Dziura na drodze? Powalone drzewo? Sąsiad który pali opony w domowym piecu? Napisz do nas na adres forumbrzeg@forumbrzeg.pl a zajmiemy się każdą sprawą.
Wysłany: 2007-10-23, 16:26 16 latek zatrzymany za handel narkotykami
16-latek z Brzegu trafił na trzy miesiące do schroniska dla nieletnich. W jego domu znaleziono reklamówkę z suszem marihuany.
Kilka dni temu policjanci z Brzegu dostali informację o transakcji do jakiej doszło pomiędzy 15-latkiem a 13-latkiem. Młodszy chłopak kupił za 5 złotych porcję marihuany. Przestraszył się jednak i nie wypalił narkotyku.
Kryminalni ustalili, że 15-latek, który sprzedał porcję, dostał susz marihuany do rozprowadzenia od 16-letniego ucznia szkoły, do której uczęszcza.
Podczas przeszukania mieszkania 16-latka policjanci znaleźli reklamówkę z suszem marihuany oraz trzy woreczki strunowe również z narkotykiem. Marihuana ważyła ponad 130 gram. Można z niej było zrobić około 650 porcji narkotyku.
16-latek decyzją Sądu Rodzinnego i Nieletnich został umieszczony na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich.
Za sprzedaż narkotyków grozi od roku do 10 lat więzienia.
narkotyki [gr. narkōtikós ‘oszałamiający’], pot. nazwa niektórych środków odurzających (np. morfiny, kokainy, marihuany, opium, haszyszu, heroiny), działających na ośrodkowy układ nerwowy; częste używanie prowadzi do narkomanii.
Źródło PWN
Cytat:
Powiem tylko: <lol2>
Porcję?Może jeszcze działkę?
Conajmniej jakby to był jakiś ciężki narkotyk
To jak to nazwać? kupił co? może trochę suszu?
verbeina napisał/a:
ZA sprzedaż być może ale za posiadanie czy hodowanie od 2-5 lat a nikt mu wkońcu nie udowodnił sprzedaży TYLKO są to podejrzenia
Sprzedał młodszemu koledze fakt za 5zł ale sprzedał.
verbeina napisał/a:
Ustalają to co chcą, nie mają potwierdzonych informacji....Tak sobie chcieli, więc tak jest
A może kolega podkablował? Często jest wtedy łagodniejszy wymiar kary więc nic więcej mu nie zostało.
Jesteś pewna? Marihuana otępia, odurza, pozostawia "dziury" w głowie,uzależnia. Jeśli nie jest narkotykiem to czym? cukierkiem? witaminką?
verbeina napisał/a:
Porcję?Może jeszcze działkę?
Nie wymagaj,żeby była sprzedawana w litrach. Na coś musiał podzielić to co miał w domu,przypuszczam,że właśnie na porcje,które sprzedał koledze.Porcja-jakaś ilość duża/mała..ale zawsze jakaś.
verbeina napisał/a:
Ustalają to co chcą, nie mają potwierdzonych informacji....Tak sobie chcieli, więc tak jest
yasiu napisał/a:
mieszkania 16-latka policjanci znaleźli reklamówkę z suszem marihuany oraz trzy woreczki strunowe również z narkotykiem
Wydaje mi się przeszukanie mieszkania i znalezienie w nim narkotyku należącego do chłopca jest : a)potwierdzoną informacją b)całkiem solidnym dowodem.
verbeina napisał/a:
5.Musze to napisać: ŻAL
Masz rację,taka znajomość środków odurzających i uznawanie marihuany za nic szkodliwego jest zdecydowanie smutne.
Ostatnio zmieniony przez Panna Nikt 2007-10-23, 16:51, w całości zmieniany 1 raz
No widzę że koleżanka czytuje w internecie na ten temat. Taki pogląd jest propagowany przez używających i sprzedających ten produkt i niestety, jak widać na Twoim przykładzie, chętnie przyjmowany przez nastolatków, którym łatwiej jest się zbuchać gdy nie mają wyrzutów sumienia.
verbeina napisał/a:
Porcję?Może jeszcze działkę?
Co najmniej jakby to był jakiś ciężki narkotyk
A co masz do tego określenia? Co jest takiego śmiesznego w określeniu "porcja"?
Poza tym narkotyk to narkotyk. Ciężki, lekki, co za różnica.
verbeina napisał/a:
ZA sprzedaż być może ale za posiadanie czy hodowanie od 2-5 lat a nikt mu w końcu nie udowodnił sprzedaży TYLKO są to podejrzenia
No chyba nie tylko, nie piszą oczywiście konkretnie ale chyba oprócz podejrzeń jest co najmniej jeden (13-letni) świadek.
verbeina napisał/a:
Ustalają to co chcą, nie mają potwierdzonych informacji....Tak sobie chcieli, więc tak jest
a ilość na 650 porcji miał, żeby w piecu palić... Nie bądź śmieszna.
Marihuana otępia, odurza, pozostawia "dziury" w głowie,uzależnia. Jeśli nie jest narkotykiem to czym? cukierkiem? witaminką?
Alkohol odurza, uzależnia, papierosy trują cały organizm, oslabiają go, wywołują raka płuc (i nie tylko) , osłabiają potencję, uszkadzają układ krążenia, więc o co ta panika?
Cukierkiem nie jest, ale połowa społeczeństwa (ba, żeby tylko połowa) truje się innymi używkami, więc...
Poza tym na dzień dzisiejszy czasami łatwiej jest dostać 'trawkę' niż znaleźć w sklepie swoją ulubioną gumę du żucia więc rozśmieszają mnie taki artykuły, które pokazują, jak to dorwali 'przestępcę'
Ps. 13latek i narkotyki to nie żadna nowość
PS2. Żeby nie było, że bronię używek, czy coś, bo ich nie używam
aha zapomniałabym : "porcję" to można dostać, ale zupy (mały żart, żebyście się tak tutaj nie 'spinali' )
Ostatnio zmieniony przez Sawka 2007-10-23, 17:07, w całości zmieniany 2 razy
Alkohol odurza, uzależnia, papierosy trują cały organizm, oslabiają go, wywołują raka płuc (i nie tylko) , osłabiają potencję, uszkadzają układ krążenia, więc o co ta panika?
Tak,dlatego najlepiej palić fajki z marihuaną na zmianę,popijać alkoholem i uświadamiać sobie,że to wcale nie szkodzi .A w ręku 16-lata to przecież normalne,zabawić się chłopak nie może czy jak?hm?
Sawka napisał/a:
Cukierkiem nie jest, ale połowa społeczeństwa (ba, żeby tylko połowa) truje się innymi używkami, więc...
Zauważ,że na razie temat jest i narkotykach,jak będzie o piciu i papierosach to wtedy porozmawiam chętnie z Tobą o tej połowie społeczeństwa.
skoro zupy jest porcja,w takim razie marihuana schodzi w workach.
Ostatnio zmieniony przez Panna Nikt 2007-10-23, 17:13, w całości zmieniany 2 razy
Naprawdę Cię to przejmuje? Bo mnie szczerze mówiąc, i to bardzo szczerze, nie
Ja się tym przejmuję, bo pomyśl co będzie robić twoje dziecko jak nie będziesz się tym przejmować i puszczać mimochodem. Po za tym widok naćpanego nastolatka nie należy do przyjemnych. Uzależnienie często powoduje chęć szybkiego zdobycia pieniędzy - czytaj rozboje i kradzieże aby zdobyć kolejną "porcję".
to zdanie już świadczy o twojej inteligencji więc resztę postu wybaczam i serdecznie ci współczuje takiego rozumowania Nie wiem tylko czym chciałaś zabłysnąć
Tak,naprawdę. Szczerze mam ochotę się zastrzelić jak patrzę na to co się w okół mnie dzieje, na osoby,które myślą,że są fajne,bo wypiły butelkę wódki na dwie czy wypaliły porcję marihuany parząc sobie przy tym usta,bo nie wiedziały z której strony wkłada się lufkę. I nie chodzi już o tego biednego chłopaczka z pierwszego postu,tylko ogólnie-o zachowanie ludzi (młodzieży gimnazjalnej,może trochę starszej),które wyraźnie wskazują jakieś kryzysy wartości i osobowości. Robienie czegoś na pokaz i udawanie ,że nic się nie stało.Prochy są zdrowe i dlatego powinno przyjmować się je jak każde inne jedzonko
Ostatnio zmieniony przez Panna Nikt 2007-10-23, 17:25, w całości zmieniany 2 razy
pomyśl co będzie robić twoje dziecko jak nie będziesz się tym przejmować i puszczać mimochodem
Moje dziecko, a czyjeś, to wielka różnica,wiesz?
yasiu napisał/a:
widok naćpanego nastolatka nie należy do przyjemnych.
Pod wpływem dużej ilości alkoholu, też
Panna Nikt, co do Twojej wypowiedzi:
To ich osobisty problem. Nie podoba Ci sie takie zachowanie, to zadawaj się z innymi a na resztę nie zwracaj uwagi
Jesteś pewna? Marihuana otępia, odurza, pozostawia "dziury" w głowie,uzależnia. Jeśli nie jest narkotykiem to czym? cukierkiem? witaminką?
TO dlaczego isnieją leki na bazie marihuany?Poza tym w tamtym roku wygrałam konkurs Bzreski wiedzy o uzależnieniach więc chyba mi nei wmówisz że Maruhuana jest takim samym narkotykiem jak reszta....
steve napisał/a:
czyżby Twój kolega
Nie znam go...[nie znam młodszych od siebie, ale może to Twój ziomek ]
Panna Nikt napisał/a:
Nie wymagaj,żeby była sprzedawana w litrach. Na coś musiał podzielić to co miał w domu,przypuszczam,że właśnie na porcje,które sprzedał koledze.Porcja-jakaś ilość duża/mała..ale zawsze jakaś.
Może na worki raczej, albo na basy
Zbychoo napisał/a:
No widzę że koleżanka czytuje w internecie na ten temat. Taki pogląd jest propagowany przez używających i sprzedających ten produkt i niestety, jak widać na Twoim przykładzie, chętnie przyjmowany przez nastolatków,
Na moim przykładzie?A niby na jakiej podstawie stwierdzasz, że jaram hryt? BO tak napisałam że nie jest to narkotyk? Weź jesteś śmieszny[zastanów się co piszesz i nie osądzaj mnie]
Zbychoo napisał/a:
Poza tym narkotyk to narkotyk. Ciężki, lekki, co za różnica.
Skoro nie widzisz różnicy to może nie wypowiadaj się w temacie o narkotykach, bo jak widać nie masz o tym zielonego pojęcia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum