Michal-WKS, hmnn.. Jesteś brzeżaninem przychodzisz na mecz Cukierków Brzeg z Wisłą Kraków i kibicujesz Wiśle ? Dla mnei troszke dziwne ..
Ludzie wam nic nie pasuje, nie było dopingu było źle jest doping jeszcze gorzej .... Uważacie , że lepiej , żeby na sali było cicho ??? Kurcze gdy CI młodzi chłopcy krzyczą np . Cała sala odpowiada albo wszyscy wstają żeby zachęcić do dopingu wszystkich obecnych na meczu to wszyscy , mają to w dup**
A wyzwiska na sędziów nie lecą tylko z młyna , ale również od innych ludzi nawet w podeszłym wieku
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Kwiatuszek 2008-02-12, 23:47, w całości zmieniany 1 raz
Ja powiem jedno, dla ludzi, ktorzy krzyczeli na meczu nie inwektywy, ale teksty o Stali i innych klubach, po prostu szacunku miec nie bede. Swoimi okrzykami i podejsciem udowadniaja, ze nie chodzi im o pomoc klubowi, a dokladniej zawodniczkom w lepszej grze.
Dla mnie kibic to ktos, kto wspiera zespol zarowno kiedy ten jest na fali, jak i w slabszych momentach. Kibic to ktos, kto jest w stanie podziekowac za dobry mecz zarowno zwyciezcom, jak i przegranym. Bo o dobre widowisko chodzi. Rozumiem, gdyby koszykarki Cukierkow nie przejawialy zadnego zaangazowania w grze, ale tak nie jest. Widac, ze zawodniczki jakos sie staraja.
Klub to przede wszystkim zawodniczki na boisku, a dopiero potem dzialacze. Nie rozumiem, jak mozna wypiac sie na te pierwsze tylko dlatego, ze nie podobaja sie nam dzialania kierownictwa?
Bo watpie, zeby to, co prezentuja pseudo "Stalowcy" zachecalo do czegokolwiek. To jest zwyczajny antydoping.
Natomiast kibicowanie Wisle przez Brzezanina nie jest moim zdaniem niczym dziwnym, bo przeciez miejsce zamieszkania nie oznacza niewoli. Serce nie sluga i jak ono zadecyduje, to trzeba kibicowac klubowi z innego miasta.
kurcze tak ogladam mecze naszych koszykarek obeserwuje doping na trybunach i teraz wyczytuje co tu niektóre osoby wypisuja to az łezka w oku sie kręci na mysl o czasach chociazby kiedy bylismy jeszcze w drugiej lidze i z azs lublin gralismy o awans czy tez troszke pozniej gdy z big blackiem start gdansk walczylismy o awans do połfinału czy tez pamietne mecze z gdynią w brzegu wtedy to byl doping i to wiekszosci sali nie tylko czesci wtedy tez niejaki andrzej w zółtej bluzie (przynajmniej tak go zapamietalem) dyrygował tym wszystkim i jakos chcialo sie wydrzec porządnie a teraz ... ehh szkoda gadac....
czy tez troszke pozniej gdy z big blackiem start gdansk walczylismy o awans do połfinału czy tez pamietne mecze z gdynią w brzegu wtedy to byl doping i to wiekszosci sali nie tylko czesci wtedy tez niejaki andrzej w zółtej bluzie (przynajmniej tak go zapamietalem) dyrygował tym wszystkim i jakos chcialo sie wydrzec porządnie a teraz
Pamiętam wtedy omal nie wygraliśmy z Lotem :) Zawsze na środku siedziała grupka kibiców a po udanej akkcji rzucało się zawsze w góre porwane kawałki papieru, które wyglądało jak konfetti ... Oj pamiętne czasy Ale to cyba jescze za czasów Dilary i Algirtasa prawda??
Ale to cyba jescze za czasów Dilary i Algirtasa prawda??
to tez choc tez przynajmniej ja mam w pamieci czasy gdy odre a wczesniej kame i stal trenowal p. Jan Perkiewicz i wczesniej p. Jargiełło o ile nazwisk nie pomylilem poczatek lat 90 gdy spadalismy z ekstraklasy bodajze byl to mecz z akademiczkami z poznania byl jednym z pierwszych meczow na ktorych bylem i mimo ze spadalismy z ligi to i tak byla lepsza atmosfera podczas meczu niz jest to teraz... niestety
kurcze tak ogladam mecze naszych koszykarek obeserwuje doping na trybunach i teraz wyczytuje co tu niektóre osoby wypisuja to az łezka w oku sie kręci na mysl o czasach chociazby kiedy bylismy jeszcze w drugiej lidze i z azs lublin gralismy o awans czy tez troszke pozniej gdy z big blackiem start gdansk walczylismy o awans do połfinału czy tez pamietne mecze z gdynią w brzegu wtedy to byl doping i to wiekszosci sali nie tylko czesci wtedy tez niejaki andrzej w zółtej bluzie (przynajmniej tak go zapamietalem) dyrygował tym wszystkim i jakos chcialo sie wydrzec porządnie a teraz ... ehh szkoda gadac....
Święte słowa , boże drogi co wtedy sie działo , nigdy tego w życiu nie zapomnę piękne chwile !
gdzie jest tamta druzyna i "brzeski kocioł" znany w całym kraju ?
gdzie tamta drożyna, nie wiem, a co do Brzeskiego kotła to część ludzi powyjeżdżała za granice, część nie ma jak dopingować bo mają ważniejsze sprawy itd, i tak jakoś to sie posypało, niestety....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum