Wysłany: 2010-09-06, 23:27 Mobbing w fabryce Cadbury
Mobbing w Cadbury
Od dłuższego czasu w fabryce Cadbury Czekolada jeden z pracowników JCI Rafał D. stosuje mobbing wobec pracowników zewnętrznych firm. Niejednokrotnie byłem świadkiem jak Pan D. z ogromną satysfakcją poniżał pracowników . W/w odnosi się do ludzi z pogardą , lekceważąco ,traktuje ich jak śmieci wykorzystując swoje stanowisko . Nieco dziwi postawa przełożonych Rafała D. a przede wszystkim brak reakcji z ich strony na zachowanie swojego podwładnego. Wielu pracowników skarży się na Rafała D. Niestety zostaje on bezkarny w swoim postępowaniu .Może Pan D. ma tak niską samoocenę ,że w celu poprawienia jej i swojego samopoczucia musi ośmieszać i ponizać.
Ilu pracowników musi zrezygnować z pracy aby Pan D. zaczął w końcu traktować ludzi z chociażby odrobiną szacunku, bez poniżania i psychicznego znęcania się? Jak w takiej prestiżowej fabryce jak Cadbury, gdzie wielką wagę przywiązuje się do procedur , regulaminów można prześladować pracowników? Czy ktoś zrobi z tym porządek? Czy Rafał D, poniesie konsekwencje swego postępowania? Zgodnie z art. 943 § 1. Kodeksu pracy pracodawca jest obowiązany przeciwdziałać mobbingowi.
Czy ktoś zrobi z tym porządek? Czy Rafał D, poniesie konsekwencje swego postępowania? Zgodnie z art. 943 § 1. Kodeksu pracy pracodawca jest obowiązany przeciwdziałać mobbingowi.
Moze zamiast spamowac na forum, sam zrobisz cos sensownego i pozytecznego?
http://nomobbing.pl/
Ostatnio zmieniony przez A.Mason 2010-09-07, 01:56, w całości zmieniany 1 raz
dokladnie kolejny facet ktory ma duża gębe na forum , a w realu lipa jak ten szaraczek przemyka po miedzy regałami zrób cos z tym to jest szansa ze sie zmieni
Pomijając fakt, że ten sam temat pojawia się w kilku działach sytuacja w samej fabryce nie wygląda ciekawie.
Nie wiem jak to się przedstawia gdzie indziej, ale w Burym Kocie czyli Cadburry, z tego co słyszałem i czytałem jest ciężki klimat.
To, że nie zazdroszczę pracownikom (jeśli ich sytuacja wygląda faktycznie tak, jak jest opisywana) to jedno, ale piszę z innego powodu.
Jakiś czas temu usilnie starałem się dostać do pracy w tej fabryce, bo wszystko wydawało mi się super. T1 jednak ogromnie się cieszę, że tam nie trafiłem
Tak na marginesie: ktoś wie, czy tematem zainteresował się TVN
ogólnie tam jest dobrze tylko poszła fama prawdziwa zreszta o tych wypadkach a reszte rozdmuchał facet z solidarnosci i jest jak jest . po co tam ludzie pracuja jak tak zle ?????????????
ogólnie tam jest dobrze tylko poszła fama prawdziwa zreszta o tych wypadkach a reszte rozdmuchał facet z solidarnosci i jest jak jest . po co tam ludzie pracuja jak tak zle ?????????????
sorry stary ale wkurza mnie jak ktos tak durnego argumentu używa, ludzie mają rodziny potrzebują pracy ale godząc sie na takie warunki a nie inne i zdecydowanie sie temu nie sprzeciwiając problem tylko się pogłębi, jak taki mądry jesteś i sądzisz że ludzie stąd nie wyjadą to zostaną tu sami emeryci i tyle.
Nie znam sprawy ale na takie rzeczy zbiera sie dowody i idzie do kierownictwa i PIPu, przynajmniej ja tak zrobiłem swego czasu będąc zatrudnionym na uczelni i pomogło.
a pisze tak mam takie zdanie ja jakos zawsze daje rady pracuje szukam czegos lepszego w miedzy czasie ucze sie dalej czegos ide do nowej pracy lepsze stanowisko dostaje i obecnie 4500 brutto dali a zaczynelm od 1600 brutto i nigdy nie narzekałem ,
ostatnio rozmawialem z facetem z Armeni ktory obecnie mieszka w Pl facet sie smieje z polaczkow ktorzy nie potrafia sobie poradzic ,mowil zaprasza tam do Armeni dopiero zobacza jak sie ciezko zyje ale jak oni pieknie narzekaja ze wszytko jest do dupy
sorki za byki bo zaraz jeden z drugim bedzie płakał ze go oczy bolą pozdrawiam twardzieli
lukaszbrzeg, Gdzie ty obecnie pracujesz za granicą czy w pl,bo się gubie???W profilu masz że obecnie jesteś w lincoln, i jak ty za granicą zarabiasz 4500zł no to stary jesteś mistrzem!!!!I jak pisałeś że ludzie są niezaradni to w tym wypadku jesteś tego najlepszym przykładem!!!!Nie wspminając że zaczynałeś od 1600!!!
sorry stary ale wkurza mnie jak ktos tak durnego argumentu używa, ludzie mają rodziny potrzebują pracy
mój kolega który tam pracował stwierdził że tam przyjmują do pracy ludzi którzy mają rodzinę i dzieci - tacy są potulni, boją się o pracę i zapier... bo mają nóż na gardle.
Ostatnio zmieniony przez Trifonas 2010-09-09, 23:59, w całości zmieniany 1 raz
Człowieku to tylko nazwa miasta wktórym kiedys mieszkałem i tak zostało poprostu nie patrz na to , pamietaj internet to swiat wirtualny
pozdrawiam zawistny POLAKU
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum