quote="Kwiatuszek"]steve, chciałabym powiedzieć , że będzie dobrze --> jak wywalą trenera !![/quote]
Nie zawsze trener wini... choc nie wiem bo widzilem nieliczne mecze! Ale to najlatwiej zminic (moze pomoze) A jak nie? No i skad inny trener? Moze sami zagraja (bez trenera)?
tutaj tak, bo jakby nie patrzeć......zespół się stacza i to dosyć szybko.....a wszystko przez brak pomysłu na grę, ignorancje i całkowitą olewkę zespołu.....jak zawodnicy mogą dobrze grac, jak całą chęć do gry zabija taki pseudo-trener i sypie badziewnymi docinkami z ławki ....
Zespół brzeskiego Orlika sprawił swoim kibicom niemiłą niespodziankę przegrywając w Bystrzycy Kłodzkiej z Krokusem.
Rywal Orlika, podobnie jak brzeżanie plasuje się w ogonie ligowej tabeli, przed tym meczem był jednak za brzeskim zespołem i to Orlik był faworytem. Jednak słaba gra w pierwszej połowie i sześciobramkowa strata po niej sprawiły, że ten mecz nie ułożył się po myśli naszego zespołu. Mimo lepszej gry po przerwie nie udało sie odwrócić losów spotkania.
Krokus Bystrzyca Kł. - Orlik Brzeg 27:21 (15:9)
Orlik: Giennadij Markiełow, Marcin Stefaniszyn - Waldemar Niewczas 4, Łukasz Ogorzelec 4, Mateusz Janklowski 3, Paweł Hofman 2, Grzegorz Kotala 2, Przemysław Mikoda 1, Kamil Herudziński 1, Piotr Rzeszut 1, Piotr Sendra 1, Bartosz Galar, Mateusz Szewczuk; trener Robert Karlikowski
Orlik Brzeg bez najbardziej doświadczonych graczy nie miał szans w konfrontacji z KPR Świdnica i przegrał 17:25.
Na mecz do Świdnicy brzeski zespół pojechał bez Giennadija Markiełowa, Waldemara Niewczasa, Pawła Hofmana i Kamila Herudzińskiego. Wobec tych absencji najstarszy w składzie był 21-letni Piotr Rzeszut. Niedoświadczony zespół z Brzegu już w pierwszej połowie doznał strat, których już po przerwie nie był w stanie odrobić.
W najbliższy weekend odbędzie się ostatnia kolejka pierwszej rundy.
KPR Świdnica - Orlik Brzeg 25:17 (13:6)
Orlik: Marcin Stefaniszyn - Bartosz Galar 6, Przemysław Mikoda 3, Łukasz Ogorzelec 3, Grzegorz Kotala 3, Piotr Rzeszut 2, Mateusz Janklowski, Mateusz Szewczuk, Piotr Łabowski, Piotr Sendra; trener Robert Karlikowski
Od siebie powiem, że mial szasne, ale nie można wygrać meczu z taką skutecznościa jaka byla w pierwszej polowie. Przez co rzuciliśmy tylko 6 bramek. Nawet Ci niby bardziej doświadczeni zawodnicy może by coś pomogli, ale na pewno ten mecz byl do wygrania. Jednak czegoś brakuje w zespole i sam nie wiem dokladnie czego... może taktyki może surowej ręki trenera... nie wiem sam...
W drugiej polowie bardzo dobrze pracowala cala obrona, a dobrymi interwencjami dzięki kolegą z drużyny móglem popisać się ja. Szkoda, że taka skuteczność jest
Orlika Brzeg doznał kolejnej porażki, tym razem przegrywając na wyjeździe z wyżej notowanym rywalem ŚKPR Świdnica 25:17 (13:6). Brzeżanie przystąpili do tego meczu w osłabionym składzie, wyjeżdżając na mecz bez swoich czterech podstawowych zawodników.
W spotkaniu nie wystąpili bramkarz Gienadij Markielow oraz Waldemar Niewczas (który leczy kontuzje), Kamil Herudziński i Pawła Hofman. Nie może się więc dziwić, że brzeżanie przegrali z solidną drużyną Świdnicy. Młodzież zaczyna płacić frycowe, które w przyszłości powinno zaprocentować.
Już od pierwszych minut inicjatywę przejęli gospodarze wygrywając z Orlikiem 4:0. Po nieskutecznych rzutach Łukasza Ogorzelca i Piotrka Rzeszuta, które wędrowały obok bramki lub na nieszczęście Orlika w słupki, to bardzo dobrze spisywał się bramkarz z Świdnicy bronią strzały z 9 metra i wypuszczając szybkie kontry. Jednak gospodarze również popełniali błędy w ataku lub na ich drodze stawał dobrze dysponowany bramkarz Orlika – Marcin Stefaniszyn. Przez co wynik meczu nie zmieniał się, aż do 10 min, kiedy pierwszą bramkę dla Orlika rzucił z rzutu karnego – Bartosz Galar. (w całym meczu 6 bramek, z czego 3 z linii 7 metrów). Ta bramka spowodowała zryw brzeżan do lepszego grania, jednak skuteczność dalej była ich piętą achillesową. Co bardzo dobrze wykorzystywali gospodarze zdobywając spokojnie bramki z ataku pozycyjnego, a najczęściej z koła. Przy stanie 8:4 w 17 minucie mecz, ukarany 2 minutami zostaje zawodnik Orlika przez gospodarze powiększają swoją przewagę do 7 bramek. Przez co wynik pierwszej polowy kończy się 13:6 dla Świdnicy.
Po przerwie młoda drużyna z Orlika wyszła na parkiet bardziej zmotywowana, co było widać w grze w obronie jak i również poprawieniem swojej skuteczności w ataku. Brzeżanie to, co rzucili w pierwszej połowie (6 bramek) udało im się już w pierwszych 10 minutach drugiej części spotkania. Jednak tak było widać przewagę gospodarzy, którzy dzięki doświadczeniu nie pozwoli młodym zawodnikom z Brzegu zmniejszyć wynik tylko do 5 bramek – 17:12 dla Świdnicy. Orlik zaczął grać mocniej w obronie, przez co sędziowie parę razy ukarali gości karami, co spowodowało powiększenie przewagi dla gospodarzy do wyniku 21:14. Przez ostatnie 10 min spotkania znowu dal znać o sobie bramkarz Orlika – Stefaniszyn, który parę razy wyszedł z trudnych sytuacji sam na sam z zawodnikami ze Świdnicy, dzięki czemu gospodarze nie potrafili powiększyć przewagi, a w 26 min czerwoną kartką został ukarany gracz gospodarzy, który z faulował przy rzucie Piotrka Rzeszuta. Niestety, co to był by za mecz, gdyby nie kilka nie zrozumiałych gwizdków sędziego ze Świebodzin, który po prawidłowym trafieniu przez gości zamiast odgwizdać bramkę, to pokazuje karę gospodarzą, a bramki na korzyść Orlika nie uznaje, co było też zdziwieniem drugiego sędziego. Wynik końcowy spotkania 25:17 dla Świdnicy, którzy zasłużenie wygrali z Orlikiem.
Po meczu trener Orlika Robert Karlikowski powiedział: - Kiedyś młodzież musi wziąć na swoje barki odpowiedzialność za wynik. Porażki oczywiście bolą, ale one są też nauką na przyszłość dla tych chłopaków. Wierzę, że organie ligowe zaprocentuje w następnych sezonach. (dzięki red. NTO).
ŚKRP Świdnica – SKS Orlik Brzeg 25:17 (13:6)
Orlik: Stefaniszyn – Mikoda 3, Janklowski, Ogorzelec 3, Szewczuk, Labowski, Rzeszut 2, Sendra, Galar 6, Kotala 3. Trener Robert Karlikowski
Sędziowali: Rafal Drewnicki i Andrzej Granilik.
Widzów: 150.
Mogli a wy sie sami nie moze zebrac jako drużyna i walczyc jak lwy a nie sie poddawac kłócic?? nie wiem jak jest teraz ale przeważnie panowała nerwowa atmosfera. Jeden za wszystkich wszyscy za jednego... tak było w mojej starej drużynie juniorskiej 88 to były piękne czasy... chłopaki powinni sie bardziej zżyc ze sobą a nie grupy na treningach najmłodsi młodzi i starzy to jest bez sensu, stary z najmłodszym i tak dalej... może coś by pomogło
W ostatniej kolejce II ligi gr. A – Orlik Brzeg zmierzył się u siebie z drugą drużyną Zagłębia Lubin. Po pięknym widowisku, którego od dawna brakowało na parkietach w Brzegu, Zagłębie wygrało 37:31 (16:16).
Pierwsze 10 min spotkania to prowadzenie gospodarzy, którzy od samego początku walczyli dzielnie z zawodnikami z Zagłębia, goście w przeciwieństwie do gospodarzy byli lepsi liczebnie, jak i również fizycznie od młodych szczypiornistów z Brzegu. 6:3 takie było największe prowadzenie Orlika przez pierwsze minuty dopiero w 11 minucie goście wyrównali do stanu 8:8 i od tego czasu obie drużyny szły bramkę za bramkę. W tym czasie bardzo dobrze grał w ataku Bartosz Galar oraz Łukasz Ogorzelec. Brzeżanie grali bardzo skupieni i spokojnie w ataku, przez co faworyzowani goście nie potrafili znaleźć recepty na taką grę, dzięki czemu wynik spotkania oscylował wokół remisu. Pod koniec pierwszej polowy Zagłębie wyszło na prowadzenie 2 bramkami, ale dzięki dobrym interwencją Stefaniszyna oraz szybkich kontratakach, Orlik remisował do przerwy z szczypiornistami z Lublina.
W II połowie Orlik nie zmienił swojej gry i od samego początku zaczął mocno grać w obronie, jak i w ataku. Przez 15 min gry brzeżanie remisowali z Zagłębiem 24:24, a prowadzenie dla każdej z drużyn zmieniało się, co chwile, dzięki czemu kibice zgromadzeni w hali przy ul. Oławskiej jakby odżyli. Bardzo dobrze w drugiej połowie zaczął grać Mateusz Janklowski, który raz po raz wchodził w obronę przeciwnika zdobywając bramki. W miarę upływu czasu w zespole gospodarzy widoczne było zmęczenie. Trener gości dokonywał licznych zmian, dzięki czemu Zagłębie odskoczyło w ostatnich minutach na 6 bramek, zdobywając bezpieczne prowadzenie. Orlik nie potrafiąc dogonić już swojego przeciwnika przegrał z Zagłębiem II Lubin 31:37. Na pochwale w naszym zespole zasługują Łukasz Ogorzelec, bramkarz Marcin Stefaniszyn, Mateusz Janklowski i zdobywca 9 bramek Bartosz Galar, dla którego jest to rekord bramkowy w II lidze.
„Brakowało doświadczenia starszych szczypiornistów – komentował Marek Taczanowski, kierownik Orlik – Na pewno mecz wyglądałby inaczej, gdyby mogli zagrać Waldemar Niewczas i Paweł Hofman.” (Dzięki redakcji NTO)
SKS Orlik Brzeg – Zagłębie II Lubin 31:37 (16:16)
Orlik: Stefaniszyn – Janklowski 5, Mikoda 2, Ogorzelec 5, Sendra 5, Galar 9, Kotala 5, Labowski, Szewczuk. Trener: Robert Karlikowski.
Sędziowali: Krzysztof i Marcin Pytlikowie (Katowice)
Widzowie 200.
Przede wszystkim należy pogratulowac mlodym zawodnikom Orlika. Zagrali super mecz i za to duże brawa. Pewnie, że mogli to wygrac (jak zreszta pare innych meczy w tej rundzie) niestety kondycyjnie w koncowce wysiedli (nie mozna przeciez za to ich winic majac dwoch malo doswiadczonych zmiennikow na lawce nie da sie wygrac meczu)
steve napisał/a:
Na pewno mecz wyglądałby inaczej, gdyby mogli zagrać Waldemar Niewczas i Paweł Hofman.” (Dzięki redakcji NTO)
Z tym akurat nie do konca sie zgadzam. Były spotkania, w których obaj grali i nic nie pokazali szczególnego. Czas skonczyc z przekonaniem, ze napewno mecz bylby wygrany gdyby byli bardziej doswiadczeni zawodnicy. Za chwile ich nie bedzie i jaka wtedy bedzie wymówka??!! Zaraz ktos napisze: ale gdyby byli to pewnie by wygrali!! mieli okazje to zrobic w innych meczach rownie latwych do wygrania jak ten i jakos nie wygrali. Wiec trzeba raczej popracowac nad kondycja, niech wraca Herudziński, Rzeszut moze w koncu sie obudzi i wykorzysta swój potencjał i bedzie dobrze.
Jeszcze raz gratulacje dla młodzieży!! Pokazali, że umieją grac w ręczną i są równie skuteczni (a czasem nawet bardzie niz starsi zawodnicy) i nie brakuje im ducha walki!! Brawo!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum