problemu z wizytą, nawet w sobotę. Teraz chodzę tylko do niej. Odradzam panią Grabowską (kiedyś przyjmowała w PSP nr 3), jej plomby nie trzymały się dłużej niż kilka dni i to nie tylko mi...
Odradzam panią Grabowską (kiedyś przyjmowała w PSP nr 3)
Dalej przyjmuje
Ja polecam właśnie panią Grabowską i pana Grabowskiego, najlepsi dentyści w Brzegu Hehe, co niektórzy wiedzą dlaczego ich polecam
A tak na marginesie, to ja strasznie boję się stomatologów. Odwiedzam mojego stomatologa może z raz na kilka lat A jak już przyjdę do gabinetu, to ja sam decyduje co, czym i kiedy I w życiu nie dałbym sobie zrobić znieczulenia... Nie dlatego, że lubię ból, ale boję się zastrzyku w dziąsło
Ja polecam Panią Wołoszyn na Jana Pawła ( w budynku biblioteki). Przyjmuje też prywatnie w domu i nigdy nie miałam problemu z wizytą, nawet w sobotę
Osobiście chodzę własnie na Piłsudskiego z racji tego że bliżej mam, więc na wizyty chodze do domku p. doktor. A i muszę przyznać, że również w soboty bywałam u niej, z resztą nie tylko ja , ale również np. mój brat, który swego czasu musiał częściej odwiedzać dentystę
Do tego jeszcze dodam, że w którąś niedzielę łaziłem po ścianach z bólu zęba - tez nie odmówił i przyjechał do gabinetu i mnie przyjął.
A na dokładkę napiszę:
Po wizycie córki u szkolnego dentysty (wiadomo jak oni przyjmują) nasza córka zaczęła sie bać nawet kontroli. Po kilku wizytach u Grabowskiego nabrała zaufania.
Araim napisał/a:
lubi rozsmieszyc
i nie tylko, po prostu ma właściwe, indywidualne podejście do pacjenta. Jak widzi, że ktoś się boi albo nie jest przygotowany na zabieg to woli przełożyć wizytę niż robić na siłę. Dzieciaki podczas siedzenia na fotelu mogą oglądać bajki.
Jednym słowem to nasz rodzinny dentysta (choć szkoda że nie spokrewniony - zawsze to byłoby taniej)
na podstawie moich wizyt u różnych stomatologów:
Kraśnikiewicz: plomby wypadały po 2 dniach
Pikor: dobry ale drogi
Gądek-Baran: staranna, miła, drogo, bo do s-ki z Pikorem
Wołoszyn-Wilk: dziwnie się zachowuje, więcej tam nie pójdę
Bracki: wyjątkowo staranny, doświadczony - wreszcie zrobił porządek w moim uzębieniu, ceny naprawdę przystępne
Kelm: zbiera na dom czy co? cztery wizyty na jednego zęba i w sumie 380 PLN za leczenie kanałowe jednego zęba?
Odradzam panią Grabowską (kiedyś przyjmowała w PSP nr 3), jej plomby nie trzymały się dłużej niż kilka dni i to nie tylko mi...
A byłaś prywatnie czy nie? Bo jesli nie, to nic dziwnego, że się plomby nie trzymają. Za pieniądze, jakie dentysta dostaje z NFZ za zrobienie zęba (kilka groszy), nie należy spodziewać się plomby dobrej jakości.
A byłaś prywatnie czy nie? Bo jesli nie, to nic dziwnego, że się plomby nie trzymają.
Byłam ale niestety się nie udało. Wybacz, ale to dla mnie nie jest argument. Plomby od Pani Wołoszyn trzymają mi się kilka lat, mimo, że były robione na NFZ. Widać ja, moja rodzina i znajomi mamy takie pechowe zęby, że plomby od pani Grabowskiej się nam nie trzymają. Zastanawiam się tylko czy jesteś obiektywny w swoich wypowiedziach, być może bronisz tylko mamy, bo na pewno jest bardzo fajna, ale niestety dentystką najlepszą nie jest trzeba to sobie powiedzieć otwarcie. To tylko moje zdanie możesz mieć inne i ja to szanuje.
W ramach kontynuacji - polecam dr Drozd z Kamiennej. Młoda, ładna i bardzo miła - ma super sprzęt i "cywilizowane" ceny. Mankament - tylko prywatnie i konieczność wcześniejszej rejestracji telefonicznej - dużo pacjentów .
zastanawiam sie nad tym stwierdzeniem bo prawie nikt nie pisze jak kształtują się ceny u poszczególnych stomatologów. Weźmy przykład zwykłego borowania i wstawienie plomby. Moja dentystka bierze 70 zl wiec ciekaw jestem jak to sie odnosi do innych
Moja za plombę bierze 50 zł już ze znieczuleniem. A jeśli robisz na NFZ to oczywiście nie płacisz nic, chyba, że życzysz sobie znieczulenie, to bierze 10 zł
Oczywiscie chodzilo mi o wizyte prywatnie Widze ze jest znaczna różnica w cenie... (mam nadzieje ze w jakości juz nie ma takiej różnicy ) Pewnie zaraz wyjdzie ze słono przepłacam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum