Wysłany: 2008-10-15, 09:10 Remontowana droga z brzegu do godzikowic
Kazdy ktory jechal chyba wie, ze remont jak na razie ucichł. Znaki zabrali, rozpieprzona droga została. Dzwoniłem na Policje zeby zrobic cos w tym kierunku, ale jakos odzewu brak. O co mi chodzi - jadąc z brzegu do olawy pierwszy uskok jest łagodny, ale drugi, jak bysmy podjezdzali pod kraweznik - bo tak jest droga wycięta ze koła moze urwac. Taka sama sytuacja jest w druga strone, jadąc do Brzegu z Oławy pierwszy uskok jest okej, ale drugi - kraweznik. I zwracam sie tutaj z pytaniem. Bo jadąc w nocy pierwszy uskok olewam, ale drugiego niestety nie widze... Czy to taki wielki problem postawic DWA znaki? Postawili znaki tam, gdzie sa nie potrzebne, czyli po stronach po ktorych uskok jest łagodny.
[Droga jak sie wyjezdza z przejazdu kolejowego i skreca w prawo w strone olawy.]
to jest normalne!!! zero oznakowania i nic... poprostu sajgon!!! musi ktoś chyba roz.... koło i zawieszenie i pociągnąc za tyłki to może w końcu to zrobią jak należy
Tam wypadek juz byl. Wieczorem dzwonilem na policje i to zglaszalem, a rano jak do pracy jechalem stala straz pozarna i rozpieprzony bus, bo jakies auto za mocno chamowalo i w dupe sobie wjechali.
render,powiem Ci a nawet napiszę że z takimi tekstami wzięli by Cię do nie jednego czasopisma/gazety/magazynu
a tak nie odbiegając od tematu wczoraj wracając do Brzegu właśnie tą trasą z pod kół ciężarówki wyleciał kamorek i zrobił mi dziurkę w przedniej szybie
render,powiem Ci a nawet napiszę że z takimi tekstami wzięli by Cię do nie jednego czasopisma/gazety/magazynu
Hehehe ale że co?
ślicznotka-e-34 napisał/a:
a tak nie odbiegając od tematu wczoraj wracając do Brzegu właśnie tą trasą z pod kół ciężarówki wyleciał kamorek i zrobił mi dziurkę w przedniej szybie
Ktos musi zginąć aby postawili tam znaki. W polsce tak jest ze wszystkim...
Wysłany: 2008-10-15, 20:20 Re: Remontowana droga z brzegu do godzikowic
render napisał/a:
Dzwoniłem na Policje zeby zrobic cos w tym kierunku, ale jakos odzewu brak. O co mi chodzi - jadąc z brzegu do olawy pierwszy uskok jest łagodny, ale drugi, jak bysmy podjezdzali pod kraweznik - bo tak jest droga wycięta ze koła moze urwac.
O co mi chodzi - jadąc z brzegu do olawy pierwszy uskok jest łagodny, ale drugi, jak bysmy podjezdzali pod kraweznik - bo tak jest droga wycięta ze koła moze urwac. Taka sama sytuacja jest w druga strone, jadąc do Brzegu z Oławy pierwszy uskok jest okej, ale drugi - kraweznik.
porazka totalna, jechalem tamtendy i sie zajebiscie wk........ Nie rozumie jak mozna zostawic taki uskok
a mnie ciekawi, co za kretyn zaplanował te wysepki na drodze obok zieleńcic...niby z jednej strony zrobili pas do zjeżdżania, ale już z drugiej nie pomyśleli i wrzucili wysepkę obok skrzyżowania, zamiast cofnąć ją o parę metrów i zrobić zjazd z 2 strony i nie blokować aut jadących........ehh niby sprawa logiczna, ale widać znów niemyślący ludzie...
tesz mnie to wkurzyło... ten uskok, i niech GDDKIA sie" modli" aby mi sie nie nudziło, bo tak sie składa ze mam lekko wgiętą felge i chyba ją troche musze "naprostować" na jakimś właśnie takim fałdzie... i któregoś dnia pojade, i jeśli nie bedzie oznakowania przejade przepisowo 90km/h albo troche mniej zeby auto sie nie rozleciało, stane dzwonie na policje spiszą raport i ide z tym gdzie trzeba po odszkodowanie, i nie odpuszcze, bo miejscowi to wiedzą, ale przyjezdni??? 100km/h w taki "krawężnik i uszkodzenie samochodu prawie pewne.
Wracam chyba jutro, wiec drogowcy... radze zakłądać ograniczenia
Wysłany: 2008-10-16, 09:12 Re: Remontowana droga z brzegu do godzikowic
R002 napisał/a:
Hahahaha a co policja ma do remontowanej drogi ?
Nie obchodzi mnie kto ma do remontowanej drogi. Policja jest od zapewnienia bezpieczeństwa i do nich się zgłosiłem. Nie mam czasu żeby zajmować się takimi sprawami i szukać telefonów do jakich urzędów. Już wystarczająco się naczekałem z tym paszportem(jeśli pamietasz tam też się czepiałeś). Także nie zabieraj głosu, albo pojedź tam i przejedź przez ten krawężnik 90kmph.
a ja uważam, że zasr..... obowiązkiem policji jest zwracanie sie do zarządcy drogi i mówienie co stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia... w tym przypadku, jak widać policja nie ma sobie nic do zarzucenia bo poco niby pisać pisma itd szkoda czasu leniwcom, skoro lepiej usiąść na masce, naprężyć kabel do granic możliwości i suszyć bo tylko to potrafią najlepiej...
Ja nie mowie zeby policja sypala piaskiem pod tym kraweznikiem. Ja mowie o tym, ze powinni Oni to zglosic bo wiedza gdzie. Ja nie wiem i nie obchodzi mnie to bo nie mam czasu. Po za tym na policje nie place za telefony, a do urzedu nie mam ochoty dzwonic i placic.
E: takze nie jest od monitorowania dlatego ja im to zglosilem, a ze gowno robia i nie chce im sie to nie moja sprawa.
Ostatnio zmieniony przez cheaken 2008-10-17, 09:11, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum