Wysłany: 2008-11-07, 16:28 Jak Inteligo robi ludzi w konia.
Moja przygoda z kontem Inteligo rozpoczęła się w 2004 roku, do tej pory byłem z niego bardzo zadowolony i nie miałem powodów do narzekań. Jednak zasada nasz klient nasz pan przestała u nich obowiązywać.
Posiadam u nich rachunek główny oraz dodatkowy (w ramach jednego konta). Rachunek dodatkowy był mi potrzebny na przelewy wynagrodzenia z innego zakładu. Kartę bankomatową posiadam jedynie do konta głównego. W inteligo możliwość przelewu jest zabezpieczona kartą kodów która wysyłana jest uwaga zwykłym listem. Nowa karta kodów do mnie nie dotarła i pozostał mi ostatni kod z poprzedniej karty. Moim zdziwieniem było jak chciałem przelać pieniądze pomiędzy moimi rachunkami i jak wyświetliła się informacja że nie mogę wykorzystać kodu nr. 40 bo służy on jedynie do aktywacji nowej karty. Po telefonie do Inteligo dowiedziałem się, że tak mówi regulamin. Po przestudiowaniu regulaminu nie zauważyłem takiego wpisu co później potwierdziła kierowniczka zmiany (z którą nie chciano mnie połączyć początkowo). Okazało się faktycznie, że nie ma takiego punktu w regulaminie. Informowano mnie, że mogę zwrócić się z wnioskiem o wydanie nowej karty. Wydanie karty trwa 5 dni roboczych + przesyłka. Czyli przez ten okres nie mogłem skorzystać ze swoich pieniędzy na koncie. Tłumaczono mi, że klient nie musi być informowany o wewnętrznych ustaleniach banku i jest to moja wina bo mogłem kartę zamówić kurierem za dodatkową opłatą 25zł. Na nic się zdały moje prośby o przelew pieniędzy pomiędzy własnymi rachunkami w ramach jednego konta. Po prostu nie mają przygotowanych sytuacji awaryjnych na taką sytuację. Złożyłem skargę, została rozpatrzona po 5 dniach (karty kodów nadal nie było). Na sparwę odpowiedziano telefonicznie informując, że wewnętrzne ustalenia banku nie przewidują przelewu w przypadku braku karty kodów. Poprosiłem o wysłanie mi tego pocztą, minął 2 miesiąc i ani widu ani słychu, poczty nie ma. Przez ponad 9 dni byłem pozbawiony wybrania swoich pieniędzy, co bank uzasadnił wewnętrznymi ustaleniami banku. Nie posiadając numeru stacjonarnego musiałem zadzwonić z komórki (połączenie płatne) połączenie trwało 46 minut (musiałem oczywiście zapłacić) na to odpowiedziano mi, że jest bezpłatny numer na który mogłem zadzwonić z budki telefonicznej skoro nie posiadam numeru stacjonarnego.
Kolejnym bublem okazało się założenie konta firmowego. We wniosku podałem wszystkie dane kontaktowe i czekałem .... czekałem .... czekałem, aż dostałem maila, że nie mogą się ze mną skontaktować telefonicznie (po 4 dniach). I znowu telefon (płatny bo nadal nie posiadam telefonu stacjonarnego), tam mnie poinformowano, że dzwonili na mój numer z prywatnego konta które wcześniej założyłem. Numer ten nie był już aktywny i nie czułem się zobligowany do jego zmieniania skoro podałem we wniosku aktualny i nie sądziłem nawet, że konta zostaną powiązane i będą się kontaktować na dane prywatne a nie firmowe. Na pytanie dlaczego nie dzwoniono na numer podany we wniosku tylko stary numer z konta osobistego powiedziano mi słynne słowa, takie są wewnętrzne ustalenia banku i nie musi Pan o nich być informowany we wniosku który Pan składał. Istna paranoja. Numer konta miałem podać do Urzędu Skarbowego w terminie do 10 listopada. Biorą pod uwagę długi weekend i czas oczekiwania na telefon od nich w celu potwierdzenia konta to numer firmowy będę miał dopiero najwcześniej w środę (o ile kurier dojedzie z przesyłką). 2 dni się spóźnię gdyż działalność rozpoczyna się 10 listopada, czyli będzie kara z Urzędu Skarbowego.
Paranoja i to totalna, brak szacunku dla klienta i zwalanie każdego błędu na wewnętrzne ustalenia banku odrzuciły mnie już od niego.
Jakim prawem oni mogli próbować kontaktować się ze mną na numer z konta prywatnego a nie ten podany we wniosku? Odpowiedź wewnętrzne ustalenia banku i połączenie obu kont miały za zadanie ułatwić Panu dostęp do usług Inteligo. Nie ułatwiły a spowodowały znaczne opóźnienie i prawdopodobną karę w Urzędzie Skarbowym.
Ot tak dbamy o klienta, a przecież jest kryzys i powinno się o niego dbać.
Ciekawy temat,bo wiesz ja też korzystam z tego samego konta co ty posiadam też kartę kodów jednorazowych i tak: ostatni kod czyli 40 służy do aktywacji nowej karty którą co jakiś czas zamawiam przez internet, przychodzi ona zazwyczaj w ciągu tygodnia zwykłym listem po wstukaniu ostatniego kodu o numerze 40 rozpoczynam korzystanie z nowej karty którą otrzymałem i jak narazie żadnych problemów z tym nie mam.Zamówiona karta dochodzi na mój domowy adres zawsze i cały czas korzystam z niej choćby po to aby doładowywać sobie komórkę ;-]
nogami i rękoma do konta firmowego polecam mbank i szczerze mówiąc zastanawiam się nad transferem również i tam konta normalnego....
wcześniej jak yasiu nie narzekałem na pko... teraz natomiast liczy się praktycznie szybkie zaksięgowanie wpłaty klienta na koncie i się pojawia problem bo zdarzają się sytuacje, iż proszę o przefaksowanie dowodu wpłaty i ryzykuję bo przelewu nie widać na koncie....
sevissman, a co się stanie jak przesyłka się zagubi? Bank sam oferuje, że będzie dbał o to byś nie został bez następnej karty i sam wyśle kartę gdy kończy się stara. Ale wysyłając zwykłą przesyłką nie ma gwarancji, że ona dojdzie chodzi mi o zwrócenie uwagi na przypadki kiedy z winy oszczędności czy też niekompetencji traci na tym klient.
Do mnie też jedna karta nie dotarła i na chwilę obecną nie mogę używać inteligo. Zadzwoniłem na 0801 307 307 (z Orange) i powiedziano mi co mam zrobić. Zablokować kartę, której nie otrzymałem i zamówić nową. Jeśli zależy mi na czasie to mogę odebrać kartę kodów jednorazowych w oddziale banku, że tak powiem od ręki. Tylko jeśli człowiek obsługuje konto przez internet dłuższy czas to lenistwo już nie pozwala pójść do banku po głupią kartę. Na razie czekam cierpliwie, jeśli będą problemy to zmienię bank. Pieniądze sobie leżą a w razie czego mogę je wybrać w bankomacie. Ty też na pewno możesz wypłacić swoje pieniądze w oddziale banku w kasie.
Jeśli zależy mi na czasie to mogę odebrać kartę kodów jednorazowych w oddziale banku, że tak powiem od ręki. Tylko jeśli człowiek obsługuje konto przez internet dłuższy czas to lenistwo już nie pozwala pójść do banku po głupią kartę. Na razie czekam cierpliwie, jeśli będą problemy to zmienię bank. Pieniądze sobie leżą a w razie czego mogę je wybrać w bankomacie. Ty też na pewno możesz wypłacić swoje pieniądze w oddziale banku w kasie.
Nie ma możliwości odbioru karty w oddziale (karta jest drukowana indywidualnie i trwa to minimum 5 dni), co do wybierania pieniędzy to mogłem ale tylko z konta głównego gdzie było 0zł wszystkie pieniądze były na subkoncie.
ja równiez nigdy nie mialem problemów z inteligo od dluzszego czasu nie jestem juz ich klientem poniewaz przeskoczylem na mBank ktory serdecznie polecam 0 problemow szybkosc zalozenia konta swietna plus robie wszystko przez neta a z haslami jednorazowymi nigdy problemu niemialem choc juz ktoras z kolei lista leci
Do mnie też jedna karta nie dotarła i na chwilę obecną nie mogę używać inteligo. Zadzwoniłem na 0801 307 307 (z Orange) i powiedziano mi co mam zrobić. Zablokować kartę, której nie otrzymałem i zamówić nową. Jeśli zależy mi na czasie to mogę odebrać kartę kodów jednorazowych w oddziale banku, że tak powiem od ręki. Tylko jeśli człowiek obsługuje konto przez internet dłuższy czas to lenistwo już nie pozwala pójść do banku po głupią kartę. Na razie czekam cierpliwie, jeśli będą problemy to zmienię bank. Pieniądze sobie leżą a w razie czego mogę je wybrać w bankomacie. Ty też na pewno możesz wypłacić swoje pieniądze w oddziale banku w kasie.
Ty chyba masz na mysli usluge PKO Inteligo, konto Inteligo to calkowicie cos innego. Ja w ogole sie dziwie, dlaczego ludzie, ktorzy nie zamierzaja odwiedzac placowek banku godza sie na cos takiego jak usluga inteligo w rachunku biezacym w PKO BP. Po co placic za cos co jest za darmo na stronie www.inteligo.pl ??
np.
Za prowadzenie rachunku inteligo i posiadanie karty placi sie 0,99 zl za miesiac. kazdy przelew wychodzacy do innego banku 0,99 zl, ponadto karta debetowa pozwala dokonywac transakcji w internecie.
Porownujac to do superkonta 5,40/mc za prowadzenie i 2 zl/mc za usluge inteligo, plus karta platnicza 10 zl/ rok przelewy tansze bo 30 gr ale tu korzysci zaczynaja sie dopiero wtedy gdy dana osoba wysyla 10 i wiecej przelewow miesiecznie.
Calkiem duzo to wszystko, nic dziwnego ze bank PKO BP po trzech kwartalach zarobil na czysto 2,75 mld zl.
p.s. Blaster nie wiem czy wiesz, ale w mbanku mozna przejsc na hasla jednorazowe przesylane smsem. to jest chyba najwygodniejsza metoda jaka dotad wymyslono no i oczywiscie za darmo.
może trochę nie ma temat, ale posiadam konto z dostępem przez internet, kody przychodzą mi sms'em i mam chyba minute czy mniej na wprowadzenie bo inaczej anuluje sie i potrzeba nowy kod, ale nigdy nie miałam z tym problemów uważam że to baaardzo wygodne
p.s. Blaster nie wiem czy wiesz, ale w mbanku mozna przejsc na hasla jednorazowe przesylane smsem. to jest chyba najwygodniejsza metoda jaka dotad wymyslono no i oczywiscie za darmo.
Faktycznie z inteligo jest wszystko ok. póki klient nie ma jakiegos problemu. Konsultanci zachowuja sie jak automatyczne sekretarki i nie ma możliwosci załtwic z nimi coz bezproblemowo i bezstresowo. Jak rozmawiam z infolinia Inteligo to czuję sie jak robak - mało ważny klient - intruz. Nilt tu nie pisze o problemach z serwisem sms - a ja mam na tym polu złe doswiadczenia - bank nie wysyła czsami info o :censored2: na rachunku za które z reszte sie płaci a jak dzwonisz z reklamacja to zwalkaja operatora GSM - a ja sie pytam co mnie to k... obchodzi - ja kupuje usługe w inteligo a nie w np. Era.
Piszecie tu o wspaniałym mbanku. A jak trzeba wpłacic kase na konto to gdzie w Brzegu to robicie i ile to kosztuje ? Ile jest w Brzegu bankomatów gdzie mozna za free kasę wybrać ? Czy mbank wysyła karty kodów poleconym albo kurierem za free ?
Na Inteligo można w Brzegu wpłacic kasę w 5/6 miejscach i są 3 bankomaty.
Co do kart kodów to jest prosta rada - zamawiajcie droga bezppłatna 2-3 karty do porzodu i tym samym macie dla bezpieczeństwa zapas kart.
Ja nie mam zamiaru pójść w ogień za Inteligo jeżeli Ktoś mnie przekona na kluczowych płaszczyznach do innego banku to trzeba będzie zmienić bank. Ponoć lukas ma tez ko0nto internetowe i zamiast kart kodów jest jakieś urządzonko elektroniczne do wykonywania operacji.
PoZdrawiam
A jak trzeba wpłacic kase na konto to gdzie w Brzegu to robicie i ile to kosztuje ?
wpłatomatów w Brzegu nie ma.. jak trzeba wpłacić, to przez pocztę lub gdzieś gdzie przelewy przyjmują, choćby PKO...
WILU napisał/a:
Ile jest w Brzegu bankomatów gdzie mozna za free kasę wybrać ?
LUKAS Bank
Długa 43
Dom i Ogród
Partyzantów 3a
1 Oddział BZ WBK
Powstańców Śląskich 6
Sklep meblowy (bankomat BZ WBK)
Rynek 19
Kaufland (j/w)
Łokietka 24A
Cytat:
Czy mbank wysyła karty kodów poleconym albo kurierem za free ?
chyba normalną pocztą wysyłają... tylko można zamówić z góry kilka list (chyba 5) i ma się spokój przez dłuugi czas...
ja tak jak poprzednicy wolę jednak jednorazowe kody smsem dostawać co jest bezpłatne...
Cytat:
Ponoć lukas ma tez ko0nto internetowe i zamiast kart kodów jest jakieś urządzonko elektroniczne do wykonywania operacji.
tak, token to ustrojstwo się nazywa i co minutę generuje nowy "kod jednorazowy"...
Niby już chodzi ponad pół roku i nie zanosi się aby bateria wkrótce miała paść, dlatego nie powiem jak wygląda wymiana tego czegoś i ile to trwa...
W każdym razie porównując mbank i lucasa, to chyba ten pierwszy wygodniejszy i bardziej przejrzysty...
Ostatnio zmieniony przez Emill 2008-11-09, 11:49, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum